Najlepsza/Najgorsza sesja zdjęciowa v.2

[trup]

Ikona. 93 lata.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

[Hatefire]

Doceniam staranną kompozycję kadru. Najgrubsi skrajnie po lewej i prawej stronie

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Doceniam staranną kompozycję kadru. Najgrubsi skrajnie po lewej i prawej stronie

Nie zdziwiłbym się, jakby to serio było przemyślane, bo to zdjęcie Petera Beste, więc nie byle kogo. Generalnie fajny klimat ten gość z przodu, taki trochę kat z okładki Sodom.

[Hatefire]

Nie zdziwiłbym się, jakby to serio było przemyślane, bo to zdjęcie Petera Beste, więc nie byle kogo. Generalnie fajny klimat ten gość z przodu, taki trochę kat z okładki Sodom.

Znaczy serio mówiąc, to zdjęcie moim zdaniem słabe w tym sensie, że jakieś niespójne stylistycznie. Mogę sobie wyobrazićRoba Darkena na pierwszym planie, z tym całym rynsztunkiem, np z tej sesji sesji z alpejskimi krampusami. No, a w tle typowe metalheady co to lubią obalić sobie piwko przy dźwiękach Kreatora, w trakcie libacji na wrocławskim skwerku, gdzie nikogo nie było

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Znaczy serio mówiąc, to zdjęcie moim zdaniem słabe w tym sensie, że jakieś niespójne stylistycznie. Mogę sobie wyobrazićRoba Darkena na pierwszym planie, z tym całym rynsztunkiem, np z tej sesji sesji z alpejskimi krampusami. No, a w tle typowe metalheady co to lubią obalić sobie piwko przy dźwiękach Kreatora, w trakcie libacji na wrocławskim skwerku, gdzie nikogo nie było

A może to typowe metaluchy, które lubią sobie obalić piwko w lesie? No ale tak, byłoby spójniej z dobrą siekierką i pniakiem.

[Hatefire]

A może to typowe metaluchy, które lubią sobie obalić piwko w lesie? No ale tak, byłoby spójniej z dobrą siekierką i pniakiem.

Znaczy generalnie jak widzę zdjęcie zrobione w XXI wieku, przez kolesi grających na gitarach elektrycznych, którzy są przebrani za drużynę Mieszka I, czy cosplay z konwentu fanów Tolkiena, to z automatu wybucham salwą śmiechu. Niemniej jak już muszą to niech to robią porządnie, tak full drag.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

A może to typowe metaluchy, które lubią sobie obalić piwko w lesie? No ale tak, byłoby spójniej z dobrą siekierką i pniakiem.

Znaczy generalnie jak widzę zdjęcie zrobione w XXI wieku, przez kolesi grających na gitarach elektrycznych, którzy są przebrani za drużynę Mieszka I, czy cosplay z konwentu fanów Tolkiena, to z automatu wybucham salwą śmiechu. Niemniej jak już muszą to niech to robią porządnie, tak full drag.

W sensie przyjmujesz wersję, że strój musi być dopasowany do epoki instrumentów? To akurat trochę zabawne dla mnie, bo na tej zasadzie każdy grający na instrumencie z XVII wieku musiałby ubierać się jak w XVII wieku, a jak gra na współczesnym instrumencie, to musi ubierać się współcześnie. Trochę ograniczające. No ale co człowiek to opinia.

[Hatefire]

W sensie przyjmujesz wersję, że strój musi być dopasowany do epoki instrumentów? To akurat trochę zabawne dla mnie, bo na tej zasadzie każdy grający na instrumencie z XVII wieku musiałby ubierać się jak w XVII wieku, a jak gra na współczesnym instrumencie, to musi ubierać się współcześnie. Trochę ograniczające. No ale co człowiek to opinia.

Nie przyjmuję, że koleś grający na viola da gamba muzykę barokową niech ubierze się współcześnie, bo w łaszkach z XVII wygląda po prostu groteskowo. Tworzy to dysonans estetyczny z współczesnym otoczeniem. Dla mnie facet używający instrumentu z XX wieku, opartego na elektryczności odziany w strój wikinga z XI wieku stwarza nieświadomie efekt komiczny. Ja zresztą nikogo nie ograniczam, niech każdy muzyk ubiera się w co chce. Po prostu opisałem z jakich przyczyn wywołuje, to u mnie reakcję śmiechową i wbrew zamierzeniom artysty paradoksalnie utrudnia zanurzenie się w klimat muzyki, bo wytwarza mi to w mózgu obraz pewnej farsy.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Nie przyjmuję, że koleś grający na viola da gamba muzykę barokową niech ubierze się współcześnie, bo w łaszkach z XVII wygląda po prostu groteskowo. Tworzy to dysonans estetyczny z współczesnym otoczeniem. Dla mnie facet używający instrumentu z XX wieku, opartego na elektryczności odziany w strój wikinga z XI wieku stwarza nieświadomie efekt komiczny. Ja zresztą nikogo nie ograniczam, niech każdy muzyk ubiera się w co chce. Po prostu opisałem z jakich przyczyn wywołuje, to u mnie reakcję śmiechową i wbrew zamierzeniom artysty paradoksalnie utrudnia zanurzenie się w klimat muzyki, bo wytwarza mi to w mózgu obraz pewnej farsy.

Czyli generalnie wszyscy powinni się ubierać współcześnie. No OK, pewnie można i tak na to patrzeć, dla mnie by to było hiper nudne.

[10,5]

Serio ciekawa dyskusja. Myślę, że jak ktoś idzie w przebieranki to powinien do końca. Są typy, którzy grają wikiński metal i mają na niepolakierowanych gitarach jakieś tam runa i to pasuje. Jak typo wyskakuje w stroju z epoki z czerwonym fenderem to rzeczywiście śmieszna. Myślę, że najlepsze są w tym przypadku skrajne postawy, abo teatrzyk do końca albo nie robimy wiochy i rżniemy w dżinsach.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Serio ciekawa dyskusja. Myślę, że jak ktoś idzie w przebieranki to powinien do końca. Są typy, którzy grają wikiński metal i mają na niepolakierowanych gitarach jakieś tam runa i to pasuje. Jak typo wyskakuje w stroju z epoki z czerwonym fenderem to rzeczywiście śmieszna. Myślę, że najlepsze są w tym przypadku skrajne postawy, abo teatrzyk do końca albo nie robimy wiochy i rżniemy w dżinsach.

Pod tym względem to raza mnie jedynie kompletne niespojnosci w stroju, widzialem laske na sesji zdjeciowej gdzie stroj byl niby wikinski, a na twarzy miala wymalowane wzory pisma supelkowego bo fajnie wygladalo, to akurat bylo dosc smieszne.

[TheDude]

A któż to ino dziadkowy styl zainkorporował?

[trup]

A bird's Eye View of Neil Peart's Drumset

[trup]

26 lat.... myślałem że Ozzy nigdy nie był młody...

[trup]

[Pablo]

ta sesja zdjęciowa jest zajebista

[trup]

/\ Tak. Taka nie celebrycka.

[trup]

[trup]

1.5 Million Fans Attend The Rolling Stones Concert (Copacabana Beach, Brazil)