POSTAWA ROSZCZENIOWA

[hcpig]

Szczerze mówiąc nie jestem pewien czy zjawisko przez Ciebie opisane ma dzisiaj odpowiednik.

O to, to! Zawsze dobrym wyznacznikiem jest młodzież więc wbrew pozorom warto wypytać ale dzieciarnia tak maintreamowa (czarne swetry, kostki) dalej zakonserwowana jest niczym 15 lat temu na grunge i nu-metal. Na krótko potem błysnął metalcore (ale mało tego tak naprawdę słuchano, przynajmnie u nas) ten djent jako nurt to zupełny margines... a teraz czeka nas tylko jedna wielka zbita eklektyczna magma i wielkich nurtów po prostu nie będzie.

[535]

ten djent jako nurt to zupełny margines...

Co to k... jest?

[hcpig]

No mówię, margines :) A to przecież to chyba największy nurt w muzyce rockowej ostatnich a wciąż wielu po usłyszeniu tej nazwy wywala gały. A będzie tylko gorzej.

[535]

Pojebane marketingowe podziały, a przecież to takie proste. Dobre/złe, słucham/nie słucham.

[ultravox]

Szczerze mówiąc nie jestem pewien czy zjawisko przez Ciebie opisane ma dzisiaj odpowiednik.

O to, to! Zawsze dobrym wyznacznikiem jest młodzież więc wbrew pozorom warto wypytać ale dzieciarnia tak maintreamowa (czarne swetry, kostki) dalej zakonserwowana jest niczym 15 lat temu na grunge i nu-metal. Na krótko potem błysnął metalcore (ale mało tego tak naprawdę słuchano, przynajmnie u nas) ten djent jako nurt to zupełny margines... a teraz czeka nas tylko jedna wielka zbita eklektyczna magma i wielkich nurtów po prostu nie będzie.

Być może jest tak jak piszecie, ale chciałbym mieć pewność ;) Ta eklektyczna magma to jednak dość czarny scenariusz.

[[S.]]

Możesz założyć, że młodzież o skłaniająca się do metalu, ale bardziej bierna, słucha tego co Ty, tylko bardziej wybiórczo. Więc nie zdziw się, że przy ewentualnej próbie interakcji, możesz naciąć się na ludzi, którzy będą słuchali Clutch, ale obcy dla nich będzie Kyuss; albo będą Ci polecać nową Mgłę, ale nigdy nie słyszeli o "Blaze in the northern sky".

[uglak]

nie bylbym az taki kategoryczny - co prawda faktycznie po djencie chyba nie bylo nastepnego swiezego gatunku, ale na pewno cos sie wydarzy ;-)

[ultravox]

Możesz założyć, że młodzież o skłaniająca się do metalu, ale bardziej bierna, słucha tego co Ty, tylko bardziej wybiórczo. Więc nie zdziw się, że przy ewentualnej próbie interakcji, możesz naciąć się na ludzi, którzy będą słuchali Clutch, ale obcy dla nich będzie Kyuss; albo będą Ci polecać nową Mgłę, ale nigdy nie słyszeli o "Blaze in the northern sky".

To jest w zasadzie zrozumiałe. Jak zaczynałem słuchać Deicide czy Morbid Angel to gówno mnie obchodziły Possessed, Bathory czy Sodom. To była muzyka dla starszych gości, niemalże poprzednie pokolenie. Potrzeba badania korzeni pojawiła się dopiero później, bo ówczesna nowa muzyka była zbyt ekscytująca, żeby patrzeć wstecz. Ba, jestem nawet w stanie zrozumiec, że dla fana Mgły "A Blaze.." będzie czymś niezbyt fajnym - tak samo jak dla mnie, jako młodego fana Morbid Angel, nagrania Posssessed czy Celitic Frost jawiły się jako nudne i prymitywne.

[Only_True_Believers]

[youtube][/youtube]

Poprosze coś równie brutalnego i z podobnym brzmieniem.

[trup]

Brzmienie może nie tak potęzne i wściekłe i nieco więcej melodii, ale pewnie zapomniałeś o:
https://www.youtube.com/watch?v=BJn4WRfXaiM&t=397s

ale tak naprawdę nie ma nic podobnego do KTHRS. Też kiedyś szukałem... Jakaś kapela gdzieś mi mignęła... Któryś materiał Helvetic Frost chyba, ale głowy nie dam.

Ew. pepiki z automatem:
https://www.youtube.com/watch?v=COOX4tgsfG4

[So_It_Is_Done]

Jest tego pełno.

[trup]

No wlasnie nic mi nie przychodzi do glowy. Co na przyklad?

[So_It_Is_Done]

Cały Order of the Nonagram, szczeólnie Blodfest:

https://blodfest.bandcamp.com/album/promo-2005

https://blodfest.bandcamp.com/album/kra ... -kampgejst

Caveman Cult, Death Worship, Misanthropy (USA), Armageddon (FRA), Amputator.

[hcpig]

Może nie do końca do tematu ale żeby nie zakładać kolejnego...

Ciągle marudzi się że zespoły miękną, puszczają oko do masowego słuchacza itp. a jakie znacie z kapele które z czasem zradykalizowały się? Nie chodzi o to że np. Impiety z płyty na płytę grało intesywniej i pałker szybciej nakurwiał blasty bo jest to po prostu dążenie do stałej idei poprzez doskonalenie formy ale o bardziej ewolucję samego mindsetu i przemianę czysto jakościową. Coś jak Forgotten Woods i poreaktywacyjna 'Race of Cain' gdzie zerwano z melancholją starych nagrań na rzecz syficznego soundu i odpychającej antymuzyki, podobnie Disiplin chociaż ich nowe płyty fiołkami nie pachną... co jeszcze?

[535]

Był taki zespół w połowie lat dziewięćdziesiątych.

[ultravox]

Może nie do końca do tematu ale żeby nie zakładać kolejnego...

Ciągle marudzi się że zespoły miękną, puszczają oko do masowego słuchacza itp. a jakie znacie z kapele które z czasem zradykalizowały się?

Gehenna

[ultravox]

Ach, zapomniałbym - TURBO! ;)

[hcpig]

Ale chodzi o kapele, które przemieniły się... od serca a nie kicały według zmieniającej się koniunktury.

[tomaszm]

Earl Sweatshirt- on się stale radykalizuje,czekam aż nagra płytę power electronics.

[youtube][/youtube]

[Plastek]

Najlepszy przykład: