Panie doktorze, co nowego w grindcorze?

[Nasum]

Pojawił się dzisiaj nowy kawałek Groinchurn i jest wspaniały!

Reaktywowali się?

[est]

Ano, grają w tym roku na Obscene Extreme i jakieś europejskie daty mają jeszcze wpaść.

[Nasum]

Muszę sobie ich przypomnieć, kiedyś Mad Lion chyba mocno ich promował - mieli fajną karte przetargową, jedyny zespół z RPA.... to już intrygowało i ludzie sięgali po ich muzykę, chociażby dla szpanu, że w kolekcji mam kapele z tak egzotycznego miejsca. Muzycznie jednak nie do końca mi tam pasowało, choć niewiele pamiętam mówiąc szczerze... może po takim czasie coś odnajdę w ich muzyce, co umknęło mi wtedy..?

24 lata - tyle minęło od ich ostatniej płyty. Kurwa, ale ten czas leci

[est]

Dla mnie bardzo ważny zespół, taki Sixtimesnine to jest jedna z najważniejszych dla mnie płyt. Nie zastanawiałem się nigdy czy ta "egzotyka' miała jakieś większe znaczenie, chociaż sami określali swój styl jako grinding south africore. Ich mocno zainfekowany brudnym hc punkiem grind nie jest najcięższy i najszybszy, w zasadzie na Whoami królują już średnie tempa. No i jeden z nich zabił Johna Lennona