Też mam większą radochę z albumu, który zdobyłem po większym zaangażowaniu się w samo zdobycie albumu bądź rzadkiego w dostępie bądź jedynego słusznego 1st pressa, sam też wolę swoje kiedyś kupione i do cna zajechane kasety Barona i MG od superduperjakościowych FLACów itp... ale to mimo wszystko dość sztuczne podnoszenie sobie atrakcyjności słuchanej muzyki w oparciu o dostępność, (tak się przecież rodzą rożne głupawe kulty-srulty) więc trochę dziwne brać to za zaletę samą w sobie.Drone pisze:konieczność podjęcia wysiłku w celu zdobycia płyty
Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9960
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem
Yare Yare Daze
- chaos
- w mackach Zła
- Posty: 770
- Rejestracja: 24-12-2008, 13:24
Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem
teraz czekasz z gęsią skórką na karku 0,5h aż ci się pociągnie od ruskich w międzyczasie studiując okładkę na metal archives 

- Mental
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1759
- Rejestracja: 31-08-2003, 12:29
- Lokalizacja: anus mundi
Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem
".... odpowiadamy malkontentom i niedowiarkom że wszystkie pozycje wydane w Death Dealers Association to płyty CD a nie CDR co mogłaby sugerować cena. Po prostu nie widzimy sensu w typowo żydowskich praktykach i zawsze będziemy sprzedawać płyty w jak najniższej cenie. Nie zależy nam na zarobku a koszt wyprodukowania jednej płyty CD nie równa się nawet paczce papierosów. Sami zastanówcie się za co płacicie i wspierajcie tylko prawdziwą scenę."
i TO jest podejście.
i TO jest podejście.
You may raise your chalice of nothing
And salute the leech that you are
And salute the leech that you are
- Maleficio
- zahartowany metalizator
- Posty: 5327
- Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
- Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
- Kontakt:
Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem
W winylowej wersji składaka Nirvana 2002 wydanej przez Relapse jest dołączony specjalny kupon z kodem do sciągnięcia wersji mp3 płyty ze strony Repalse. I uważam, ze to jest bardzo dobre rozwiązanie.
- YNKE
- w mackach Zła
- Posty: 865
- Rejestracja: 08-03-2009, 22:13
- Lokalizacja: Kłodzko
Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem
Kiedyś umówiłem się w księgarni koło runku we Wrocławiu ze znajomym pracującym w radiu i przy okazji mającym jak na połowę lat 90-tych kupę nowości, byłem tak podniecony że jak dostałem te kilka kaset przegrywanek to wypierdoliłem z koszykiem zapominając go oddać. Jakiś sentyment chyba jednak do tamtych czasów mamDrone pisze:Chodzi o to, że kiedyś musiałem jechać pół godziny tramwajem po te płyty, potem musiałem coś wybrać, bo wszystkiego nie mogłem wypożyczyć naraz, potem wracając do domu zdążyłem przejrzeć książeczki i przeczytać teksty nie mogąc się doczekać, aż dojadę i włączę w końcu płytę.
Chociaż z drugiej strony nie chciałbym powrotu tamtych czasów, o nie

