Lykantrop pisze:Idę o zakład, że jest tutaj takich dużo więcej, tylko krępują się i mają problemy ze szczerością
W sumie łykałem większość pozycji polecanych w MMP i Thrash'em'all wtedy. W środowisku byli tylko pierdziele ze starszych klas, dla których zabawa kończyła się na Slayer - Metallica - Kreator, więc źródło opiniotwórcze było wątłe i w dodatku rozwijać się nie chciało.
prawdę mówiąc, to T'All/CARNAGE na początku lat 90-tych wydawał w większości raczej dobre i bdb pozycje: ARMAGEDON, BETRAYER, VADER, LASTWAR, CELEBRATION, PANDEMONIUM, VIOLENT DIRGE, MAGNUS, plus masa zajebistych licencji z Osmose, Earache, Black Mark, Holy, Misatnhropy (jako Carrion)... Nawet nieco słabsze MANSLAUGHTER, CORRUPTION, SACRIVERSUM, MORTAL SLAUGHTER, NECROBIOSIS, DARK OPERA to i tak było COŚ w porównaniu do 90% płyt przyklejanych do gazetki po roku 2000. Dlatego, mimo wszystko, wkład Kmioła w
ówczesną scenę oceniam bardziej pozytywnie niż negatywnie (mimo wszystko spierdolił możliwosć kariery kilku zespołom)...
gorzej ze mną było natomiast w latach 93-96 kiedy łykałem dosłownie wszystko z naklejką 'black metal', niezależnie czy było reklamowane czy nie... boszszsz, ile gówna przeszło wtedy przez moje głośniki
MH nigdy nie kupowałem, sąsiad pożyczył mi parę początkowych numerów, ale generalnie odrzucało...