Dobre i kiepskie okładki v.2

[Nasum]

Wpasowują się w ramy czasowe, chociaż dzieli je niemal 20 lat ;-) Fajny oldschool, podoba mi się.

[byrgh]

Szkoda tylko, że ich muzyka już tak nie kręci.

[Pacjent]

Wręcz przeciwnie! Nowa płyta to kawał dobrego brytyjskiego death metalu.

[byrgh]

Nie wiem, ja o starych płytach, a konkretniej o tym debiucie. Fajny traszyk i nic ponadto.

[Pacjent]

[Nasum]

Okładka jak na nich nieco zupełnie inna, ale ma w sobie taki niepokojący pierwiastek, odrobinę choroby i niezidentyfikowanej , nieokreślonej aury, która sprawia, że musi się podobać. Moje odczucia jak najbardziej pozytywne.

[maciek z klanu]

U nich wystarczyłoby same logo bo mają jedne z najlepszych ever. Sama okładka jakaś taka słaba kojarzy mi się z tymi hujowymi pseudo teledyskami rotting christ

[Nasum]

Nie oglądam teledysków Rotting Christ więc sie nie wypowiadam, ale okładka jest naprawde spoko. Co do logo - prawda, mają zajebiste.

[trup]

Ta okładka mi się zajebiście podobała (jak większość choć nie wszystkie) Archgoat. Nie wiedziałem, że to ta figura...

[TheDude]

Afro Jax "anarcho porno gran turismo"

https://legendarnyafrojax.bandcamp.com/releases

:)

[Pacjent]

[Pacjent]

[Nostromo]

[Nostromo]

Afro Jax "anarcho porno gran turismo"

https://legendarnyafrojax.bandcamp.com/releases

:)

Każdy gatunek ma swojego Nocnego Kochanka.

[TheDude]

Niundi - Útiseta

[Pacjent]

[Nasum]

Ma coś w sobie, jak okładki starych demówek pokserowanych milion razy

[Pacjent]

[iGrinder]

Zawsze zastanawiałem się, czy coś takiego jest dobrą czy też kiepską okładką?

[Hellrocker]

Fajne.