Nasze małe herezje

[nicram]

póżny DarkThrone >>> wczesny Darkthrone

NIE

późny Napalm Death >>> wczesny Napalm Death

NIE

późny Death >>> wczesny Death

TAK

najlepszy Celtic Frost -> Monotheist

TAK

Unleashed >>> Entombed

ŻARTOWNIŚ! :-)

[Czesław]

można się pastwić:
póżny DarkThrone >>> wczesny Darkthrone
późny Napalm Death >>> wczesny Napalm Death
późny Death >>> wczesny Death
najlepszy Celtic Frost -> Monotheist
World Painted Blood >>> Show No Mercy

Jakoś nie rozumiem twojego poczucia humoru...
Ja osobiście nigdy nie lubiłem Megadefa, Mety, nie przepadam za wesołkowatym thrashem, wszystko co nagrała Sepultura po Arise uważam za chujowe, Mayhem się rozpadło w '93 roku, Lemmy i Fenriz nie są moimi idolami i tak dalej.

[byrgh]

Punkt 3, - błąd. Liderem bez wątpienia niezrównanym był Davis (zobaczcie, ilu znakomitych muzyków wyszło z jego zespołów; Miles był zawsze tam, gdzie coś ważnego się w muzyce działo). Coltrane być może był lepszym muzykiem - przynajmniej w kwestii technicznej na pewno.

i tylko ta kwestia jest dla mnie istotna

[Loathe]

@ evildead
Dalej nie czytałem...

evildead +

można się pastwić:
póżny DarkThrone >>> wczesny Darkthrone

=

[Riven]

Nie moja to bajka. Przepraszam, jeśli urażę czyjeś uczucia religijne, ale dla mnie to taki pudel-metal na sterydach. Gdybym usłyszał ich mając, powiedzmy, 12 lat to może by cuś zaskoczyło i dziś miałbym do nich sentyment, szacunek itd. Posłuchawszy trzech kawałków z jutuba ni razu nie poczułem tego "o kurwa, to jest mocne", nie pojawiło się nic co by zachęciło do zapoznania się z resztą ich dokonań

Spox, moich nie urazisz, bo ja nie jestem wielkim fanem Megadeth, ale akurat Peace sells i RIP uwazam za swietne plyty.

6. Dead Can Dance - Spleen and Ideal to doskonaly krazek; nie pojmuje krytyki

Zgadza sie, moze nie jest to poziom within the realm ale w sumie to teraz chyba chetniej go slucham (within przerobilem juz z zyliard razy). Natomiast najslabszym krazkiem dcd jest dla mnie Serpent's Egg (choc znajduje sie tam maksymalny kawalek jakim jest Ulysses).

[Bambi]

1. za najlepszy BS uznaje MoR
2. za najlepsze Entombed uznaje Wolverine Blues, w zadnym wypadku LHP
3. uwielbiam i Davisa i Coltrane'a, ale to ten drugi jest dla mnie niezrownanym liderem
4. najlepszy Napalm Death to Harmony Corruption
5. najlepszy Slayer... albo moze inaczej: najlepszym na pewno nie jest RiB
6. Dead Can Dance - Spleen and Ideal to doskonaly krazek; nie pojmuje krytyki
7. Rome - Flowers From Exile to swietny krazek, ale w zaden sposob genialny
8. uwielbiam Juno Reactor
9. lekko wchodzi mi pozny The Cure, bo jest po prostu bardzo dobry
10. mimo, ze What's THIS For...! to doskonaly album, do piet nie siega debiutowi i Pandemonium

na razie tyle. dziekuje.

W sumie nic kontrowersyjnego aż tak bardzo. Z tym, że akurat the cure i dcd to "studenckie" zespoły, do których nie miałbym ochoty wracać już teraz (z naciskiem na dcd).

[[V]]

największą herezją jest fakt,ze chujowy ANTHRAX postrzegany jako jeden z zespołów z tak zwanej wielkiej trójki thrash metalu.
wszyscy wiemy,ze na ich miejscu powinien być EXODUS,który nagrał lepsze płyty i zasługuje na znacznie większy szacunek.

[Riven]

ooo, wlasnie:
nienawidze, kurwa nienawidze tego utworu;

zjebane riffy, zjebane okrzyki, chujowy wokal, wszystko do dupy :D

[Bambi]

to chyba oczywiste, że całe ac/dc zasysa. Znów żadna herezja. :)

[nicram]

największą herezją jest fakt,ze chujowy ANTHRAX postrzegany jako jeden z zespołów z tak zwanej wielkiej trójki thrash metalu.
wszyscy wiemy,ze na ich miejscu powinien być EXODUS,który nagrał lepsze płyty i zasługuje na znacznie większy szacunek.

Od Anthrax była i nadal jest masa lepszych zespołów, wymieniłeś Exodus, ale nie zapominajmy o Testament, Death Angel, Overkill, Hirax, Heathen. Wszystkie one nagrywały dużo lepsze płyty od wąglika. Nie rozumiem popularności tej grupy.

[Bambi]

zapomniałeś jeszcze o dark angel. ;)

[A.G.]

późny Death >>> wczesny Death

Mastodon to hipsterska sraka

TRUE

+1

Voivod słyszałam raz. Na youtube.
Nie rozumiem fenomenu Metalliki i Megadeth.
Jak dla mnie to żadna herezja, ale przewijało się w topicu parę razy, więc się przyłączę: Cynic to wielka, śmierdząca kupa.
Nie mogę słuchać Ulver, chyba przesadziłam wałkując w kółko przez jakieś 3 miesiące Blood Inside.
Uwielbiam Dissection - od początku do końca.
Wywody Drone'a na temat upadku komunizmu i black metalu/DSO przeczytałam z przyjemnością. :D

[nicram]

Nie rozumiem fenomenu Megadeath.

Nie wiesz o czym piszesz dziecko... :-)

[Bambi]

To ktoś w ogóle jeszcze nosi glany? :)

[Lykantrop]

Wywody Drone'a na temat upadku komunizmu i black metalu/DSO przeczytałam z przyjemnością. :D

Ale co Ty na to, że ten sam jegomość zasłuchuje się w neokatechumanalnym metalu, jak ta zajawka poniżej?
http://w298.wrzuta.pl/audio/5oCDeWEF3NC ... ojcze_nasz

[A.G.]

Nie rozumiem fenomenu Megadeth.

nie wiesz o czym piszesz dziecko...:-)

Tak mi się z rozpędu napisało. Już poprawiłam, bo wstyd. :D

Wywody Drone'a na temat upadku komunizmu i black metalu/DSO przeczytałam z przyjemnością. :D

Ale co Ty na to, że ten sam jegomość zasłuchuje się w neokatechumanalnym metalu, jak ta zajawka poniżej?
http://w298.wrzuta.pl/audio/5oCDeWEF3NC ... ojcze_nasz

Prawda to?

Widzę, że moje nienoszenie glanów wywołało sensację.

[Bambi]

Ja tam nigdy w życiu nie miałem glanów, zawsze mi się nie podobały i kojarzyły mi się z brudasami. tak samo jak skórzane spodnie, skórzane kurtki z naszywkami i wojskowe plecaki o oliwkowym zabarwieniu. Okropne. :)

[Maria Konopnicka]

Muzyka klasyczna - muzyka
Jazz - Trochę muzyka
reszta - podmuzyka
:)

Straszne pierdolenie. :)

[Bambi]

:)))

[est]

Może to nie herezja, ale nie podzielam uwielbienia dla zespołu KAT. Znam wszystkie płyty do Róż, ale teraz już praktycznie do tego nie wracam, ale...może kiedyś się nawrócę...