Najlepsza/Najgorsza sesja zdjęciowa v.2

[trup]

Urodzinowa fota. 81 wiosen Wałęsy.
To co razi to strasznie dużo symboli namieszało tu się, a już drugi plan (Piłsudski, Ostatnia Wieczerza i Janpawlak) to czyste pato-kato-patrioto... no massakra. Taki zlepek że głowa boli.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Jeszcze jest krucyfiks, ale nie zmiescil sie w planie:DD

[mistrzsardu]

Na szczęście Bolek jest tylko jeden.

[empir]

Na szczęście Bolek jest tylko jeden.

Ale chyba dawno się tu nie logował

[Stoigniew]

Urodzinowa fota. 81 wiosen Wałęsy.
To co razi to strasznie dużo symboli namieszało tu się, a już drugi plan (Piłsudski, Ostatnia Wieczerza i Janpawlak) to czyste pato-kato-patrioto... no massakra. Taki zlepek że głowa boli.

te dwa pachołki po jego bokach to synkowie ??
jak tak to pasuje mi to do Kiemlicza z synami z Potopu
"Ociec, prać ??"

[trup]

A nawet nie wiem czy obaj to synowie... Jeden na pewno.

[trup]

[trup]

[trup]

[trup]

[Hatefire]

Nic tak nie świadczy o upadku dziennikarstwa sportowego jak ten cyrk medialny, wokół tego transferu. No pierdylard artykułów dedykowanych temu wiekopomnemu wydarzeniu. Tymczasem mówimy o kolesiu daleko poza swoim primem, który załapał się na chwilowe zastępstwo, w dużym klubie, bo inny bramkarz połamał nogę. Szczęsny to dobry bramkarz. Niemniej znajmy proporcje. Nawet, w zestawieniu najlepszych bramkarzy Juventusu nie byłby na podium. Jeśli chodzi o reprezentację Polski, to więcej turniejów zawalił, niż dobrze bronił.

[trup]

To już nie wiem...
Dziennikarze się bardzo brandzluja czy ten Szczęsny xvjowy?

[Hatefire]

To już nie wiem...
Dziennikarze się bardzo brandzluja czy ten Szczęsny xvjowy?

Nie no jasno napisałem. Dobry bramkarz. Miał fajną karierę. No, ale nigdy nie był ścisłą czołówką na swojej pozycji i tyle. Czy jak ktoś kiedyś będzie robił zestawienia najlepszych bramkarzy, to Szczęsny złapie się do tej klasyfikacji? Jak napisałem nawet w Juventusie nie byłby na podium. Za 2 lata będą o nim pamiętać tylko jakieś futbolheady, poza Polską. A dziennikarze za bardzo się brandzlują, owszem

[trup]

Czyli jakiś mało znaczący klub ściągnął przeciętnego bramkarza będącego w takiej sobie formie (np. obroniony karny Messiego i karny oraz dobitka w meczu z Arabia Saudyjska.) chociaż ma rezerwowego?

Wiesz co... Nie wiem czy za 15-20 lat będą o nim pamiętać na świecie ale kibice Barcelony reagują zgoła inaczej niż Ty. W pół godziny po umieszczeniu info na FB 100 000 polubien. Ja wiem że życie to nie lajki ale o czymś to świadczy.

Poza uważam że Szczęsny jest teraz w świetnej formie. Oby się odnalazł w Barsie. A Barca go wzięła bo się jej to trafiło jak ślepej kurze... Nie musieli za niego płacić, grał w typowym klubie europejskim, w dobrej formie, wolny bez kontraktu...

Obecnie na pewno ścisły top europejskich bramkarzy

[Hatefire]

Czyli jakiś mało znaczący klub ściągnął przeciętnego bramkarza będącego w takiej sobie formie (np. obroniony karny Messiego i karny oraz dobitka w meczu z Arabia Saudyjska.) chociaż ma rezerwowego?

Wiesz co... Nie wiem czy za 15-20 lat będą o nim pamiętać na świecie ale kibice Barcelony reagują zgoła inaczej niż Ty. W pół godziny po umieszczeniu info na FB 100 000 polubien. Ja wiem że życie to nie lajki ale o czymś to świadczy.

Poza uważam że Szczęsny jest teraz w świetnej formie. Oby się odnalazł w Barsie. A Barca go wzięła bo się jej to trafiło jak ślepej kurze... Nie musieli za niego płacić, grał w typowym klubie europejskim, w dobrej formie, wolny bez kontraktu...

Obecnie na pewno ścisły top europejskich bramkarzy

Nie, znaczący klub ściągnął dobrego bramkarza, ale tylko dlatego, że ich podstawowy się połamał, inaczej na dzień dzisiejszy, by na niego nawet nie spojrzeli.

Zresztą napisałem wyraźnie, wiele razy, że to dobry bramkarz, ale nigdy topowy i tyle.

A jak za rok i za dwa lata ściągną innego bramkarza i dostanie 300 tys. lajków, to o czym, to będzie świadczyć? To nie ma nic do rzeczy.

[empir]

100k lajków to spokojnie może być z samej Warszawy czy tam innego miasta w PL
Raczej żaden wynik.

[trup]

kurwa... zero lajków dostał. Co za łby z Was....

[trup]

Kiedy Rage Against the Machine przybyli 18 lipca 1993 roku do Filadelfii, aby zagrać swój set w ramach Lollapaloozy, wiedzieli, że mają problem. Zack de la Rocha stracił głos. Miesiąc grania koncertów w ramach trasy promującej ich debiutancki album odcisnął piętno na strunach głosowych frontmana.
Jako nowy zespół starający się pozyskać publiczność, Rage nie mógł sobie pozwolić na odwołanie swojego występu. Mieli zagrać w jednym z największych miast Ameryki, na już popularnym festiwalu. Musieli podjąć decyzję: albo odwołać swój set i oddać miejsce zespołowi grającemu na bocznej scenie, albo spróbować wystąpić z gościnnym wokalistą (na trasie był także Tool, którego wokalista Maynard James Keenan śpiewał także na debiucie Rage).
Ale wpadli na inny pomysł.
„Wyszliśmy na scenę i było to wtedy, gdy Tipper Gore (żona Ala Gore’a) założyła Parents Music Resource Center, aby zainicjować nalepki Parental Advisory, ostrzegające przed niecenzuralnymi tekstami na płytach. Byliśmy temu przeciwni, uważaliśmy, że to jest do bani. Mówiliśmy: „Nie powinniśmy grać, powinniśmy zaprotestować” - wspominał Brad Wilk.
„Postanowiliśmy wyjść na scenę z instrumentami, a następnie po prostu oprzeć je o wzmacniacze i pozwolić na sprzężenie zwrotne ...i zrobić to wszystkiego nago. Mieliśmy PMRC, na piersiach, każdy facet miał inną literę na piersi.”
I tak 18 lipca 1993 roku, tysiące mieszkańców Filadelfii było świadkami jak Rage Against the Machine stali w milczeniu na scenie tak jak ich Pan Bóg stworzył.

[trup]

[nagrobek]

^ po roku w lolsce