ZINES

[yossarian84]

Troche kultury,ok?

A bo napisał to tak, jakby to, że on lubi Azelsgard miało oznaczać, że już nie można się śmiać z tego projektu. O ile te kawałki co są na youtube jeszcze jakoś nadają się do słuchania, to ta "Moja Ostatnia Krew" jest tak gównianym utworem, że trzeba być autentycznie upośledzonym, żeby go lubić.

[535]

Parę ostatnich stron jest odpowiedzią na pytanie czemu niektóre kapele niechętnie odpowiadają na wywiady, nie zamieszczają tekstów we wkładach oraz unikają for internetowych i portali typu fuckbook :)

Fakt. Mają zbyt wątłą konstrukcję psychiczną, by wytrzymać napór szydery. To dziwne. Wojownik, przedstawiciel rasy panów, powinien być odporny na słabe żarty podludzi, a tu jednak wychodzi na to, że nocami niesie się szloch, a łzy moczą poduchę, bo się z niego "na mieście" nabijają. Czy to licuje z mocą głoszonych haseł? Co do tego numeru. Jest tak jak napisał Józek. Tego się nie da obronić, a dodatkowo od siebie dodam, że całą zabawną otoczkę, spuszczam swobodnie w porcelanę.

[Lykantrop]

To już od dawna spotykana zależność, że jak ideologia determinuje nawet pory pierdnięcia to wszystko idzie na boczny plan. Tym oto sprytnym sposobem wychodzi na światło dzienne Azelsgard i podobna wesoła twórczość mądrych głów, które nadrabiają braki elitaryzmem, megalomanią, szukaniem teorii spiskowych i znajdywaniem za wszelką cenę domniemanych wrogów, oponentów, zdrajców i reakcjonistów. Jedni zostają w mentalnym szambie intelektualnym dla świata roboczego, inni jednak z wiekiem nabierają odruchów zdrowego rozsądku i potrafią krytycznym okiem spojrzeć na siebie, otoczenie i to co się im serwuje. Nie studiowałem socjologii i psychologii, ale pewnie takie przypadki to norma w każdej kulturze i szerokości geograficznej. Pan z Azelsgard za pewne mając ubogie prywatne życie lubi interesować się innymi i jak kura domowa poplotkować sobie (vide wywiad w Rlyeh gdzie pierdoli o woodstockowych projektach gości ze Strandhogg, co jest jak się okazuje wierutną bzdurą).

Ale na pocieszenie siebie traktuję słowa Józka Piłsudkiego, który miał powiedzieć "Kto nie był za młodu socjalistą, na starość będzie chujem" :)

Parę ostatnich stron jest odpowiedzią na pytanie czemu niektóre kapele niechętnie odpowiadają na wywiady, nie zamieszczają tekstów we wkładach oraz unikają for internetowych i portali typu fuckbook :)

Widocznie zdają sobie sprawę ze swojej ułomności i wolą nie podejmować się polemiki. Chwała im za to.

ze swojej strony nadmienie tylko, że 3 najlepsze płyty z polskim BM to płyty z czasów TTF.

Sova, a czemu na allegro nie sprzedajesz płyt i kaset Azelsgard? Boisz się klątwy rzuconej przez Lokiego? :)

[Sova]

tak, boję się klątwy, nie inaczej.

[Lykantrop]

To w sumie ciekawe czemu akurat allegro i ebay nie. Strach przed konkurencją czy serwery spółek stoją gdzieś w Hajfie? Obawa przed manipulacjami cenowymi w przypadku tak wątłej jakości nagrań? Naprawdę mnie to ciekawi jaka ideologia się za tym kryje. Wysłałem nawet zapytanie Pawłowi, ale oczywiście nie odpowiedział.

EDIT: a, w sumie to już mnie poinformowano, Pablito od razu wyczuł prowokację.

[Sova]

tutaj chyba bardziej chodzilo o to, ze jakiś cymbał sprzedawal zina Lokiego na allegro i od tego sie wszystko zaczelo,minimum przyzwoitości nakazuje aby nie bujać imiennie dedykowanego ziniacza na portalu aukcyjnym.

jakies zasady obowiązuję a raczej obowiązywały bo widzę, że wszytko się posrało.

nie sprzedaję i nie będę sprzedawał kasetowych demówk BM na allegro, bo to rzeczywiscie nie jest miejsce do tego - są distra gdzie można je kupić. tyle, bez jakiejś napinki. jesli ktoś je sprzedaje to spoko, bo w sumie czym sie różni kliknięcie na "kup teraz" w allegro od kliknięcia "zamawiam" w LSS ?

btw, uparcie twierdzę, ze Polska scena BM lat 90 to potęga - Infernum, wczesny Graveland, Veles, Fullmoon czy Mysteries. to BYŁ Black Metal.

[Lykantrop]

To ja chyba naprostuję - Loki na grzbietach taśm informował, że każdy kto sprzedaje jego taśmy na alledrogo jest cygańską dziwką. A potem:





O to cały bój.

[Sova]

heh, Lykan jaki szerlok. no pisałem przecież że zasady się posrały ;)

[Lykantrop]

Lekko zrobiony jestem i nie pokapowałem się z intencjami :) anyway, nie rozumiem po chuj tutaj nadal ten elitaryzm, skoro nawet na forach dla młodocianych buntowników zdradził się z IP koleś. Teraz nadal próbuje ratować dobre imię swojego dzieła życia, robiąc z siebie jeszcze większe pośmiewisko. Czule pytam się, na chuj?

btw, uparcie twierdzę, ze Polska scena BM lat 90 to potęga - Infernum, wczesny Graveland, Veles, Fullmoon czy Mysteries. to BYŁ Black Metal.

