yossarian84 pisze: ↑12-11-2021, 06:22
Gore_Obsessed pisze: ↑12-11-2021, 00:44
Zamiast wdawać się w jakieś bezsensowne przepychanki słowne zapytam jedynie czy kiedykolwiek, choć raz, powiedziałeś komuś coś z rzeczy które tu wypisujesz prosto w twarz? Krótka piłka. Więc?
Nie
OK. Tę kwestię mamy odhaczoną.
yossarian84 pisze: ↑12-11-2021, 06:22
Jak bardzo chcesz, to daj znać jakbyś był kiedyś w Kielcach przejazdem i ci powiem prosto w twarz,
skoro to dla ciebie jakieś wyzwanie świadczące o czymkolwiek.
Tak, myślę że jest to jakieś tam wyzwanie. Warto je czasem podjąć, bo nie świadczy o "czymkolwiek", tylko o byciu kimś więcej niż internetowym napinaczem.
Wróćmy do pierwszej kwestii. Yossi - mogę ci tak mówić? - chodzi o to, żebyś pozwolił sobie pomóc. Ewidentnie występuje jakiś problem, którego przejawem jest twoje modus operandi:
Od lat produkuje tony postów w których obraża fanów metalu na forum o metalu
Miej świadomość - ja swoją deklarację:
Może wyciągnąłbyś się kiedyś na kozetce u specjalisty i szczerze się uzewnętrznił? Tak jak dobry forumowy kolega - od serca? Może nawet dorzucę się do kosztów wizyty, jeśli pójdziesz prywatnie.
podtrzymuję.
Prześlij skan rachunku i numer konta po fakcie. Pomogę. Albo wiesz co? Pojedziemy razem. Dodam otuchy w poczekalni, poklepię po plecach. Zdaję sobie sprawę, że przełamanie tej bariery może nie być łatwe. Pamiętaj jednak, że jest niezbędne. Przyznanie przed samym sobą, że problem istnieje to wykonanie pierwszego kroku na tej długiej i wyboistej drodze ku wyzdrowieniu. Stań w prawdzie, jak mężczyzna. Nie chowaj się za filarem. Kiedy tak czytam te twoje wpisy widzę oczami wyobraźni młodego chłopaka w potrzebie, na życiowym zakręcie, który nieco się pogubił. Źle zaczęliśmy, ale chciałbym to naprawić. Wyciągam rękę do zgody. Wykonuję pierwszy krok w kierunku pojednania. Przemyśl proszę na spokojnie wszystko co napisałem powyżej.
Yossi zaręczam ci, że żadną "brudną kurwą" nie jestem. Myję się codziennie pod bieżącą, czystą wodą, ani razu w życiu nie sprzedałem ciała, nie mam też żadnych aspiracji z tym związanych. Z "cofniętym umysłowo niedorozwojem" też przestrzeliłeś. Jakoś tam w społeczeństwie funkcjonuję. Renty, ani żadnych innych zasiłków zmuszony pobierać nie jestem. Astrofizykiem, ani neurochirurgiem raczej nie zostanę, ale nie ma tragedii. Pracuję, mam mieszkanie, żonę, dziecko. Póki co wszystko się w miarę dobrze układa.
"Jebany śmieć" to też nie o mnie. Jebanym nigdy nie miałem okazji być, zaręczam ci. No, chyba że do pewnego stopnia przez państwo, ale któż nie miałby ochoty w tym momencie jako pierwszy rzucić kamieniem?
Na wysypisku też nigdy nie leżałem nawet w stanie mocno głódziowym, że się tak wyrażę. "Głupi brudas"? "Upośledzony"? Patrz powyżej. W jednym miejscu piszesz, że do tej pory nie kojarzyłem ci się ze śmieciem, ale niewiele wcześniej oznajmiasz, że "metalowiec to hipokryta i śmieć bez honoru". Troszkę się tu misiu zakalapućkałeś w tych swoich wygibasach logicznych.
