Masterful Magazine

Drone pisze:[youtube][/youtube]

Trocki na fb pałuje się nad znakomitością tego coveru, a dla mnie brzmi tak, jakby odrzeć ARMIĘ z tej całej mistycznej aury i ubrać ją w ciasny mundurek metalowczyka. Poddaję pod dyskusję ;)

A co tam u klerykow slychac w ogole? Cos fajnego wynalezli moze?

Triceratops pisze: A co tam u klerykow slychac w ogole? Cos fajnego wynalezli moze?

Nowa płytka "Toń" jak najbardziej słuchalna. Nie dorównuje Procesowi, ale moim zdaniem daje radę.

[youtube][/youtube]

tłusto :)

Wiadomo, że nie lepsze, ale...

[youtube][/youtube]

[youtube][/youtube]

Ożeszszsz...

że lepszy to bym nie powiedział, ale czekam na inne ciekawe interpretacje. jest jeszcze tyle ważniejszych piosenek od jakichś Barbie Girl czy Wrecking Ball. poza tym szkoda, że to zwykli rzemieślnicy są, a nie muzyczni geniusze i nagranie jednej, prostej piosenki zajmuje im pół roku, kiedy to robota na 15 minut - łącznie z wymyśleniem i zagraniem. póki co tak naprawdę wyszły im tylko Rihanna i Motorhead. do reszty nie chce mi się wracać. ale czekam na więcej :)

[youtube][/youtube]

do tego poziomu wciąż kurewsko im daleko.

byrgh pisze: jest jeszcze tyle ważniejszych piosenek od jakichś Barbie Girl czy Wrecking Ball. poza tym szkoda, że to zwykli rzemieślnicy są, a nie muzyczni geniusze i nagranie jednej, prostej piosenki zajmuje im pół roku, kiedy to robota na 15 minut - łącznie z wymyśleniem i zagraniem.

A ten jak nie zaczaił DiR ;DDD.

Nerwowy pisze:

byrgh pisze: jest jeszcze tyle ważniejszych piosenek od jakichś Barbie Girl czy Wrecking Ball. poza tym szkoda, że to zwykli rzemieślnicy są, a nie muzyczni geniusze i nagranie jednej, prostej piosenki zajmuje im pół roku, kiedy to robota na 15 minut - łącznie z wymyśleniem i zagraniem.

A ten jak nie zaczaił DiR ;DDD.

dlaczego? założenie przecież jest oczywiste, nagranie popowej piosenki najcięższego kalibru. goście porywają się na to, co obecnie leci w radiu (musiałem sprawdzać, czym jest to Wrecking Ball), zamiast nagrać to, co wszyscy doskonale znają i na co czekają i chcąc nie chcąc słuchali/słyszeli, poczynając na latach 80, kończąc na ubiegłej dekadzie. ktoś zasugerował Karma Chameleon - ja proponuję jeszcze Voyage Voyage. i na tym to polega :)

nie chwytam za to zarzutu do drugiego zdania. piosenki na poziomie, na którym nagrywają, mogliby wydawać co tydzień.

byrgh pisze: goście porywają się na to, co obecnie leci w radiu (musiałem sprawdzać, czym jest to Wrecking Ball), zamiast nagrać to, co wszyscy doskonale znają i na co czekają i chcąc nie chcąc słuchali/słyszeli, poczynając na latach 80, kończąc na ubiegłej dekadzie.

Wybieraja najlepsze pod kątem samej przeróbki, takie którym można nadać inny kontekst (Triceps powinien się zapoznać z tymi wałami i zrewidować swoje przemyślenia) i to jest jedyna słuszne kryterium doboru. Nie sądzę żeby samo nagranie takiego coveru to była robota na 15 minut do sklecenia na kiblu.

PS. Też nie wiedziałem co to jest 'Wrecking Ball' :)

Ta wersja mi robi dobrze

[youtube][/youtube]

hcpig pisze:

byrgh pisze: goście porywają się na to, co obecnie leci w radiu (musiałem sprawdzać, czym jest to Wrecking Ball), zamiast nagrać to, co wszyscy doskonale znają i na co czekają i chcąc nie chcąc słuchali/słyszeli, poczynając na latach 80, kończąc na ubiegłej dekadzie.

Wybieraja najlepsze pod kątem samej przeróbki, takie którym można nadać inny kontekst (Triceps powinien się zapoznać z tymi wałami i zrewidować swoje przemyślenia) i to jest jedyna słuszne kryterium doboru. Nie sądzę żeby samo nagranie takiego coveru to była robota na 15 minut do sklecenia na kiblu.

PS. Też nie wiedziałem co to jest 'Wrecking Ball' :)

wiem, rozumiem, ale na upartego wszystkiemu zweryfikujesz kontekst. nie wczytywałem się w teksty Aqua, ale nie sądzę, by był to złoty środek-materiał na takie procesy ;)

PPS. i czy robił Ci ten numer bardziej niż te, które znałeś? nie oszukujmy się, to nie jest żadna sztuka, to zwykły użytkowy neofolk, czy co tam chcesz, jak Rome czy większość płyt C93 ;)

" onclick="window.open(this.href);return false;

Ktoś się orientuje czyje to wykonanie?

Nieczęsto covery są w stanie zachować duszę oryginału, ale ten jest. Nie tylko robi to, ale bije na łeb oryginał, który i tak był świetny.
[youtube][/youtube]

[youtube][/youtube]

stając się tymczasowym, "dzisiejszo-wieczornym" fanem De Staat odkryłem taki oto cover. szacunek dla Pana wokalisty.

wariaty

[youtube][/youtube]

W obu przypadkach słychać od razu, kto stoi za coverem. W obu doskonale poradzono sobie z angielskimi tekstami. No i najważniejsze: nie ma mowy o banalnym i bezsensownym odgrywaniu oryginału. Tak się robi covery, proszę państwa:

[youtube][/youtube]

[youtube][/youtube]

Bez wokalu ale i tak zajebiste :)

[youtube][/youtube]

Dobry jest ten ,, niemiaszek ,,, notabene gitarzysta jakiegos zespołu BM z Reichu.
Faktycznie ma kilka fajnych coverów na yt.

Marcin pisze:Dobry jest ten ,, niemiaszek ,,, notabene gitarzysta jakiegos zespołu BM z Reichu.
Faktycznie ma kilka fajnych coverów na yt.

E tam dobry wygląda na szczyla z zielonym plecakiem i słucha black metalu więc 2/10

Zapomniał wół ze cieleciem był hehe
Wszyscy bylismy szczylami z plecakami.
Wrcajac do tematu. Mysle ze zaden ,, cover ,, nie jest lepszy od orginału.

Zawsze bardzo podobały mi się 2 numeru z hołdu dla Kata - 'Bramy Żądz' Luciferion i 'Diabelski Dom cz. II' Prophecy. W ogóle ta kompilacja jest zajebista.