Re: To, co robiło, już nie robi
: 15-06-2020, 18:26
Death and Black Metal Magazine
https://www.masterful-magazine.com/forum/
https://www.masterful-magazine.com/forum/viewtopic.php?f=4&t=17673
Kolego Bloodcult, ja Cię proszę. Rozumiem, że możesz się bratać z czarnymi, możesz sobie idealizować swój świat, ale może choć w jednym temacie nie nawiążesz do swojego radykalnego stanowiska i odpuścisz temat kościoła?
Przecież sam teraz pierdolisz kacapoły. Genialna, ikoniczna trójka to spadek formy? Owszem, sam nieco wyżej cenię HA a już bardziej najlepszy Slayer jakim jest SOH, ale żeby twierdzić iż RIB to jakiś wypadek przy pracy, to trzeba mieć trochę nieteges w główce
Darku. Po pierwsze nie napisałem ani słowa o wypadku, a po drugie potwierdziłeś dokładnie to co napisałem, a więc nie wiem o co właściwie się do mnie przypierdalasz? Problemik z rozumieniem tego co się pisze, czy tego co się czyta?Darekthrone pisze: ↑15-06-2020, 21:26Przecież sam teraz pierdolisz kacapoły. Genialna, ikoniczna trójka to spadek formy? Owszem, sam nieco wyżej cenię HA a już bardziej najlepszy Slayer jakim jest SOH, ale żeby twierdzić iż RIB to jakiś wypadek przy pracy, to trzeba mieć trochę nieteges w główce![]()
No ale napisałeś "ewidentny spadek formy", tak jakby między HA a SOH była duża jakościowa przepaść. A co by nie mowić to RIB to wielka płyta. W 86 praktycznie nikt nie miał do niej startu. Sam wolę HA czy South ale ta różnica między nimi jest minimalna, bardziej na zasadzie sentymentu.535 pisze: ↑15-06-2020, 21:48Darku. Po pierwsze nie napisałem ani słowa o wypadku, a po drugie potwierdziłeś dokładnie to co napisałem, a więc nie wiem o co właściwie się do mnie przypierdalasz? Problemik z rozumieniem tego co się pisze, czy tego co się czyta?Darekthrone pisze: ↑15-06-2020, 21:26Przecież sam teraz pierdolisz kacapoły. Genialna, ikoniczna trójka to spadek formy? Owszem, sam nieco wyżej cenię HA a już bardziej najlepszy Slayer jakim jest SOH, ale żeby twierdzić iż RIB to jakiś wypadek przy pracy, to trzeba mieć trochę nieteges w główce![]()
To tylko twoja nadinterpretacja. Nie mam na nią wpływu, natomiast zastanawiająca jest agresywna reakcja. Poza tym w 87.Darekthrone pisze: ↑15-06-2020, 21:59No ale napisałeś "ewidentny spadek formy", tak jakby między HA a SOH była duża jakościowa przepaść. A co by nie mowić to RIB to wielka płyta. W 86 praktycznie nikt nie miał do niej startu. Sam wolę HA czy South ale ta różnica między nimi jest minimalna, bardziej na zasadzie sentymentu.535 pisze: ↑15-06-2020, 21:48Darku. Po pierwsze nie napisałem ani słowa o wypadku, a po drugie potwierdziłeś dokładnie to co napisałem, a więc nie wiem o co właściwie się do mnie przypierdalasz? Problemik z rozumieniem tego co się pisze, czy tego co się czyta?Darekthrone pisze: ↑15-06-2020, 21:26
Przecież sam teraz pierdolisz kacapoły. Genialna, ikoniczna trójka to spadek formy? Owszem, sam nieco wyżej cenię HA a już bardziej najlepszy Slayer jakim jest SOH, ale żeby twierdzić iż RIB to jakiś wypadek przy pracy, to trzeba mieć trochę nieteges w główce![]()
No ale RIB wykluło się na świat w październiku 86. Nie wiem skąd wziąłeś ten 87 rok.535 pisze: ↑15-06-2020, 22:06To tylko twoja nadinterpretacja. Nie mam na nią wpływu, natomiast zastanawiająca jest agresywna reakcja. Poza tym w 87.Darekthrone pisze: ↑15-06-2020, 21:59No ale napisałeś "ewidentny spadek formy", tak jakby między HA a SOH była duża jakościowa przepaść. A co by nie mowić to RIB to wielka płyta. W 86 praktycznie nikt nie miał do niej startu. Sam wolę HA czy South ale ta różnica między nimi jest minimalna, bardziej na zasadzie sentymentu.
Ja nie wiem skąd wziąłeś 86. Usłyszałeś Reign In Blood w 86 roku? Niemożliwe.Darekthrone pisze: ↑16-06-2020, 00:53No ale RIB wykluło się na świat w październiku 86. Nie wiem skąd wziąłeś ten 87 rok.535 pisze: ↑15-06-2020, 22:06To tylko twoja nadinterpretacja. Nie mam na nią wpływu, natomiast zastanawiająca jest agresywna reakcja. Poza tym w 87.Darekthrone pisze: ↑15-06-2020, 21:59
No ale napisałeś "ewidentny spadek formy", tak jakby między HA a SOH była duża jakościowa przepaść. A co by nie mowić to RIB to wielka płyta. W 86 praktycznie nikt nie miał do niej startu. Sam wolę HA czy South ale ta różnica między nimi jest minimalna, bardziej na zasadzie sentymentu.
Chcesz napisać historię metalu od nowa? Przecież każdy wie, że RIB wyszło w 86 roku. Niepotrzebnie się droczysz.535 pisze: ↑16-06-2020, 01:04Ja nie wiem skąd wziąłeś 86. Usłyszałeś Reign In Blood w 86 roku? Niemożliwe.Darekthrone pisze: ↑16-06-2020, 00:53No ale RIB wykluło się na świat w październiku 86. Nie wiem skąd wziąłeś ten 87 rok.
No tak. Ważne kto kiedy co usłyszał pierwszy raz. To się liczy. Ktoś wczoraj pierwszy raz obczaił jedynkę Black Sabbath, więc wg niego ta płyta miała debiut 15 czerwca 2020. Brawo Jasiu. No ale zostawmy już te daty. To nie dział historyczny wszak. A Venom to pierwsza liga oczywiście. "Lay down your soul to the gods rock `n' roll". Wszystko jasne.535 pisze: ↑16-06-2020, 01:17Tak mówisz? W Europie? To faktycznie musiałem coś przeoczyć. Może w kiblu byłem. Każdy wie, że Riba dojechała na początku 87. No chyba, że ktoś chce pisać nową historię metalu. Popytaj starszych kolegów, a jak ci któryś powie, że słyszał ten album w 1986 to zapytaj, czy był wtedy marynarzem. No nic. Nie będę się droczył. Mam inny problem. Zastanawiam się w której lidze naparzał Venom?