Strona 4 z 8

Re: "Absolutna klasyka Death Metalu"

: 20-09-2018, 18:43
autor: Sybir
nicram pisze:Ja też nie żyłem kiedy Watson, Crick i Wilkins odkrywali strukturę DNA, ale nie mam zamiaru negować, że miało to duże znaczenie dla całego świata nauki...
Uwaga tyleż celna, co ten wielokropek kończący wypowiedź ;)
Harlequin pisze:Do listy klasyków dopisałbym na pewno trójke Ulcerate i dwójke Portal (choć ich bardziej cenie niż lubie).
Właśnie chyba tylko te z dotychczas wymienionych, tak bez bicia i podpinania pod akumulator.
wolff pisze:Nie zastanawiam się i nie mam potrzeby rozkładania na czynniki pierwsze danej płyty zastanawiając się czy to kamień milowy czy też zacne nawiązanie do prekursorów.
Mam podobnie, zresztą nie o to mi chodzi, raczej o restrospekcję. Na świeżo, po kilku-kilkunastu odsłuchach na przestrzeni kilku tygodni/miesięcy, to różne - mniejsze i większe - głupoty można napisać.

Re: "Absolutna klasyka Death Metalu"

: 20-09-2018, 18:44
autor: nicram
Harlequin pisze: Możliwe, że dwójka Akercocke byłaby na tej liście. Co do reszty pozycji to raczej bym się o to nie pokusił, pomimo, że poziomem muzycznym przeskakują niejednego klasyka.
Kocham Akercocke, ale to nie jest death metal. Może Rape of the Bastard Nazarene trochę tak, ale Goat of Mendes? Są tam tylko elementy. Ta kapela nie klasyfikuje się do tej szufladki.

Re: "Absolutna klasyka Death Metalu"

: 20-09-2018, 18:46
autor: Harlequin
nicram pisze:
Harlequin pisze: Możliwe, że dwójka Akercocke byłaby na tej liście. Co do reszty pozycji to raczej bym się o to nie pokusił, pomimo, że poziomem muzycznym przeskakują niejednego klasyka.
Kocham Akercocke, ale to nie jest death metal. Może Rape of the Bastard Nazarene trochę tak, ale Goat of Mendes? Są tam tylko elementy. Ta kapela nie klasyfikuje się do tej szufladki.
Dlatego strone wczesniej wpisałem akercocke do "efemeryd z elementami death metalu", a nie jako death metal ;)

Re: "Absolutna klasyka Death Metalu"

: 20-09-2018, 18:46
autor: Lucek
Harlequin pisze:Immolation pomijam, bo "Unholy Cult" już jest klasykiem
groteskowe brzmienie odarte z całej mocy, brzmi jak smutny żart i jest zaprzeczeniem death metalowości, wstydził byś sie mówić takie bzdury

Re: "Absolutna klasyka Death Metalu"

: 20-09-2018, 18:48
autor: nicram
Sybir pisze:
nicram pisze:Ja też nie żyłem kiedy Watson, Crick i Wilkins odkrywali strukturę DNA, ale nie mam zamiaru negować, że miało to duże znaczenie dla całego świata nauki...
Uwaga tyleż celna, co ten wielokropek kończący wypowiedź ;)
Miałem nadzieję, że wywołam w Tobie refleksję, że to że zacząłeś słuchać death metalu od 2000 roku to nie znaczy, że jest to dobra data do stawiania jakiś granic. ;-) Już poważnie, nie ma sensu oddzielać klasyki starej od nowej. W świece na którym żyjemy mamy ciągłość czasu, do starych rzeczy dochodzą nowe, dokonuje się postęp. Tylko tyle. Buziaki. :-)

Re: "Absolutna klasyka Death Metalu"

: 20-09-2018, 18:50
autor: Harlequin
Lucek pisze:
Harlequin pisze:Immolation pomijam, bo "Unholy Cult" już jest klasykiem
groteskowe brzmienie odarte z całej mocy, brzmi jak smutny żart i jest zaprzeczeniem death metalowości, wstydził byś sie mówić takie bzdury
Zdefiniuj groteskowe brzmienie, bo nie bardziej rozumiem co jest nie tak z brzmieniem Unholy Cult. Ja je uwielbiam.

Re: "Absolutna klasyka Death Metalu"

: 20-09-2018, 18:51
autor: Lucek
cała ta lista jest zjebana, ale czyż przerzucanie sie niedorzecznymi listami nie jest tym co stulejarze kochają najbardziej ?

Re: "Absolutna klasyka Death Metalu"

: 20-09-2018, 18:53
autor: Lucek
Harlequin pisze:
Lucek pisze:
Harlequin pisze:Immolation pomijam, bo "Unholy Cult" już jest klasykiem
groteskowe brzmienie odarte z całej mocy, brzmi jak smutny żart i jest zaprzeczeniem death metalowości, wstydził byś sie mówić takie bzdury
Zdefiniuj groteskowe brzmienie, bo nie bardziej rozumiem co jest nie tak z brzmieniem Unholy Cult. Ja je uwielbiam.
...

