Strona 4 z 161

Re: ['] Place me into the book of death... [']

: 28-06-2018, 15:00
autor: trup
Obrazek

"... (mural) powstał na ścianie budynku przy ulicy Powązkowskiej w Warszawie, w którym mieści się klub Pogłos. "

Re: ['] Place me into the book of death... [']

: 29-06-2018, 14:08
autor: Harlequin
Usurpress pisze:Swedish death metal act Usurpress have announced via their official Facebook that vocalist and band leader Stefan Pettersson has passed away at the age of 46 following a long battle with cancer. The band's latest album, Interregnum, had recently been released in February of this year via Agonia Records to positive reviews. As of now the future of the band is unclear.
Troche siara żegnać się ze światem tak słabym albumem, ale choroba nie wybiera.

Re: ['] Place me into the book of death... [']

: 29-06-2018, 14:17
autor: Karkasonne
Przeraża mnie za każdym razem, jak młodo ci wszyscy metalowcy żegnają się ze światem. I świadomość, że zbliżam się powoli, ale nieuchronnie do tego wieku.

Re: ['] Place me into the book of death... [']

: 29-06-2018, 14:21
autor: nicram
^ nie myśl o tym, równie dobrze TEN dzień może nastąpić jutro lub za 50 lat. :-)

Re: ['] Place me into the book of death... [']

: 29-06-2018, 14:28
autor: Karkasonne
nicram pisze:^ nie myśl o tym, równie dobrze TEN dzień może nastąpić jutro lub za 50 lat. :-)
No nie wiem, po mojemu to z tego co widzę większość z nich nie odchodzi z przyczyn losowych typu pierdolnięcie tramwaju, tylko ciężko pracowali na swoje zgony będąc grubasami, alkoholikami, wciągając kokę i żrąc gówno. Czuję, że w moim wieku zaczyna się już wyścig zbrojeń tego, kto będzie starzeć się najlżej. Mam znajomych, którzy w moim wieku (30) wyglądają na 40. Zapite mordy, wielkie bandziochy, strach patrzeć. Ale są i tacy (zwłaszcza dziewczyny), u których ani zmarszczki na czole. Chociaż trzeba przyznać, że jednak mają też tendencję do tycia. Więc myślę, że myśleć o tym trzeba, i to jak najwięcej.

Re: ['] Place me into the book of death... [']

: 29-06-2018, 14:37
autor: TheDude
^ Sama śmierć to normalna sprawa. Najgorsze są te drogi, które do niej prowadzą. Długie bolesne choroby, upośledzenia, paraliże i inne kurestwa.

Re: ['] Place me into the book of death... [']

: 29-06-2018, 17:43
autor: yossarian84
Karkasonne pisze:Przeraża mnie za każdym razem, jak młodo ci wszyscy metalowcy żegnają się ze światem. I świadomość, że zbliżam się powoli, ale nieuchronnie do tego wieku.
nie przejmuj sie ziomeczku
przeciez jestes wierzacy, wiec pojdziesz do nieba

Re: ['] Place me into the book of death... [']

: 29-06-2018, 17:46
autor: byrgh
On nie jest, ja jestem ;D

Re: ['] Place me into the book of death... [']

: 29-06-2018, 18:35
autor: 535
Karkasonne pisze:Przeraża mnie za każdym razem, jak młodo ci wszyscy metalowcy żegnają się ze światem. I świadomość, że zbliżam się powoli, ale nieuchronnie do tego wieku.

Spokojnie Sebastian, dlaczego wszyscy? Ja się nigdzie nie wybieram, aczkolwiek jutro mi dwa krzesła podstawią i różnie może być. Przypominam że tak zwany zdrowy tryb życia, niczego tak naprawdę nie gwarantuje. Jebać to. Zamiast się bać o życie, należy z niego korzystać i niech każdy robi to jak potrafi.

Re: ['] Place me into the book of death... [']

: 29-06-2018, 18:44
autor: byrgh
Ja tam każdemu, nawet wam, zawsze życzę tak barwnego i długiego życia, jak życie śp. Marii Czubaszek (łącznie z nikotynizmem i rozlicznymi aborcjami).

Re: ['] Place me into the book of death... [']

: 29-06-2018, 18:44
autor: Karkasonne
To jestem czy nie jestem wierzący, ustalcie bo to ważne ok

Re: ['] Place me into the book of death... [']

: 29-06-2018, 18:47
autor: Medard
Karkasonne pisze:To jestem czy nie jestem wierzący, ustalcie bo to ważne ok
wierzysz w sny, więc chyba jesteś.

