Najlepszy amerykański BLACK METAL (USBM) - ankieta

[ultravox]

Ewolucja niekoniecznie prowadzi do rzeczy lepszych. W rzeczy samej postęp jako taki nieszczególnie mnie interesuje. Jedynie krótki fragment historii zazębiający się z moim życiem, w którym pojawiły się najbardziej wartościowe dla mnie rzeczy.

Oczywiście moja ankieta jest też czymś w rodzaju papierka lakmusowego. Chodzi w niej o wytypowanie najlepszej płyty z amerykańskim black metalem, to chyba dość jasno wynika z tytułu. Jak sam zauważyłeś, definicje black metalu są różne, zmieniają się też wraz z upływem czasu. Wybrałem tę, która moim zdaniem jest najlepsza. Nie ja ją jednak wymyśliłem. Ma pewnie ze 30 lat, albo i więcej.

[hcpig]

Niektórzy nie załapali tematu :)

Współczesne definicje nijak się mają do tego co sobie tam potajemnie uważasz.

Idea tematu jest słuszna a wszystkim 'kontrowersyjnym' (lulz) pozycjom sondy jest sto razy bliżej do BM niż do tych wszystkich ultra brutal guttural blast świniak modern plastik life metalowych hord, które 'spełniają definicję' (lulz2).

[nicram]

Oczywiście moja ankieta jest też czymś w rodzaju papierka lakmusowego. Chodzi w niej o wytypowanie najlepszej płyty z amerykańskim black metalem, to chyba dość jasno wynika z tytułu.

To co na niej robią ikony death metalu?

Jak sam zauważyłeś, definicje black metalu są różne, zmieniają się też wraz z upływem czasu. Wybrałem tę, która moim zdaniem jest najlepsza. Nie ja ją jednak wymyśliłem. Ma pewnie ze 30 lat, albo i więcej.

Jeszcze raz zapytam - to co na niej robią ikony death metalu?

[Triceratops]

Nie interesują mnie dzisiejsze definicje.

Ewolucja niekoniecznie prowadzi do rzeczy lepszych. W rzeczy samej postęp jako taki nieszczególnie mnie interesuje.

Bardzo mi sie podoba podejscie kol ultravoxa, tak trzymac. Dobrze, ze zaczal znowu pisac, bo postulowalem za usunieciem go z funkcji moderatora jako wiecznego nieobecnego.

[nicram]

Rozumiem Triceps, że nadal chciałbyś babrać się w błocie średniowiecza, ale ten, tego, jest XXI wiek i tamto już nie wróci. :-)

I jeszcze jedno. Gdzie jest JUDAS ISCARIOT? O ile sobie przypominam to przy okazji pierwszych płyt tego zespołu termin "amerykański black metal" w ogóle zaczął istnieć w świadomości metaluchów.

[Triceratops]

Nie rozumiesz ;) Nie o to chodzi, chodzi o dzisiejszy ped do szufladkowania, kategoryzowania, systematyzowania i etykietkowania, Co widac zreszt a tutaj, ze paru baranow najpierw probuje zalozyc kaganiec z etykietek adwersarzowi zeby moc go jakos rozgrywac wg szablonu. Potem lazi jakas zatluszczona wege pierdola i bredzi cos o kreacjonizmie. Ale w niektorych dziedzinach moze to miec nawet sens i do czegos prowadzic ale nie we wszystkich musi. Zwlaszcza w tak nieoczywistych jak kwestie odczus estetyycznych opierajacych sie na guscie na przyklad. Czasami moze to dac jakies inne, nieoczywiste wnioski ale sluszne, i podejscie kol ultravoxa jak najbardziej rozumiem, cenie i szanuje.

Zas co do sredniowiecza, to taki troche slogan, to bylo czas rozwoju wielu dziedzin i dobrze by bylo jakby np medycyna przeprosila sie z Paracelsusem a nawet Galenem czy Hipokratesem ;) Czasami postep moze oznaczac cofniecie sie kilka krokow i rozejrzenie sie. Dobrze wiedza o tym wszyscy milosnicy sportow opartych na dzwiganiu zelaza, kiedy dojda to tzw sciany. Wtedy sciagniecie paru fajerek z gryfu i rozpoczecie z teoretycznie slabszej pozycji moze dac niezwykly postep w przyszlosci.

[nicram]

Ja wszystko rozumiem Triceps tylko nijak nie da się obronić tezy, że Morbid Angel i Deicide to black metal. 99.99% ludzi wie, że to death metal i przychodzi taki kolega i twierdzi, że jednak nie. Choć sami zainteresowani siebie klasyfikowali tak a nie inaczej. Wspomnę też taki zapomniany fakt jak to obie sceny lekko się zwalczały. Sam Darkthrone twierdzi, że "Soulside Journey" to 100% death metal, ale może kolega utravox przyjdzie i objawi nam, że to norweski black metal, bo teksty satanistyczne. Miejmy troszkę przyzwoitości.

EDIT. Immolation i Incantation mieli christian-friendly teksty? I czy kolega utravox wie czemu Paul Ledney odszedł z tego drugiego?

[Headcrab]

Ja definiuje black metal jeszcze inaczej. Chciałbym oddać głos na Body Count, ale niestety nie ma w ankiecie. :(

[Triceratops]

Ja wszystko rozumiem Triceps tylko nijak nie da się obronić tezy, że Morbid Angel i Deicide to black metal. 99.99% ludzi wie, że to death metal i przychodzi taki kolega i twierdzi, że jednak nie. Choć sami zainteresowani siebie klasyfikowali tak a nie inaczej. Wspomnę też taki zapomniany fakt jak to obie sceny lekko się zwalczały. Sam Darkthrone twierdzi, że "Soulside Journey" to 100% death metal, ale może kolega utravox przyjdzie i objawi nam, że to norweski black metal, bo teksty satanistyczne. Miejmy troszkę przyzwoitości.

