ZESPOŁY, KTÓRE MOGŁYBY NIE ISTNIEĆ

ogólne rozmowy o tym i owym... tylko metal prosimy....

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Adrian696
zahartowany metalizator
Posty: 3562
Rejestracja: 22-06-2007, 20:44

Re: ZESPOŁY, KTÓRE MOGŁYBY NIE ISTNIEĆ

21-11-2009, 11:06

Gotharus pisze:
paintothebone pisze:Ale Ozziego solo to już spokojnie mogłoby nie być.
Dlaczego? Pierwsze dwa krązki czy no more tears to bardzo dobre płyty.
zajebiste bym nawet napisał, Ozzy swego czasu grał w innej lidze niż reszta, nawet argument kiczu czy remizy pada tu na ryj... w kategorii heavy/rock - absolutny top...
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10217
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: ZESPOŁY, KTÓRE MOGŁYBY NIE ISTNIEĆ

21-11-2009, 11:09

Mam nadzieję chociaż, że momentu w którym sięgnął już absolutnego dna dupy czyli od Ozzmosis w górę już pod top nie podciągniesz?
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
Gotharus
postuje jak opętany!
Posty: 300
Rejestracja: 23-10-2007, 14:37

Re: ZESPOŁY, KTÓRE MOGŁYBY NIE ISTNIEĆ

21-11-2009, 11:11

Ozzmosis akurat też sie mnie zajebiscie podoba. Ostatnia dobra płyta Ozza. Dwóch ostatnich to w ogóle nie mam ochoty słuchać niestety.
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10217
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: ZESPOŁY, KTÓRE MOGŁYBY NIE ISTNIEĆ

21-11-2009, 11:13

Nienawidzę Ozzmozy - kiedyś dało się słuchać z całej płyty wyłącznie "Perry Mason" i "I Just Want You", teraz to mi wali w uszy taką szmirą że nie daję rady. Nawet ściągnięcie Geezera nic tu nie pomogło.
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
Adrian696
zahartowany metalizator
Posty: 3562
Rejestracja: 22-06-2007, 20:44

Re: ZESPOŁY, KTÓRE MOGŁYBY NIE ISTNIEĆ

21-11-2009, 11:14

Ozzmosis ma kilka zajebistych kawałków i kilka bardzo biednych - ale do No More Tears to dla mnie fantastyczna muzyka...
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
Awatar użytkownika
Gotharus
postuje jak opętany!
Posty: 300
Rejestracja: 23-10-2007, 14:37

Re: ZESPOŁY, KTÓRE MOGŁYBY NIE ISTNIEĆ

21-11-2009, 11:22

^ Dla mnie tak samo, tylko że do Ozzmosis :) Może i jest słabsza, mimo to bardzo lubie ten krążek. Ciekawe, czy Ozzy coś wyda jeszcze.
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: ZESPOŁY, KTÓRE MOGŁYBY NIE ISTNIEĆ

21-11-2009, 11:25

paintothebone pisze:Mam nadzieję chociaż, że momentu w którym sięgnął już absolutnego dna dupy czyli od Ozzmosis w górę już pod top nie podciągniesz?

Ozzmosis to najlepszy solowy album Ozziego i,obecnie, jedyny obok No More Tears, który jestem w stanie słuchać.
mad
weteran forumowych bitew
Posty: 1549
Rejestracja: 20-05-2007, 16:28

Re: ZESPOŁY, KTÓRE MOGŁYBY NIE ISTNIEĆ

21-11-2009, 21:08

Ateizm to gównoizm? To bardzo godna idea. Czyż to nie jest tak, że szatan w BM jest alegorią nicości, która czeka nas po śmierci?
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: ZESPOŁY, KTÓRE MOGŁYBY NIE ISTNIEĆ

21-11-2009, 21:41

o nicosci nie da sie nic powiedziec
this is a land of wolves now
mad
weteran forumowych bitew
Posty: 1549
Rejestracja: 20-05-2007, 16:28

Re: ZESPOŁY, KTÓRE MOGŁYBY NIE ISTNIEĆ

21-11-2009, 23:18

Drone pisze:
mad pisze:Ateizm to gównoizm? To bardzo godna idea. Czyż to nie jest tak, że szatan w BM jest alegorią nicości, która czeka nas po śmierci?
Tak, uważam ateizm za pewien rodzaj niedowładu umysłowego.
Natomiast co do tej nicości, to po co tworzyć jakiś konstrukt, wprowadzać jakiegoś szatana, skoro można o nicości mówić wprost?
Niedowład umysłowy? Nie potrafisz zrozumieć, że ktoś może myśleć inaczej i starasz się przykleić łatkę. Raczej to jest niedowładem umysłowym.
Ale mniejsza z tym, to twój problem łopatologicznie oceniać i patrzeć na świat.

