Polec mi cos do sluchania!
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- DST
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2396
- Rejestracja: 23-12-2010, 23:02
Re: Polec mi cos do sluchania!
Mam dużo czasu, proszę zatem o coś do słuchania!
UWAGA
Ignoruję polecanki od srabalugi.
UWAGA
Ignoruję polecanki od srabalugi.
Ostatnio zmieniony 17-06-2025, 09:51 przez DST, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 578
- Rejestracja: 07-08-2017, 16:05
- DST
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2396
- Rejestracja: 23-12-2010, 23:02
- DST
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2396
- Rejestracja: 23-12-2010, 23:02
Re: Polec mi cos do sluchania!
Fakt faktem nie napisałem oczywiście "tabaluga" tylko pozwoliłem sobie na wulgarne przekręcenie twojego nicka internetowego, ale tak chodzi o ciebie.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 578
- Rejestracja: 07-08-2017, 16:05
- Phren
- rozkręca się
- Posty: 79
- Rejestracja: 08-01-2016, 02:02
Re: Polec mi cos do sluchania!
Ej, ja byłem pierwszy.
- DST
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2396
- Rejestracja: 23-12-2010, 23:02
-
- w mackach Zła
- Posty: 706
- Rejestracja: 21-01-2017, 10:22
- Lokalizacja: Somewhere In Time
Re: Polec mi cos do sluchania!
Nie byłem o to proszony, ale skoro masz dużo czasu na słuchanie to polecam obadać
https://peropero.bandcamp.com/album/mas ... es-of-doom
- Phren
- rozkręca się
- Posty: 79
- Rejestracja: 08-01-2016, 02:02
- wonsz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3112
- Rejestracja: 18-02-2018, 14:59
- DST
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2396
- Rejestracja: 23-12-2010, 23:02
Re: Polec mi cos do sluchania!
Bóg zapłać wszystkim, zaraz się zabieram.
- DST
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2396
- Rejestracja: 23-12-2010, 23:02
Re: Polec mi cos do sluchania!
Posłuchałem całej płyty "The Night Chancers", z której jest ten kawałek, bo raczej nie słucham pojedynczymi kawałkami. Taki liryczny singer/songwriter temat, kojarzy mi się z włóczącym się w nocy po barach zblazowanym intelektualistą, który dokonuje rachunku sumienia odnośnie swojego życia. Muzycznie dość spójne, ale jednowymiarowe. Fajny piszczący saks był w jednym numerze. Chyba najbardziej podszedł mi "Samurai". Nie wiem czy będę wracał. Jeśli tak to muszę uzupełnić trochę o kontekst i doczytać co to za koleś itd.
W rewanżu
Nie wiem gdzie zaprowadzi Cię link, ale chodzi mi o płytę Fennesz "Mosaic"
Polecam pod jakieś czynności jak sprzątanie, czytanie, cokolwiek.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16202
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Polec mi cos do sluchania!
Ujęło mnie to. Jakby każdy tak opisywał muzykę, właściwie jej słuchanie byłoby zbyteczne.
Poro
- wonsz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3112
- Rejestracja: 18-02-2018, 14:59
Re: Polec mi cos do sluchania!
Fennesz kojarzy mi się tylko z tym jak supportował Ulver w Palladium i myślałem, że umrę z nudów

rzułf
- DST
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2396
- Rejestracja: 23-12-2010, 23:02
Re: Polec mi cos do sluchania!
Nie zignorowałem polecanki, ale musiałem znaleźć dobry moment.Nostromo pisze: ↑17-06-2025, 21:00Nie byłem o to proszony, ale skoro masz dużo czasu na słuchanie to polecam obadać
https://peropero.bandcamp.com/album/mas ... es-of-doom
Bardzo dobra pozycja do której chyba będę wracał, choć nie słucham dużo takiej muzyki. Interesująca prog-metalowa karuzela z innej galaktyki gdzie pobrzmiewają echa Mastodon, Dream Theater (klawiszowo-gitarowe wygibasy w "Luminosities"), momentami Rush a wokalnie jakbym słyszał "The Agent That Shapes the Desert" Virus. Instrumentalnie jest to Olimp, jak potrafią zagrać "Event Horizon" na żywo tak jak na płycie ze wszystkimi rytmicznymi wykolejeniami to szacunek dozgonny. Wszystkie elementy zanurzone w takim zbasowanym stonerowym (?) brzmieniu.
Fajny klimat ma ta płyta - jest jak muzyczna podróż przez jakieś uniwersum science fiction. To co mi się też podoba to mała obecność djentowej masturbacji jak w jakimś Animals As Leaders, którego nie znoszę. Każdy utwór ma swój charakter, ciekawe aranże odróżniające go od reszty i treść zbalansowaną z formą, a często w progresywnym graniu te proporcje są mocno zaburzone.
Dziwi mnie, że nie ma ich na metal archives i mają na Spotify 45 słuchaczy. Sprawdziłem jednak i są jakieś nagrania na żywca więc całe szczęście nie wrobiłeś mnie w AI

W rewanżu chciałem Ci polecić coś zupełnie z innej mańki, ale zmieniłem ostatecznie więc klimatem zbliżone:
Jak znasz to zgłoś a zmienię.
