S.O.S. kryzys

ogólne rozmowy o tym i owym... tylko metal prosimy....

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Awatar użytkownika
grot
weteran forumowych bitew
Posty: 1352
Rejestracja: 24-05-2008, 11:30
Lokalizacja: Transformed God Basement

Re: S.O.S. kryzys

05-09-2009, 17:59

Najlepiej jest mieć dużo czasu i ciekawych rzeczy oczywiście.
- Odkryłem swoją drugą osobowość. Ma na imię Jan.
- O, czym się zajmuje?
- Jan, generalnie, pogardza.
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10151
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: S.O.S. kryzys

05-09-2009, 18:02

4m pisze:
długopisyyyyyyyyyy pisze:tak bardzo lubię muzykę, a szczególnie death metal (np. Cannibal Corpse) choć nie tylko. Taki Maria ma kurwa tysiące płyt w folijkach.. Jakby miał dobre serce jak prawdziwy człowiek to by naprzykład część z nich tym co nie mają oddał.
No widzisz, masz dobre serce to i muzykę lubisz i to jest duży skarb, którego nie da się kupić. A pomyśl teraz, że masz stodołę pełną wódek, win, piw i alkoholów, a co chciałbyś się napić to byś wypluł, bo byłoby Ci niedobrze od tych alkoholów. I myślę, że chociaż sam nie piłbyś to kolegów byś do tej stodoły zaprowadził i wódkami i winami poczęstował. A nie wszyscy tacy są. Mają tysiące płyt w folijkach i choć sami prawie nie słuchają to innym nie dają. Tacy są!
Pomysł stodoły pełnej alkoholów bardzo mi się podoba.
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10151
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: S.O.S. kryzys

05-09-2009, 18:05

chaos pisze:ja niestety cierpię na niedosyt, słucham jak tylko mogę, w pracy, w samochodzie (ale nie lubię bo chujowo leci) i w domu, ale najbardziej lubię słuchać nadupczu jak już nikt mi dupy nie zawraca, czyli późnym wieczorem, jak domownicy na chodzie i nie tolerują hałasu to muszę czasem lawirować jakimś rokiem, traszem, lżejszymi klimatami, ale jak śpią to puszczam to co lubię najbardziej :)
Polski hip hop :mrgreen:
Awatar użytkownika
chaos
w mackach Zła
Posty: 770
Rejestracja: 24-12-2008, 13:24

Re: S.O.S. kryzys

05-09-2009, 18:25

est pisze:Polski hip hop :mrgreen:
dziwię ci się że lubisz takie gówno, ja tego nie dzierżę
gwoli wyjaśnienia najbardziej lubię rasowe def metalowe łojenie oraz niektóre patenty bm
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10151
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: S.O.S. kryzys

05-09-2009, 18:32

Żartowałem tylko, lubię stary oldskulowy rap, do tego się przyznam, ale polski hip hop to żenada. Kolesie, którzy mentalnie nie są wstanie wyjść poza swoje osiedle. 99% to kupa niestety.
Awatar użytkownika
Menel
postuje jak opętany!
Posty: 385
Rejestracja: 01-03-2006, 21:07
Kontakt:

Re: S.O.S. kryzys

05-09-2009, 20:45

Albo HOUSE OF PAIN 8)
Awatar użytkownika
4m
weteran forumowych bitew
Posty: 1277
Rejestracja: 01-01-2008, 12:01
Lokalizacja: z pyłów, energii, świateł i cieni...

Re: S.O.S. kryzys

06-09-2009, 11:36

kregozmyk pisze:Przedwczoraj oglądałem 4 część Zabójczej Broni. Jest tam taka scena, w której trzej gliniarze, w tym Mel Gibson i Danny Glover, przesłuchują jakiegoś Azjatę na krześle dentystycznym i zapodają mu gaz rozweselający (podtlenek azotu). Potem wszyscy sobie to wdychają i mają ubaw jak po mariannie :D Myślę więc, że wszyscy, których dosięgnął muzyczny kryzys powinni sobie jedną butlę podtlenku azotu zakupić i trzymać w pokoju na wszelki wypadek...
Na dobrych imprezach można zakupić balonika od baloniarza, ale na wrażenia słuchowe nie ma żadnego wpływu, nie pokoloruje muzyki jak marianna.
from the thunder
and the thought
and the chaos
that free the form
Awatar użytkownika
młody_zakapior
zaczyna szaleć
Posty: 168
Rejestracja: 18-03-2009, 10:05

