S.O.S. kryzys

ogólne rozmowy o tym i owym... tylko metal prosimy....

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15996
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: S.O.S. kryzys

04-09-2009, 09:52

Bonny pisze:Wakacje się skończyły, ale temat jeszcze trochę ogórkowy.
Od kilku dni przeżywam załamanie muzyczne. Muzyka już nie cieszy, nie potrafię się na niej skoncentrować, nic w zasadzie mi się nie podoba. Czego się nie tknę, od dźwięków na granicy słyszalności, po najbardziej agresywny hałas, efekt jest ten sam - po kilku minutach znudzenie, brak zainteresowania.
Puściłem sobie przed chwilą "Total Station", ale czuję, że chyba zaraz wyleci z odtwarzacza :?
Czy ktoś miewa podobne problemy życiowe? Co robić? Czy jestem już pozerem? Pomóżcie bo wpadam w depresję.
Za duzo metalu, metal odmozdza i oglupia, w sumie jak patrze na playlisty niektorych to tez bym ochujal calkowicie i przerzucil sie na ogladanie kreskowek ze Spongebobem. 99,99999% metalu dzisiaj jest wtorne, chujowe i nieciekawe, jeden chuj w zasadzie. Heheh mam nadzieje ze ci troche pomoglem.
woodpecker from space
streetcleaner
rasowy masterfulowicz
Posty: 2220
Rejestracja: 11-04-2006, 09:36

Re: S.O.S. kryzys

04-09-2009, 09:58

to może pomóc



tylko musisz opanować układ taneczny ;)
haath
zaczyna szaleć
Posty: 281
Rejestracja: 15-04-2006, 17:05
Lokalizacja: Auschwitz block 2

Re: S.O.S. kryzys

04-09-2009, 11:21

NATIONAL GEOGRAPHIC od rana do wieczora :D tak przez hm...3 dni
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

Re: S.O.S. kryzys

04-09-2009, 11:26

piszesz, bonny, jakby ktoś stał z pistoletem nad twoją głową i mówił "słuchaj, chuju, bo kulkę" :)
nie masz ochoty, to nie słuchaj, proste. samo przejdzie.
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
Awatar użytkownika
4m
weteran forumowych bitew
Posty: 1277
Rejestracja: 01-01-2008, 12:01
Lokalizacja: z pyłów, energii, świateł i cieni...

Re: S.O.S. kryzys

04-09-2009, 15:59

Moim zdaniem to poważna sprawa i nie ma się z czego śmiać. Nie wiem co prawda jakie to jest uczucie, znudzenie muzyką, ale wyobrażam sobie, że to coś w stylu jak odkrycie, że kobiety przestały pociągać :? Tego też wprawdzie nie doświadczyłem, ale łączę się z Tobą w bólu, Bonny i mam nadzieję, że dasz sobie radę. Myślę, że potrzebujesz czegoś nowego i zachwycającego. Miej oko na premiery.
from the thunder
and the thought
and the chaos
that free the form
Awatar użytkownika
Aron
postuje jak opętany!
Posty: 490
Rejestracja: 19-01-2006, 19:00
Lokalizacja: ראדומסק

Re: S.O.S. kryzys

04-09-2009, 16:16

To normalna rzecz, też tak mam czasami przez 3-4 dni kiedy nawet nie biorę płyt do ręki, ale pod koniec tego okresu zaczynam tęsknić do riffów, blastów, solówek, growlingów itp. :) Trzeba po prostu taki stan rzeczy przeczekać i tyle...
Pierwsze płyty Kreatora to wg mnie straszny łomot, w pamięci pozostała mi tylko "The Flag Of Hate" , natomiast Hordes Of Chaos, zawiera więcej melodyki i ogólnie nawet całkiem mi się podoba.

z forum fanów Metalliki
Awatar użytkownika
Only_True_Believers
rasowy masterfulowicz
Posty: 3167
Rejestracja: 31-05-2006, 08:55
Lokalizacja: planeta małp

Re: S.O.S. kryzys

04-09-2009, 17:39

Mnie takie kryzysy dopadają od 3 lat, kiedyś trwały pare dni, potem tygodni a teraz niestety potrafią trwać nawet 2 miesiace, wszystko mnie nudzi i nic mi sie nie podoba, na szczęście odkryłem sposob, połączyłem muzykę z książkami , i teraz służy jako tło i doskonale sie sprawdza..
Black metal is the last bastion of white people culture. Everything else has been degenerated.
Awatar użytkownika
Rattlehead
zahartowany metalizator
Posty: 4041
Rejestracja: 16-02-2006, 19:38

Re: S.O.S. kryzys

04-09-2009, 17:45

Bonny walnij 4 piwa, załącz Motorhead na pełnej kurwie i wszystko wróci do normy ;). A tak na serio to życzę szybkiego powrotu do formy. Pozdro
support music, not rumors
długopisyyyyyyyyyy

Re: S.O.S. kryzys

04-09-2009, 17:47

myślałem że chodzi o kryzys ten że ludzie są biedni. U mnie jest w chuj biednych ludzi w tym ja. Taki Maria ma to w dupie i zamawia kolejne paczki z płytami. Zachłanność to wielki grzech !!!!
długopisyyyyyyyyyy

Re: S.O.S. kryzys

04-09-2009, 19:00

życie to gówno !

Taki Maria i np. stary śmieją mi się w oczy, podczas gdy ja smutny miętole kartofla w ręce i czekam na jaką zupine..
Awatar użytkownika
4m
weteran forumowych bitew
Posty: 1277
Rejestracja: 01-01-2008, 12:01
Lokalizacja: z pyłów, energii, świateł i cieni...

