jaki album ostatnio kupiliście v.2

[Darekthrone]

A w temacie, na 40 urodziny kupiłem se tru first press winyl DMDS za ca 1000 ojro, przesłuchany raz, cieszy oczy na półce

Tak trzeba żyć! To teraz Deathcrush we firście w kolejce?

[535]

Nie dałbym tyle za płytę, ale rozumiem i nie potępiam. Swego czasu w Neseblod wytrzymałem presję i nie rzuciłem na tackie 2000NOK za 2elpe mojej ulubionej kapeli. Jakoś miesiąc, czy dwa później, była ulewa i zalało pudła z płytami w tym także ten egzemplarz. Czy żałuję? Nie. Żałuję, że w innym czasie przyżymianiłem 100 ojro plus poczta na jebaju za tę pozycję. Trudno. Mam kilka innych wydań za normalne pieniądze.

[vicotnick]

A w temacie, na 40 urodziny kupiłem se tru first press winyl DMDS za ca 1000 ojro, przesłuchany raz, cieszy oczy na półce

Tak trzeba żyć! To teraz Deathcrush we firście w kolejce?

Albo yellow, na 50 urodziny chociaż patrząc na galopadę cen, może być kłopot

[Darekthrone]

A w temacie, na 40 urodziny kupiłem se tru first press winyl DMDS za ca 1000 ojro, przesłuchany raz, cieszy oczy na półce

Tak trzeba żyć! To teraz Deathcrush we firście w kolejce?

Albo yellow, na 50 urodziny chociaż patrząc na galopadę cen, może być kłopot

W tej chwili na discogs chłop z Irlandii woła 4 koła euro. Zawyża nieco, mógłby z tysiaka odpuścić

[vicotnick]

Tak trzeba żyć! To teraz Deathcrush we firście w kolejce?

Albo yellow, na 50 urodziny chociaż patrząc na galopadę cen, może być kłopot

W tej chwili na discogs chłop z Irlandii woła 4 koła euro. Zawyża nieco, mógłby z tysiaka odpuścić

Mógłby póki co muszę zadowolić się drugim biciem

[SODOMOUSE]

Tak .....
właśnie na półce postawiłem kolejny nieświęty graal
https://www.discogs.com/Messenger-When- ... e/20255437
kilka miechów temu wydawało mi się to po prostu niemożliwe -skąpa wiadomość od znajomka ze słonecznej Italii była bardziej jak dla mnie przechwałką niż wiarygodnym infem - mam cd polskiej kamandy MESSENGER . czy znam ? czy mam ? a tu ani widu ani słychu
zapodałem temat tutaj - bardzo nieśmiało bo i jak - na co liczyć ? może na członka nieistniejącej juz od dawna kapeli ?????
Na moje wezwanie odezwał sie tylko jeden Typ ..... ale nie byle kto ..... Niejaki Pesten ,znacie chyba Gościa Stary Ziom co z niejednego pieca chleb jadł .
Napisał - Arek , nie objecuję że na 666 % ale spróbuję ..... czas mijał , dostawałem różne wieści , czasem dobre a raz złe aż w końcu .....
dotarła do mnie taka oto informacja - wiem kto ma ...... a potem będziemy to mieć ......
po czym opisał całą historię , Dotarł do jednego z byłych , ten najpierw pitolił coś że mają może ten cedek inni byli muzycy , ale nie ma kontaktu itp .
Bartas nie dał za wygraną i uprowadził Typa , a potem jął Go podpiekać żywym ogniem . Ten się darł że nie wie że nie ma..... ale ból wreszcie pokonał Typa . Gościu przyznał że ma jedną swoją sztukę i skoro tak bardzo chcemy to ją nam nawet sprezentuje . Bartas jednak jako Człek honoru odmówił takiego prezentu i zaproponował godziwą zapłatę ., którą za mnie od razu wyłożył . Chłop sie trochę nacierpiał , Płyta do mnie wysłana , kasa ode mnie puszczona i dziś postawiłem cedek po kilku przesłuchaniach na półkę .
Niestety niekiedy tak się zdobywa nieświęte graale
Bartas .....dzięki - jak Ją zdobyłeś to tak naprawdę tylko Ty wiesz
pozdrawiam i polecam wszytkim tego Zawodnika
AdrianSmith

