Przygotowani do przeszczepu, rzecz o polskiej muzyce.

[trup]

Do tematu:
LAO CHE Powstanie Warszawskie
KSIĘŻYC

Tak LAO CHE tak ale całość! A zwłaszcza GUSŁA.

[Triceratops]

Fani tacy sami jak inni.

Ale ja czy Ty nie wydajemy publicznych
pieniędzy na promowanie gówno muzyki, w kraju gdzie powstaje również wiele dobrych rzeczy.

Niech sobie badają wpływy italo disco na disco polo w zaciszu domowym.

NIkt nie bada wplywow italo disco, to kol hatefire wysnul te bzdurna teorie, zapewne posilkujac sie wikipedia, ze "disco polo to italo disco/eurodance z polskimi tekstami" i jeszcze pisal, ze "trzeba sluchac dupa zeby tego nie slyszec". Nawet kol dzik mi przyznal racje, ze to chybiona teoria bez pokrycia w faktach. Ustlilismy, ze to muzyka biesiadna/weselna podlana elektronika i tyle.

[Dead But Rimming]

Nie wiem tez czy wspomniany czadoman to jest disco polo, niech sie jakis znawca disco polo wypowie, ale nie jest to z pewnoscia styl uprawiany przez klasyczne grupy takie jak Akcent, Mefis, Imperium, Milano, Boys czy Bayer Full.

Ja nie jestem znawcą gatunku ale myślę, że masz rację. Kojarzę, że były swojego czasu jakieś afery z oskarzeniami o plagiat, dotyczyło to chyba Akcentu i Bayer Full, oryginalni autorzy to byli jacyś wykonawcy muzyki biesiadnej z Białorusi, z tego co pamiętam. I to jest chyba dobry trop, bo raz że bliskość geograficzna żeby te płyty zdobyć, a dwa że w tym z kolei gatunku jest chyba jak w jazzie, że są pewne standardy ("Biały miś" czy inne gówno) i każda kapela z nurtu może sobie to nagrać, nie przejmując się, że ktoś ich dojedzie o tantiemy.

[Medard]

Fani tacy sami jak inni.

Ale ja czy Ty nie wydajemy publicznych
pieniędzy na promowanie gówno muzyki, w kraju gdzie powstaje również wiele dobrych rzeczy.

Niech sobie badają wpływy italo disco na disco polo w zaciszu domowym.

Ustlilismy, ze to muzyka biesiadna/weselna podlana elektronika i tyle.

Zgadza się, tych ustaleń się trzymajmy.

[hcpig]

W temacie z nazw które nie padły:

Siekiera - żadna tam 'Nowa Aleksandria' - demo '84, poznałem dopiero po tym, jak Antigama skowerowała te kawałki ale kurde, mogę sobie tylko wyobrażać jako to niszczyło w chwili wydania.

Kury - już się rozpisałem w stosownym topiku dawno temu

NAS - jedyny polski rap jakiego mogę słuchać, to zresztą byli punkowcy chyba, super

Dezerter

W tym miejscu chciałbym również pozdrowić wartościowego użytkownika Plastka za polecenie Smar SW - GENIALNY będ.

[Bloodcult]

Kury to bieda straszna :/

Co wyróżnia Dezerter ?
Muzycznie spoko, wokal słaby, teksty dobre ale sama tematyka nie wyróżniała się zbytnio poza utarte już schematy.

[Scorn]

Variété.
Klimat nie do podrobienia.

[hcpig]

Kury to bieda straszna :/

Jaka bieda? Może słyszałeś tylko wyrywki P.O.L.O.VI.R.U.S.A? Dla mnie Kury to '100 lat underground' - genialna płyta.

Co wyróżnia Dezerter ?
Muzycznie spoko, wokal słaby, teksty dobre ale sama tematyka nie wyróżniała się zbytnio poza utarte już schematy.

Teksty akurat mało mnie obchodziły w tym zespole bo nie lubię takich spolecznych ale jak na polskiego punku prezentują wysoki poziom muzyczny cechujący się dbałością od formę oraz rozpoznawalny styl. Wyszły mi komunały może ale tu napisać? To nie jest randomowa anonimowa kapela. Poza tym jak zaczynałem słuchać metalu to od polskiego punka odrzucało mnie na ogół biedne brzmienie, wpływy ska i reggae i inne takie a Dezerter potrafił po prostu przykurwić.

