Najlepsze płyty roku 2016

ogólne rozmowy o tym i owym... tylko metal prosimy....

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6044
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: Najlepsze płyty roku 2016

30-12-2016, 22:51

Silent_Sea pisze:Fenriz's Top 15 Of 2016

1. Hexvessel - When We Are Death
2. Eternal Champion – The Armor Of Ire
3. Sumerlands – s/t
4. Demon Bitch – Hellfriends
5. Black Viper – Storming With Vengeance
6. Virus – Memento Collider
7. Malokarpatan – Stridzie Dni
8. Rust - Raw Shredding Death
9. Ripper (Chile) – Experiment Of Existence
10. Blood Ceremony – Lord Of Misrule
11. Spell - For None And All
12. Tarot - Reflections
13. Naevus - Heavy Burden
14. Temisto – s/t
15. Vulture - Victim To The Blade
https://noisey.vice.com/en_us/article/f ... ked-nicely
Obrazek
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9863
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: Najlepsze płyty roku 2016

30-12-2016, 23:08

Harlequin pisze:
est pisze:Na razie mógłbym wymienić najlepszą piosenkę, najlepszy riff, najlepszy cover i najlepszą płytę.
To który kawałek z nowego Mortem jest tym najlepszym?
Cover Venom ;)
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

Re: Najlepsze płyty roku 2016

31-12-2016, 08:57

Lucek pisze:z tego roku godnego uwagi i słuchania ? 0 Tomek, z poprzedniego też 0, DM przezywa regres od 20 lat, popłuczyn ja nie słucham.
Gruuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuubo przesadzasz.
Nie wstając do półki z płytami od razu do głowy przychodzi mi np,: "Feeding on angels", "K.A.O.S.", "Diabolical conquest", "Decomposed by possession", "Divide and conquer", "Blackest hymns of god's disgrace", "Stinking up the night", "Slaughtercult", "Stronger than passing time", "Exterminate", "Tales of Misanthropy, Bloodlust and Mass Homicide!", "Grind bastard", "Back from the Grave", "Enter the realm of death", "Hell's Unleashed", "Ampeauty", "Diabolic Impious Evil", "Agonizing Journey...", "The silent howling", "Prelude to Apocalypse", "Gore obsessed", "Aeons Black", "The New Elite", "Purulent decomposition", "Holocausto de la Morte", "Assembled in blasphemy", "Unsane, insane and mentally deranged", "High on blood", "Damned and mummified", "Death... the Brutal Way", "Extermination revelry", "Conquerors of Armageddon", "Blood for the Gods", "Torrential Reign", "Metztli Obscura", "The enlightenment", "Goat"... Na pewno mam więcej płyt deathmetalowych z tego okresu niż z lat wcześniejszych.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16546
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: Najlepsze płyty roku 2016

31-12-2016, 10:59

Silent_Sea pisze:Fenriz's Top 15 Of 2016

1. Hexvessel - When We Are Death
2. Eternal Champion – The Armor Of Ire
3. Sumerlands – s/t
4. Demon Bitch – Hellfriends
5. Black Viper – Storming With Vengeance
6. Virus – Memento Collider
7. Malokarpatan – Stridzie Dni
8. Rust - Raw Shredding Death
9. Ripper (Chile) – Experiment Of Existence
10. Blood Ceremony – Lord Of Misrule
11. Spell - For None And All
12. Tarot - Reflections
13. Naevus - Heavy Burden
14. Temisto – s/t
15. Vulture - Victim To The Blade
https://noisey.vice.com/en_us/article/f ... ked-nicely
Koleś ma ewidentnie gówniany gust, co najlepiej słychać na płytach Darkthrone.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
kenediusze
weteran forumowych bitew
Posty: 1568
Rejestracja: 21-08-2014, 09:03
Lokalizacja: Electric Ladyland

Re: Najlepsze płyty roku 2016

31-12-2016, 11:24

Nie tyle gówniany co w ogóle go chyba nie ma, na tej liście mieszają się rzeczy faktycznie bardzo dobre ze skrajnym kałem. Na ostatnim DARKTHRONE jest zresztą podobnie, niestety.
Baton na tropach Yeti

You are just a
PART OF ME
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: Najlepsze płyty roku 2016

31-12-2016, 13:00

kenediusze pisze:na tej liście mieszają się rzeczy faktycznie bardzo dobre ze skrajnym kałem.
Tak jest na prawie każdej liście. Na mojej też tak będzie.

