Cover lepszy od oryginału?

ogólne rozmowy o tym i owym... tylko metal prosimy....

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 5076
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: Cover lepszy od oryginału?

03-01-2012, 19:37

Maria Konopnicka pisze:Czy nie uważacie, że postrzeganie coverów w dużej mierze zależy od tego czy w jakiej kolejności poznaje się różne wersje utworu?
To jest chyba oczywiste.
Maria Konopnicka pisze:1. Jaki cover usłyszałeś zanim poznałeś oryginał, i się okazało, że oryginalna wersja nie była już w stanie przyćmić wersji coverowanej?
Unleashed - Countess Bathory
Unleashed - Breaking the Law
Edge of Sanity - Blood of My Enemies
Tyle się nasłuchałem tych coverów w dzieciństwie, że oryginały (mimo iż bardzo świetne) mnie nie jarają. Cóż, może to i nienormalne.
Maria Konopnicka pisze:2. Usłyszałeś cover kawałka, który znasz i bardzo lubisz w wersji oryginalnej i uznałeś, że ta nowa wersja jest jeszcze lepsza niż oryginał.
Z 20 lat temu napisałbym Quo Vadis - Pretty women. ;)
Maria Konopnicka pisze:4. Może w ogóle nie lubisz coverów, bo wolisz w tym czasie grać w grę! Tomb Rider !
Pewnie że lubię. A Tomb Raider - tylko jedynka. ;)
Kurt pisze:Entombed - Night of the Vampire. Wolę bardziej niż oryginał Roky Ericksona, a usłyszałem cover później ;)
Też wolę wersję Entombed. Cover usłyszałem duuużo wcześniej niż oryginał.
Pelson
rasowy masterfulowicz
Posty: 2162
Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
Lokalizacja: Jeteborie

Re: Cover lepszy od oryginału?

03-01-2012, 20:26

pr0metheus pisze: no i norweski shining swietnie zagral schizoid man voivod.
O_o. To je dobre.
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: Cover lepszy od oryginału?

03-01-2012, 20:47

pr0metheus pisze:knockin on heavens door gunsow to chyba najlepszy cover ever. dobry byl jeszcze sympathy for the devil.
vader i ich freezing moon to chujnia, chyba najgoszy kawalek z tego trybutu
piekna za to jest wersja emperor a fine day to die.
no i norweski shining swietnie zagral schizoid man voivod.
tyle o dobrych coverach ale zeby lepsze od oryginalu to z tego zestawu tylko gunsi (i moze emperor) ;)
Mistrz :D

Kurde, drugi....
The madness and the damage done.
Maria Konopnicka

Re: Cover lepszy od oryginału?

03-01-2012, 21:01

Lubię oryginał, ale zarówno ten cover:



ja i ten:



podobają mi się bardziej.



na pewno nie lepszy niż oryginał, ale zrobiony mistrzowsko - gdyby ktoś nie znał to spokojnie mógłby go wziąć za kawałek z ich autorskiego repertuaru. W ogóle ten tribute to Black Sabbath był niezły. Drugą część już spierdolili, ale pierwsza była świetna - pokazywała jak wielobarwny jest repertuar sabbathów i jak można go okazać w różnych odcieniach.

O! I jeszcze jest ten kawałek. Usłyszałem wcześniej niż oryginał i do dziś lubię go bardziej niż oryginalną wersję:



zresztą to też im wyszło lepiej niż przyzwoicie:



No i Undisputed Attitude SLAYER! Doskonale im to wyszło - dla mnie chyba najlepsza płyta z coverami wszech czasów.
Bez wątpienia też covery G.G.Allina w wykonaniu naszego rodzimego Hangover na płycie Under The Shitfluence podobają mi się bardziej niż oryginały.
Awatar użytkownika
Mistrz
postuje jak opętany!
Posty: 430
Rejestracja: 20-08-2005, 15:13

Re: Cover lepszy od oryginału?