Dlaczego o nicości nie mówić wprost?
Odpowiedź jest prosta. Sztuka żywi się mitami, sztuka wytwarrza mity, sztuka bez mitów nie może się obyć. Niestety, "czysty" ateizm nie jest mitotwórczy (chyba żebyśmy komunistyczne pierdy pod mity podciągnęli - ale nawet wtedy bardziej chodziłoby o społeczeństwo, walkę klas, itp.niż o ateizm jako taki) - zatem sztuka odwołująca się do ateizmu absorbuje antyreligijne (w naszym przypadku antychrześcijańskie) mity. Szatan nadaje się do tego doskonale.
Nergal (w końcu grał kiedyś BM?) to zatwardziały ateista, a jednak z lubością wykorzystuje rogatego w swojej sztuce. Twierdzę, że również z przyczyny, o której pisałem. Upraszczając sprawę, można powiedzieć, że wróg mojego wroga jest moim przyjacielem - a jeśli nie przyjacielem, to chociaż dobrym narzędziem, którym można się posłużyć.
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: ZESPOŁY, KTÓRE MOGŁYBY NIE ISTNIEĆ

22-11-2009, 00:44

mad pisze:
Drone pisze:
mad pisze:Ateizm to gównoizm? To bardzo godna idea. Czyż to nie jest tak, że szatan w BM jest alegorią nicości, która czeka nas po śmierci?
Tak, uważam ateizm za pewien rodzaj niedowładu umysłowego.
Natomiast co do tej nicości, to po co tworzyć jakiś konstrukt, wprowadzać jakiegoś szatana, skoro można o nicości mówić wprost?
Niedowład umysłowy? Nie potrafisz zrozumieć, że ktoś może myśleć inaczej i starasz się przykleić łatkę. Raczej to jest niedowładem umysłowym.
Ale mniejsza z tym, to twój problem łopatologicznie oceniać i patrzeć na świat.

Dlaczego o nicości nie mówić wprost?
Odpowiedź jest prosta. Sztuka żywi się mitami, sztuka wytwarrza mity, sztuka bez mitów nie może się obyć. Niestety, "czysty" ateizm nie jest mitotwórczy (chyba żebyśmy komunistyczne pierdy pod mity podciągnęli - ale nawet wtedy bardziej chodziłoby o społeczeństwo, walkę klas, itp.niż o ateizm jako taki) - zatem sztuka odwołująca się do ateizmu absorbuje antyreligijne (w naszym przypadku antychrześcijańskie) mity. Szatan nadaje się do tego doskonale.
Nergal (w końcu grał kiedyś BM?) to zatwardziały ateista, a jednak z lubością wykorzystuje rogatego w swojej sztuce. Twierdzę, że również z przyczyny, o której pisałem. Upraszczając sprawę, można powiedzieć, że wróg mojego wroga jest moim przyjacielem - a jeśli nie przyjacielem, to chociaż dobrym narzędziem, którym można się posłużyć.

1. skąd przekonanie, że Ner to ateista?
2. każdy ateista to dla mnie debil. jedynym logicznym gwarantem rozumu może być absolut. negowanie za pomocą "racjonalnych" argumentów istnienia absolutu to piłowanie gałęzi, na której się siedzi. tak łopatologicznie rzecz ujmując.
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: ZESPOŁY, KTÓRE MOGŁYBY NIE ISTNIEĆ

22-11-2009, 10:52

twoja_stara_trotzky pisze: 2.jedynym logicznym gwarantem rozumu może być absolut. negowanie za pomocą "racjonalnych" argumentów istnienia absolutu to piłowanie gałęzi, na której się siedzi. tak łopatologicznie rzecz ujmując.
Ciekawa teza.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: ZESPOŁY, KTÓRE MOGŁYBY NIE ISTNIEĆ

22-11-2009, 10:58

nie teza, a FAKT znany od dobrych 200 lat.
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: ZESPOŁY, KTÓRE MOGŁYBY NIE ISTNIEĆ

22-11-2009, 11:02

Mógłbyś rozwinac?Bo ja nie w temacie.

