ogólne rozmowy o tym i owym... tylko metal prosimy....
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
-
Kontakt:
09-07-2013, 13:17
ROTFL :D NAUCZ SIE CYTOWAC HURRR DUURRRRR
no jak tu nie byc "pryszczatym prawiczkiem adwokatem marii", jak tu takie zloto leci :D [/skłot]
zajebista obelga, swoja droga :D[/naucz sie cytowac bo kruwa literowki??[/][/fsd]
this is a land of wolves now
-
Adrian696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3562
- Rejestracja: 22-06-2007, 20:44
09-07-2013, 13:22
przygłupie - przeciez ja zacytowałem calosc tego co on zacytował i tak to wygladało :) a ze poprawił - to wynikało z mojego posta nawet :)
a ty widze to chyab w tej Szkocji zwiedzasz okolice na samrtfoniku w wiacie pksu :)
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
-
Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
-
Kontakt:
09-07-2013, 13:24
Jest dokladnie tak jak piszesz.
this is a land of wolves now
-
Adrian696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3562
- Rejestracja: 22-06-2007, 20:44
09-07-2013, 14:22
Kamilku, w ciagu ostatnich kilku dni - kilkanascie razy podkreslales, ze koniec pisania ze mna, pisania o mnie, do mnie...a biegasz po tematch i zawracasz dupe :) dzis znow - ja pisze cos do Vultura a ty skaczesz jak małpka
jestes gejem czy o co chodzi?
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
-
Maria Konopnicka
09-07-2013, 14:36
Adrian696 pisze:Kamilku, w ciagu ostatnich kilku dni - kilkanascie razy podkreslales, ze koniec pisania ze mna, pisania o mnie, do mnie...a biegasz po tematch i zawracasz dupe :)
Przecież to Ty w co trzecim poście piszesz albo o mnie, a albo do mnie. Ja łaskawie co piątą Twoją pokraczną wypowiedź premiuję jaką życzliwą uwagą :)
Adrian696 pisze:
dzis znow - ja pisze cos do Vultura
Nie coś, tylko o mnie piszesz :) Mam wrażenie, że jakby mnie na forum zabrakło to liczba Twoich postów zmniejszyłaby się o 80 proc. A to by była strata, bo pozostałe 20 proc. nic nie wnosi, a z tego 80 proc. jest niezła beka :)
Adrian696 pisze:
jestes gejem czy o co chodzi?
...chciałbyś :)
-
Adrian696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3562
- Rejestracja: 22-06-2007, 20:44
09-07-2013, 14:40
o LOL... jakim cudem skonczyles przedszkole to nie wiem :)
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
-
Maria Konopnicka
09-07-2013, 14:43
Adrian696 pisze:o LOL... jakim cudem skonczyles przedszkole to nie wiem :)
...i nigdy się nie dowiesz, bo nie uda Ci się go skończyć :)
-
hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10459
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
11-07-2013, 21:12
Dałem jeszcze szansę 'Sehnsucht' i ta w sumie daje radę, tak jak na jedynce jest jeden numer z przesterowaną gitarą która szumi wypełniając tło na modłę kapel black/ambient, ale to małe epizody. Reszta riffów to sztampowa nędza (może jeszcze kilka w stylu Sonic Mayhem), parę bitów jest okej natomiast jak mnie wkurwia ten śmieszny język jakim staje się niemiecki w wokalach stylizowanych na twarde, w Einsturzende Neubauten albo Das Ich nie ma z tym problemu ba, tam pasuje on idealnie natomiast tutaj ma to niby zabrzmieć srogo, a te wszystkie 'miś dyś zyś' psują efekt i brzmią tak jak wyglądałby Pudzian w stroju baletowym. Są dwa bonusy, remixy po angielsku ze śmiesznym akcentem (takim jak w Laibach) co wychodzi o niebo lepiej! A jakby to fajne wyszło po szwedzku albo norwesku bez tych żałosnych szkopskich 'yśów'...
Yare Yare Daze
-
Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
11-07-2013, 21:15
Jeśli się zna na wylot Laibach to Rammstein do szczęścia jest już niepotrzebny. Choć j/w, uważam że na "Sehnsucht" czy "Rosenrot" jest parę niezłych kawałków, ale... wchodzą uchem i zaraz potem wylatują dupą.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
-
Headcrab
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1932
- Rejestracja: 18-12-2010, 16:46
-
Kontakt:
22-07-2013, 00:40
Damageplan, warto? To taka Pantera tyle że bez Anselmo, czy zupełnie inne granie?
Ỏ̷͖͈̞̩͎̻̫̫̜͉̠̫͕̭̭̫̫̹̗̹͈̼̠̖͍͚̥͈̮̼͕̠̤̯̻̥̬̗̼̳̤̳̬̪̹͚̞̼̠͕̼̠̦͚̫͔̯̹͉͉̘͎͕̼̣̝͙̱̟̹̩̟̳̦̭͉̮̖̭̣̣̞̙̗̜̺̭̻̥͚͙̝̦̲̱͉͖͉̰̦͎̫̣̼͎͍̠̮͓̹̹͉̤̰̗̙͕͇͔̱͕̭͈̳̗̭͔̘̖̺̮̜̠͖̘͓̳͕̟̠̱̫̤͓͔̘̰̲͙͍͇̙͎̣̼̗̖͙̯͉̠̟͈͍͕̪͓̝̩̦̖̹̼̠̘̮͚̟͉̺̜͍͓̯̳̱̻͕̣̳͉̻̭̭̱͍̪̩̭̺͕̺̼̥̪͖̦
-
Alsvartr
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2900
- Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
- Lokalizacja: Sosnowiec
22-07-2013, 11:08
Szukam black metalu w stylu pierwszych trzech płyt 1349. Byłbym wdzięczny za podpowiedzi.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
-
Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
22-07-2013, 11:26
Alsvartr pisze:Szukam black metalu w stylu pierwszych trzech płyt 1349. Byłbym wdzięczny za podpowiedzi.
