Masterful Magazine

Z Włoch najlepszy Mike Patton i jego Mondo Cane



Mało dobrych metalowych rzeczy, jak na tak duży kraj.

Aborym - lubiłem tylko jeden album - With No Human Intervention, ale brzydko się ten materiał starzeje. Ostatnio odświeżyłem i raczej nie będę już do tego wracał.

Ephel Duath - przyzwoite, pokręcone granie z wpływami jazzu. Mam gdzieś jeden album, ale też rzadko wracam.

The Secret - na Solve et Coagula zaserwowali porządnego grindcora z wpływami black metalu. Bdb, wkurwiony album.

Ufomammut - wiadomo, klasa. Dodałbym jeszcze Lento, obracające się w nieco podobnych klimatach, chociaż bardziej skrecają w strone sludge'u. Na dłuższą metę trochę męczą bułę.

Do tego wspomniane Void of Silence i Mortuary Drape. Reszty nie znam, albo znam za słabo, żeby się wypowiadać. Jak dla mnie - bardzo biedna scena.

Scorn pisze: Ephel Duath - przyzwoite, pokręcone granie z wpływami jazzu. Mam gdzieś jeden album, ale też rzadko wracam.

Zapomniałem o tym, 'The Painter's Palette' jest super.

hcpig pisze:

Scorn pisze: Ephel Duath - przyzwoite, pokręcone granie z wpływami jazzu. Mam gdzieś jeden album, ale też rzadko wracam.

Zapomniałem o tym, 'The Painter's Palette' jest super.

^^ This. Debiut KARNAK, o którym wspominałes tez bdb.

Ze staroci:

Desecration - The valley of Eternal Suffering EP (techniczny death pod death i atheist, bdb)
Thy Nature - s/t EP (granie pod 3-4 Cryptopsy, fatalny wokal)
Maleficarum - Across The Heavens (oldschoolowy death z okropnie brzmiacymi garami)
Gravestone - Simphony Of Pain (progresywny death pod Sadist, Cycnic itp).
Cruel Criminal - The Shadow of the Judgement Day EP (jak kto lubi Sepulture z okresu 3-4 to śmiało badać)
Baratro - Humanity EP (po prostu solidny death metal z nieco thrashowymi naleciałosciami)
Euthanasia - Wormeaten (demo) - dobry death metal, niedawno Dark Blasphemies wydało kompilacje nagrań, ale dla mnie w sumie tylko to jedno demo sie liczy
Algophobia - s/t (progresywny death)
Aydra - Hyperlogical non-sense (dobry techniczny death w stylu Death czy Atheist)

Z nowszych rzeczy to ubiegłoroczny VALGRIND był całkiem fajny

Electruction oczywiscie najlepszość.

Scorn pisze:Z Włoch najlepszy Mike Patton i jego Mondo Cane



Mało dobrych metalowych rzeczy, jak na tak duży kraj.

Aborym - lubiłem tylko jeden album - With No Human Intervention, ale brzydko się ten materiał starzeje. Ostatnio odświeżyłem i raczej nie będę już do tego wracał.

Ephel Duath - przyzwoite, pokręcone granie z wpływami jazzu. Mam gdzieś jeden album, ale też rzadko wracam.

The Secret - na Solve et Coagula zaserwowali porządnego grindcora z wpływami black metalu. Bdb, wkurwiony album.

Ufomammut - wiadomo, klasa. Dodałbym jeszcze Lento, obracające się w nieco podobnych klimatach, chociaż bardziej skrecają w strone sludge'u. Na dłuższą metę trochę męczą bułę.

Do tego wspomniane Void of Silence i Mortuary Drape. Reszty nie znam, albo znam za słabo, żeby się wypowiadać. Jak dla mnie - bardzo biedna scena.

Kilka lat temu na krótko zahaczyłem o Mondo Cane, ale tylko tyle, to najsłabszy
Patton, jaki znam.

Makaroniarze mają sporą scenę progrockową, ale to co słuchałem mnie nie zachwyciło, raczej szybko zapomniałem.