03-01-2012, 21:11

Cover "Paranoid" w wykonaniu MEGADETH usłyszałem wcześniej niż oryginał i do dzisiaj właśnie to wykonanie podoba mi się najbardziej.
Awatar użytkownika
pr0metheus
zahartowany metalizator
Posty: 6086
Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
Lokalizacja: pisze neonem

Re: Cover lepszy od oryginału?

03-01-2012, 21:13

o kurwa... no coz czlowiek uczy sie cale zycie:)
niech to miejsce niebawem zniknie
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 5076
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: Cover lepszy od oryginału?

03-01-2012, 21:25

O, i to zdecydowanie. Kurwa, zapomniałem o tym szlagierze.
Dojebię do pieca i jeszcze jeden cover Quo Vadis. Zajebiście mi się podoba:
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 5076
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: Cover lepszy od oryginału?

03-01-2012, 21:39

A ja wolę płytę z coverami arki szatana. Demoniczne przeróbki takich tuzów sceny jak modern talking, bee gees czy queen potwierdzają iż cover może być lepszy od oryginału.
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: Cover lepszy od oryginału?

03-01-2012, 21:48

Maria Konopnicka pisze:No i Undisputed Attitude SLAYER! Doskonale im to wyszło - dla mnie chyba najlepsza płyta z coverami wszech czasów.
Zupelnie o tym zapomnialem, swietna plyta, zaraz wrzuce do odtwarzacza!
I AM MORBID
Awatar użytkownika
witchfinder
weteran forumowych bitew
Posty: 1064
Rejestracja: 13-01-2010, 21:45

Re: Cover lepszy od oryginału?

03-01-2012, 21:56

W poprzednim poście zażartowałem sobie, że Laibach - Volk, a właśnie przypomniało mi się, tym razem na poważnie:

Laibach - Let it be
O tempora, o mores! ||| HARDCORE JP OGIEŃ JP
Awatar użytkownika
Herezjarcha
w mackach Zła
Posty: 700
Rejestracja: 28-06-2009, 23:46
Lokalizacja: skądinąd

Re: Cover lepszy od oryginału?

03-01-2012, 22:59

1. Satan's Fall w wykonaniu Immolation. Wolę to 666 razy od oryginału. Pewnie kwestia stylistyki.
2. Desecration of Virgin w wykonaniu Angelcorpse. Ta kapela w ogóle miała łeb do grania cudzych kawałków bo i z Kill Again prawie im się udało a to jak dobrze wiemy niemożliwe.
3. W sumie to nie
4. Mam mieszane uczucia. Jeśli chodzi o płyty w hołdzie czy typu "tego słuchaliśmy jak byliśmy piękni i młodzi" to w zasadzie ok, ale wsadzanie tego na prawie każdą swoją autorską płytę czy epkę jakoś mnie mierzi. Takie Throneum np. nie ma własnych kawałków czy co?. W sumie lepiej pograć w Tomb Raidera. W demo oczywiście żeby bardziej kultowo było.
Awatar użytkownika
koreaniec
w mackach Zła
Posty: 888
Rejestracja: 24-10-2009, 21:06

Re: Cover lepszy od oryginału?

03-01-2012, 23:08

Maria Konopnicka pisze: 3. Bardzo lubiłeś jakiś cover (często nawet nie zdając sobie sprawy, że to cover), usłyszałeś oryginał ...i dopiero poczułeś moc tego kawałka ! :)
temat sie powtarza, to i ja sie powtórzę z moim przykładem. No i idealnie pasuje tu ten przypadek wymieniony przez Marię Konopnicką.

Kower, o którym nie wiedziałem, że to kower

oraz poznany lata później łoryginał, który wysadził mnie w powietrze
Lefthandpathyoga
Awatar użytkownika
witchfinder
weteran forumowych bitew
Posty: 1064
Rejestracja: 13-01-2010, 21:45

Re: Cover lepszy od oryginału?

