ZESPOŁY, KTÓRE MOGŁYBY NIE ISTNIEĆ
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1156
- Rejestracja: 30-04-2019, 07:55
Re: ZESPOŁY, KTÓRE MOGŁYBY NIE ISTNIEĆ
Nie łatwiej po prostu napisać, że wszelkie zespoły, których nie słuchamy, mogłyby nie istnieć...?
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10338
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: ZESPOŁY, KTÓRE MOGŁYBY NIE ISTNIEĆ
Nie, bo część z nich jeszcze posłuchasz, chyba, że jednak nie....
A inaczej w temacie, nie słucham beatlesów, ale bez nich wiele muzyki, by nie powstało, albo powstało później.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- Oferma
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1225
- Rejestracja: 02-05-2017, 09:03
Re: ZESPOŁY, KTÓRE MOGŁYBY NIE ISTNIEĆ
Hmmm... a czemu nikt nie wymienił w tym wszystkim cyrku pod nazwą Massacre? Tak, wiem „From Beyond” i demo „Second Coming” to klasyk, ale zastanówmy się, czy naprawdę mając Death, Autopsy i Possessed Massacre było komuś do czegoś potrzebne?
Nie mówię o tym, co się oddupia przy kolejnej, chyba już 12 próbie reanimowania tego trupa...
https://www.blabbermouth.net/news/jeram ... an-a-year/
Nie mówię o tym, co się oddupia przy kolejnej, chyba już 12 próbie reanimowania tego trupa...
https://www.blabbermouth.net/news/jeram ... an-a-year/
How entranced we are by the fire
Or enslaved to our own desires
Human - all too fucking human!
Or enslaved to our own desires
Human - all too fucking human!
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: ZESPOŁY, KTÓRE MOGŁYBY NIE ISTNIEĆ
Jeśli ktoś nagrywa klasyka to jest potrzebny, niezależnie od kolejnych kompromitacji.Oferma pisze: ↑13-09-2020, 18:51Hmmm... a czemu nikt nie wymienił w tym wszystkim cyrku pod nazwą Massacre? Tak, wiem „From Beyond” i demo „Second Coming” to klasyk, ale zastanówmy się, czy naprawdę mając Death, Autopsy i Possessed Massacre było komuś do czegoś potrzebne?
Nie mówię o tym, co się oddupia przy kolejnej, chyba już 12 próbie reanimowania tego trupa...
https://www.blabbermouth.net/news/jeram ... an-a-year/
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
- Oferma
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1225
- Rejestracja: 02-05-2017, 09:03
Re: ZESPOŁY, KTÓRE MOGŁYBY NIE ISTNIEĆ
Pozostaje pytanie, czy aby klasykiem ww materiały zostały ze względu na faktyczną wartość, czy prawem pierwszeństwa?
How entranced we are by the fire
Or enslaved to our own desires
Human - all too fucking human!
Or enslaved to our own desires
Human - all too fucking human!
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1156
- Rejestracja: 30-04-2019, 07:55
Re: ZESPOŁY, KTÓRE MOGŁYBY NIE ISTNIEĆ
Stąd właśnie nie widzę celowości detalicznego wymieniania zespołów... bo może tak jak sugerujesz ktoś ich jeszcze kiedyś posłucha, a jeśli nie, to po co sobie nimi zawracać głowę i posiadać w pamięci chociażby nazwy (?)... Podejrzewam jednak, że temat ma pełnić funkcję umożliwiającą jakieś duchowe (a może i nie tylko) katharsis

- jesusatan
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2164
- Rejestracja: 11-12-2013, 21:11
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15605
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: ZESPOŁY, KTÓRE MOGŁYBY NIE ISTNIEĆ
Pomysłodawcę tej profanacji proponowałbym natychmiast uspić.
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9903
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
Re: ZESPOŁY, KTÓRE MOGŁYBY NIE ISTNIEĆ
Tylko patrzeć jak zaczną z tym jeździć w trasy jak ta cała "Metallica Symfonicznie".
Guilty of being right
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15605
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: ZESPOŁY, KTÓRE MOGŁYBY NIE ISTNIEĆ
Gdyby tak było, to powinni to zbojkotować. Death metal i orkiestra to jak świnia i siodło. Przy odrobinie fantazji można załozyć, tylko po chuj?