Mendarduję wyqonanie zadania, prezesu zakładowgo Łks. Gościu błagał, skwierczał, matchetą zajebany jak
na Vielickiey.....wszak żem jest dozgonnie goreLordLuj....

sądzę, że lepiej wiedzieć, jak świat wygląda. Niż udawać, że wszystko jest takie proste i korrrorowe..

Wszak gdyby nie te filmiki, to nie dowiedzielibyśmy sie nigdy, że ludzie to jebani spierdoleni sadyści xD
Ruchanie niemowlaków też oglądasz, żeby mieć świadomość że istnieją też pedofile?
Pewnie tak

Szach mat.

Fakty: Sodomouse jest skończonym kretynem, który fascynuje się okrucieństwem i dla zaspokojenia tejże fascynacji, prawdopodobnie motywowanej do pewnego stopnia seksualnie, systematyczne ogląda filmy z filetowania ludzi na żywca. Potem dorabia do tego ideologię, że "lepiej wiedzieć jak świat wygląda".
Mam nadzieje że ma napisane na czole UWAGA ZJEB, bo przed takimi powinno się chować dzieci... nie, nie do lodówki, po prostu w bezpieczne miejsce.

[535]

Żaden ze mnie tru polaczek,jak czytam o takich pajacach jak ty co kupują płyty tylko po to żeby stały na półce i żeby się chwalić nastoletniej gawiedzi ile to ja mam płyt i jakie to są rary to robi mi po prostu smutno.
Pewnie jestem tutaj jedynym dziwakiem na tym forum który uważa,że płyty się kupuje by je słuchać,a nie zawalać nimi półki i się onanizować przy nich.

Po prostu lubisz się przyjebać, już nie pierwszy raz zresztą. Boli cię, ze ktos się cieszy że kupił płytę na której mu zależy? Nie bardzo to czaje. Chuj ci do tego czy ma 100 czy 100 tysi. Dla mnie to nie jest chwalenie się tym kto ma większego siusiaka.

Masz rację handlarzyno,jestem cały obolały.

Nazywasz Grześka handlarzyną? Nie znam cię i mam w dupie to kim jesteś, ale odpuść stary. Bez sensu prujesz pościel.

[AdrianSmith]

Miałem ten cd,3 czy 4 lata temu jak robiłem porządek z płytami sprzedałem ją jakiemuś polaczkowi z Berlina,płyta słabizna,zawsze dziwiłem się,że to wyszło na cd,wiele lepszych zespołów nie doczekało się do dziś wydania na cd.
Płyta tylko do postawienia na półce i chwalenia się ile to ja mam płyt,jakie wydania i jaki ze mnie płytowy kozak.Oczywiście nie można nikomu zabronić kupowania takich płyt i zapełniania kolejnych półek z płytami których nigdy się słucha,ludzie mają różne hobby,na wakacjach w tym roku poznałem mojego rówieśnika który zbiera opakowania z nasionami ogórków,to nie żart,facet kocha ogórki.

kocham takie posty , dla nich warto żyć ...bo to historia z Polski rodem . TRU Polak miał gówno i sprzedał jednemu polaczkowi z Berlina , kolejny polaczek szukał tego gówna przez pół świata , a kolejny polaczek .... tfu... przepraszam kozak kupił to gówno i postawiał na gównianej półce z innymi gównami tam już stojącymi po to tylko żeby kolejnym gównem się pochwalić . Bo w zasadzie wszystko jest gównem - za wyjątkiem moczu ..... a gówna tylko nie ma TRU POLAK , A mnie żal Ciebie Tru Polaku .....

