Top 10 Brutal Death Metal

[hcpig]

Zespołów może nie, ale płyt owszem. ;)

Że niby kilka Dismemberów, Necrophobiców, 2 Amorphisy i Gorement na doczepkę? :)

[est]

A Dissection, At The Gates to co?

[Scaarph]

a desultory? :)

[hcpig]

A Dissection, At The Gates to co?

Black metal i (proto) metal core. :)

[est]

Tak, tak, bez tych płyt nie byłoby polskiego hip hopu. ;)

[hcpig]

a desultory? :)

A tutaj mam braki, tzn. tylko raz słuchałem u Alkoholokausta taśmę z bodajże jedynką, ale niewiele pamiętam.

[Mol]

graja jak Obituary, zreszta... wszystkie kapele DM graja jak Obituary.

[Self]

To raczej Obituary gra jak wszystkie kapele DM. :)

Dobra, to żeby było trudniej to zespoły ze Skandynawii nie wchodzą w grę. ;)

No to masz moją listę:

1. Carcass

;)

[ultravox]

Zespołów może nie, ale płyt owszem ;)

Że niby kilka Dismemberów, Necrophobiców, 2 Amorphisy i Gorement na doczepkę? :)

W życiu bym tych kapel do tego nurtu nie zaliczył.

[est]

Późny Dismember chyba by się załapał. A przynajmniej niektóre piosenki:)

[ultravox]

Raczej środkowy, tak od Massive do Ironcrosses... Ale tylko fragmentarycznie ;)

[Pacjent]

Unfathomable Ruination:

[Pacjent]

Brutal death metal, rys historyczny:

[Mort]

Slamming brutal death metal milordzie!

[Pacjent]

Nowa piosenka Defeated Sanity. Bardzo przyjemna:

[Nasum]

Jako już rzekłeś, całkiem sympatyczna. Chyba sobie dziś przypomnę ich dwie pierwsze płyty.

[Lykantrop]

Zespołów może nie, ale płyt owszem ;)

Że niby kilka Dismemberów, Necrophobiców, 2 Amorphisy i Gorement na doczepkę? :)

W życiu bym tych kapel do tego nurtu nie zaliczył.

Gorement, Necrophobic i Amorphis w temacie o brutal śmierć metalu... znak najwyższy, że pora iść odświeżyć zwoje na zewnątrz. :)

[Self]

Ty chyba dalej niewyspany, bo to o melodeathie dyskusja była, chuj że w nieodpowiednim temacie. ;)

Nowa piosenka Defeated Sanity. Bardzo przyjemna:

Mocne, jak wszystko od nich. No prawie, bo za debiutem średnio przepadam. Za to dwójka i trójka to pierdolone potwory.

[Lykantrop]

No tak, na Masterfulu to oczywiste, że w temacie o DSO jest dyskusja nt. jedzenia gówna, w Dissection - o Watain, w Nifelheim - o Stryper, a w Peste Noire - o Vlad Tepes. Zapomniałem :)

[COFFIN]

No, czyli wszystko po staremu:D