Porzuć mowę nienawiści, niech krzywdzące sterotypy nie kierują dłużej twoim życiem. Zobaczysz - wszystkim dzięki temu zrobisz przysługę. Również sobie.
Wspomniałeś wcześniej o wyzwaniu. Tak! Stawiaj je przed sobą każdego dnia! Niech twym życiowym credo będzie od teraz: "nie obrażam obcych ludzi, ludzi których tak naprawdę nie znam, na forach internetowych, tylko dlatego że słuchają określonego gatunku muzyki". Wiem, mało chwytliwe, wymaga doszlifowania, ale ogólny sens mam nadzieję jasny. Pomyśl sobie o tym w ten sposób - tym kilku metalowcom, których znasz osobiście może być zwyczajnie przykro kiedy widzą w jaki sposób postępujesz. Obrażasz przecież ludzi wywodzących się w mniejszym lub większym stopniu z ich środowiska. Pora na głębszą autorefleksję, choćby ze względu na nich.
Swoją drogą, zauważ jeszcze jedną sprawę - o metalowcach, których znasz osobiście wypowiedziałeś się raczej pozytywnie. Kolejna kwestia pod rozwagę.
Na koniec jeszcze tylko odniosę się do tego:
yossarian84 pisze: ↑12-11-2021, 06:22
pozostaje jedynie współczuć dzieciom i rodzinie
Ja za to z całego serca gratuluję twojej takiego światłego, życzliwego, przepełnionego kulturą osobistą i empatią młodego dżentelmena. Zazdro! Zazdro!
maciek z klanu pisze: ↑12-11-2021, 08:26
Kolego Gore ale nie jest tutaj sednem czy yossi powie to co pisze komuś w twarz na squacie, ale fakt edytowania przez moderatorow postów. Bo taka praktyka jest hujowa i nie powinna mieć miejsca bo sprawia że forum dyskusyjne traci sens.
Maćku, masz rację! Poniosło mnie. Edytując te dwa posty kolegi Yossiego, dopisując do nich te nieśmieszne tekściki zbłądziłem zapominając na moment, że nie takie niskie standardy na tym forum wyznajemy. Nie takim haniebnym wzorcom hołdujemy w tym miejscu od lat.
Na swoje usprawiedliwienie mogę napisać, że jak starszy brat chciałem jedynie potrząsnąć młodzikiem i skierować go na właściwe tory. Tory autorefleksji, stanięcia w prawdzie i porzucenia niecnych praktyk, które cechują jego pisaninę od tak dawna. Być może zrobiłem to zbyt mało subtelnie jak na klimat tego miejsca. Mea culpa! Wracajmy zatem do dyskusji.
Dyskutujmy aż nas wióry żywcem pogrzebią, aż we flegmie wzajemnego szacunku i pod ciężarem wyśrubowanych standardów solidarnie na dno szamba pójdziemy. Tylko czy na pewno chcemy taki przykład dawać młodym? Czy chcemy, aby nas potem za sznurówki na tym dnie kloacznego dołu trzymali? O nie! Zrozum, że wrodzone poczucie odpowiedzialności nie pozwala mi się temu przyglądać ze spokojem.
Hatefire pisze: ↑12-11-2021, 11:05
To natomiast było złamaniem jakiś tam zasad podstawowego savoir vivre względem użytkowników i pozostawia absmak.
Zaiste milordzie! TO pozostawia absmak.
Zresztą, może masz rację? Jako: "hipokryta i śmieć bez honoru", "brudna świnia z tego forum", "brudas, który nigdy nie był człowiekiem" *, "ewidentnie upośledzony", "brudna kurwa", "jebany śmieć", "głupi brudas" i "niedorozwój" mam prawo nie rozeznawać się w tym całym sławojkowym wiwrze. Jak myślisz?
* - może jeszcze pies, który jeździł koleją?