No i w Dezerterze nawet Kasia Nosowska błyszczała (mam nadzieję że nikt nie poda w tym temacie Hey).

[Hatefire]

Teksty akurat mało mnie obchodziły w tym zespole bo nie lubię takich spolecznych

W sumie dlaczego nie lubisz tych "społecznych"? Uważasz, że muzycy powinni pisać tylko o wietrze, latawcach i dmuchawcach?

[Triceratops]

Coma
Hey

[hcpig]

W sumie dlaczego nie lubisz tych "społecznych"? Uważasz, że muzycy powinni pisać tylko o wietrze, latawcach i dmuchawcach?

Po prostu przeszkadzały mi kapele, w których przekaz miało pierwszeństwo nad muzyką a na ogół był pretekstem do biednej muzy a sam nie był najwyższych lotów albo zawierał jakieś komunały. Dlatego nigdy nie lubiłem tych wszystkich ludzi spuszczających się pod Kult, Kazika, Pidżamę Porno itp.

No Kury i Dezeter też mają takie teksty ale to są przede wszystkim zespoły atrakcyjne muzycznie.

Dzisiaj zwracam uwagę na przekaz ale bardziej pod kątem selekcji negatywnej, unikam czegokolwiek co w dobie faszyzacji życia społecznego wspiera te tendencje, jakieś NSy, Meat Shits i inne patole. Na pewno do kosza pójdzie też antyszczepionkowy black metal, którego pojawienie się jest kwestią czasu.

[dzik]

Bielizna

[Triceratops]

Chlopcy z Placu Broni
Formacja Niezywych Schabuff
Roze Europy
One Million Bulgarians
Sztywny Pal Azji

[Hatefire]

One Million Bulgarians

Nie wiem czy oryginalne, ale lofciam.

[Triceratops]

A co to ma do rzeczy czy oryginalne, z tego co sie zorientowalem kazdy wpisuje co popadnie, byle bylo nasze

[Lukass]

W sumie dlaczego nie lubisz tych "społecznych"? Uważasz, że muzycy powinni pisać tylko o wietrze, latawcach i dmuchawcach?

Po prostu przeszkadzały mi kapele, w których przekaz miało pierwszeństwo nad muzyką a na ogół był pretekstem do biednej muzy a sam nie był najwyższych lotów albo zawierał jakieś komunały. Dlatego nigdy nie lubiłem tych wszystkich ludzi spuszczających się pod Kult, Kazika, Pidżamę Porno itp.

Kult w swoim czasie też był zespołem ciekawym muzycznie. W ogóle najlepiej, jak jedno idzie w parze z drugim.

[trup]

EL DUPA
HOMO TWIST
URSZULA DUDZIAK

[Pelson]

A co to ma do rzeczy czy oryginalne, z tego co sie zorientowalem kazdy wpisuje co popadnie, byle bylo nasze

Może lista płyt tektonicznych pomoże wskrzesić dyskusję? Niestety, ale po ostatniej wysyłce gróźb do Medarda excel się na mnie obraził i już nie chce ze mną współpracować, tak to bym sam wkleił...

[Medard]

Ale ja czy Ty nie wydajemy publicznych
pieniędzy na promowanie gówno muzyki, w kraju gdzie powstaje również wiele dobrych rzeczy.

Niech sobie badają wpływy italo disco na disco polo w zaciszu domowym.

Ustlilismy, ze to muzyka biesiadna/weselna podlana elektronika i tyle.

Zgadza się, tych ustaleń się trzymajmy.

Pytanie do ekspertów Triceratopsa i Hatefire, czy nie jest to czasami protoplasta naszego disco polo?
Czy to nie był TEN hicior z 1987 roku, który wstrząsnął Podlasiem i tabuny młodych chłopców zapragnęło być gwiazdami muzyki disco?
Jeżeli tak, to disco polo było inspirowane rosyjskim disco i jego powstanie było kolejną robotą KGB, której skutki okazały się groźniejsze od awarii w Czernobylu.

[Triceratops]

Kasa Chorych
Azyl P
Ozzy
Republika