Żaden ze mnie tru polaczek,jak czytam o takich pajacach jak ty co kupują płyty tylko po to żeby stały na półce i żeby się chwalić nastoletniej gawiedzi ile to ja mam płyt i jakie to są rary to robi mi po prostu smutno.
Pewnie jestem tutaj jedynym dziwakiem na tym forum który uważa,że płyty się kupuje by je słuchać,a nie zawalać nimi półki i się onanizować przy nich.

tobie smutno , a mnie żal , może jeszcze czuję litość ..... dawniej byłoby inaczej - pewnie wyzwałbym cię na walkę pieszą albo konną i chciał dać ci po ryju ...... a dziś czuję tylko zwykly niesmak , bo ani się znamy ani , ani . Gramy poobno do tej samej bramki ( muzyka ) więc dziwi mnie ta wyraźna niechęć .... Musiałeś mieć ciężko w życiu - nie wiem porażka w miłości czy może niedocenie w pracy . Wyraźnie przemawia przez ciebie frustracja . Chłopie głowa do góry - i dla ciebie kiedyś jeszcze zaświeci słoneczko !!!!
A pro po - takie pytanie - ważne zresztą - ile można mieć płyt co by nie prekroczyć tej magicznej granicy za którą tylko już się je kładzie na półkach ????? 1000 sztuk..... a może i to już za dużo ? 500 .... ? fakkkk bywa tak że taka liczbę kupionych w jednym roku przekroczę ?
a na koniec - to nie ja ten temat wymyśliłem , nie ja wklejam zdjecia kilka czy kilkanaśćie w miechu ..... to forum o tematyce muzycznej a to z natury wiąże się z nośnikami na ktorych ta muzyka jest naniesiona /nagrana /zachowana dla potomnych .....
Nie onanizuję się przy płytach , mam od wielu lat żonę i te naturalne potrzeby rozwiązuję z Nią .... a co do chalenia się nastoletniej gawedzi ...... no nie - ile ja tu rocznie postów napisałem ???? Pięć - dziesięć ..... czy to nie trochę za mało jak na chwalenie się ????
Jak tak ten post sobie piszę to dochodzę do wniosku że ten internet to musi ci życie ratować , masz kontakt z inną istotą , bo w realu to już moze być z tym problem . Stałbyś pewnie ze spuszczoną głową , cichy , smutny , bez odwagi na zabranie słowa w dyskusji .
INFO DLA WSZYSTKICH
Ten post napisałem tylko i wyłącznie po to aby PODZIĘKOWAĆ JESZCZE RAZ PESTENOWI
pozdrawiam
AdrianSmith

[SODOMOUSE]

^ spoko Arek, udało się i to się liczy. Dwóch członków Messenger od lat 90tych , siedzi w Stanach. Srogą
pomoc wykonał Levi z Neolith. Chailsa.
A w temacie. Dobrą robotę wykonała niemiecka Prophecy, przy wydaniu Arcturus. Layout machnął Łukasz Jaszak,
a na Aspera Hiems...wreszcie coś słychać po tym remasterze.

[AdrianSmith]

ładna rzecz

[devastator77]

kocham takie posty , dla nich warto żyć ...bo to historia z Polski rodem . TRU Polak miał gówno i sprzedał jednemu polaczkowi z Berlina , kolejny polaczek szukał tego gówna przez pół świata , a kolejny polaczek .... tfu... przepraszam kozak kupił to gówno i postawiał na gównianej półce z innymi gównami tam już stojącymi po to tylko żeby kolejnym gównem się pochwalić . Bo w zasadzie wszystko jest gównem - za wyjątkiem moczu ..... a gówna tylko nie ma TRU POLAK , A mnie żal Ciebie Tru Polaku .....

