Dobre i kiepskie okładki v.2

[tommek]

Straszny bohomaz

[ultravox]

Co prawda ta przemiana w pogański leśny black metal zupełnie mi nie leży, ale pomijając kwestie gustu ta okładka jest dobrze zrobiona. Miewali znacznie gorsze.

[Nasum]

Hate gra pogański leśny black metal teraz? Buahahhaa, zaprawdę, realizują się chłopaki.

[tommek]

Słaby jest ten rysunek na pierwszym planie, warsztatowo kiepsko. Na pewno w porównaniu z photoshopowymi okładkami z lat 90 to dużo lepiej.

[Pacjent]

[Pacjent]

[smooker]

Ktoś ostatnio pisał, że bardzo mu robią okładki, gdzie logo i tytuł płyty są tego samego koloru i tu drugi taki strzał. Kolor chyba też ten sam co ostatnio :).

[Harlequin]

W porównaniu do "Manor...." to dośc mizerna okładka.

[Sybir]

Jestem innego zdania. Zamawiam odzież, jak tylko się pojawi.

[maciek z klanu]

W porównaniu do "Manor...." to dośc mizerna okładka.

Szczerze to nie wiem czy nie lepsza. Obie doskonale

[byrgh]

W porównaniu do "Manor...." to dośc mizerna okładka.

Dokładnie. Ta instynktowna ciągota do niebieskich barw lubi zwodzic ;)

[Gumiak]

[Pacjent]

[maciek z klanu]

Jestem innego zdania. Zamawiam odzież, jak tylko się pojawi.

Daj cynk podzielimy się kosztami wysylki

[Pacjent]

[IMP-|-OUS]

^
zajebista!

[Nasum]

Właśnie miałem wklejać. Widzę, że po ostatniej płycie mają dobry gust jeśli chodzi o okładki. Aż chce się patrzeć na takie obrazy. Jestem bardzo na tak.

[Wasyl]

^
zajebista!

[Nasum]

Split BURT / KSM 40. Okładka rozdaje.

[maciek z klanu]

^
zajebista!

Plus siedem