Nasze małe herezje

ogólne rozmowy o tym i owym... tylko metal prosimy....

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: Nasze małe herezje

26-10-2011, 14:49

Loathe pisze:BM rozumiem :DDDD
BM to na świecie góra 20 osób rozumie, nie pochlebiaj sobie.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6604
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: Nasze małe herezje

26-10-2011, 14:51

Ja bym powiedział, że dwie - siid i Maria.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: Nasze małe herezje

26-10-2011, 14:52

Na pewno jeszcze Kanwulf.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6604
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: Nasze małe herezje

26-10-2011, 14:52

Ok no to razem 3.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Nasze małe herezje

26-10-2011, 17:45

Loathe pisze:Może z wiekiem poszerza mi się horyzonty, teraz jednak nie zamierzam się katować się czymś czego nie czuje i rozumiem (bo na przykład BM rozumiem :DDDD), dla fałszywego poczucia ambicji.
Ok, dla mnie najlepsze płyty w tym gatunku zostały nagrane prawie 20 lat temu, więc nie widzę sensu dalszej eksploracji (i w sumie to nawet mi się nie chce), ale jak kto woli.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
Awatar użytkownika
Deathless King
weteran forumowych bitew
Posty: 1477
Rejestracja: 30-12-2008, 23:51

Re: Nasze małe herezje

26-10-2011, 17:54

Nerwowy pisze:
Morph pisze:
Loathe pisze:BM rozumiem :DDDD
BM to na świecie góra 20 osób rozumie, nie pochlebiaj sobie.
Ja bym powiedział, że dwie - siid i Maria.
Czyli jedna osoba. ;)
Only duzo tremolo na nietlumionych strunach is true!
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: Nasze małe herezje

26-10-2011, 21:02

Alsvartr pisze:
Loathe pisze:Może z wiekiem poszerza mi się horyzonty, teraz jednak nie zamierzam się katować się czymś czego nie czuje i rozumiem (bo na przykład BM rozumiem :DDDD), dla fałszywego poczucia ambicji.
Ok, dla mnie najlepsze płyty w tym gatunku zostały nagrane prawie 20 lat temu, więc nie widzę sensu dalszej eksploracji (i w sumie to nawet mi się nie chce), ale jak kto woli.
Ale to też takie generalizowanie i patrzenie przez pryzmat sentymentów i odgórnego założenia, że "dzisiaj się nie może nagrywać albumów klasycznych". W tym gatunku nadal bardzo dużo się dzieje i nagrywa się (oczywiście nie systematycznie) albumy nowatorskie, które z całą pewnością za lat -naście czy -dziesiąt będą uznane za pomnik (żeby daleko nie szukać - Fas). Nie chcę już tutaj wpierdalać jakichś dronizmów pokroju "otwórzcie swe serca na hostię, która jest kruszona przez zespół X w celach nawracania niewiernych na drogę samarytanizmu", ale w tym gatunku naprawdę dużo się dzieje. Po okresie zastoju, który zaczął się jakoś w drugiej połowie lat 90. teraz, prawdopodobnie, jesteśmy świadkami renesansu metalu. No, ale to już się za kilka lat podsumujemy i usystematyzujemy. :-)
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Nasze małe herezje

26-10-2011, 21:10

O sentymentach moglibyśmy mówić gdybym poznawał DMDS, jedynkę Darkthrone czy Filosofem w czasach kiedy wychodziły, a poznałem je kiedy większość użytkowników tego forum słuchała metalu od dobrych 10-15 lat. Pomimo tego że np. ostatniej płyty Antaeus słucham z pozycji kolan to nigdy w życiu nie postawiłbym jej ponad norweskimi klasykami. To są po prostu inne emocje, inny vibe, inny fundament. Nie mam najmniejszej ochoty przekopywać się przez to co jest na scenie BM dzisiaj, bo wiem, że żadna z tych płyt, choćby nie wiem jak zajebista muzycznie, lirycznie etc. nie zadziała na mnie jak pierwsze takty "Freezing Moon".
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6604
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: Nasze małe herezje

26-10-2011, 21:52

Alsvartr pisze:Pomimo tego że np. ostatniej płyty Antaeus słucham z pozycji kolan to nigdy w życiu nie postawiłbym jej ponad norweskimi klasykami.
Ponad DMDS, Darkthrone z lat 92-95, gitarowym Burzum do "Filosofem" (oprócz debiutu) oczywiście. Ale ponad resztą, czemu nie? Chociaż jakieś pojedyncze perełki pewnie by się znalazły.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Awatar użytkownika
Castor
weteran forumowych bitew
Posty: 1919
Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
Lokalizacja: z lasu

