POSTAWA ROSZCZENIOWA

[Triceratops]

Pytanie: skrajnie minimalistyczny post-punk. Totalnie transowa sekcja plus jakaś zimna gitara w tle, wokali najlepiej brak albo ograniczone do minimum, utwory możliwie jak najdłuższe (>10-15 minut najlepiej). Czy ktoś coś tego rodzaju zna? Wiem, że teoretycznie połowa gatunku tu pasuje (pomijając czas trwania), ale mi chodzi o coś w stylu "jednostajna kwadratowa perkusja/cztery dźwięki na basie/wyjąca gitara w tle/wszystko zapętlone na pół godziny" - momentami PUBLIC IMAGE LTD idą mi w tym kierunku ("Albatross" -> to dokładnie ten trop), ale ja chcę jeszcze bardziej.
Zgaduję, że w dzisiejszych eklektycznych czasach ktoś mógł wpaść na pomysł pociągnięcia do absurdu krautowego wpływu na tę muzykę.

[youtube][/youtube]

[SCREAMBLOODYGORE]

Poproszę o najważniejsze tytuły z tzw. jazz-rapu. Znam tylko The Low End Theory (1991) i Midnight Marauders (1993).

[ultravox]

Black metalu na modłę "Transilvanian Hunger", z długimi, kilkunastominutowymi utworami słuchałbym. Najlepiej bez klawiszy i ambientów, sama surówka. Szybkie tempa (ale pisząc szybkie mam na myśli takie jak w Darkthrone/Von, a nie jakieś blasty w stylu Marduk, Funeral Mist itp.), najlepiej bez większych zmian w obrębie utworu. Ale żeby nie brzmiało to jak nagranie z próby, tylko w miarę porządnie (acz surowo). I bez, kurwa, żadnych automatów perkusyjnych, programowanych tik-taków, padów itp. pierdół poproszę ;)

[Drone]

Włącz Pan pełniaka ORCUSTUS.

[Skaut]

The Black - Alongside Death

[Drone]

Albo jedynkę bądź dwójkę KATHARSIS.

[ultravox]

Chodzi mi o prostsze granie. Orcustus czy The Black to dość wyrafinowana i skomplikowana muza w porównaniu do "Transilvanian Hunger" ;)

[kenediusze]

Może BLACK CILICE? Wprawdzie utwory kilkunastominutowe nie są, ale nie da się ukryć, że ambientalny trans w stylu wiadomej płyty jest obecny.

[Skaut]

Chodzi mi o prostsze granie. Orcustus czy The Black to dość wyrafinowana i skomplikowana muza w porównaniu do "Transilvanian Hunger" ;)

a stare w takim razie FURZE próbowałeś?

[Drone]

Może BLACK CILICE? Wprawdzie utwory kilkunastominutowe nie są, ale nie da się ukryć, że ambientalny trans w stylu wiadomej płyty jest obecny.

Dobra propozycja, zwłaszcza 3 płyta.
Albo jedynka DIAMATREGON.

[ultravox]

Furze jest spoko, ale chodzi mi o coś bez przesadnego wydziwiania. Sprawdzę pozostałe typy, dzięki.

[maciek z klanu]

Black metalu na modłę "Transilvanian Hunger", z długimi, kilkunastominutowymi utworami słuchałbym. Najlepiej bez klawiszy i ambientów, sama surówka. Szybkie tempa (ale pisząc szybkie mam na myśli takie jak w Darkthrone/Von, a nie jakieś blasty w stylu Marduk, Funeral Mist itp.), najlepiej bez większych zmian w obrębie utworu. Ale żeby nie brzmiało to jak nagranie z próby, tylko w miarę porządnie (acz surowo). I bez, kurwa, żadnych automatów perkusyjnych, programowanych tik-taków, padów itp. pierdół poproszę ;)

moze nie dluzsze utwory ale np debiut i dwójeczka Countess? Przychodzi mi tez do głowy Gjenferdsel i Nordvrede. Albo w trend ktory chcesz dobrze wspasowuje sie węgierski Witchcraft albo Verzivatar, Vhernen, Walknut, Urgehal, Veil, Min Kniv, Kozelnjik, Kosa, Krohm albo troche bardziej ambitnie to Malign, albo debiut Ondskapt. Albo skoczyc do Finlandii np Diaboli, Phlegein (debiut), wczesne Clandestine Blaze. Ewentualnie troche smutniejsze klimaty to Hypothermia/Kyla. No i pierwsze 2 plyty Deathspell Omega :))

[ultravox]

Wielkie dzięki! Przy okazji trafiłem też wczoraj na Warloghe i Branikald i to są bdb strzały w tym temacie.

[COFFIN]

Chodzi mi o prostsze granie

Więc:

[youtube][/youtube]

[maciek z klanu]

Wielkie dzięki! Przy okazji trafiłem też wczoraj na Warloghe i Branikald i to są bdb strzały w tym temacie.

sprawdz jeszcze niemieckie SALVATION666 + ERHABENHEIT i z oczywistosci stare Forgotten Woods

[Only_True_Believers]

Apropo FW

Sjel av natten
znacie jakieś płyty podobne do tej? dla mnie to jest ideał.

[maciek z klanu]

Apropo FW

Sjel av natten
znacie jakieś płyty podobne do tej? dla mnie to jest ideał.

zobacz sobie ERHABENHEIT moim zdaniem mocno pod FW jada, szczegolnie albumy Vom Tempel zum Throne i Missgediehen

[hcpig]

Posłuchałbym jakiegoś świeżego podejścia do extremy, najlepiej jakiś oryginalny tygiel na badzie hc/bm/dm, właśnie zdałem sobie prawę że 14 lat po genialnej 'Iowa' nie wyszła żadna płyta podobna lub kontynuująca jej linię, wliczajac w to samego Slipknota - tzn nie wyszła albo takiej po prostu nie znam stąd prośba.

[Drone]

Proszę bliżej sprecyzować roszczenia, a wtedy coś się znajdzie.

[Skaut]

no właśnie, to ma być Slipknot na blackmetalowo?