Uparcie zgadzam się, dodając jeszcze Kohort i Lord of Evil. I ostatnio mnie tutaj nawet zjechali za tezę taką, że polska scena BM miała własną tożsamość w latach 90.

[Sova]

no dobra, jest 3 a ja tez po duuzej wódce ale wytłumaczę łopatologicznie:

zanim jakiś ćwok coś napisze - nie jestem obrońcą Lokiego, nie znamy się. lubie Azelsgard ( tak samo jak wspomniany wczesniej przeze mnie Necrostrigis )bo ma klimat polskiego BM lat 90 o który tu uparcie walcze, czyli o szacunek dla tamtych czasów . Polski BM to nie tylko Mgła/KSM, IW, CDG, Furia/MM, BoP itd.

czyli reasumując:

1. Polski BM lat 90 to najlepszy BM
2. brak punktu 2.
3. zastanówcie się co i dlaczego
4. allegro nie jest be
5. papier wszystko przyjmie - jednak ma taką wadę że zostaje i póżniej są takie akcje jak tutaj

[Czesław]

Papier przyjmie wszystko - cała reszta idzie do internetu.

[kosmokrator]

Lekko zrobiony jestem i nie pokapowałem się z intencjami :) anyway, nie rozumiem po chuj tutaj nadal ten elitaryzm, skoro nawet na forach dla młodocianych buntowników zdradził się z IP koleś. Teraz nadal próbuje ratować dobre imię swojego dzieła życia, robiąc z siebie jeszcze większe pośmiewisko. Czule pytam się, na chuj?

btw, uparcie twierdzę, ze Polska scena BM lat 90 to potęga - Infernum, wczesny Graveland, Veles, Fullmoon czy Mysteries. to BYŁ Black Metal.

Uparcie zgadzam się, dodając jeszcze Kohort i Lord of Evil. I ostatnio mnie tutaj nawet zjechali za tezę taką, że polska scena BM miała własną tożsamość w latach 90.

Do listy dodałbym jeszcze Galgenberg i Hodur.

[Nasum]

A w internecie zostaje wszystko na dłużej niż na papierze - wszak ten ostatni można oddać na przemiał lub spalić, a co raz sie do sieci dostanie, trudno wyplenić.

[Nasum]

Papier przyjmie wszystko - cała reszta idzie do internetu.

A w internecie zostaje wszystko na dłużej niż na papierze - wszak ten ostatni można oddać na przemiał lub spalić, a co raz sie do sieci dostanie, trudno wyplenić.

[Lykantrop]

Lekko zrobiony jestem i nie pokapowałem się z intencjami :) anyway, nie rozumiem po chuj tutaj nadal ten elitaryzm, skoro nawet na forach dla młodocianych buntowników zdradził się z IP koleś. Teraz nadal próbuje ratować dobre imię swojego dzieła życia, robiąc z siebie jeszcze większe pośmiewisko. Czule pytam się, na chuj?

btw, uparcie twierdzę, ze Polska scena BM lat 90 to potęga - Infernum, wczesny Graveland, Veles, Fullmoon czy Mysteries. to BYŁ Black Metal.

Uparcie zgadzam się, dodając jeszcze Kohort i Lord of Evil. I ostatnio mnie tutaj nawet zjechali za tezę taką, że polska scena BM miała własną tożsamość w latach 90.

Do listy dodałbym jeszcze Galgenberg i Hodur.

Galgenberg bardzo ok, ale to już jednak nie ta sama fala co wspomniane przez Sovę nazwy.

[maciek z klanu]

a gdzie morsun diaboli? mimo smiesznych tesktow uwazam ze to jedna z perelek, ktore niestety z tego co sie orientuje umarly (brak oficjalnego cd)

[Lykantrop]

a gdzie morsun diaboli? mimo smiesznych tesktow uwazam ze to jedna z perelek, ktore niestety z tego co sie orientuje umarly (brak oficjalnego cd)

Hehe, dzięki za odświeżenie pamięci, najbardziej kultowy tekst był z "Idę do Ciebie Panie":

Wyrwali mi jezyk, obcieli mi dlonie
Ma dusza wije sie we wscieklosci
Me oczy widza niewidzacym wzrokiem
Jestem wolny, lecz oni tego nie wiedza
Jestem wolny ,lecz oni kpia ze mnie
Jezus smieje mi sie w twarz
Lecz nie wie, ze to ja smiac sie bede ostatni
W oddali slysze glosy katow
Z ciemnosci dobiegaj±cy (...)
Boje sie sluchac - lecz moje uszy sluchaja
Pan Wejsc mowi "Nie", gdy tak wita mnie
Pan ¯ywy; ksiadz chce poblogoslawic moja dusze
Nie, nie, nie chce twej laski psie
Odejdz i daj mi umrzec; i tak zabije cie
Wzywam was Ksiazeta Ciemnosci
Dopomozcie mi
Wzywam was z czterech stron swiata
Wzywam was w Czterech Imionach
Szatanie Szeloszecie - pomoz mi
Lucyferze - okryj mnie swym plaszczem
Belialu - badz mi przewodnikiem
Lewiatanie - ucisz ich!

No i mieli w składzie goście o ksywie... EMPIK :D

[Bohdan]

mieli w składzie goście o ksywie... EMPIK :D

a gdzie to było że BorsukBiadoli to górnicy co mieli skillsy w napierdalaniu się?

[krz63]

Morsun Diaboli z perspektywy czasu nalezy odbierac wylacznie jako akcent humorystyczny. Borsuk Biadoli? Kolega Kreator z Silent Tears`zine zawsze o nich tak sie wypowiadal, moze to jakis slaski slang.

[Bohdan]

W moim przypadku dolnośląski :D