- jesusatan
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2164
- Rejestracja: 11-12-2013, 21:11
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4556
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: ZESPOŁY, KTÓRE MOGŁYBY NIE ISTNIEĆ
Coś strasznego. Ale, ale. Może pojadą np. do Francy, do pewnego klubu na B w Paryżu? Jakby dobrze zaplanować daty, to mogłaby być śmierć symfonicznie na całego, bez szkody dla sceny. Nie wierzę, że to powiedziałem

Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8949
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: ZESPOŁY, KTÓRE MOGŁYBY NIE ISTNIEĆ
Jak dla mnie pełna zgoda, przy czym ów "klasyk" Massacre uważam za co najwyżej przeciętny, a Kam Lee to troche jak teraz Rogga, czego sie nie dotknie to z grubsza fajans.Oferma pisze: ↑13-09-2020, 18:51Hmmm... a czemu nikt nie wymienił w tym wszystkim cyrku pod nazwą Massacre? Tak, wiem „From Beyond” i demo „Second Coming” to klasyk, ale zastanówmy się, czy naprawdę mając Death, Autopsy i Possessed Massacre było komuś do czegoś potrzebne?
Nie mówię o tym, co się oddupia przy kolejnej, chyba już 12 próbie reanimowania tego trupa...
https://www.blabbermouth.net/news/jeram ... an-a-year/
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1414
- Rejestracja: 19-10-2011, 16:55
Re: ZESPOŁY, KTÓRE MOGŁYBY NIE ISTNIEĆ
Wszystkie "zespoły" wyżej wymienionego Rogga mogły by nie istnieć. To poziom gówna wymieszanego z moczem. Ciekaw jestem czy on kojarzy nazwy choć połowy tej nędzy którą nagrał.Harlequin pisze: ↑03-03-2021, 08:48Jak dla mnie pełna zgoda, przy czym ów "klasyk" Massacre uważam za co najwyżej przeciętny, a Kam Lee to troche jak teraz Rogga, czego sie nie dotknie to z grubsza fajans.Oferma pisze: ↑13-09-2020, 18:51Hmmm... a czemu nikt nie wymienił w tym wszystkim cyrku pod nazwą Massacre? Tak, wiem „From Beyond” i demo „Second Coming” to klasyk, ale zastanówmy się, czy naprawdę mając Death, Autopsy i Possessed Massacre było komuś do czegoś potrzebne?
Nie mówię o tym, co się oddupia przy kolejnej, chyba już 12 próbie reanimowania tego trupa...
https://www.blabbermouth.net/news/jeram ... an-a-year/
- Oferma
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1225
- Rejestracja: 02-05-2017, 09:03
Re: ZESPOŁY, KTÓRE MOGŁYBY NIE ISTNIEĆ
Rogga, Rogga... Ribspreader spoko, Paganizer miał momenty, reszta do sracza. Wartość czysto szokowa, że „Rogga to ma w chuj tych zespołów”.
How entranced we are by the fire
Or enslaved to our own desires
Human - all too fucking human!
Or enslaved to our own desires
Human - all too fucking human!
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: ZESPOŁY, KTÓRE MOGŁYBY NIE ISTNIEĆ
Głupi ten temat. Każdy może tu wymienić wszystkie zespoły, których nie słucha. Bez sensu, chyba że ktoś się chce pokłócić, bo mu nudno.
Rogga, Rogga - bój się boga! Ogólnie to nie wiem czemu ten człowiek tak sra na prawo i lewo w najlepszym wypadku przeciętnymi płytami. Nie lepiej przygotować odpowiedni kulinarny podkład, w kiblu dłużej posiedzieć z dobrą lekturą i wycisnąć jednego kloca, ale z prawdziwego zdarzenia? Tak byłoby chyba uczciwiej, wobec wszystkich. Istnieje jednak pewien wyjątek w jego niecnym procederze, a imię jego Johansson & Speckmann. Zajebista kapela, dla mnie należąca do garstki (jeszcze) interesujących na współczesnej scenie. Jedyny grzech to zbytnie podobieństwo do Master, ale dopóki machina działa to bym nie naprawiał i kosił dalej. Nie wiem czemu kolega jesusatan tak się pastwił w podlinkowanej recenzji nad ostatnią, świetną jak zwykle płytą. Na dokładkę jeszcze dziadek Paul oberwał rykoszetem. Mitoman? Dlaczego? Dla mnie "The Germs of Circumstance" to jak na razie płyta roku 2020. Ten "mocno kwadratowy i do bólu przewidywalny death metal na jedno kopyto" to granie jedyne w swoim rodzaju. Od razu słychać, że Speckmann maczał w tym paluchy, a ten gość obok Panów z: Overkill, Venom, Incantation, Cianide, Autopsy, Cannibal Corpse i dosłownie kilku jeszcze kapel wciąż daje radę, na przekór bezlitosnemu upływowi czasu.