Albo w sumie dobra, nie trzeba. I tak to do mnie nie trafi i pozostane przy stanowisku debila i inwalidy umysłowego. Więc przejdę od razu do ostatniego punktu.
Ostatnio zmieniony 22-11-2009, 11:14 przez Alsvartr, łącznie zmieniany 1 raz.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
Awatar użytkownika
AroHien
rasowy masterfulowicz
Posty: 2308
Rejestracja: 18-06-2007, 19:35

Re: ZESPOŁY, KTÓRE MOGŁYBY NIE ISTNIEĆ

22-11-2009, 11:13

twoja_stara_trotzky pisze:nie teza, a FAKT znany od dobrych 200 lat.
Fakt? No, no czyli to całe istnienie absolutu jest udowodnione? Ale jaja... nic nie wiedziałem.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18580
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: ZESPOŁY, KTÓRE MOGŁYBY NIE ISTNIEĆ

22-11-2009, 11:13

Drone pisze:Tak, uważam ateizm za pewien rodzaj niedowładu umysłowego
Tzn uwazasz ze kazdy powinien wierzyc ze byl kiedys jakis wielki czarodziej i zrobil wielkie czary i nagle z tej magii ziemi i wody powstala ziema a z magii ducha i ciala powstal czlowiek? I ze po smierci bedzie aniolkiem z harfa siedziacym na chmurce i grajacym ballady ?
woodpecker from space
Awatar użytkownika
So_It_Is_Done
rasowy masterfulowicz
Posty: 3025
Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
Lokalizacja: Warszawa

Re: ZESPOŁY, KTÓRE MOGŁYBY NIE ISTNIEĆ

22-11-2009, 11:17

Kurwa, to jest dopiero niedowład umysłowy, albo kiepski żart.
Dziękuję Boże, że istnieje black metal.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: ZESPOŁY, KTÓRE MOGŁYBY NIE ISTNIEĆ

22-11-2009, 11:21

Triceratops pisze:
Drone pisze:Tak, uważam ateizm za pewien rodzaj niedowładu umysłowego
Tzn uwazasz ze kazdy powinien wierzyc ze byl kiedys jakis wielki czarodziej i zrobil wielkie czary i nagle z tej magii ziemi i wody powstala ziema a z magii ducha i ciala powstal czlowiek? I ze po smierci bedzie aniolkiem z harfa siedziacym na chmurce i grajacym ballady ?
jesli w ten sposob postrzegasz ten problem to ... :lol: :roll:
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: ZESPOŁY, KTÓRE MOGŁYBY NIE ISTNIEĆ

22-11-2009, 11:22

AroHien pisze:
twoja_stara_trotzky pisze:nie teza, a FAKT znany od dobrych 200 lat.
Fakt? No, no czyli to całe istnienie absolutu jest udowodnione? Ale jaja... nic nie wiedziałem.
ja ci mówię o jednym, a ty piszesz o czymś zupełnie innym. ja jedynie twierdzę, że ateizm oparty na racjonalnych przesłankach jest idiotyzmem, bo negując absolut pozbawiamy się jakiegokolwiek ugruntowania dla naszej możliwości racjonalnego poznania / opisu świata. mówię ci o epistemologii, a ty mi wmawiasz, że się o ontologii wypowiadam. nic nie mówię o ontologii.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18580
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: ZESPOŁY, KTÓRE MOGŁYBY NIE ISTNIEĆ

22-11-2009, 11:24

Riven pisze:
Triceratops pisze:
Drone pisze:Tak, uważam ateizm za pewien rodzaj niedowładu umysłowego
Tzn uwazasz ze kazdy powinien wierzyc ze byl kiedys jakis wielki czarodziej i zrobil wielkie czary i nagle z tej magii ziemi i wody powstala ziema a z magii ducha i ciala powstal czlowiek? I ze po smierci bedzie aniolkiem z harfa siedziacym na chmurce i grajacym ballady ?
jesli w ten sposob postrzegasz ten problem to ... :lol: :roll:

To co? Rozjasnij nieco te metne chmury krazace w mojej glowie i przyprawiajace mnie o niepokoj. A moze zaczne tagowac <uwaga ironia>
woodpecker from space
ODPOWIEDZ