Masterful Magazine

Kończymy na dziś wczesnym Morbid Angel w chilijskim sosie. Bon appetit!

Doom z Warszawy.
Walec wagi najcięższej.
Fani Candlemass mogą łykać w ciemno.
Rozsmarowujący, epicki doom metal.
Jakżesz ja lubię takie granie.
Sąsiady chyba tyż.

Tu można kupić.
Póki jeszcze jest.

https://ossuaryrecords.com/pl/strona-gl ... gipak.html

I ostatnie na Bandacampie.

Triceratops pisze:

Gunman pisze: ↑

30-03-2024, 18:49

Zajebista plyta, ostatnio walkuje w aucie, otrzywiscie z K A S E T Y

Ostatnio mam fazę na Cornella ogólnie, no może oprócz solowych.

Gunman pisze: ↑

31-03-2024, 10:12

Triceratops pisze:

Gunman pisze: ↑

30-03-2024, 18:49

Zajebista plyta, ostatnio walkuje w aucie, otrzywiscie z K A S E T Y

Ostatnio mam fazę na Cornella ogólnie, no może oprócz solowych.

Pierwsza solufka jest fajna całkiem, ale fakt, następne to niekoniecznie.

To są te momenty kiedy na pełnym czilu jest czas na pełne relacho. Do nowego JP zupełnie mi nie śpieszno. Taki erzatz też jest ok, tym bardziej, że tutaj nikomu nie przeszkadza. Lektura dla odmiany wyborna. Topka moich przypadkowych odkryć.

Hellion pisze:

Gunman pisze: ↑

31-03-2024, 10:12

Triceratops pisze: Zajebista plyta, ostatnio walkuje w aucie, otrzywiscie z K A S E T Y

Ostatnio mam fazę na Cornella ogólnie, no może oprócz solowych.

Pierwsza solufka jest fajna całkiem, ale fakt, następne to niekoniecznie.

Zgadza się, pierwsza spoko a później za bardzo odleciał w nie takie rejony. Ale to co powstało z Soundgarden czy Audioslave to rewelacja.

Gunman pisze: ↑

31-03-2024, 14:01

Hellion pisze:

Gunman pisze: ↑

31-03-2024, 10:12

Ostatnio mam fazę na Cornella ogólnie, no może oprócz solowych.

Pierwsza solufka jest fajna całkiem, ale fakt, następne to niekoniecznie.

Zgadza się, pierwsza spoko a później za bardzo odleciał w nie takie rejony. Ale to co powstało z Soundgarden czy Audioslave to rewelacja.

Tak. Ja za czasow Audioslave nieco krecilem morda, ale potem dojrzalem.
Dzis odpalilem King Animal i jakie to jest cudowne, szkoda, ze nie bedzie kontynuacji.

Triceratops pisze:

Gunman pisze: ↑

31-03-2024, 14:01

Hellion pisze: Pierwsza solufka jest fajna całkiem, ale fakt, następne to niekoniecznie.

Zgadza się, pierwsza spoko a później za bardzo odleciał w nie takie rejony. Ale to co powstało z Soundgarden czy Audioslave to rewelacja.

Tak. Ja za czasow Audioslave nieco krecilem morda, ale potem dojrzalem.
Dzis odpalilem King Animal i jakie to jest cudowne, szkoda, ze nie bedzie kontynuacji.

King Animal zajebista, wielka szkoda że to tak sie skończyło bo planawana była kontunuacja Audioslave...

Triceratops pisze: ↑

31-03-2024, 17:36

Gunman pisze: ↑

31-03-2024, 14:01

Hellion pisze:
Pierwsza solufka jest fajna całkiem, ale fakt, następne to niekoniecznie.

Zgadza się, pierwsza spoko a później za bardzo odleciał w nie takie rejony. Ale to co powstało z Soundgarden czy Audioslave to rewelacja.

Tak. Ja za czasow Audioslave nieco krecilem morda, ale potem dojrzalem.
Dzis odpalilem King Animal i jakie to jest cudowne, szkoda, ze nie bedzie kontynuacji.

No dobra, ale mieli jakieś kilka utworów niedokończonych, co to się o nie sądzili z wdową po Cornellu. Kiedyś coś czytałem, że się dogadali, ale ani widu ani słychu. Macie jakąś wiedzę co z tym tematem się dzieje?

mocarny album. hail666!11

Na MA ma słabiutkie oceny. A ja nie wiem dlaczemu. Kochać ja bardzo ten album.

ozob pisze: ↑

31-03-2024, 14:26

Bdb płyta.