Re: S.O.S. kryzys

06-09-2009, 13:29

KreatoR pisze:przejebane jest jak włączasz sobie coś nowego i od razu ci podchodzi. a potem drugi, trzeci i następny zespół i wszystko świetne. i nagle masz klikanaście płyt, z których każdy dźwięk chcesz się nauczyć na pamięć i słuchałbyś w kółko (a najlepiej kilka na raz) - a nie ma kiedy (praca, dzieciak itd). wtedy wracam najczęściej do sprawdzonych albumów, klasyków gatunku. a mnóstwo albumów leży i czeka na wolną chwilę, żeby lepiej je poznać.
o to to! chujowa sprawa... :|
Awatar użytkownika
YNKE
w mackach Zła
Posty: 865
Rejestracja: 08-03-2009, 22:13
Lokalizacja: Kłodzko

Re: S.O.S. kryzys

06-09-2009, 14:14

Nic tak nie pomaga jak oglądanie ślizgaczy, taka seria z Rocco pomaga jak nic.
„Z delikatną ostrożnością pierdzę, żebym się nie zesrał”
Awatar użytkownika
Bonny
rasowy masterfulowicz
Posty: 2133
Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
Lokalizacja: Ross Bay

Re: S.O.S. kryzys

06-09-2009, 21:31

Triceratops pisze: Za duzo metalu, metal odmozdza i oglupia, w sumie jak patrze na playlisty niektorych to tez bym ochujal calkowicie i przerzucil sie na ogladanie kreskowek ze Spongebobem. 99,99999% metalu dzisiaj jest wtorne, chujowe i nieciekawe, jeden chuj w zasadzie. Heheh mam nadzieje ze ci troche pomoglem.
Przyjacielu gdyby to chodziło tylko o metal, to bym się nie przejmował. Dobrej muzyki mi nigdy nie brakowało, więc okresowe zmęczenie danego materiału nie robiło na mnie żadnego w zasadzie wrażenia - w miejsce jednego miałem od razu kilka innych i życie toczyło się dalej. Tymczasem teraz nie potrafię znaleźć muzyki, którą mógłbym się zająć dłużej. Acedia.
twoja_stara_trotzky pisze:dlatego cię muzyka nudzi, bo masz depresję ;)
Depresją bym tego nie nazwał, ale faktycznie od kilku tygodni jestem w rozsypce, a ostatnie dni nie dają mi spokoju. Dziwny stan pomiędzy wypaleniem a spełnieniem. Muzyka to taki barometr nastrojów, więc w jakimś sensie to, że nie mogę się na niczym skoncentrować wynika z tego, że ogólnie jestem rozbity.
Awatar użytkownika
Herezjarcha
w mackach Zła
Posty: 700
Rejestracja: 28-06-2009, 23:46
Lokalizacja: skądinąd

Re: S.O.S. kryzys

06-09-2009, 22:06

Bonny nie pierdol o jakieś depresji jak nastolatka tylko zarzucaj "Altars..." "Reign..." "De Mysteriis..." czy co tam lubisz i do roboty. Podobno esperal też da radę przepić.
Awatar użytkownika
4m
weteran forumowych bitew
Posty: 1277
Rejestracja: 01-01-2008, 12:01
Lokalizacja: z pyłów, energii, świateł i cieni...