-
- w mackach Zła
- Posty: 706
- Rejestracja: 21-01-2017, 10:22
- Lokalizacja: Somewhere In Time
Re: Polec mi cos do sluchania!
Dzięki za polecankę. Rzeczywiście w takim ogólnym zarysie jest to zbliżone do PeroPero.DST pisze: ↑20-06-2025, 10:42Nie zignorowałem polecanki, ale musiałem znaleźć dobry moment.Nostromo pisze: ↑17-06-2025, 21:00Nie byłem o to proszony, ale skoro masz dużo czasu na słuchanie to polecam obadać
https://peropero.bandcamp.com/album/mas ... es-of-doom
Bardzo dobra pozycja do której chyba będę wracał, choć nie słucham dużo takiej muzyki. Interesująca prog-metalowa karuzela z innej galaktyki gdzie pobrzmiewają echa Mastodon, Dream Theater (klawiszowo-gitarowe wygibasy w "Luminosities"), momentami Rush a wokalnie jakbym słyszał "The Agent That Shapes the Desert" Virus. Instrumentalnie jest to Olimp, jak potrafią zagrać "Event Horizon" na żywo tak jak na płycie ze wszystkimi rytmicznymi wykolejeniami to szacunek dozgonny. Wszystkie elementy zanurzone w takim zbasowanym stonerowym (?) brzmieniu.
Fajny klimat ma ta płyta - jest jak muzyczna podróż przez jakieś uniwersum science fiction. To co mi się też podoba to mała obecność djentowej masturbacji jak w jakimś Animals As Leaders, którego nie znoszę. Każdy utwór ma swój charakter, ciekawe aranże odróżniające go od reszty i treść zbalansowaną z formą, a często w progresywnym graniu te proporcje są mocno zaburzone.
Dziwi mnie, że nie ma ich na metal archives i mają na Spotify 45 słuchaczy. Sprawdziłem jednak i są jakieś nagrania na żywca więc całe szczęście nie wrobiłeś mnie w AISkandal, że taka muzyka pozostaje niezauważona.
W rewanżu chciałem Ci polecić coś zupełnie z innej mańki, ale zmieniłem ostatecznie więc klimatem zbliżone:
Jak znasz to zgłoś a zmienię.
Co do tego, co napisałeś to nie da się z tym nie zgodzić. Im więcej muzyki człowiek pozna tym więcej inspiracji słyszy na płytach innych wykonawców. Nic w tym złego, bo często inspiracje i fascynacje są motorem napędowym pchającym do tworzenia, poszukiwania i próby łączenia dźwięków, które dla innych wydają się zbyt odległe. To, co ja najbardziej cenię w takich zespołach, to umiejętność stworzenia albumu, który składa się z kilku utworów, z których każdy jest inny, każdy opowiada inną historię tworząc jednocześnie spójną całość. Papangu wciąga słuchacza w swój wykreowany dźwiękiem, wielopłaszczyznowy, niebanalny świat. Szczególnie lubię fragmenty kiedy muzyka się zagęszcza i wchodzą te psychodeliczne klawisze, a kiedy pojawia się w ich muzyce saksofon klamra zostaje dopięta. Płyta kompletna do wielokrotnej eksploracji. Takiej muzyki poszukuję nieustannie i słuchanie jej jest dla mnie jak czytanie książki kiedy przewracanie kolejnej kartki wywołuje ten dreszcz zaciekawienia co będzie dalej. Świetna płyta.
Coś z innej beczki możesz również polecić.
Mnie nie dziwi, że takie zespoły mają niewiele odsłon i słabą rozpoznawalność. Nie wiadomo gdzie taką muzykę promować. Ludzie lubię jednak proste szufladki, a tutaj nie wiadomo jaką etykietę przykleić. I przed wszystkim trzeba słuchać żeby usłyszeć i docenić. Dlatego 1584 zespół grający oldschool death metal będzie miał więcej fanów i ściągnie więcej ludzi na koncert niż PeroPero czy Papangu. I nie mam nic co OSDM. Obiektywnie duża część tych płyt ma dobry, a nawet bardzo dobry poziom. Subiektywnie większość jest mi jednak zbędna i obojętna.
- DST
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2396
- Rejestracja: 23-12-2010, 23:02
Re: Polec mi cos do sluchania!