Oczywiście Psychofagist (jeśli ktoś gustuje w popierdolonym, technicznym graniu).

[youtube][/youtube]

Plagueis pisze:Oczywiście Psychofagist (jeśli ktoś gustuje w popierdolonym, technicznym graniu).

[youtube][/youtube]

Brzmi jak necrophagist, będzie badane.
Tak, Ogre chodziło mi tylko o nazwę.

Medard pisze:

Plagueis pisze:Oczywiście Psychofagist (jeśli ktoś gustuje w popierdolonym, technicznym graniu).

[youtube][/youtube]

Brzmi jak necrophagist, będzie badane.

Jedynie brzmienie nazwy jest podobne, muzycznie niewiele mają wspólnego.
Zespół godny zbadania, również mogę polecić.

Oferma pisze:Bulldozer, Death SS, Mortuary Drape, Schizo, stary Sadist, Necrodeath.... bardzo uwielbiam.

Dobrze gada w gore Dziada.
Death SS i bulldozer to klasa sama w sobie a reszta tez swietna.


I jak ktos o tek dobrym smaku moze lubic Celtic Frost.

Ogre pisze:

Medard pisze:

Plagueis pisze:Oczywiście Psychofagist (jeśli ktoś gustuje w popierdolonym, technicznym graniu).

[youtube][/youtube]

Brzmi jak necrophagist, będzie badane.

Jedynie brzmienie nazwy jest podobne, muzycznie niewiele mają wspólnego.
Zespół godny zbadania, również mogę polecić.

Właśnie też trochę nie zrozumiałem tego porównania. ;) Wspólne cechy to końcówka w nazwie i niebanalne umiejętności techniczne.

BOLEK pisze:

maciek z klanu pisze:Forza JUVE . Jebać Milan.

jebać specjalnie dla Maćka od Bolka
[youtube][/youtube]

oturz to

Lukass pisze:
Skoro już jesteśmy w słonecznej Italii, to nie pominąłbym Void of Silence, przynajmniej płytki "Human Antithesis" z Alanem Averillem na wokalu, ten gość nie śpiewa w słabych kapelach. Poza tym, bardzo bardzo guilty pleasure poniżej.

Racja. Bardzo mocny strzał.

535 pisze:Nie lubię Włochów ich rozedrgania, rozgadania, stylu jazdy w bagażniku. Natomiast w muzyce skojarzenie może być tylko jedno, prócz wspomnianego wyżej Bulldozer. Roberto Mammarella.

[youtube][/youtube]

Obadałem dzisiaj oba pełniaki Monumentum i podpasowało mi to klimatyczne, chociaż nie metalowe granie.
Takie elektroniczne mroczne dźwięki to ja lubię, a nie jakieś Chelsea Wolff.
Bliżej mu do darkwave i triphopu.

Jutro może obadam demka i kompilejszyn.

To ja dorzuce jeszcze postmetalowa Viscera///
viscera3stripes.bandcamp.com

Chryste Panie, z 15 lat temu miałem okazję posłuchać czegoś takiego:



A Man, a Band, a Symbol - Underground Italian Tribute to Burzum

...gdzie zaprezentowały się takie tuzy włoskiego podziemia jak Waffen SS, Ancient Supremacy czy Pagan Warrior 88

To nie metal, ale z Włoch najlepiej robi mi ta kapela:

[youtube][/youtube]

Odkryłem jakiś czas temu. Messa nagrała dopiero dwie płyty, ale znam na razie tylko ostatnią "Feast for Water".
Zespół występował w Polsce. Gra dobry klimatyczny rock, bdb wokalistka.


https://youtu.be/zH5FXUpFLcA

Ostatni album Demonomancy robi mi okrutne kuku. Poprzednie materiały lubię, choć nie biorą mnie aż tak bardzo.

[youtube][/youtube]

Blasphemophagher to też był fajny band;
[youtube][/youtube]

[youtube][/youtube]

...jak dla mnie najlepsze co wyszło z Italii

Z Italii wyszedł najlepiej Gennaro Contaldo.