ale ja tyż czymie fizyczne nośniki, tylko w rozsądnych ilościach, zusammen circa 300mistrzsardu pisze: ↑18-06-2023, 21:45Są też inne definicje szczęśliwych ludzi - słuchają płyt tylko z fizycznych nośników.
Współczesny winyl to kpina
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10337
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Współczesny winyl to kpina
Die Welt ist meine Vorstellung.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10337
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Współczesny winyl to kpina
ale nawet nic nie trzeba zmieniać w ulubionym zestawie, który dobrze gra i który lubimy,bartwa pisze: ↑18-06-2023, 21:39no tak, ale trzeba mieć spotify albo ów dysk z flakami...Medard pisze: ↑18-06-2023, 21:35to najmniejszy problem, byle sprzęt obsługiwał, współczesne dace, streamery, cd-eki, a nawet wzmacniacze obsługują,
można po USB wetknąć pendrive, albo cały dysk z flac-ami, mozna laptop lub kompa podłączyć,
można nawet puścić z telefonu po bluetooth,
to samo można zrobi z youtuba, albo spotify,
u szczęśliwego człowieka, jak ja na ten przykład, płyty leżą na półce, co jakiś czas są tylko wyjmowane do sprzętu, żeby nie zapomnieć jak to działa, a na co dzień leci cyfrowo z nośników niefizycznych
za stary już jestem, żeby w to włazić, pasuje mi granie z płyt, po co zmieniać coś co działa, z YT słucham w samochodzie
można wszystko zostawić, wzmacniacz, cedek, gramofon i kolumny, a wystarczy dodać dac/streamer który obsługuje nowe formaty,
łączy się z laptopem itp.
oczywiście jest problem dopasowania brzmienia, nie każdego dac będzie pasować z dotychczasowym zestawem,
to może być pewien kłopot, jak się nie ma w okolicy sklepu audio, albo pracują tam ludzie, którzy słabo doradzą, jeśli chodzi o metal,
bo oni słuchają pop, albo muzykę klasyczną
Die Welt ist meine Vorstellung.
- Stary Metal
- w mackach Zła
- Posty: 914
- Rejestracja: 21-03-2014, 20:07
Re: Współczesny winyl to kpina
Ja tam bardzo przepraszam, ale stary jestem i nie ogarniam, pytam więc młodszych kolegów. O co karwa milicja chodzi z tymi murzynami? Wiem, że coś tam ten tego chodzi o kolekcjonowanie płyt, ale skąd murzyn. Czemu nie eskimos? A murzyn? Czy kolekcjoner innej muzyki to też murzyn? Czemu psia mać murzyn? Mam kumpla który zbiera muzykę italo disco i disco polo. Ma kilka tysięcy płyt. Czy to też jest murzyn
?
Sorry, ale często wyzywaliscie się od murzynow. Mam kilkanaście tysięcy znaczków. Tysiące płyt i kaset z muzyką metalową i książek z gatunku fantastyki. Kolekcję dziesiątek mieczy z filmów fantasy. Co więc jest kolekcjonerską murzyńskością?
?
Sorry, ale często wyzywaliscie się od murzynow. Mam kilkanaście tysięcy znaczków. Tysiące płyt i kaset z muzyką metalową i książek z gatunku fantastyki. Kolekcję dziesiątek mieczy z filmów fantasy. Co więc jest kolekcjonerską murzyńskością?
We're the metal generation
Cold blue steel runs on our veins
We're the metal generation
Don't fuck with us cos we're insane!
Cold blue steel runs on our veins
We're the metal generation
Don't fuck with us cos we're insane!
- bartwa
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8030
- Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
- Lokalizacja: pruska dziura
Re: Współczesny winyl to kpina
Mużyn a nie murzyn
Niech devastator się tłumaczy, to jego patent. Generalnie chodzi o zbieractwo dla zbieractwa, czyli zakup, fota na forum czy instagram i do szafy.

PLASTIK NIE JEST METALEM
- Stary Metal
- w mackach Zła
- Posty: 914
- Rejestracja: 21-03-2014, 20:07
Re: Współczesny winyl to kpina
A.. mużyn. A ja gupi myślołżek, że to ino ortograf. ..
We're the metal generation
Cold blue steel runs on our veins
We're the metal generation
Don't fuck with us cos we're insane!
Cold blue steel runs on our veins
We're the metal generation
Don't fuck with us cos we're insane!
- bartwa
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8030
- Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
- Lokalizacja: pruska dziura
- devastator77
- zahartowany metalizator
- Posty: 4587
- Rejestracja: 04-09-2016, 10:26
Re: Współczesny winyl to kpina
Murzyn to stan umysłu!
Oto dwa małe przykłady kolego Stary Metal:
-Murzynem jest popapraniec któremu ubzdurało się we łbie,że jak będzie kupował płyty na kilogramy to będzie super gościem i do tego wielkim znawcą muzyki.