Bardzo się cieszę, że się odniosłeś bo już myślałem, że tylko ja piszę w próżnię. Fajnie, że się podoba i sobie ją dzisiaj odpalę jak starczy czasu z CD. Dorwałem bodajże u Grega na SDL kilka lat temu (jak grał Watain) i myślałem, że się zesram z ekscytacji. Jeśli chcesz kolejną polecankę, to wybierz sobie z tych dwóch.Nostromo pisze: ↑22-06-2025, 13:39Dzięki za polecankę. Rzeczywiście w takim ogólnym zarysie jest to zbliżone do PeroPero.DST pisze: ↑20-06-2025, 10:42Nie zignorowałem polecanki, ale musiałem znaleźć dobry moment.Nostromo pisze: ↑17-06-2025, 21:00
Nie byłem o to proszony, ale skoro masz dużo czasu na słuchanie to polecam obadać
https://peropero.bandcamp.com/album/mas ... es-of-doom
Bardzo dobra pozycja do której chyba będę wracał, choć nie słucham dużo takiej muzyki. Interesująca prog-metalowa karuzela z innej galaktyki gdzie pobrzmiewają echa Mastodon, Dream Theater (klawiszowo-gitarowe wygibasy w "Luminosities"), momentami Rush a wokalnie jakbym słyszał "The Agent That Shapes the Desert" Virus. Instrumentalnie jest to Olimp, jak potrafią zagrać "Event Horizon" na żywo tak jak na płycie ze wszystkimi rytmicznymi wykolejeniami to szacunek dozgonny. Wszystkie elementy zanurzone w takim zbasowanym stonerowym (?) brzmieniu.
Fajny klimat ma ta płyta - jest jak muzyczna podróż przez jakieś uniwersum science fiction. To co mi się też podoba to mała obecność djentowej masturbacji jak w jakimś Animals As Leaders, którego nie znoszę. Każdy utwór ma swój charakter, ciekawe aranże odróżniające go od reszty i treść zbalansowaną z formą, a często w progresywnym graniu te proporcje są mocno zaburzone.
Dziwi mnie, że nie ma ich na metal archives i mają na Spotify 45 słuchaczy. Sprawdziłem jednak i są jakieś nagrania na żywca więc całe szczęście nie wrobiłeś mnie w AISkandal, że taka muzyka pozostaje niezauważona.
W rewanżu chciałem Ci polecić coś zupełnie z innej mańki, ale zmieniłem ostatecznie więc klimatem zbliżone:
Jak znasz to zgłoś a zmienię.
Co do tego, co napisałeś to nie da się z tym nie zgodzić. Im więcej muzyki człowiek pozna tym więcej inspiracji słyszy na płytach innych wykonawców. Nic w tym złego, bo często inspiracje i fascynacje są motorem napędowym pchającym do tworzenia, poszukiwania i próby łączenia dźwięków, które dla innych wydają się zbyt odległe. To, co ja najbardziej cenię w takich zespołach, to umiejętność stworzenia albumu, który składa się z kilku utworów, z których każdy jest inny, każdy opowiada inną historię tworząc jednocześnie spójną całość. Papangu wciąga słuchacza w swój wykreowany dźwiękiem, wielopłaszczyznowy, niebanalny świat. Szczególnie lubię fragmenty kiedy muzyka się zagęszcza i wchodzą te psychodeliczne klawisze, a kiedy pojawia się w ich muzyce saksofon klamra zostaje dopięta. Płyta kompletna do wielokrotnej eksploracji. Takiej muzyki poszukuję nieustannie i słuchanie jej jest dla mnie jak czytanie książki kiedy przewracanie kolejnej kartki wywołuje ten dreszcz zaciekawienia co będzie dalej. Świetna płyta.
Coś z innej beczki możesz również polecić.
Mnie nie dziwi, że takie zespoły mają niewiele odsłon i słabą rozpoznawalność. Nie wiadomo gdzie taką muzykę promować. Ludzie lubię jednak proste szufladki, a tutaj nie wiadomo jaką etykietę przykleić. I przed wszystkim trzeba słuchać żeby usłyszeć i docenić. Dlatego 1584 zespół grający oldschool death metal będzie miał więcej fanów i ściągnie więcej ludzi na koncert niż PeroPero czy Papangu. I nie mam nic co OSDM. Obiektywnie duża część tych płyt ma dobry, a nawet bardzo dobry poziom. Subiektywnie większość jest mi jednak zbędna i obojętna.
To pierwsze możesz znać
^^^Ja osobiście uwielbiam i dla mnie to chyba nawet 10/10.
Tego możesz nie znać:
Chciałem skierować do playlisty, bo chodzi mi oczywiście o cały album. Również uwielbiam i właśnie sobie leci.
Miłego!
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 6045
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: Polec mi cos do sluchania!
Mr Bungle zajebiste, nawet mam teraz koszulkę z Californią na sobie. Chociaż sentymentalnie wolę debiut, bo Disco Volante jest już przedawkowane
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
- DST
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2396
- Rejestracja: 23-12-2010, 23:02
Re: Polec mi cos do sluchania!
Ja lubię debiut, ale "California" to jest majstersztyk. Jakimś cudem nie mam tego na CD.Sgt. Barnes pisze: ↑22-06-2025, 21:41Mr Bungle zajebiste, nawet mam teraz koszulkę z Californią na sobie. Chociaż sentymentalnie wolę debiut, bo Disco Volante jest już przedawkowane![]()
"Pink Cigarette" to chyba najładniejsza piosenka jaką Patton nagrał. Uprzedzam, że nie przepadam za FNM, więc nie orientuje się mocno.
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 6045
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: Polec mi cos do sluchania!
A Fantomasa lubisz?
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.