Przynajmniej gość wymienił Temisto, więc szacun dla niego, bo tu chyba nikt nie wymienił.

Natomiast po przeczytaniu wywiadu pomyślałem, że gość musi być strasznie zmęczony takim trybem życia. Nie zazdroszczę. Z drugiej strony ma to na własne życzenie.
PureHate
weteran forumowych bitew
Posty: 1450
Rejestracja: 14-05-2011, 15:03

Re: Najlepsze płyty roku 2016

31-12-2016, 13:05

Gore_Obsessed pisze:
Lucek pisze:z tego roku godnego uwagi i słuchania ? 0 Tomek, z poprzedniego też 0, DM przezywa regres od 20 lat, popłuczyn ja nie słucham.
Gruuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuubo przesadzasz.
Nie wstając do półki z płytami od razu do głowy przychodzi mi np,: "Feeding on angels", "K.A.O.S.", "Diabolical conquest", "Decomposed by possession", "Divide and conquer", "Blackest hymns of god's disgrace", "Stinking up the night", "Slaughtercult", "Stronger than passing time", "Exterminate", "Tales of Misanthropy, Bloodlust and Mass Homicide!", "Grind bastard", "Back from the Grave", "Enter the realm of death", "Hell's Unleashed", "Ampeauty", "Diabolic Impious Evil", "Agonizing Journey...", "The silent howling", "Prelude to Apocalypse", "Gore obsessed", "Aeons Black", "The New Elite", "Purulent decomposition", "Holocausto de la Morte", "Assembled in blasphemy", "Unsane, insane and mentally deranged", "High on blood", "Damned and mummified", "Death... the Brutal Way", "Extermination revelry", "Conquerors of Armageddon", "Blood for the Gods", "Torrential Reign", "Metztli Obscura", "The enlightenment", "Goat"... Na pewno mam więcej płyt deathmetalowych z tego okresu niż z lat wcześniejszych.
po prostu głupio pierdoli jak zawsze.
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: Najlepsze płyty roku 2016

01-01-2017, 21:28

No tak bym to widział, moje top 10 tego roku.

FUTURE - Evol
SKEPTA - Konnichiwa
VOID MEDITATION CULT - Utter the Tongue of the Dead
ALTARAGE - NIHL
RECLUSE - Stillbirth in Bethlehem
SO SLOW - Nomads
ENTROPIA - Ufonaut
BETHLEHEM - Bethlehem
TEMISTO - Temisto
MORTEM - Deinos Nekromantis
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8949
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: Najlepsze płyty roku 2016

01-01-2017, 21:30

Dodaje Recluse do swojej listy i z Top 4 robi sie Top 5
Awatar użytkownika
moonfire
zahartowany metalizator
Posty: 3483
Rejestracja: 10-05-2011, 00:48

Re: Najlepsze płyty roku 2016

01-01-2017, 21:58

Moja lista dwudziestu najlepszych płyt. Podobnie jak u Fenriza, sporo tu słabych płyt. :P

http://ltura.blogspot.com/2017/01/top-2 ... -2016.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Deathhammer66
w mackach Zła
Posty: 948
Rejestracja: 25-01-2015, 21:40

Re: Najlepsze płyty roku 2016

01-01-2017, 22:38

Ten rok, a szczególnie jego druga połowa, był dla mnie dość skromny muzycznie, niestety z powodu problemów z uszami. Chęci na poznawanie zbyt wielu nowości jakoś szczególnie nie miałem. Jeśli już czegoś słuchałem to raczej osłuchanych klasyków i płyt, które są ze mną już od długiego czasu. No ale małe podsumowanko można zrobić.