Re: "Absolutna klasyka Death Metalu"

: 20-09-2018, 18:54
autor: Sybir
nicram pisze:Miałem nadzieję, że wywołam w Tobie refleksję, że to że zacząłeś słuchać death metalu od 2000 roku to nie znaczy, że jest to dobra data do stawiania jakiś granic. ;-) Już poważnie, nie ma sensu oddzielać klasyki starej od nowej. W świece na którym żyjemy mamy ciągłość czasu, do starych rzeczy dochodzą nowe, dokonuje się postęp. Tylko tyle. Buziaki. :-)
Nie "od", tylko "w" - zacząłem od 1991r. :D Chyba nadal nie rozumiesz, o co mi chodzi - z listy bolkowej najmłodsza pozycja pochodzi z 2000r., myślałem, że nie ma tutaj chyba wielkiego pola do interpretacji.
Lucek pisze:cała ta lista jest zjebana, ale czyż przerzucanie sie niedorzecznymi listami nie jest tym co stulejarze kochają najbardziej ?
Traktuję ją tylko jako przyczynek do dyskusji, Panie Kolego. Polecam takie rozwiązanie.

Re: "Absolutna klasyka Death Metalu"

: 20-09-2018, 19:05
autor: nicram
Sybir pisze:
nicram pisze:Miałem nadzieję, że wywołam w Tobie refleksję, że to że zacząłeś słuchać death metalu od 2000 roku to nie znaczy, że jest to dobra data do stawiania jakiś granic. ;-) Już poważnie, nie ma sensu oddzielać klasyki starej od nowej. W świece na którym żyjemy mamy ciągłość czasu, do starych rzeczy dochodzą nowe, dokonuje się postęp. Tylko tyle. Buziaki. :-)
Nie "od", tylko "w" - zacząłem od 1991r. :D Chyba nadal nie rozumiesz, o co mi chodzi - z listy bolkowej najmłodsza pozycja pochodzi z 2000r., myślałem, że nie ma tutaj chyba wielkiego pola do interpretacji.
No widzisz, po powrocie nie można zrozumieć o co Ci chodzi. :-) Dziękuję za wyjaśnienie, to potwierdza tylko, że bolkowa lista jest chujowa, a rację ma Lucek. Obiecuję więcej nie pisać w tym temacie. Będę tylko obserwatorem z odległej planety. :-) Miłej zabawy. :-)

Re: "Absolutna klasyka Death Metalu"

: 20-09-2018, 19:11
autor: Sybir
Obawiam się o Twoje zdrowie, kol. nicram, gdyż wszystko wyłożyłem w sposób klarowny :)
Niby dlaczego lista podana przez BOLKA jest chujowa? Nie mówię, że doskonała (bo jak każda podlega zaburzeniu przez subiektywizm twórcy), ale czemu akurat chujowa? Czyżby temat o Darkthrone zbyt Cię wyczerpał? :P

Re: "Absolutna klasyka Death Metalu"

: 20-09-2018, 19:21
autor: vicek
do tej listy dopisałbym Angelcorpse

Re: "Absolutna klasyka Death Metalu"

: 20-09-2018, 20:16
autor: Sybir
A ja bym nie dopisał :)

Re: "Absolutna klasyka Death Metalu"

: 20-09-2018, 20:31
autor: byrgh
Angelcorpse (czy jak ktoś woli - Angel Corpse) to przeca prekursorzy war metalu, a nie żaden ani nawet żodyn death metal (:

Re: "Absolutna klasyka Death Metalu"

: 20-09-2018, 20:47
autor: Ascetic
brak: Infester, Belial, Miasma, Morpheus Descent, z drugiej strony Revenge, Pissgrave, czy z trzeciej Grave Miasma, Teitanblood, Dead Congregation, a idąc dalej: Grave Upheaval, Impetuous Ritual*.

"Absolutna klasyka Death Metalu po mojemu"

Re: "Absolutna klasyka Death Metalu"

: 20-09-2018, 20:57
autor: Harlequin
Ascetic pisze:brak: Infester, Belial, Miasma, Morpheus Descent, z drugiej strony Revenge, Pissgrave, czy z trzeciej Grave Miasma, Teitanblood, Dead Congregation, a idąc dalej: Grave Upheaval, Impetuous Ritual*.

"Absolutna klasyka Death Metalu po mojemu"
Jak Grave Miasma to do mnie przede wszystkim debiutanckie EP. W ogóle w przypadku tej ekipy wole EPki.

A Infester to bezdyskusyjnie pozycja obowiązkowa na liste

Re: "Absolutna klasyka Death Metalu"

: 20-09-2018, 21:01
autor: wolff
Niebawem się okaże, że 3/4 sceny to qlty i klasyki :)
Ja bym ze staroci dodał jako mini klasyka brytyjski Impaler. Szkoda, ze po nagraniu płyty poszli w piach, bardzo zacny kapel.

Re: "Absolutna klasyka Death Metalu"

: 20-09-2018, 21:01
autor: rmk
Ascetic pisze:brak: Infester, Belial, Miasma, Morpheus Descent, z drugiej strony Revenge, Pissgrave, czy z trzeciej Grave Miasma, Teitanblood,Dead Congregation, a idąc dalej: Grave Upheaval, Impetuous Ritual*.

"Absolutna klasyka Death Metalu po mojemu"
"Seven Chalices" i "Graves of the Archangels" jak najbardziej.

Re: "Absolutna klasyka Death Metalu"

: 20-09-2018, 21:02
autor: Harlequin
Tylko czy Teitanblood nie ma jednak więcej z black metalu niż z death metalu? I pytanie: czy 7 kielichów czy Śmierć?

Re: "Absolutna klasyka Death Metalu"

: 20-09-2018, 21:04
autor: mistrzsardu
rmk pisze: "Seven Chalices" i "Graves of the Archangels" jak najbardziej.
Zdecydowanie tak, wspaniałe typy!