Tsjuder, Dark Funeral, wzesny Immortal, Setherial, Gorgoroth itakdalej
Coś tam było! Człowiek!
-
Alsvartr
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2900
- Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
- Lokalizacja: Sosnowiec
22-07-2013, 11:36
Skaut pisze:Alsvartr pisze:Szukam black metalu w stylu pierwszych trzech płyt 1349. Byłbym wdzięczny za podpowiedzi.
Tsjuder,Dark Funeral, wzesny Immortal, Setherial, Gorgoroth itakdalej
No właśnie to nie jest takie oczywiste. Żaden z tych zespołów nie ma tego "czegoś" co udało sie uchwycić na "Liberation" albo "Beyond the Apocalypse". Nie mówiąc już o tym, że taki Tsjuder np. to w ogóle nie ta liga.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
-
gelO
- zahartowany metalizator
- Posty: 3348
- Rejestracja: 01-10-2007, 17:44
- Lokalizacja: Lublin
22-07-2013, 11:38
Headcrab pisze:Damageplan, warto? To taka Pantera tyle że bez Anselmo, czy zupełnie inne granie?
Raczej inne granie - takie ugłaskane. Może ze dwa, trzy kawałki daja radę, a reszta to nuda.
-
Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18981
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
22-07-2013, 22:18
hcpig pisze:Dałem jeszcze szansę 'Sehnsucht' i ta w sumie daje radę, tak jak na jedynce jest jeden numer z przesterowaną gitarą która szumi wypełniając tło na modłę kapel black/ambient, ale to małe epizody. Reszta riffów to sztampowa nędza (może jeszcze kilka w stylu Sonic Mayhem), parę bitów jest okej natomiast jak mnie wkurwia ten śmieszny język jakim staje się niemiecki w wokalach stylizowanych na twarde, w Einsturzende Neubauten albo Das Ich nie ma z tym problemu ba, tam pasuje on idealnie natomiast tutaj ma to niby zabrzmieć srogo, a te wszystkie 'miś dyś zyś' psują efekt i brzmią tak jak wyglądałby Pudzian w stroju baletowym. Są dwa bonusy, remixy po angielsku ze śmiesznym akcentem (takim jak w Laibach) co wychodzi o niebo lepiej! A jakby to fajne wyszło po szwedzku albo norwesku bez tych żałosnych szkopskich 'yśów'...
kurwa jak ja sie ciesze, ze po prostu slucham muzyki, albo mi sie podoba albo nie i nie kombinuje z zadnymi klapkami basenowymi, kijami w dupie, arkuszami w excelu i bazami danych w czasie i kontekscie a do tego uwielbiam jesc lyzka smalec ze skwarkami i zagryzac kiszonym ogorem :)
woodpecker from space
-
hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10459
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
22-07-2013, 22:20
Takie słuchanie muzyki dla samego słuchanie nie przekonuje mnie, powiem więcej trąci wręcz dyskomaństwem :)
Ostatnio zmieniony 22-07-2013, 22:21 przez
hcpig, łącznie zmieniany 1 raz.
Yare Yare Daze
-
Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18981
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
22-07-2013, 22:21
O kurwa, widze, ze sprawy zaszly juz za daleko i to nie przelewki. Dyskomanstwo to sluchanie discmena czy co?
woodpecker from space
-
Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
22-07-2013, 22:25
Triceratops pisze:hcpig pisze:Dałem jeszcze szansę 'Sehnsucht' i ta w sumie daje radę, tak jak na jedynce jest jeden numer z przesterowaną gitarą która szumi wypełniając tło na modłę kapel black/ambient, ale to małe epizody. Reszta riffów to sztampowa nędza (może jeszcze kilka w stylu Sonic Mayhem), parę bitów jest okej natomiast jak mnie wkurwia ten śmieszny język jakim staje się niemiecki w wokalach stylizowanych na twarde, w Einsturzende Neubauten albo Das Ich nie ma z tym problemu ba, tam pasuje on idealnie natomiast tutaj ma to niby zabrzmieć srogo, a te wszystkie 'miś dyś zyś' psują efekt i brzmią tak jak wyglądałby Pudzian w stroju baletowym. Są dwa bonusy, remixy po angielsku ze śmiesznym akcentem (takim jak w Laibach) co wychodzi o niebo lepiej! A jakby to fajne wyszło po szwedzku albo norwesku bez tych żałosnych szkopskich 'yśów'...
kurwa jak ja sie ciesze, ze po prostu slucham muzyki, albo mi sie podoba albo nie i nie kombinuje z zadnymi klapkami basenowymi, kijami w dupie, arkuszami w excelu i bazami danych w czasie i kontekscie a do tego uwielbiam jesc lyzka smalec ze skwarkami i zagryzac kiszonym ogorem :)
o proszę, jednak znasz się na sztuce lepiej niż hcpig :D
Coś tam było! Człowiek!
-
hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10459
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
22-07-2013, 22:27
Triceratops pisze: Dyskomanstwo to sluchanie discmena czy co?
To stan umysłu, zaczep jakiegoś randomowego wieśka na ulicy on też nie pogada o muzyce bo jak można,
to tylko muzyka, muzyka jest żeby słuchać i bawić się a nie prowadzić dysputy czy rozwijać się przez nią. W ogóle zajmowanie się jakimiś kapelami, poznawanie biografii itp. jest infantylne i niedojrzałe co powie Ci każda niunia w pracy, warzywniaku, na poczcie po czym powróci do Białego Misia, Dody, Rihanny i innego gówna.
Yare Yare Daze