ogólne rozmowy o tym i owym... tylko metal prosimy....
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18606
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
16-01-2010, 09:27
hcpig pisze:Castor pisze:
Katatonia
Z tym się zgodzę ale mimo wszystko będziesz miał przejebane za to na tym forum - w zasadzie nie kojarzę ani jednej osoby na masterfulu, która nie brandzluje się pod tych smucących Szwedzików z ładnie uczesanymi włoskami.
co ty jester pierdolisz

nienawidze tej smutnej bandy pedalow jak boczku

woodpecker from space
-
longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
16-01-2010, 09:29
Castor pisze:
W zasadzie interesuje mnie głównie muzyka, a nie to kto ją wykonuje, czy są to szwedzi z ładnie uczesanymi włoskami, czy norwedzy kaleczący swoje ciała na koncertach lub w domowym zaciszu. Liczy się przede wszystkim MUZYKA!!!
Z jednej strony tak, a z drugiej jest to zupełnie bezsensowne przekonanie...
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10223
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
16-01-2010, 09:32
Triceratops pisze:co ty jester pierdolisz

nienawidze tej smutnej bandy pedalow jak boczku

A to przepraszam. Z resztą posta też się zgadzam, tzn wyłączając najazdy na boczek, bo ten akurat niszczy.
Yare Yare Daze
-
Castor
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1919
- Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
- Lokalizacja: z lasu
16-01-2010, 09:47
longinus696 pisze:Castor pisze:
W zasadzie interesuje mnie głównie muzyka, a nie to kto ją wykonuje, czy są to szwedzi z ładnie uczesanymi włoskami, czy norwedzy kaleczący swoje ciała na koncertach lub w domowym zaciszu. Liczy się przede wszystkim MUZYKA!!!
Z jednej strony tak, a z drugiej jest to zupełnie bezsensowne przekonanie...
Co jest wg Ciebie bez sensu?? Rozwiń myśl.
-
longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
16-01-2010, 10:13
Triceratops pisze:
co ty jester pierdolisz

nienawidze tej smutnej bandy pedalow jak boczku

Wszystko się zgadza. Katatonia - dobry zespół; boczek - dobre żarcie; ergo - masz zjebany smak
Castor pisze:
Co jest wg Ciebie bez sensu?? Rozwiń myśl.
Myślenie, że liczy się tylko muzyka.
Muzykę wykonują ludzie. Przecież nie jest to część natury - jakaś "muzyka sfer niebieskich", czy coś podobnego - nie bierze się znikąd. Ludzie natomiast wyznaczają kontekst wykonywanej przez siebie muzyki - również wyglądem. Zresztą nie bez powodu image wykonawcy ma takie znaczenie w muzyce rockowej.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18606
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
16-01-2010, 10:30
longinus696 pisze:Triceratops pisze:
co ty jester pierdolisz

nienawidze tej smutnej bandy pedalow jak boczku

Wszystko się zgadza. Katatonia - dobry zespół; boczek - dobre żarcie; ergo - masz zjebany smak
To takie powiedzenie, nienawidziec czegos jak boczku, ergo: boczek to dosc niewyszukane, plebejskie zarcie , uzywane przez desperatow jako substytut kobiety w kaloryferze

woodpecker from space
-
streetcleaner
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2225
- Rejestracja: 11-04-2006, 09:36
16-01-2010, 10:31
Castor pisze:streetcleaner pisze:poza tym co za bezsens do takiego tematu wpisywać jakiś młodych wilków, po których jeszcze nie wiadomo czego tak naprawdę się spodziewać.
W tym roku kończę 27 lat, a metalu słucham od lat 10!!!! Myślę, że nie jestem już gówniarzem, (jak to ładnie określiłeś młodym wilkiem)!!!!
szefie czytaj ze zrozumieniem
-
Raagoon
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1322
- Rejestracja: 14-01-2005, 15:53
16-01-2010, 10:39
hcpig pisze:Castor pisze:
Katatonia
smucących Szwedzików z ładnie uczesanymi włoskami.
Tak się akurat składa, że akurat tych dwóch Szwedzików z ładnie uczesanymi włoskami nie ma już w składzie Katatonii. Czy to coś zmienia?

-
hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10223
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
16-01-2010, 10:46
IMHO nic im nie pomoże, chyba żeby wywalić na zbity ryj cały skład, ściągnąć Uffe Cederlunda, Ralfa Gyllenhammara, Petera Stjärnvinda i braci Gustavssonów, wtedy KATATONIA nagra fajny krążek.
Yare Yare Daze
-
twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
16-01-2010, 11:30
TIMES NEW ROMAN to zjawisko, a nie kapela. absolutnie GENIALNE zjawisko. chociaż słuchać można ich tylko na koncertach.
-
longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
16-01-2010, 12:09
Triceratops pisze:longinus696 pisze:Triceratops pisze:
co ty jester pierdolisz

nienawidze tej smutnej bandy pedalow jak boczku

Wszystko się zgadza. Katatonia - dobry zespół; boczek - dobre żarcie; ergo - masz zjebany smak
To takie powiedzenie, nienawidziec czegos jak boczku, ergo: boczek to dosc niewyszukane, plebejskie zarcie , uzywane przez desperatow jako substytut kobiety w kaloryferze