„Z delikatną ostrożnością pierdzę, żebym się nie zesrał”
- brb
- postuje jak opętany!
- Posty: 474
- Rejestracja: 10-03-2008, 23:38
- Lokalizacja: Łódź
Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem
tyle gowna co nakupowalem i drugie tyle czasu co zmarnowalem na sluchanie tego... brrr. w zyciu nie zrezygnowal bym z komfortu jaki daje mi odsluch mp3 przed zakupieniem cd. fakt kasety mialy swoj urok, np. taki ze hell awaits uslyszalem dopiero w 1999 roku jak kupilem ja na cd :\
- So_It_Is_Done
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3023
- Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem
Dla jelenia Mańka powinni wydać wersję 10 razy droższą, żeby mógł sobie swobodnie przepłacić i wkleić link na forum jakim on jest kultowcem.Maria Konopnicka pisze: powinni zrobić kilka wersji - do słuchania w kuchni, do słuchania w samochodzie, do słuchania na słuchawkach ... w nocy, w dzień, po pijaku, dla Triceratopsa do walenia konia, a dla Drone taką, która by mu się nie podobała, ale była na tyle wartościowa, żeby ją kupił)) Dla mnie mogli by ją podzielić na minutowe części i sprzedawać na 40 CD, a dla długopisyyyyy dołączać słoik z bigosem. Dla So_It_Is_Done spierdolić brzmienie, wyrzucić wszystkie zajebiste riffy, Lomardo wygonić zza perkusji i zaprosić kilka babć z pobliskiego domu opieki społecznej, żeby zagrały cztery cover Vlad Tepes.
Każdemu trudno dogodzić - mi się nowy Slayer podoba bezwarunkowo, brzmienie mi pasuje - nie wiem o co chodzi w tych wykresach - tzn. wiem, ale tego nie słyszę. I podejrzewam, że większość z Was słyszy bo bardzo chce usłyszeć....
Dziękuję Boże, że istnieje black metal.
- beastov23
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1303
- Rejestracja: 16-08-2008, 14:17
Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem
Marii, bo Mańka nie mieszaj w takie zagrywkiSo_It_Is_Done pisze:Dla jelenia Mańka powinni wydać wersję 10 razy droższą, żeby mógł sobie swobodnie przepłacić i wkleić link na forum jakim on jest kultowcem.

maximum walrus yields maximum walrus
:3
:3
- pogodancer
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1536
- Rejestracja: 13-03-2009, 14:26
Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem
ostatnio ujawnił się jeden prawdziwy i do tego bezlitosny pogromca kultów i to raczej dla niego powinna być ta wersjaSo_It_Is_Done pisze:Dla jelenia Mańka powinni wydać wersję 10 razy droższą, żeby mógł sobie swobodnie przepłacić i wkleić link na forum jakim on jest kultowcem.

- brb
- postuje jak opętany!
- Posty: 474
- Rejestracja: 10-03-2008, 23:38
- Lokalizacja: Łódź
Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem
nie bylo kill again i necrophiliac. poza tym bardziej buczala niz gralaMaria Konopnicka pisze:To przykre, ale co ma z tym wspólnego urok kasety? Coś innego Ci nagrali na Twoim egzemplarzu ?brb pisze: fakt kasety mialy swoj urok, np. taki ze hell awaits uslyszalem dopiero w 1999 roku jak kupilem ja na cd :\
- mad
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1533
- Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem
Ja miałem jakąś piracką Hell Awaits z poprzestawianymi utworami i chyba też wszystkiego nie było. Ale na szczęście była wypożyczalnia płyt kompaktowych, gdzie można było sobie wszystko spoko nagrać.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2224
- Rejestracja: 11-04-2006, 09:36
Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem
swoją drogą słyszeliście o takim gościu
Maria klikniesz , kupisz i nikt CI nie zarzuci, że nie jesteś fanem winyli
Maria klikniesz , kupisz i nikt CI nie zarzuci, że nie jesteś fanem winyli

- Wódz 10
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2041
- Rejestracja: 15-12-2006, 20:44
Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
And the intricacies of the machines that make it possible
- KreatoR
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1121
- Rejestracja: 22-03-2009, 17:05
- Lokalizacja: rodowity wrocławianin
Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem
jak się postarasz to napiszesz coś mądrzeDrone pisze:Chodzi o to, że kiedyś musiałem jechać pół godziny tramwajem po te płyty, potem musiałem coś wybrać, bo wszystkiego nie mogłem wypożyczyć naraz, potem wracając do domu zdążyłem przejrzeć książeczki i przeczytać teksty nie mogąc się doczekać, aż dojadę i włączę w końcu płytę.
Chociaż z drugiej strony nie chciałbym powrotu tamtych czasów, o nie

też tak miałem od kiedy dostałem pierwszego discmana i mogłem podłączyć go do wieży (nie miałem jeszcze CD playera, bo wtedy kasety jeszcze rządziły). wcześniej tylko zawoziłem czyste MC do przegrywalni na Rynku. w obu przypadkach przeglądając spis wszystkich płyt kolesi, którzy prowadzili to "okno na świat" zawsze trudno było się na coś zdecydować - bo odbywało się to kosztem innych tytułów