Re: S.O.S. kryzys

06-09-2009, 22:33

Bonny pisze:Dobrej muzyki mi nigdy nie brakowało, więc okresowe zmęczenie danego materiału nie robiło na mnie żadnego w zasadzie wrażenia - w miejsce jednego miałem od razu kilka innych i życie toczyło się dalej. Tymczasem teraz nie potrafię znaleźć muzyki, którą mógłbym się zająć dłużej. Acedia.
Na pewno jest Ci potrzebny lepszy sprzęt grający. To baaardzo pomaga i wzbogaca słuchanie.
from the thunder
and the thought
and the chaos
that free the form
wolf

Re: S.O.S. kryzys

09-09-2009, 22:45

Bonny pisze:Wakacje się skończyły, ale temat jeszcze trochę ogórkowy.
Od kilku dni przeżywam załamanie muzyczne. Muzyka już nie cieszy, nie potrafię się na niej skoncentrować, nic w zasadzie mi się nie podoba. Czego się nie tknę, od dźwięków na granicy słyszalności, po najbardziej agresywny hałas, efekt jest ten sam - po kilku minutach znudzenie, brak zainteresowania. .
Od ukazania się"Human" mam podobnie jeśli chodzi o metal przynajmniej :lol: ,pobaw się czas jakis muzyką z rejonów elektro na pewno przejdzie.
DCI Hunt

Re: S.O.S. kryzys

09-09-2009, 23:34

Bonny pisze: Czego się nie tknę, od dźwięków na granicy słyszalności, po najbardziej agresywny hałas, efekt jest ten sam - po kilku minutach znudzenie, brak zainteresowania. .
Zdarza się i jestem pewnien, że nic czego jeszcze nie znasz też by tego stanu nie zmieniło. Chyba nawet dośc dobrze wiem o co chodzi, bo kilka razy sam tak miałem (choć trwało to bardzo krótko). Podobny kryzys napada mnie czasem w związku z radością z kupowania płyt.
Awatar użytkownika
Najprzewielebniejszy
zahartowany metalizator
Posty: 4398
Rejestracja: 31-12-2001, 18:22

Re: S.O.S. kryzys

10-09-2009, 08:16

Bonny...
stare AC/DC, Motorhead, Pride & Glory, Airbourne...czyli muzyka, w której słychać,ze jej granie sprawia radochę... najlepiej w wersjach koncertowych,bootlegi. Odpal w samochodzie ;-)
jak nie pomoże to trochę zieleniny wrzuć na ruszt, tylko nie za mocny, pogotuj coś nowego i zjedz ze smakiem oglądając Discovery albo kuchnia.tv. Wkręć się w inny klimat niż muzyka.
Pójdz do knajpy, nawal się z dawno nie widzianymi znajomkami, niekoniecznie siedzacymi w klimatach metalowo muzycznych.
A jak nie podziala, to przeczekaj i zajmij się dosadnie żoną :)
Awatar użytkownika
pajonk
w mackach Zła
Posty: 781
Rejestracja: 01-08-2005, 23:21
Lokalizacja: Xbox LIVE
Kontakt:

Re: S.O.S. kryzys

11-09-2009, 00:10

Bonny pisze:Muzyka już nie cieszy, nie potrafię się na niej skoncentrować, nic w zasadzie mi się nie podoba. Czego się nie tknę, od dźwięków na granicy słyszalności, po najbardziej agresywny hałas, efekt jest ten sam - po kilku minutach znudzenie, brak zainteresowania.
Mam tak od jakichs dwoch lat. Nie przechodzi.
You can either focus on being right, or doing right; in the case of Christianity and Islam, you do neither.
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: S.O.S. kryzys

11-09-2009, 14:50

o kurwa, współczuję
Awatar użytkownika
kampeki
postuje jak opętany!
Posty: 438
Rejestracja: 27-06-2009, 19:47

Re: S.O.S. kryzys

11-09-2009, 14:55

pajonk pisze:
Bonny pisze:Muzyka już nie cieszy, nie potrafię się na niej skoncentrować, nic w zasadzie mi się nie podoba. Czego się nie tknę, od dźwięków na granicy słyszalności, po najbardziej agresywny hałas, efekt jest ten sam - po kilku minutach znudzenie, brak zainteresowania.
Mam tak od jakichs dwoch lat. Nie przechodzi.
Miałem tak przez 3 lata. Przeszło. Teraz zaatakowałem ze z2ojoną mocą :mrgreen:
Za młody jesteś na Heroda!
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

Re: Re:

11-09-2009, 20:42

Maria Konopnicka pisze:Kryzysy przeżywają tylko tylko Ci, którzy tak naprawdę nie wiedzą czym jestem metal.
bonny, pozerze, wydało się.
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
ODPOWIEDZ