Re: ['] Place me into the book of death... [']

: 29-06-2018, 18:49
autor: byrgh
:D

Re: ['] Place me into the book of death... [']

: 29-06-2018, 18:52
autor: Karkasonne
Conan wierzył w Kroma, który istnieje ale siedzi na szczycie najwyższej góry i ma wszystkich w dupie. Wydaje się to kusząca możliwością.

Re: ['] Place me into the book of death... [']

: 29-06-2018, 19:24
autor: wolff
Karkasonne pisze:
nicram pisze:^ nie myśl o tym, równie dobrze TEN dzień może nastąpić jutro lub za 50 lat. :-)
No nie wiem, po mojemu to z tego co widzę większość z nich nie odchodzi z przyczyn losowych typu pierdolnięcie tramwaju, tylko ciężko pracowali na swoje zgony będąc grubasami, alkoholikami, wciągając kokę i żrąc gówno. Czuję, że w moim wieku zaczyna się już wyścig zbrojeń tego, kto będzie starzeć się najlżej. Mam znajomych, którzy w moim wieku (30) wyglądają na 40. Zapite mordy, wielkie bandziochy, strach patrzeć. Ale są i tacy (zwłaszcza dziewczyny), u których ani zmarszczki na czole. Chociaż trzeba przyznać, że jednak mają też tendencję do tycia. Więc myślę, że myśleć o tym trzeba, i to jak najwięcej.
Każdy jest kowalem własnego losu i każdy (dorosły) powinien wiedzieć jaki żywot mu odpowiada.
Zapitymi mordami pogardzam, wielkie bandziochy mnie zniesmaczają jak i reszta zaniedbanych impotentów.
Jeśli jednak komuś pasuje takie życie to :) i niech zdychają, to tylko szare, anonimowe persony.

Re: ['] Place me into the book of death... [']

: 29-06-2018, 19:27
autor: 535
Każdy zdechnie, bez względu na obwód bicka i atrakcyjność odbicia w lustrze.

Re: ['] Place me into the book of death... [']

: 29-06-2018, 19:50
autor: wolff
Niezależnie czy jest prezesem, betoniarzem czy też bezrobotną, leniwą cipą.
Dobrze jest jednak pozostawić po sobie dobre wspomnienia, ci ostatni to tylko kupa gnoju i syfilis, szybko popadną w niepamięć.
Jebać żuli.

Re: ['] Place me into the book of death... [']

: 29-06-2018, 19:54
autor: Karkasonne
535 pisze:
Karkasonne pisze:Przeraża mnie za każdym razem, jak młodo ci wszyscy metalowcy żegnają się ze światem. I świadomość, że zbliżam się powoli, ale nieuchronnie do tego wieku.

Spokojnie Sebastian, dlaczego wszyscy? Ja się nigdzie nie wybieram, aczkolwiek jutro mi dwa krzesła podstawią i różnie może być. Przypominam że tak zwany zdrowy tryb życia, niczego tak naprawdę nie gwarantuje. Jebać to. Zamiast się bać o życie, należy z niego korzystać i niech każdy robi to jak potrafi.
[youtube][/youtube]

Re: ['] Place me into the book of death... [']

: 29-06-2018, 20:03
autor: 535
wolff pisze:Niezależnie czy jest prezesem, betoniarzem czy też bezrobotną, leniwą cipą.
Dobrze jest jednak pozostawić po sobie dobre wspomnienia, ci ostatni to tylko kupa gnoju i syfilis, szybko popadną w niepamięć.
Jebać żuli.
Mówisz prezesie żeś taki mistrz? Niemiecki? To ja wolę być bezrobotną leniwą, betoniarską i tłustą cipą, oraz żulem, co jest chyba oczywiste.

Re: ['] Place me into the book of death... [']

: 29-06-2018, 20:06
autor: 535
Karkasonne pisze:
535 pisze:
Karkasonne pisze:Przeraża mnie za każdym razem, jak młodo ci wszyscy metalowcy żegnają się ze światem. I świadomość, że zbliżam się powoli, ale nieuchronnie do tego wieku.

Spokojnie Sebastian, dlaczego wszyscy? Ja się nigdzie nie wybieram, aczkolwiek jutro mi dwa krzesła podstawią i różnie może być. Przypominam że tak zwany zdrowy tryb życia, niczego tak naprawdę nie gwarantuje. Jebać to. Zamiast się bać o życie, należy z niego korzystać i niech każdy robi to jak potrafi.
[youtube][/youtube]
Piłeś? Wspomniałeś, że nie możesz.