- Ihasan
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2406
- Rejestracja: 15-03-2006, 23:53
- Lokalizacja: East Prussia
- Kontakt:
Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem
na wrocławskim Rynku?KreatoR pisze:też tak miałem od kiedy dostałem pierwszego discmana i mogłem podłączyć go do wieży (nie miałem jeszcze CD playera, bo wtedy kasety jeszcze rządziły). wcześniej tylko zawoziłem czyste MC do przegrywalni na Rynku.

- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
a nie było czasem takiej wypożyczalni na dworcu we Wrocławiu?Ihasan pisze:na wrocławskim Rynku?KreatoR pisze:też tak miałem od kiedy dostałem pierwszego discmana i mogłem podłączyć go do wieży (nie miałem jeszcze CD playera, bo wtedy kasety jeszcze rządziły). wcześniej tylko zawoziłem czyste MC do przegrywalni na Rynku.
Coś tam było! Człowiek!
- Ihasan
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2406
- Rejestracja: 15-03-2006, 23:53
- Lokalizacja: East Prussia
- Kontakt:
Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem
wiesz co, ja głównie zgrywałem taśmy na Rynku w DH "Fenix", to był gdzieś `86-`87 rok pamiętam, wpadało się z czystymi kasetami i goście z CD czy czarnych krążków przegrywali na kasety za już nie pamiętam jaką sumę.
... na główny nie chodziłem, wolałem później Metal Attack, który z biegiem czasu zmienił nazwę na "Melissa", nieistniejący juz niestety sklep;
niezły też wybór był na Hali Targowej
fajne koszulki koleś ręcznie malował;
... na główny nie chodziłem, wolałem później Metal Attack, który z biegiem czasu zmienił nazwę na "Melissa", nieistniejący juz niestety sklep;
niezły też wybór był na Hali Targowej

fajne koszulki koleś ręcznie malował;
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 281
- Rejestracja: 15-04-2006, 17:05
- Lokalizacja: Auschwitz block 2
Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem
W katowicach był(jest?) sklepik "U Hipisa" koleś miał spory katalog.
Pamiętam do dzisiaj jak zapierdalałem z taśmą"sony 90" po dwie pierwsze płyty sepultury bo ktoś tam gadał że fajnie grają i są z brazylii....ech zajebiste czasy.
Swoją drogą orientuje się ktoś co się dzieje z tym gościem (hipem)?
Pamiętam do dzisiaj jak zapierdalałem z taśmą"sony 90" po dwie pierwsze płyty sepultury bo ktoś tam gadał że fajnie grają i są z brazylii....ech zajebiste czasy.
Swoją drogą orientuje się ktoś co się dzieje z tym gościem (hipem)?
- Blackult
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2322
- Rejestracja: 01-12-2004, 23:00
Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem
Ostatnio go widziałem na Furii/Bloodthrist więc jeszcze żyje, z tym że sklep albo gdzieś przeniósł albo zamknął.
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 281
- Rejestracja: 15-04-2006, 17:05
- Lokalizacja: Auschwitz block 2
Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem
W Korbie?Blackult pisze:Ostatnio go widziałem na Furii/Bloodthrist więc jeszcze żyje, z tym że sklep albo gdzieś przeniósł albo zamknął.
Mocno starszy typ ,długie siwe włosy....to Hip???