Nasze małe herezje

[witchfinder]

Zupełnie nie kumam "The Sky's Gone Out" płyta kompletnie średnia, jeden "Exquisite Corpse" jest ZAJEBISTY.
NIENAWIDZĘ wokali na "Wolf's Lair Abyss". W ogóle z Mayhem po DMDS wysoko cenię tylko "Ordo...".

Przepraszam ;)

Edit: kurwa, ostatnio co bym nie napisał wyskakuje jako pierwszy post na nowej stronie ;)

[ultravox]

Uważam, że trzeba być głuchym, żeby "Transilvanian Hunger" stawiać wyżej, czy nawet na równi z "Under a Funeral Moon" czy "A Blaze in the Northern Sky". Okres "Transilvanian..."/"Panzerfaust" to dla mnie najsłabszy moment w historii tego zespołu.

Kiedyś bardzo lubiłem debiut Dissection, dziś uważam go za niezgrabne pitolenie.

Nienawidzę 99% zespołów black metalowych z Finlandii, poza klasyką w rodzaju Impaled Nazarene, Beherit i Archgoat.

[Scaarph]

to z transilvanian hunger to faktycznie herezja, natomiast to o fińskich zespołach bm już nie do końca (ja uwielbiam tę scenę i o ile dużo tam świetnych zespołów, tak nieproporcjonalnie więcej gówna niestety).

[Olo]

ja np. nie walę konia przy Voivod... nie trafił do mnie lata temu, chociaż miałem z nimi tylko zdawkowy kontakt i tym bardziej teraz - mimo wielu prób. Rozumiem ich potężny wpływ na masę rzeczy.. teraz np. słucham nowego albumu serbskiego black metalowego The Stone i słyszę w tym ich obecnym graniu wojewodę, ale nie ma to żadnego przełożenia na moją chęć ponownego katowania się ich nagraniami.

[est]

Zdecydowanie Black Sabbath. Owszem mieli duży wpływ na rozwój sceny, ale dali tylko podwaliny. Natomiast ich muzyka jest nudna jak cholera i strawna dopiero po przeróbkach dokonanych przez jakieś konkretne kapele np. Brutality.
Później Iron Maiden - straszne g...o. Obiekt mojej niechęci i kpin... z kolesi, którzy tego słuchają. Podobnie mam z większością sceny heavy metal.

O kurwa, a innym wyrzucasz, że są z pokolenia "jebać metal" ...

[byrgh]

przeciez to jaja sa

[Rattlehead]

ogólnie to muzycznie nic mnie nie wkurwia, moję co najwyżej mieć to w dupie

[est]

przeciez to jaja sa

R u siur?

[[V]]

kazda plyta MEGADETH po Cryptic Writtings to dla mnie duze rozczarowanie.

[Rattlehead]

kazda plyta MEGADETH po Cryptic Writtings to dla mnie duze rozczarowanie.

szczerze wspólczuję

[ultravox]

kazda plyta MEGADETH po Cryptic Writtings to dla mnie duze rozczarowanie.

Dla mnie rozczarowaniem była już "Countdown to Extinction" (choć to bardzo dobra płyta) :) Z tych nowszych bardzo lubię "The System Has Failed", natomiast za najgorszy album Megadeth uważam "The World Needs a Hero".

[Rattlehead]

ja także

[Duvelor]

kazda plyta MEGADETH po Cryptic Writtings to dla mnie duze rozczarowanie.

szczerze wspólczuję

Ja również!

[Deathless King]

ja Megadeth wogole nie trawie. Znam, probowalem sie przekonac i ni chuja.

[[V]]

kazda plyta MEGADETH po Cryptic Writtings to dla mnie duze rozczarowanie.

Dla mnie rozczarowaniem była już "Countdown to Extinction" (choć to bardzo dobra płyta) :) Z tych nowszych bardzo lubię "The System Has Failed", natomiast za najgorszy album Megadeth uważam "The World Needs a Hero".

A Cryptic sluchał? ma taki fajny rockowy feeling,w jakimś sensie jest to taki ubogi krewny Load;)Nawet temat gdzies zakładałem. Tych nowych nie lubie,przepitolone są za mocno jak dla mnie,gdzies rudy zgubił charakter i tą lekkośc w pisaniu fajnych utworów,ale rozumiem,ze komus te płyty mogą sie podobać..

[Rattlehead]

...to taki ubogi krewny Load;)

na rany krysta, mam nadzieję że ten uśmiech na końcu był celowy

[Lykantrop]

ja także

To ja z kolei za jeszcze większą chujnię uznaję "Risk". Takiej mielizny nie osiągnęła nawet Meta na "St Anger".

[Rattlehead]

dobra kurwa, ja odpadam, nie dam rady tak dalej ;)

[[V]]

...to taki ubogi krewny Load;)

na rany krysta, mam nadzieję że ten uśmiech na końcu był celowy

Spokojnie, bardzo lubie Cryptic Writtings, ale Load jest płytą ZNACZNIE lepszą. :D

[ultravox]

A Cryptic sluchał? ma taki fajny rockowy feeling,w jakimś sensie jest to taki ubogi krewny Load;)

Słuchałem, ale to już dla mnie nie było to. Generalnie spoko płyta, ale o ile jeszcze "Youthanasia" powodowała u mnie szybsze bicie serca, o tyle późniejsze rzeczy już mnie nie porywają. Ale lubię "The System Has Failed", bo to fajne połączenie elementów thrashowych z tym bardziej komercyjnym graniem ze środkowego okresu.