Re: Nasze małe herezje

26-10-2011, 21:54

Co jest nie tak w debiucie Burzum?
ObrazekObrazekObrazekObrazek
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6044
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: Nasze małe herezje

26-10-2011, 21:54

czyli ze co, nie lubisz motorheadowego 1szego Burzum? ;) i po co od razu taka bunczucznoscia leciec i mowic "nad", skoro mozna powiedziec "obok"?
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Nasze małe herezje

26-10-2011, 22:21

Nerwowy pisze:
Alsvartr pisze:Pomimo tego że np. ostatniej płyty Antaeus słucham z pozycji kolan to nigdy w życiu nie postawiłbym jej ponad norweskimi klasykami.
Ponad DMDS, Darkthrone z lat 92-95, gitarowym Burzum do "Filosofem" (oprócz debiutu) oczywiście.
Właśnie, o tym mówiłem. Jeżeli chodzi o płyty życia to jeden nie potrafi tego zmieścić w top 200, ja zrobiłbym to w top 10 (i to niekoniecznie ograniczając się do black metalu).
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
mad
weteran forumowych bitew
Posty: 1555
Rejestracja: 20-05-2007, 16:28

Re: Nasze małe herezje

26-10-2011, 22:53

[V] pisze:black metal jako zjawisko samo w sobie jest dośc interesujace,osobliwe, ma w sobie coś co przyciąga,hipnotyzuje nawet do pewnego stopnia,ale równoczesnie ma cos z kreskówek,jest totalnie naiwne,groteskowe i przerysowane. Podobnie jak treści jakie implikuje ta muzyka,nie wiem jak u innych ale u mnie wywołuje to jedynie uśmiech politowania na twarzy.
+1
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Nasze małe herezje

26-10-2011, 22:53

Alsvartr pisze: Nie mam najmniejszej ochoty przekopywać się przez to co jest na scenie BM dzisiaj bo wiem że żadna z tych płyt, choćby nie wiem jak zajebista muzycznie, lirycznie etc. nie zadziała na mnie (..)
Indukcja jest blednym logicznie narzedziem.
Alsvartr pisze:(..) jak pierwsze takty "Freezing Moon".
Ale wiesz, ze pierwsze takty "Freezing moon" sa JOTA W JOTE zajebane od Voivod? To nie jest nawet inspiracja, tylko zwykla kalka:



;)
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Nasze małe herezje

26-10-2011, 23:10

Nie wiem, nie słucham Voivod.
Spoko, ja rozumiem że niektórzy z was spędzają dziesiątki godzin słuchając black metalowych demówek ze Słowenii i Marakeszu i mniej więcej tyle samo zastanawiają się który zestaw epek blackmetalowców z Malezji wybrać w jednym z 1000 distro (distrów?), ale mnie to najnormalniej w świecie nie bawi. Jakiś czas temu doszedłem do tego, że w/w rzeczy są dla mnie wystarczające i tyle, finito.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Nasze małe herezje

26-10-2011, 23:11

to zacznij sluchac i nie pierdol
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Nasze małe herezje

26-10-2011, 23:12

Własnie pierdolę, nie lubię Voivod ;)
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: Nasze małe herezje

26-10-2011, 23:17

Riven pisze:
;)
2:50 - Mayhem borrowed that riff in their most famous classic "Freezing Moon". Voivod is way more influential than most people understand.
93riven 2 weeks ago
Ewangelizujesz nie tylko przez Masterfula. :)
Alsvartr pisze:Właśnie pierdolę, nie lubię Voivod. ;)
Właśnie pierdolisz. ;) Chociażby tego War and Pain - jak sie poslucha to nie da sie nie lubic :)
Znam jeszcze Nothingface i Phobos - też w pyte, mam jeszcze DH ale mnie nie zaczarowala przy pierwszych przesluchaniach, kiedy indziej do tego podejde. :)
Ostatnio zmieniony 26-10-2011, 23:21 przez Mort, łącznie zmieniany 1 raz.
I AM MORBID
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: Nasze małe herezje

26-10-2011, 23:18

no kurwa no .. ;d
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Nasze małe herezje

26-10-2011, 23:27

Mort pisze:właśnie pierdolisz ;) Chociażby tego War and Pain - jak sie poslucha to nie da sie nie lubic :)
A to przepraszam, jezeli fani Voivod z forum Masterfula mówia że sie nia da to zmieniam zdanie: oczywiście uwielbiam Voivod.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
ODPOWIEDZ