EDIT. Immolation i Incantation mieli christian-friendly teksty? I czy kolega utravox wie czemu Paul Ledney odszedł z tego drugiego?

Podejrzewam, ze te dwie wazne pozycje, ktore napisal, ze pominal to moze byc wlasnie Incantation i Immolation ;) No i owszem rozumem doskonale, ja tez "od zawsze wiem", ze Possessed, Morbidzi czy Deicide to od strony warsztatowo-mechanicznej death metal. szczerze mowiac Possessed to nawet death metalem bym nie nazwal od strony technicznej i jakos specjalnie nigdy sobie tym glowy nie zaprzatalem.
Rozumiem tez, ze temat troche w ramach prowokacji zeby rozruszac nieco niemrawe dyskusje, bo ostatnio to klepanie po sie fiutkach i polityka w co drugim temacie.

Zas o tym "od zawsze wiem" pare razy probowalem tu przeciez rozmawiac, nie zawsze to musi oznaczac prawde i zgodnosc z faktami zas jedynie czyjs sukces w drukowaniu pogladow i przekonan. Nie warto byc wyprasowanymi spodniami, bo kanty i tak sie zawsze zdarza.

Zas kol ultravox rozjasnil, ze chodzi o satanistyczny metal wiec moze i pasuje ten usbm

[ultravox]

Jeszcze raz zapytam - to co na niej robią ikony death metalu?

A dlaczego zakładasz, że jak coś jest death metalem, to nie może być jednocześnie black metalem? Szczególnie w kontekście definicji, którą podałem powyżej. Czy Venom i Mercyful Fate to black metal, czy heavy metal?

Jednocześnie piszesz o Possessed, że to pierwszy death metalowy band, a ktoś inny mógłby napisać, że to bzdura, bo to thrash. Jak dla mnie jedno drugiego nie wyklucza.

I jeszcze jedno. Gdzie jest JUDAS ISCARIOT? O ile sobie przypominam to przy okazji pierwszych płyt tego zespołu termin "amerykański black metal" w ogóle zaczął istnieć w świadomości metaluchów.

Jak dla mnie twórczość tej kapeli nie mieści się w kategorii "najlepszy", co nie zmienia faktu, że z historycznego punktu widzenia jest to zespół, który jakąś tam rolę odegrał. Podobnie rzecz ma się z GBK. Zachęcałem jednak do podawania własnych typów w temacie.

Sam Darkthrone twierdzi, że "Soulside Journey" to 100% death metal, ale może kolega utravox przyjdzie i objawi nam, że to norweski black metal, bo teksty satanistyczne. Miejmy troszkę przyzwoitości.

Kolega Euronymous miał mniej przyzwoitości niż ja, wysuwając takie właśnie twierdzenie w jednym z wywiadów ;) Tez polecam lekturę starych zinów.

I czy kolega utravox wie czemu Paul Ledney odszedł z tego drugiego?

Myślę, że wie to tylko Paul. Ja mogę co najwyżej znać wersję z wywiadów.

[Triceratops]

Przez lata Metal Hammer od poczatku istnienia w PL drukowal, ze "Wielka Czworka Death Metalu" to Death, Obituary, Morbid Angel i Sepultura". O Deicide czy Immolation nie wspominali specjalnie.

[ultravox]

Nie zapominajmy jednak o Wielkiej Trójcy z Thrash'em All - Vader, Deicide i Morbid Angel ;)

[Triceratops]

Mystic nie mial jakiejs Wielkiej Cyfry? Podejrzewam, ze Behehehemoth by tam wcisneli

[ultravox]

Chyba nie, ale pierwszy numer Mystic Art to był największy kabaret w historii prasy muzycznej. Szkoda, że już nie posiadam.

[Triceratops]

Ale chyba kontynuuja misje, bo to pismo to ciagle kabaret.

[Lucek]

Po pierwsze coś takiego jak amerykański black metal nie istnieje, nigdy nie było tam żadnej sceny bm, istnieją tam tylko mniej lub bardziej udane jakieś pojedyncze ciekawostki bm jak np Profanatica czy Absu.Chyba nikt nie ma wątpliwości co gra Morbid Angel aczkolwiek AoD jak najbardziej śmiało można uznać za bm, jedynka Deicide black metalem ? wolne żarty, pierdolenie o ideologicznej stronie jest smieszne, te kwestie zostały rozstrzygnięte dawno temu.Nicram ma 100% racji (chyba odstawił hipsterskie "piwa" ) a kol Ultrawox miał chyba zbyt wiele wolnego czasu i poniosła go fantazja, zwęszył to nasz bogobojny wiejski znachor i dał sie nabrać he he

[Stoigniew]

skoro cały temat i ankieta są z dupy to moje głosowanie też będzie z dupy :)
oddaję swój głos na GRAND BELIAL'S KEY oraz na TYPHUS !

[pr0metheus]

Masterful nigdy nie przestanie zaskakiwać :)
Skoro tak się bawimy to mój głos na cypress hill- mieli bardzo mroczne teksty i niektóre okładki , wiec najlepży black metal. Proste

[knaar]

Ten temat to taka świnka morska.


Dobrze, że płyty mam w alfabecie ustawione, bo teraz musiałbym przestawiać Possessed, Deicide i Morbid Angel na półkę USBM.

[TheDude]

Lurker of Chalice!