NAJLEPSZE

BOLZER - Hero(na ten moment zdecydowany faworyt)

SPEKTR - The Art to Disappear
VIRUS - Memento Collider
BLOOD INCANTATION - Starspawn

Płyty nieco gorsze, które sprawiły mi sporo radości:

INVERLOCH - Distance |Collapsed
ASPHYX - Incoming Death
FUATH - I

Płyty, które uważam za bardzo dobre, lecz których nie chce mi się słuchać/nie poświęciłem im odpowiednio dużo czasu z innych powodów:

DEATHSPELL OMEGA - Synarchy of Molten Bones
ULCERATE - Shrines of Paralysis
NEUROSIS - Fires Within Fires
ORANSSI PAZUZU - Värähtelijä
Karkasonne

Re: Najlepsze płyty roku 2016

01-01-2017, 23:05

Płyta roku, która dała mi najwięcej przyjemności i odsłuchów, i najlepiej trafiła w duszę:

Obrazek

Płyta roku (z zachowaniem odrobiny obiektywności):

Obrazek

Inne, które uważam za wartościowe w tym roku:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Oraz kilka innych, które dały mi dużo przyjemności:

ANAAL NATHRAKH - The Whole of the Law
BLAZON STONE - War of the Roses
FORTRESSE - Themes pour la rebellion
Awatar użytkownika
Destro
zaczyna szaleć
Posty: 252
Rejestracja: 15-09-2015, 10:16

Re: Najlepsze płyty roku 2016

02-01-2017, 08:46

Z Polski:

1.Wędrowcy Tułacze Zbiegi-Światu Jest Wszystko Jedno
2.Furia-Księżyc Milczy Luty
3.CDG-Coven

Ze Świata:

1.Schammasch-Triangle
2.Inquisition-Bloodshed Across The Empyrean Altar Beyond The Celestial Zenith
3.Liber Null-I The Serpent
4.Whoredome Rife-Whoredom Rife
5.Death Fetishist-Clandestine Sacrament
Awatar użytkownika
Wasyl
weteran forumowych bitew
Posty: 1298
Rejestracja: 09-03-2007, 13:44

Re: Najlepsze płyty roku 2016

02-01-2017, 20:25

ultravox pisze:No tak bym to widział, moje top 10 tego roku.

FUTURE - Evol
SKEPTA - Konnichiwa
VOID MEDITATION CULT - Utter the Tongue of the Dead
ALTARAGE - NIHL
RECLUSE - Stillbirth in Bethlehem
SO SLOW - Nomads
ENTROPIA - Ufonaut
BETHLEHEM - Bethlehem
TEMISTO - Temisto
MORTEM - Deinos Nekromantis
To aż takie dobre? Mnie jakoś nie porwało. Ale też, szczerze mówiąc, nie wsłuchałem się w nich mocno.
Awatar użytkownika
Stoigniew
zahartowany metalizator
Posty: 3996
Rejestracja: 09-01-2012, 18:20

Re: Najlepsze płyty roku 2016

02-01-2017, 20:46

w zestawie płyty które mam już na półce, kolejność losowa:

CANTIQUE LEPREUX
NORMAN SHORES (rzutem na taśmę zajebiście mi namieszał)
CULTES DES GHOULES
IN THE WOODS
WINTERFYLLETH
WODE
DEUS MORTEM
COLDWORLD
WHOREDOM RIFE

plus przyjemne, pozytywne zaskoczenia w postaci słuchalnych nowych płyt Darkthrone, Metallica i Marillion
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: Najlepsze płyty roku 2016

02-01-2017, 23:42

Wasyl pisze:
ultravox pisze:No tak bym to widział, moje top 10 tego roku.

