Noise Magazine

[Triceratops]

Z innej beczki. Miejsca Furii i Behemoth na liście podsumowującej rok 2014 to jakieś kuriozum. Ja rozumiem, że marketing i znajomości, ale chyba jest gdzieś kres tej propagandy?.

no tez z tego mocno smiechlem, kumoterstwo na maxa hehe

[535]

Z innej beczki. Miejsca Furii na liście podsumowującej rok 2014 to jakieś kuriozum. Ja rozumiem, że marketing i znajomości, ale chyba jest gdzieś kres tej propagandy?

nawołuję do opamiętania, Furia wydała znakomity album, niestosownie jest bronić się przed tym, tylko dlatego, że zespół stał się popularny

O jakiej popularności piszesz? To, że kilka osób w internecie i w kilku pisemkach próbuje wmówić, że to znakomita, nowatorska płyta? Pamiętasz Mystic i Limbonic Art? To mniej więcej ten poziom promocji i Sztuki. Sprawdzę sobie dzisiaj jeszcze Furię, albo nie. Wolę Virusiki i Voivodziki. Szkoda mojego czasu. Nie ukrywam jednak, że bawi mnie sytuacja z tym zespołem.

[535]

Z innej beczki. Miejsca Furii i Behemoth na liście podsumowującej rok 2014 to jakieś kuriozum. Ja rozumiem, że marketing i znajomości, ale chyba jest gdzieś kres tej propagandy?.

no tez z tego mocno smiechlem, kumoterstwo na maxa hehe

Ja leję jeszcze z czego innego. W numerze COIL, w recenzjach "ą", "ę" przez bibułkę, a w podsumowaniu patajce w stylu Nocel i wtórny do "bulu" The Satanist na szczycie.

[ultravox]

Sprzedają ideały podziemia te dziennikarzyny, żeby móc się wozić drogimi samochodami i popierdalać w bucikach za 600 zeta. Za kasę pochwalą nawet Furię, nie cofną się przed niczym. Nie wspomnę już o tym ile hajsu niektórzy trzepią na tych niby darmowych płytach CD. Wszystko po znajomości. Ba, chwalą w tej gazecie nawet płyty, których ja osobiście nie lubię.

[535]

Jakie sprzedają? Jakie ideały? Wyszedł po prostu brak "konsekwencji", a może nawet coś w rodzaju "pozy". Z jednej strony redakcja próbuje budować obraz magazynu ambitnego, a w podsumowaniach jasno wychodzą "majteczki w kropeczki" i "choć no Hanka za stodołę". Żeby było jasne, mi to zupełnie nie przeszkadza, traktuję zagadnienie rozrywkowo.

[Plasfodeur]

Z innej beczki. Miejsca Furii na liście podsumowującej rok 2014 to jakieś kuriozum. Ja rozumiem, że marketing i znajomości, ale chyba jest gdzieś kres tej propagandy?

nawołuję do opamiętania, Furia wydała znakomity album, niestosownie jest bronić się przed tym, tylko dlatego, że zespół stał się popularny

O jakiej popularności piszesz? To, że kilka osób w internecie i w kilku pisemkach próbuje wmówić, że to znakomita, nowatorska płyta? Pamiętasz Mystic i Limbonic Art? To mniej więcej ten poziom promocji i Sztuki. Sprawdzę sobie dzisiaj jeszcze Furię, albo nie. Wolę Virusiki i Voivodziki. Szkoda mojego czasu. Nie ukrywam jednak, że bawi mnie sytuacja z tym zespołem.

O tej złudnej właśnie, internetowo-środowiskowej, która tak razi w oczy wysublimowanych słuchaczy :) Bądźmy poważni, rozumiem potrzebę teorii spiskowej, ale ten zespół już był na początku srodze wyśmiewany, więc jaki Limbonic Art, jaki Mystic? Kto ich promuje i sprzedaje? Pagan Records? No prośba.

[Drone]

A czy KSM w tym podsumowaniu jest wyżej FURII i/lub "The Satanist", czy niżej? Ktoś napisze?

[535]

Nie potrzebuję, żadnych spiskowych teorii. Moim zdaniem z miernej płyty próbuje się zrobić coś znaczącego w przypadku Nocel, a z przyzwoitej coś wybitnego, w przypadku The Satanist.

[535]

A czy KSM w tym podsumowaniu jest wyżej FURII i/lub "The Satanist", czy niżej? Ktoś napisze?

Niżej. Jeszcze niżej Swallowed, a całkiem nisko Teitanblood.

[Plasfodeur]

Nie potrzebuję, żadnych spiskowych teorii. Moim zdaniem z miernej płyty próbuje się zrobić coś znaczącego w przypadku Nocel, a z przyzwoitej coś wybitnego, w przypadku The Satanist.

Ani chybi kumotersko i fałszywie! Bo przecież niemożliwe, żeby się bezinteresownie jakimś pismakom Furia podobała :D

[535]

Nie potrzebuję, żadnych spiskowych teorii. Moim zdaniem z miernej płyty próbuje się zrobić coś znaczącego w przypadku Nocel, a z przyzwoitej coś wybitnego, w przypadku The Satanist.