Re: S.O.S. kryzys

04-09-2009, 19:09

Długopisyyyyyyyyyy, a kochasz muzykę?
from the thunder
and the thought
and the chaos
that free the form
długopisyyyyyyyyyy

Re: S.O.S. kryzys

04-09-2009, 19:46

tak bardzo lubię muzykę, a szczególnie death metal (np. Cannibal Corpse) choć nie tylko. Taki Maria ma kurwa tysiące płyt w folijkach.. Jakby miał dobre serce jak prawdziwy człowiek to by naprzykład część z nich tym co nie mają oddał.
Awatar użytkownika
grot
weteran forumowych bitew
Posty: 1352
Rejestracja: 24-05-2008, 11:30
Lokalizacja: Transformed God Basement

Re: S.O.S. kryzys

04-09-2009, 20:13

Właśnie Maria, bądź dobrym chrześcijaninem i oddaj podwójne egzemplarze długopisowi, niech się ukulturalni ;)
- Odkryłem swoją drugą osobowość. Ma na imię Jan.
- O, czym się zajmuje?
- Jan, generalnie, pogardza.
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9376
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: S.O.S. kryzys

04-09-2009, 20:24

Długopissss niestety też ma jakiś kryzys z metalem, bo co i rusz wyciąga jakieś Paulle i inne sraki powodujące krwotok uszu :)
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

04-09-2009, 20:25

Triceratops pisze: 99,99999% metalu dzisiaj jest wtorne, chujowe i nieciekawe, jeden chuj w zasadzie.
Z tym, że Bonny raczej nie słucha za dużo dzisiejszego metalu.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
chaos
w mackach Zła
Posty: 770
Rejestracja: 24-12-2008, 13:24

Re: S.O.S. kryzys

04-09-2009, 20:53

ja niestety cierpię na niedosyt, słucham jak tylko mogę, w pracy, w samochodzie (ale nie lubię bo chujowo leci) i w domu, ale najbardziej lubię słuchać nadupczu jak już nikt mi dupy nie zawraca, czyli późnym wieczorem, jak domownicy na chodzie i nie tolerują hałasu to muszę czasem lawirować jakimś rokiem, traszem, lżejszymi klimatami, ale jak śpią to puszczam to co lubię najbardziej :)
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9025
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: S.O.S. kryzys

04-09-2009, 20:59

chaos pisze:ja niestety cierpię na niedosyt, słucham jak tylko mogę, w pracy, w samochodzie (ale nie lubię bo chujowo leci) i w domu, ale najbardziej lubię słuchać nadupczu jak już nikt mi dupy nie zawraca, czyli późnym wieczorem
mam podobnie, żadne kryzysy mnie nie dotykają, może za 10 lat :D hail satan
Awatar użytkownika
Czesław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2446
Rejestracja: 08-02-2007, 19:42

Re: S.O.S. kryzys

04-09-2009, 22:20

Conflagrator pisze:
Ihasan pisze:
Conflagrator pisze:Stan przejściowy. Miewam takowe, ale co najwyżej jednodniowe.
a najbardziej przejebane jest, jak stajesz przed regałem z płytami i nie wiesz co posłuchać :lol:
Taaa...w końcu coś na siłę wybierzesz, wyciągniesz z pudełka, odpalisz....i stwierdzasz, że to jednak zupełnie nie to co chciałeś :mrgreen:
Zdarza mi się umyć zęby, zdjąć skarpetki, pościelić łóżko i 10-15 minut rozglądać się po pokoju co by tu sobie puścić "na noc".
Awatar użytkownika
4m
weteran forumowych bitew
Posty: 1277
Rejestracja: 01-01-2008, 12:01
Lokalizacja: z pyłów, energii, świateł i cieni...

Re: S.O.S. kryzys

05-09-2009, 10:02

długopisyyyyyyyyyy pisze:tak bardzo lubię muzykę, a szczególnie death metal (np. Cannibal Corpse) choć nie tylko. Taki Maria ma kurwa tysiące płyt w folijkach.. Jakby miał dobre serce jak prawdziwy człowiek to by naprzykład część z nich tym co nie mają oddał.
No widzisz, masz dobre serce to i muzykę lubisz i to jest duży skarb, którego nie da się kupić. A pomyśl teraz, że masz stodołę pełną wódek, win, piw i alkoholów, a co chciałbyś się napić to byś wypluł, bo byłoby Ci niedobrze od tych alkoholów. I myślę, że chociaż sam nie piłbyś to kolegów byś do tej stodoły zaprowadził i wódkami i winami poczęstował. A nie wszyscy tacy są. Mają tysiące płyt w folijkach i choć sami prawie nie słuchają to innym nie dają. Tacy są!
from the thunder
and the thought
and the chaos
that free the form
Awatar użytkownika
KreatoR
weteran forumowych bitew
Posty: 1121
Rejestracja: 22-03-2009, 17:05
Lokalizacja: rodowity wrocławianin

Re: S.O.S. kryzys

05-09-2009, 17:57

przejebane jest jak włączasz sobie coś nowego i od razu ci podchodzi. a potem drugi, trzeci i następny zespół i wszystko świetne. i nagle masz klikanaście płyt, z których każdy dźwięk chcesz się nauczyć na pamięć i słuchałbyś w kółko (a najlepiej kilka na raz) - a nie ma kiedy (praca, dzieciak itd). wtedy wracam najczęściej do sprawdzonych albumów, klasyków gatunku. a mnóstwo albumów leży i czeka na wolną chwilę, żeby lepiej je poznać.

i takie pytanie: lepiej mieć kryzys i nie wiedzieć czego posłuchać jak wszystko zaczyna nudzić, czy mieć fhuj rzeczy, których nie ma kiedy słuchać?
ODPOWIEDZ