POSTAWA ROSZCZENIOWA

[TheDude]

^ Miód. Pamiętam, że jak ten album wyszedł to słuchałem go praktycznie non stop. Kurewsko ponure i zajebiste granie. Amen.

[Godplayer]

Ta jest , a klimat jeszcze bardziej przytłaczający niż na Massive Conspiracy . Trochę chujnia że znam to tylko z internetów , włacha , wie może ktoś gdzie można to u nas dostać ?

[Hollowman]

Dzięki, sprawdzę!

[longinus696]

Mam zachciankę, przypuszczam, że trudną do spełnienia, ale może ktoś spróbuje.

Ponieważ znów - a zdarza mi się to często - złapałem fazę na Pungent Stench, w mojej głowie wykluła się myśl, że fajnie byłoby znaleźć zespół (o ile takowy istnieje), który byłby rockowym odpowiednikiem, przynajmniej w ogólnym zarysie, tych austriackich zboczeńców.

A zatem, poproszę o kapelę, grającą rocka (w miarę spokojnego, nie muszą to być jakieś ostre gitarowe i perkusyjne szarże), który przesiąknięty jest oślizgłymi, pełnymi perwersyjnego smaku melodiami i opowiada brzydkie historyjki o złych ludziach. Wiecie o co mi chodzi? Patologiczne klimaty, jakaś zdegenerowana rodzinka kanibali mieszkająca w odosobnieniu, alkohol, chów wsobny, bieda i degeneracja w muzyce i tekstach. Trochę strasznie, trochę śmiesznie - ogólnie groteskowo. Mogą być rzeczy kojarzące się z południem Stanów, jakaś melodyka wchodząca w americanę, bluesa, country - nie ma problemu.

Jest w ogóle coś takiego na świecie?

[Kurt]

Macabre czasami gra rocka :)

[megawat]

Mam zachciankę, przypuszczam, że trudną do spełnienia, ale może ktoś spróbuje.

Ponieważ znów - a zdarza mi się to często - złapałem fazę na Pungent Stench, w mojej głowie wykluła się myśl, że fajnie byłoby znaleźć zespół (o ile takowy istnieje), który byłby rockowym odpowiednikiem, przynajmniej w ogólnym zarysie, tych austriackich zboczeńców.

A zatem, poproszę o kapelę, grającą rocka (w miarę spokojnego, nie muszą to być jakieś ostre gitarowe i perkusyjne szarże), który przesiąknięty jest oślizgłymi, pełnymi perwersyjnego smaku melodiami i opowiada brzydkie historyjki o złych ludziach. Wiecie o co mi chodzi? Patologiczne klimaty, jakaś zdegenerowana rodzinka kanibali mieszkająca w odosobnieniu, alkohol, chów wsobny, bieda i degeneracja w muzyce i tekstach. Trochę strasznie, trochę śmiesznie - ogólnie groteskowo. Mogą być rzeczy kojarzące się z południem Stanów, jakaś melodyka wchodząca w americanę, bluesa, country - nie ma problemu.

Jest w ogóle coś takiego na świecie?

Oczywiście to nie będzie w pełni odpowiedź na Twoje zawołanie, ale spróbuj z Brainbombs.
To tak na zachętę, ale oni mają tego tam więcej.

[youtube][/youtube]

Edit: Nawet kiedyś temat założyłem, heh. http://www.masterful-magazine.com/forum ... Brainbombs" onclick="window.open(this.href);return false;

[longinus696]

Nie no, Brainbombs znam. Poznałem właśnie za sprawą założonego przez Ciebie tematu, za co serdecznie dziękuję :)

[megawat]

Tylko słuchać. :)

[Nothingface]

Zespoły metalowe i rockowe gdzie frontmanem nie jest główny wokalista?

[Lobas]

Annihilator?

[uglak]

kat bez romana
wszystkie inkarnacje black sabbath bez ozzego

[Wódz 10]

Mam zachciankę, przypuszczam, że trudną do spełnienia, ale może ktoś spróbuje.

Obadaj Arab Strap: " onclick="window.open(this.href);return false; Poczytaj teksty. Jebane, opite tanim ciderem szkockie geniusze.

[Bolt]

To ja bym prosił o rekomendację czegoś w stylu :
-Jaya Munlego (Jimm Carter Syndrome uwielbiam)
-Daughters (znam i bardzo lubię jedynie ostatnią płytę)

[[S.]]

jeżeli chodzi o munly'ego, to rozumiem, że slim cessna's auto club i inne projekty jaya (lee lewis harlots, the lupercalians) znasz? podobnie jak twórczość edwardsa?

polecam tarantelle. na wokalu kal cahoone, w składzie ludzie z powyższych projektów. wydali jedną płytkę.
sprawdź też płytkę "hallowed ground" violent femmes :)

[Bloodcult]

To ja bym prosił o rekomendację czegoś w stylu :
-Jaya Munlego (Jimm Carter Syndrome uwielbiam)

Those Poor Bastards:
" onclick="window.open(this.href);return false;

[Bolt]

Dzięki za odpowiedzi - Violent Femmes nic mi nie mówi, więc tym większy plus za taką rekomendację.

[hcpig]

Jeżeli bardzo lubię np. Soundgarden albo TAD a nienawidzę np. Nirvany, Pearl Jam czy Alice on Chains to spodoba mi się Mudhoney?

[Self]

Jeżeli bardzo lubię np. Soundgarden albo TAD a nienawidzę np. Nirvany, Pearl Jam czy Alice on Chains to spodoba mi się Mudhoney?

W tym przypadku* jedyne, co mogę polecić z czystym sumieniem to:



* W przypadku PJ w sumie też, a Nirvany tak dobrze nie znam.

[SODOMOUSE]

" onclick="window.open(this.href);return false;[youtube][/youtube]

[Heretyk]

Jeżeli bardzo lubię np. Soundgarden albo TAD a nienawidzę np. Nirvany, Pearl Jam czy Alice on Chains to spodoba mi się Mudhoney?

tak