FUTURE - Evol
SKEPTA - Konnichiwa
VOID MEDITATION CULT - Utter the Tongue of the Dead
ALTARAGE - NIHL
RECLUSE - Stillbirth in Bethlehem
SO SLOW - Nomads
ENTROPIA - Ufonaut
BETHLEHEM - Bethlehem
TEMISTO - Temisto
MORTEM - Deinos Nekromantis
To aż takie dobre? Mnie jakoś nie porwało. Ale też, szczerze mówiąc, nie wsłuchałem się w nich mocno.
Dla mnie tak. Tyle, że właśnie trzeba się wsłuchać i mieć odpowiedni klimat na takie granie. Obie płyty bardzo lubię.
mothra
postuje jak opętany!
Posty: 345
Rejestracja: 29-08-2015, 00:18

Re: Najlepsze płyty roku 2016

03-01-2017, 12:16

Tak szczerze, to jak dla mnie rok 2016 byl mocno średni. Było dużo wydawnictw na które czekałam, ale okazywały się zbyt mięciutkie bądź zbyt plastikowe. Na pewno lepiej się on dla mnie prezentuje, niż 2015 w którym praktycznie każda płyta okazywała się olbrzymim zawodem. No, ale żeby nie przedłużać:

Najczęściej wracałam do:

Ansome - Stowaway
Industrial techno. Oczywiście musi się tu znaleźć, bo nie byłabym przecież sobą.

The Body - No One Deserves Happiness
Prawdopodobnie do tego materiału wracałam najczęściej. Z jednej strony hałasy i krzyki a z drugiej melodyjny popowy wręcz wokal. Urocza kombinacja.

Chippendale - Gustafsson - Pupillo - Melt
Powiedzmy, że zapełniło lukę u mnie w odtwarzaczu, bo "She sleeps, She sleeps" sprawiało, że zasypiałam ze znużenia.

Marie Davidson - Adieux au dancefloor
To jest śmieszna rzecz w sumie, absolutnie nie w moim typie, a się zapętla i zapętla od pierwszego odsłuchu. Melorecytacje są jednak fajne (i całkiem seksowne momentami!)

Oranssi Pazuzu - Värähtelijä
Tutaj chyba rozpisywać się nie muszę. Cały rok gdzieś tam w głośnikach mi to pobrzmiewało.

Vermin Womb - Decline
Jest agresja i zero plastiku. Tego szukałam najbardziej przez te dwanaście miesięcy, ale wyszło jak wyszło.


Płyty dobre, do których wracałam rzadziej:

Cough - Still They Pray
Église - s/t
Fire! Orchestra - Ritual

Raime - Tooth
Jeszcze tylko napomknę, że w tym przypadku brakuje mi klimatu z poprzedniczki. Gęstego, dusznego, typowo monochromowego

Surgeon - From Farthest Known Objects
Trap Them - Crown Feral
Zhrine - Unortheta


I niestety rozczarowania:

Aidan Baker - Dualism
Niby miłe przestrzenie, ale jednak czegoś mi tu brakuje

Andy Stott - Too Many Voices
Nie ma na tej płycie nic co by mogło zaskoczyć. Jest po prostu jałowa, Stott zapuszcza się w pseudomodne regiony muzyki elektronicznej i wychodzi mu to niestety słabo.

Kerridge - Fatal Light Attraction
Nuda, tak po prostu

Nails - You Will Never Be One of Us
Przykro mi to pisać, ale największy plastik jaki było dane mi usłyszeć w zeszłym już roku.
muzi
rozkręca się
Posty: 54
Rejestracja: 10-05-2015, 17:41

Re: Najlepsze płyty roku 2016

03-01-2017, 16:16

BLACK:
Forteresse "Thèmes pour la rébellion"
Nordjevel "Nordjevel"
Oranssi Pazuzu "Värähtelijä"
Behexen "The Poisonous Path"
Deathspell Omega "The Synarchy of Molten Bones"
Gevurah "Hallelujah"
Antaeus "Condemnation"
Pénitence Onirique "V​.​I​.​T​.​R​.​I​.​O​.​L"
Atrament "Eternal Downfall"
Skaphe "Skáphe²"
Zhrine "Unortheta"
Ævangelist "Enthrall to the Void of Bliss"
Martröð "Transmutation of Wounds"
Mare Cognitum "Luminiferous Aether"
Inquisition "Bloodshed Across the Empyrean Altar Beyond the Celestial Zenith"
Urzeit "Anmoksha"