Eee tam, "nienawidzieć czegoś jak boczku" to takie powiedzenie wymyślone przez wydelikaconych arystokratów, którzy nigdy wyrazistego w smaku żarcia na języku nie mieli, tylko same mdłe warzywa. Podpowiem, że "wydelikacony arystokrata" to prawie, jak plebejusz, tylko na przeciwnym biegunie

The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
Castor
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1919
- Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
- Lokalizacja: z lasu
16-01-2010, 12:50
longinus696 pisze:Triceratops pisze:
co ty jester pierdolisz

nienawidze tej smutnej bandy pedalow jak boczku

Wszystko się zgadza. Katatonia - dobry zespół; boczek - dobre żarcie; ergo - masz zjebany smak
Castor pisze:
Co jest wg Ciebie bez sensu?? Rozwiń myśl.
Myślenie, że liczy się tylko muzyka.
Muzykę wykonują ludzie. Przecież nie jest to część natury - jakaś "muzyka sfer niebieskich", czy coś podobnego - nie bierze się znikąd. Ludzie natomiast wyznaczają kontekst wykonywanej przez siebie muzyki - również wyglądem. Zresztą nie bez powodu image wykonawcy ma takie znaczenie w muzyce rockowej.
Nie napisałem że liczy się TYLKO muzyka, ale że liczy się przede wszystkim muzyka, a to różnica!!! Image zespołu, czyli to ja kolesie wyglądają, to jedynie dopełnienie formy przekazu, zawartej między innymi w tekstach. Na sam proces tworzenia muzyki, wygląd muzyków nie ma wpływu, bo muzyka pochodzi z wnętrza człowieka, a nie przykładowo z farby, którą koleś ma na pysku!!!
-
longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
16-01-2010, 13:34
Castor pisze:Nie napisałem że liczy się TYLKO muzyka, ale że liczy się przede wszystkim muzyka, a to różnica!!!
A, to w porządku.
Castor pisze:Na sam proces tworzenia muzyki, wygląd muzyków nie ma wpływu, bo muzyka pochodzi z wnętrza człowieka, a nie przykładowo z farby, którą koleś ma na pysku!!!
Tego z kolei ja nie twierdziłem. Przecież nie chodziło mi o to, że wygląd ma wpływ na tworzenie muzyki, tylko na jej odbiór.
edit: aha, jeśli dasz radę, to odpuść sobie te wykrzykniki. Taka emfaza kiepsko się sprawdza na forach internetowych

The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18606
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
16-01-2010, 13:54
longinus696 pisze:Eee tam, "nienawidzieć czegoś jak boczku" to takie powiedzenie wymyślone przez wydelikaconych arystokratów, którzy nigdy wyrazistego w smaku żarcia na języku nie mieli, tylko same mdłe warzywa. Podpowiem, że "wydelikacony arystokrata" to prawie, jak plebejusz, tylko na przeciwnym biegunie

Alez absolutnie nie, arystokraci nawet nie wiedza co to boczek, oni sie zywie wylacznie kawiorem i szampanem

woodpecker from space
-
Heretyk
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
17-01-2010, 11:57
hcpig pisze:Castor pisze:
Katatonia
Z tym się zgodzę ale mimo wszystko będziesz miał przejebane za to na tym forum - w zasadzie nie kojarzę ani jednej osoby na masterfulu, która nie brandzluje się pod tych smucących Szwedzików z ładnie uczesanymi włoskami.
ja się na przykład nie brandzluję. poprawny granie i tyle. no, momentami bardzo fajne
-
Mental
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1793
- Rejestracja: 31-08-2003, 12:29
- Lokalizacja: anus mundi
17-01-2010, 12:03
Nie przesłuchałem w całości ani jednej płyty Katatonia...
You may raise your chalice of nothing
And salute the leech that you are
-
est
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10155
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
17-01-2010, 12:15
Mental pisze:Nie przesłuchałem w całości ani jednej płyty Katatonia...
To może jakąś EP?

A tak na poważnie to uważam, że grają całkiem fajne koncerty.
-
Maleficio
- zahartowany metalizator
- Posty: 5333
- Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
- Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
-
Kontakt:
17-01-2010, 12:25
Dla mnie Katatonia nagrywa zajebiste EP-ki... uwielbiam For Funerals to Come i Sounds of Decay. Z dużymi płytami już mam większy problem bo tak na prawdę zawsze mają 3-4 dobre kawałki i reszta to jakieś odgrzewane kotlety. Dla mnie mogli by oni wydawać tylko EP-ki jak Sisters of Mercy na początku swojego istnienia:)
-
est
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10155
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
17-01-2010, 12:39
Mam podobnie. Może charakter tej muzyki jest właśnie taki, że wystarczy 20 minut.Słucham oczywiście ich albumów, z tym , że rzadko. EP-ki znacznie częściej

-
KreatoR
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1121
- Rejestracja: 22-03-2009, 17:05
- Lokalizacja: rodowity wrocławianin
23-01-2010, 13:37
Maleficio pisze:Dla mnie Katatonia nagrywa zajebiste EP-ki... uwielbiam For Funerals to Come i Sounds of Decay. Z dużymi płytami już mam większy problem bo tak na prawdę zawsze mają 3-4 dobre kawałki i reszta to jakieś odgrzewane kotlety. Dla mnie mogli by oni wydawać tylko EP-ki jak Sisters of Mercy na początku swojego istnienia:)
"Some girls wander by mistake" są najlepszą rzeczą The Sisters of Mercy. mechanicznie, hipnotycznie, surowo i apetycznie