Żaden ze mnie tru polaczek,jak czytam o takich pajacach jak ty co kupują płyty tylko po to żeby stały na półce i żeby się chwalić nastoletniej gawiedzi ile to ja mam płyt i jakie to są rary to robi mi po prostu smutno.
Pewnie jestem tutaj jedynym dziwakiem na tym forum który uważa,że płyty się kupuje by je słuchać,a nie zawalać nimi półki i się onanizować przy nich.

tobie smutno , a mnie żal , może jeszcze czuję litość ..... dawniej byłoby inaczej - pewnie wyzwałbym cię na walkę pieszą albo konną i chciał dać ci po ryju ...... a dziś czuję tylko zwykly niesmak , bo ani się znamy ani , ani . Gramy poobno do tej samej bramki ( muzyka ) więc dziwi mnie ta wyraźna niechęć .... Musiałeś mieć ciężko w życiu - nie wiem porażka w miłości czy może niedocenie w pracy . Wyraźnie przemawia przez ciebie frustracja . Chłopie głowa do góry - i dla ciebie kiedyś jeszcze zaświeci słoneczko !!!!
A pro po - takie pytanie - ważne zresztą - ile można mieć płyt co by nie prekroczyć tej magicznej granicy za którą tylko już się je kładzie na półkach ????? 1000 sztuk..... a może i to już za dużo ? 500 .... ? fakkkk bywa tak że taka liczbę kupionych w jednym roku przekroczę ?
a na koniec - to nie ja ten temat wymyśliłem , nie ja wklejam zdjecia kilka czy kilkanaśćie w miechu ..... to forum o tematyce muzycznej a to z natury wiąże się z nośnikami na ktorych ta muzyka jest naniesiona /nagrana /zachowana dla potomnych .....
Nie onanizuję się przy płytach , mam od wielu lat żonę i te naturalne potrzeby rozwiązuję z Nią .... a co do chalenia się nastoletniej gawedzi ...... no nie - ile ja tu rocznie postów napisałem ???? Pięć - dziesięć ..... czy to nie trochę za mało jak na chwalenie się ????
Jak tak ten post sobie piszę to dochodzę do wniosku że ten internet to musi ci życie ratować , masz kontakt z inną istotą , bo w realu to już moze być z tym problem . Stałbyś pewnie ze spuszczoną głową , cichy , smutny , bez odwagi na zabranie słowa w dyskusji .
INFO DLA WSZYSTKICH
Ten post napisałem tylko i wyłącznie po to aby PODZIĘKOWAĆ JESZCZE RAZ PESTENOWI
pozdrawiam
AdrianSmith

Dla zjebów mających gówno zamiast mózgu z tego forum jesteś jakimś idolem,bohaterem,ale nie dla mnie,dla mnie jest zwykłym patologicznym zbieraczem,różne psychole zbierają jakieś pudełka,butelki czy inne śmieci,zawalając nimi mieszkania,a u ciebie padło na płyty,to chore i nienormalne i tak to trzeba nazywać,myślę,że psychiatrzy mieliby tu sporo do powiedzenia,byłbyś ciekawym obiektem badań dla nich.
Forumowe pojeby którzy czekają na każdą informację o zakupie kolejnego kartonu z płytami twierdzą,że nic się nie stało,facet ma lekkiego świra i kupuje sobie płyty,takie ma hobby,ma kasę,ma dużo miejsca w domu,piwnicy,ale kurwa nie ,stało się,przez takich jak ty pato zbieraczy normalny człowiek nie może sobie kupić płyty by cieszyć się muzyką,bo posrani psychole kupują sobie płyty które potem bezużytecznie zalegają na półkach czy kartonach.
Nie gramy do tej samej bramki,ja jestem normalnym 50-letnim facetem,z żoną,trzema córkami,wnukiem,dobrym życiem.Kupuje płyty które słucham i ciesze się muzyką.
To wszystko co mam do powiedzenia w tej sprawie.