03-01-2012, 23:17

Zajebiście lubię też "The Black Vomit" w wykonaniu IMPIETY. Ten sam jad i pierdolnięcie co u Wagnera i spóły.

O tempora, o mores! ||| HARDCORE JP OGIEŃ JP
Maria Konopnicka

Re: Cover lepszy od oryginału?

03-01-2012, 23:29

koreaniec pisze:Kower, o którym nie wiedziałem, że to kower

oraz poznany lata później łoryginał, który wysadził mnie w powietrze
Nie znałem - przesłuchałem po raz pierwszy i wersja coverowa bardziej do mnie przemówiła - lepsze brzmienie, lepszy wokal, wszystko lepsze. :)
Awatar użytkownika
koreaniec
w mackach Zła
Posty: 888
Rejestracja: 24-10-2009, 21:06

Re: Cover lepszy od oryginału?

03-01-2012, 23:30

witchfinder pisze:Zajebiście lubię też "The Black Vomit" w wykonaniu IMPIETY. Ten sam jad i pierdolnięcie co u Wagnera i spóły.

Daj Pan spokój, za tak nagrane gary powinno się dożywotnio odbierać licencję realizatora dźwięku.
Lefthandpathyoga
Maria Konopnicka

Re: Cover lepszy od oryginału?

03-01-2012, 23:34

To była niezła ciekawostka:



ale specjalnie mnie nie zachwyciła. Tzn. dość nierówna ta płyta mi się wydaje, choć dużo lepsza od drugiej części

To im zajebiście wyszło:



choć jak Coroner ostatnio na koncercie zagrał ten kawałek to ja pierdolę! jedna z najbardziej magicznych chwil mojego życia! Kurwa! Cóż za niewiarygodny koncert to był... aż się rozmarzyłem
Ostatnio zmieniony 03-01-2012, 23:36 przez Maria Konopnicka, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
koreaniec
w mackach Zła
Posty: 888
Rejestracja: 24-10-2009, 21:06

Re: Cover lepszy od oryginału?

03-01-2012, 23:35

Maria Konopnicka pisze:
koreaniec pisze:Kower, o którym nie wiedziałem, że to kower:

oraz poznany lata później łoryginał, który wysadził mnie w powietrze
Nie znałem - przesłuchałem po raz pierwszy i wersja coverowa bardziej do mnie przemówiła - lepsze brzmienie, lepszy wokal, wszystko lepsze. :)
Raczej to jest przykład jak zbytnio nie odbiegając od oryginału nagrać zupełnie nowy numer - żyjący wlanym życiem, mogący funkcjonować jako samodzielny byt - takie covery uznaję za w 100% udane i mające jakikolwiek sens.
Lefthandpathyoga
Awatar użytkownika
Castor
weteran forumowych bitew
Posty: 1916
Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
Lokalizacja: z lasu

Re: Cover lepszy od oryginału?

03-01-2012, 23:57

Only_True_Believers pisze:Infernal War - Chainsaw Gutsfuck



Chciałbym aby nagrali wiecej w takiej stylistyce, kawałek mistrz, zagrali z większym jadem niż Mayhem.
tu Ci muszę przyznać rację. Genialnie to zagrali. Uwielbiam ten cover.

a ze swojej strony dorzucę cover Beherit "The Gate Of Nanna" w wykonaniu Anima Damnata.



CULT!!!
pr0metheus pisze:piekna za to jest wersja emperor a fine day to die.
Dokładnie, ale nie mówię że lepsza, na pewno bardziej wyjaskrawiony. Dla mnie bomba;)
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6494
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: Cover lepszy od oryginału?

04-01-2012, 00:13

To jest cover:

F.W.T.B.T. (I Dream of Lars Ulrich Being Thrown Through the Bus Window instead of My Master Mystikall Cliff Burton)

a nie ;d
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
ODPOWIEDZ