-Murzynem jest zjeb który obejrzał (i to nie do końca) jeden film Ingmara Bergmana i stwierdził,że jest znawcą kina.
Oto dwa małe przykłady kolego Stary Metal:
-Murzynem jest popapraniec któremu ubzdurało się we łbie,że jak będzie kupował płyty na kilogramy to będzie super gościem i do tego wielkim znawcą muzyki.
-Murzynem jest zjeb który obejrzał (i to nie do końca) jeden film Ingmara Bergmana i stwierdził,że jest znawcą kina.
Kogo ty we mnie
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 134
- Rejestracja: 19-01-2019, 14:25
Re: Współczesny winyl to kpina
Nie ważne czy jesteś mużynem z tysiącami oczojebnych placków czy organistą z jedną kasetą graną po mszy. Winyl jest trendem i tego nie zmienimy. Najlepsze jego czasy minęły teraz to już został piniondz, bo kto bogatemu zabroni. Rynek napędza trend i czekam aż to zdechnie albo samemu się zdechnie zanim doczeka końca
Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-M317F przy użyciu Tapatalka
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11517
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Współczesny winyl to kpina
Nie rozumiem tego zarzutu o robienie pieniedzy na winylu, czy wszyscy sa przekonani ze kiedy winyle produkowano dla idei a zyski przekazywano na sierocińce?
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- bartwa
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8030
- Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
- Lokalizacja: pruska dziura
Re: Współczesny winyl to kpina
Zarzut jest o robienie kasy na chujowym produkcie, który nie ma nic wspólnego z procesem analogowym, a taki udaje. Kapiszi, czy jeszcze za trudne?
PLASTIK NIE JEST METALEM
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11517
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Współczesny winyl to kpina
Trudne, bo skaczesz z kwiatka na kwiatek jak laska na Erasmusie, najpierw mowa o spikselowanych okładkach, potem że kolory niedobre, potem że picture diski też złe, a o ,,procesie analogowym" mówisz dopiero teraz, więc ciężko dojść. Kiedyś było bardzo mało technik tłoczenia to wszystko robiono podobnie, teraz są różne to robi się różnie, ale dostaje się to, za co się zapłaci. Z kasetami jest to samo, można przegrać w domu z kasety na kasetę i nakleić krzywo naklejkę, a można zrobić to zajebiście tak, że będą metalowe śrubki, nietoksyczny plastik, długa wkładka itd, tylko że wtedy pojawi się w drugą stronę narzekanie, że kaseta kosztuje 50-60 zł, a winyl 200 zł.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- bartwa
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8030
- Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
- Lokalizacja: pruska dziura
Re: Współczesny winyl to kpina
Może kiedyś załapiesz o co kaman w takim razie, a jak nie, to też się nic wielkiego nie stanie. Bez odbioru.
PLASTIK NIE JEST METALEM
- Rejwan
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1484
- Rejestracja: 17-08-2013, 22:06
- Lokalizacja: WWA
Re: Współczesny winyl to kpina
dlaczego od razu o chujowym produkcie powiadasz? ty widziałeś w ogóle jak niektóre współczesne winyle są zajebiście zrobione? jakie mają wypasione wydania z dużymi książeczkami, czy tylko tak pierdolisz od rzeczy?


To make a mistake is human but to really fuck things up you need a computer.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11517
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Współczesny winyl to kpina
Ty to się obrażasz chyba na każdego kto się nie zgadza w jakiejkolwiek kwestii i to od dawna, no ale ok, jak chcesz, bez odbioru.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5852
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: Współczesny winyl to kpina
Akurat kumpel ma te Emperor i za chuja nie brzmią lepiej niż CD. Co najwyżej porównywalnie.Rejwan pisze: ↑19-06-2023, 19:08dlaczego od razu o chujowym produkcie powiadasz? ty widziałeś w ogóle jak niektóre współczesne winyle są zajebiście zrobione? jakie mają wypasione wydania z dużymi książeczkami, czy tylko tak pierdolisz od rzeczy?napewno zdarzają się chujowe wydania, możesz dać przykład tych rozpixlowanych żebym omijał
poza tym słuchanie winyla jakoś tak bardziej angażuje moim zdaniem, a jeszcze jak fajny kolorowy to i wzrok można nacieszyć. fajne są np. nowe wydania Emperor na winylu, half-speed remasterd, mam porównanie i brzmią lepiej niż z płyt CD
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- bartwa
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8030
- Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
- Lokalizacja: pruska dziura
Re: Współczesny winyl to kpina
oczywiście, niektóre, jak np. wspomniane przeze mnie w oryginalnym/pierwszym poście Arizmenda czy Enslaved, a mi chodziło o generalnie całe zjawisko. wyjątki bedą zawsze, ale one tylko potwierdzaja itd
PLASTIK NIE JEST METALEM
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3158
- Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Współczesny winyl to kpina
Mam to wydanie na winylu i brzmi wspaniale. Mam też CD z 1994. Postaram się dać znać jak te wersje u mnie brzmią. Nie wiem kiedy, ale postaram się.ozob pisze: ↑19-06-2023, 19:21Akurat kumpel ma te Emperor i za chuja nie brzmią lepiej niż CD. Co najwyżej porównywalnie.Rejwan pisze: ↑19-06-2023, 19:08dlaczego od razu o chujowym produkcie powiadasz? ty widziałeś w ogóle jak niektóre współczesne winyle są zajebiście zrobione? jakie mają wypasione wydania z dużymi książeczkami, czy tylko tak pierdolisz od rzeczy?napewno zdarzają się chujowe wydania, możesz dać przykład tych rozpixlowanych żebym omijał
poza tym słuchanie winyla jakoś tak bardziej angażuje moim zdaniem, a jeszcze jak fajny kolorowy to i wzrok można nacieszyć. fajne są np. nowe wydania Emperor na winylu, half-speed remasterd, mam porównanie i brzmią lepiej niż z płyt CD
Celem życia nie jest przeżycie.