Massacre za debiut należy się szacunek, ale co do Kama Lee zgoda - trochę tego nagrywa w ostatnich latach, większość słyszałem i z wyjątkiem debiutu Denial Fiend nic mnie nie przekonało.
Rogga, Rogga - bój się boga! Ogólnie to nie wiem czemu ten człowiek tak sra na prawo i lewo w najlepszym wypadku przeciętnymi płytami. Nie lepiej przygotować odpowiedni kulinarny podkład, w kiblu dłużej posiedzieć z dobrą lekturą i wycisnąć jednego kloca, ale z prawdziwego zdarzenia? Tak byłoby chyba uczciwiej, wobec wszystkich. Istnieje jednak pewien wyjątek w jego niecnym procederze, a imię jego Johansson & Speckmann. Zajebista kapela, dla mnie należąca do garstki (jeszcze) interesujących na współczesnej scenie. Jedyny grzech to zbytnie podobieństwo do Master, ale dopóki machina działa to bym nie naprawiał i kosił dalej. Nie wiem czemu kolega jesusatan tak się pastwił w podlinkowanej recenzji nad ostatnią, świetną jak zwykle płytą. Na dokładkę jeszcze dziadek Paul oberwał rykoszetem. Mitoman? Dlaczego? Dla mnie "The Germs of Circumstance" to jak na razie płyta roku 2020. Ten "mocno kwadratowy i do bólu przewidywalny death metal na jedno kopyto" to granie jedyne w swoim rodzaju. Od razu słychać, że Speckmann maczał w tym paluchy, a ten gość obok Panów z: Overkill, Venom, Incantation, Cianide, Autopsy, Cannibal Corpse i dosłownie kilku jeszcze kapel wciąż daje radę, na przekór bezlitosnemu upływowi czasu.
Massacre za debiut należy się szacunek, ale co do Kama Lee zgoda - trochę tego nagrywa w ostatnich latach, większość słyszałem i z wyjątkiem debiutu Denial Fiend nic mnie nie przekonało.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9916
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: ZESPOŁY, KTÓRE MOGŁYBY NIE ISTNIEĆ
Ja też, jak kiedyś to pisałem to mnie zjebali na forume. Wyróżnia się tylko 'Corpsegrinder'.
Yare Yare Daze
Re: ZESPOŁY, KTÓRE MOGŁYBY NIE ISTNIEĆ
Mam nadzieję, że obaj wiecie o jakiej kapeli i jaki materiał nazywacie "przeciętnym"? Takie gadanie należy piętnować i wypalać rozżarzonym żelazem. Radzę odświeżyć, wejść pod stół, odszczekać , a potem wrócić i przeprosić.
- Oferma
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1225
- Rejestracja: 02-05-2017, 09:03
Re: ZESPOŁY, KTÓRE MOGŁYBY NIE ISTNIEĆ
Ja go nazwę chujowym, jak mi się będzie chciało, ale nie nazwę, bo mi się nie chce. Dość, że stwierdzę, że wolę „Second Coming” i uważam Autopsy za poważniejszą kamandę, która już na nagranej dwa lata przed „From Beyond” jedynce zdmuchiwala wszystko co Massacre raczyło nagrać.
How entranced we are by the fire
Or enslaved to our own desires
Human - all too fucking human!
Or enslaved to our own desires
Human - all too fucking human!
Re: ZESPOŁY, KTÓRE MOGŁYBY NIE ISTNIEĆ
Pewnie. Można i tak.Oferma pisze: ↑05-03-2021, 10:52Ja go nazwę chujowym, jak mi się będzie chciało, ale nie nazwę, bo mi się nie chce. Dość, że stwierdzę, że wolę „Second Coming” i uważam Autopsy za poważniejszą kamandę, która już na nagranej dwa lata przed „From Beyond” jedynce zdmuchiwala wszystko co Massacre raczyło nagrać.