DEATH:
War Inside "S.U.T.U.R.E"
Kosmokrator "First Step Towards Supremacy"
Altarage "NIHL"
Howls of Ebb "Cursus Impasse: The Pendlomic Vows"
Eucharist "Endarkenment"
Temple Nightside "The Hecatomb"
Ulcerate "Shrines of Paralysis"
Paroxsihzem "Abyss of Excruciating Vexes"
Blood Incantation "Starspawn"

DOOM/SLUDGE:
Mizmor "Yodh"
Lycus "Chasms"
The Lion's Daughter "Existence Is Horror"

POLSKA:
Wędrujący Wiatr "O turniach, jeziorach i nocnych szlakach"
Entropia "Ufonaut"
Bestial Raids "Master Satan's Witchery"
Stillborn "Testimonio de Bautismo"
Cultes des Ghoules "Coven, or Evil Ways Instead of Love"
Furia "Księżyc milczy luty"
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8949
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: Najlepsze płyty roku 2016

03-01-2017, 18:50

Brak Recluse i Mortem dyskredytuje każdą liste ;)
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15599
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Najlepsze płyty roku 2016

03-01-2017, 19:02

mothra pisze:Tak szczerze, to jak dla mnie rok 2016 byl mocno średni. Było dużo wydawnictw na które czekałam, ale okazywały się zbyt mięciutkie bądź zbyt plastikowe. Na pewno lepiej się on dla mnie prezentuje, niż 2015 w którym praktycznie każda płyta okazywała się olbrzymim zawodem. No, ale żeby nie przedłużać:

Najczęściej wracałam do:

Ansome - Stowaway
Industrial techno. Oczywiście musi się tu znaleźć, bo nie byłabym przecież sobą.

The Body - No One Deserves Happiness
Prawdopodobnie do tego materiału wracałam najczęściej. Z jednej strony hałasy i krzyki a z drugiej melodyjny popowy wręcz wokal. Urocza kombinacja.

Chippendale - Gustafsson - Pupillo - Melt
Powiedzmy, że zapełniło lukę u mnie w odtwarzaczu, bo "She sleeps, She sleeps" sprawiało, że zasypiałam ze znużenia.

Marie Davidson - Adieux au dancefloor
To jest śmieszna rzecz w sumie, absolutnie nie w moim typie, a się zapętla i zapętla od pierwszego odsłuchu. Melorecytacje są jednak fajne (i całkiem seksowne momentami!)

Oranssi Pazuzu - Värähtelijä
Tutaj chyba rozpisywać się nie muszę. Cały rok gdzieś tam w głośnikach mi to pobrzmiewało.

Vermin Womb - Decline
Jest agresja i zero plastiku. Tego szukałam najbardziej przez te dwanaście miesięcy, ale wyszło jak wyszło.


Płyty dobre, do których wracałam rzadziej:

Cough - Still They Pray
Église - s/t
Fire! Orchestra - Ritual

Raime - Tooth
Jeszcze tylko napomknę, że w tym przypadku brakuje mi klimatu z poprzedniczki. Gęstego, dusznego, typowo monochromowego

Surgeon - From Farthest Known Objects
Trap Them - Crown Feral
Zhrine - Unortheta


I niestety rozczarowania:

Aidan Baker - Dualism
Niby miłe przestrzenie, ale jednak czegoś mi tu brakuje

Andy Stott - Too Many Voices
Nie ma na tej płycie nic co by mogło zaskoczyć. Jest po prostu jałowa, Stott zapuszcza się w pseudomodne regiony muzyki elektronicznej i wychodzi mu to niestety słabo.

Kerridge - Fatal Light Attraction
Nuda, tak po prostu

Nails - You Will Never Be One of Us
Przykro mi to pisać, ale największy plastik jaki było dane mi usłyszeć w zeszłym już roku.
A Wormrot, bo jakoś nie widzę?
ODPOWIEDZ