- Ubzdur
- w mackach Zła
- Posty: 874
- Rejestracja: 16-02-2015, 19:12
Re: Współczesny winyl to kpina
zalogowałem się, żeby się przypierdolićŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑19-06-2023, 18:31
Trudne, bo skaczesz z kwiatka na kwiatek jak laska na Erasmusie,
otóż z kwiatka na kwiatek to skacze facet
kobieta z gałęzi na gałąź
to porównanie graficzne, jak "po kądzieli" i "po mieczu"
- Ubzdur
- w mackach Zła
- Posty: 874
- Rejestracja: 16-02-2015, 19:12
Re: Współczesny winyl to kpina
wydanie pewnie lepsze od CD, ale słabym ogniwem jest pewnie "adapter" bo CD za gorsze gra dość podobnie do tego za tysiące a już gramofon (no wkładka) niemistrzsardu pisze: ↑20-06-2023, 10:25Mam to wydanie na winylu i brzmi wspaniale. Mam też CD z 1994. Postaram się dać znać jak te wersje u mnie brzmią. Nie wiem kiedy, ale postaram się.ozob pisze: ↑19-06-2023, 19:21Akurat kumpel ma te Emperor i za chuja nie brzmią lepiej niż CD. Co najwyżej porównywalnie.Rejwan pisze: ↑19-06-2023, 19:08
dlaczego od razu o chujowym produkcie powiadasz? ty widziałeś w ogóle jak niektóre współczesne winyle są zajebiście zrobione? jakie mają wypasione wydania z dużymi książeczkami, czy tylko tak pierdolisz od rzeczy?napewno zdarzają się chujowe wydania, możesz dać przykład tych rozpixlowanych żebym omijał
poza tym słuchanie winyla jakoś tak bardziej angażuje moim zdaniem, a jeszcze jak fajny kolorowy to i wzrok można nacieszyć. fajne są np. nowe wydania Emperor na winylu, half-speed remasterd, mam porównanie i brzmią lepiej niż z płyt CD
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1678
- Rejestracja: 01-04-2011, 11:14
Re: Współczesny winyl to kpina
Sprawa wygląda tak....
Jestem przed wydaniem płyt w ilości 300 szt każda setka ma inny kolor i nawet marbled tam się zalapie i płyta żeby był każdy zadowolony będzie kosztować 80zl. Wiem jakie są koszta i rozumiem mój i innych wkurw że analog teraz 1 lp potrafi kosztować 170zl no kurwaaaa... To są jaja.
Kolejki w tłoczniach dramat.
Też odpuszczam kupowanie wszystkiego na lp, bo to teraz bez sensu jest. Moda minie i będą wyprzedawać płyty jak idzie, ma kilku znajomych którzy kupują lp a nie mają gramofonu...jebana moda i INWESTYCJA. (kiedyś kyuss'y kupiłem za 29 zł na lp a teraz za ile?, chociaż hitem jest box dead again za 49zl
)
Mam nadzieję że wrócą normalne czasy dla normalnych ludzi, którzy kupowali analogi jeszcze przed hoho i hihi czasami....
Jestem przed wydaniem płyt w ilości 300 szt każda setka ma inny kolor i nawet marbled tam się zalapie i płyta żeby był każdy zadowolony będzie kosztować 80zl. Wiem jakie są koszta i rozumiem mój i innych wkurw że analog teraz 1 lp potrafi kosztować 170zl no kurwaaaa... To są jaja.
Kolejki w tłoczniach dramat.
Też odpuszczam kupowanie wszystkiego na lp, bo to teraz bez sensu jest. Moda minie i będą wyprzedawać płyty jak idzie, ma kilku znajomych którzy kupują lp a nie mają gramofonu...jebana moda i INWESTYCJA. (kiedyś kyuss'y kupiłem za 29 zł na lp a teraz za ile?, chociaż hitem jest box dead again za 49zl

Mam nadzieję że wrócą normalne czasy dla normalnych ludzi, którzy kupowali analogi jeszcze przed hoho i hihi czasami....