[Najprzewielebniejszy]

Żaden ze mnie tru polaczek,jak czytam o takich pajacach jak ty co kupują płyty tylko po to żeby stały na półce i żeby się chwalić nastoletniej gawiedzi ile to ja mam płyt i jakie to są rary to robi mi po prostu smutno.
Pewnie jestem tutaj jedynym dziwakiem na tym forum który uważa,że płyty się kupuje by je słuchać,a nie zawalać nimi półki i się onanizować przy nich.

Odwazna teza jak na forum muzyczne.
Odnosze wrazenie, ze tylko plyty kupowane i prezentowane przez devastatora77 sa jedynymi wartymi uwagi. Ale nie pieniedzy, bo przeciez plyt nie mozna kupowac od handlarzy.
Przypominam, ze oprocz allegrowych sprzedawcow, to rowniez sklepy czy stacjonarne czy internetowe sa handlarzami. No bo zarabiaja.
Mozna wiec kupowac wylacznie od zespolow. Ale tylko po kosztach.
Januszyzm.
Albo niespelniony kolekcjoner. Bez funduszy na wymarzone plyty. Albo zbanowany nawszystkich portalach aukcyjnych za nieplacenie za zakupy, c'nie?

[AdrianSmith]

nie , nie będę już tego pana devastatora komentował , szkoda zdrowia , nerwów i życia . Jak mnie widzą tak mnie widzą , nigdy nie starałłem sie o status idola - pisuję tu bardzo rzadko , ani razu nie wkleiłem choć jednego zdjęcia . Skąd te wieści że płyt nie słucham tylko kupuje aby postawić na półke ? ..... o co temu typowi chodzi .... 50 wiosenk - może kryzys wieku średniego przechodzi ?
Nieważne , schodzę z drogi bo to nie dla mnie przeciwnik
jeszcze raz wszystkich pozdrawiam

[krzynka_piwa]

"Ave Maria" Marii Peszek w Mystiku.
Genialny koncept. Stałem się "fanem" pani Peszek.

[Kilgore]

Dobra wpieprze się między wódkę i zakąskę. Osobiście nie wyobrażam sobie kupowania płyt tylko dla tego że są rarytasem kolekcjonerskim, muzyka musi się mi podobać. Jeżeli muzyka jest świetna dla mnie, cena raczej nie ma znaczenia, muszę mieć fizyczny nośnik, w najgorszym razie nagrywam sobie na taśmie. Natomiast jeśli muzyka jest do dupy to nie jest ważne czy jest to jeden jedyny egzemplarz na świecie, nie jestem zainteresowany.
Ale to jest moje podejście do tematu. Dla mnie zbieranie płyt z muzyką której się nie lubi niczym nie różni się od zbierania znaczków lub puszek po piwie. Nie potępiam, rozumiem ale nie moja bajka.

[SODOMOUSE]

"Ave Maria" Marii Peszek w Mystiku.
Genialny koncept. Stałem się "fanem" pani Peszek.

Maryję lubię również, ostatnio dokupiłem nawet limitowany digi (rarre xd!) z roku 2005 "Miastomania"

[Van Drunen]

LP na 25lecie

[535]

Ja pierdole co się tutaj dzieje? Ze zbierania płyt też trzeba się będzie tłumaczyć?

[krzynka_piwa]

"Ave Maria" Marii Peszek w Mystiku.
Genialny koncept. Stałem się "fanem" pani Peszek.

Maryję lubię również, ostatnio dokupiłem nawet limitowany digi (rarre xd!) z roku 2005 "Miastomania"

Ja mam Karabin, Jezus Maria Peszek, Jezus is Alive i generalnie chętnie bym zobaczył na żywo takie granie.
Choć nie wiem czy bym się odnalazł wśród Jej publiczności.
PS. To córka Jana Peszka?

[Sybir]

Ja pierdole co się tutaj dzieje? Ze zbierania płyt też trzeba się będzie tłumaczyć?

Tak, Panie Kolego. W pierwszej kolejności sąsiadom.