Ani chybi kumotersko i fałszywie! Bo przecież niemożliwe, żeby się bezinteresownie jakimś pismakom Furia podobała :D

No właśnie nie bardzo w to wierzę słuchając co tam nagrano. Poza tym gdzie ja tu piszę o jakimś interesie? Zwykła sympatia do kapeli, przesłania zdolność prawidłowego osądu. To samo w przypadku Behemoth.

[Drone]

A czy KSM w tym podsumowaniu jest wyżej FURII i/lub "The Satanist", czy niżej? Ktoś napisze?

Niżej. Jeszcze niżej Swallowed, a całkiem nisko Teitanblood.

LOL. O czym my w ogóle mówimy. Żałosne :)

[hcpig]

O jakiej popularności piszesz? To, że kilka osób w internecie i w kilku pisemkach próbuje wmówić, że to znakomita, nowatorska płyta? Pamiętasz Mystic i Limbonic Art? To mniej więcej ten poziom promocji i Sztuki.

Porównujesz autentyczny i uzasadniony entuzjazm słuchaczy z działaniami promocyjnymi prasowego organu wydawcy? LOL

[535]

O jakiej popularności piszesz? To, że kilka osób w internecie i w kilku pisemkach próbuje wmówić, że to znakomita, nowatorska płyta? Pamiętasz Mystic i Limbonic Art? To mniej więcej ten poziom promocji i Sztuki.

Porównujesz autentyczny i uzasadniony entuzjazm słuchaczy z działaniami promocyjnymi prasowego organu wydawcy? LOL

Sugeruję tylko, że podsumowanie 2014 w Noise ma charakter promocyjny, mimo, że panowie starają się być zajebiście niezależni.

[Triceratops]

Ale tu sie nie ma czemu dziwic, kazda redakcja jest zmanierowana i dobrana po kluczu najczesciej kolezenskim. Popatrz na Pure Metal, ci sie podniecaja kazdym patatajcem i kazda siodma woda po kisielu Nevermore. Gazeta wychodzi od 2005 a ciagle pisze o Nevermore. Popatrz na gazete Wasatyego Wieska, od late te same okladki i wywyiady z Camel, Pink Floyd etc. Czemu sie dziwisz, ze chlopaki z jednej paki piszo tak samo?
Z drugiej strony patrzac, jakby w koncu napisali cos pozytywnego np o Moonspell to czy tez bys ich nie jebal, ze im sie we lbach pojebalo?

[535]

Nie dziwię się, tylko bawi mnie podsumowanie. Bije po oczach, szczególnie w połączeniu ze wspomnianą wyżej niezależnością. Być może jednak to ja się mylę i te płyty naprawdę są zajebiste.

[flow]

Jaką wartość mają owe podsumowania, czy każdy fan metalu będzie się podniecał kapelą X/Y tylko dlatego, że jakiś koleś napisze recenzję wychwalając je pod niebiosa, będzie zajebista bo uplasuje się na pierwszym miejscu w zestawieniu? Każdy powinien mieć wyrobiony gust na daną płytę nie patrząc na opinię innych i panującą modę.

[Drone]

Zgadza się, nie ma się co sugerować takimi podsumowaniami. Ja takie listy wykorzystuję jako źródło informacji, czego jeszcze warto posłuchać, co mi umknęło albo czego jeszcze nie znam. Natomiast śmieszne i żałosne jest, kiedy widać takie kwiaty w podsumowaniach będące efektem kumoterstwa i źle pojętej lojalności. Zwłaszcza, gdy te same osoby uprawiają infantylne fejsbukowe krucjaty przeciwko podobnym zjawiskom, tyle że umiejscowionym w innych kręgach towarzyskich :)

[mietek_fog]

Z innej beczki. Miejsca Furii i Behemoth na liście podsumowującej rok 2014 to jakieś kuriozum. Ja rozumiem, że marketing i znajomości, ale chyba jest gdzieś kres tej propagandy?.

no tez z tego mocno smiechlem, kumoterstwo na maxa hehe

Slaves shall serve!

[Plasfodeur]

Nie pojmuję tych Waszych projekcji na temat kumoterstwa względem Furii, serio. Gdzie to kumoterstwo, przepraszam bardzo? Który jest lojalny kolega Nihila? Trocki, Szubrycht? Pewnie ten drugi, chwalący "Grudzień za grudniem" (na swoim blogu) jakoś chwilę po premierze, gdzie metalowe fora rechotały uciesznie z chujowej okładki w śnieżynki i niemetalowego tytułu.

Nie żebym był adwokatem śląskich muzykantów, albo ogólnopolskich pismaków, ale pocieszne jest to dopatrywanie się tego typu mechanizmów w przypadku, gdy fajna płyta podoba się - a Wam się nie podoba - ergo, kumoterstwo jak w mordę strzelił.

Śmiechowe :)