KOLEKCJE

ogólne rozmowy o tym i owym... tylko metal prosimy....

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10150
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: KOLEKCJE

12-12-2018, 10:22

Mi radość daje słuchanie muzyki, a sam nośnik nie ma aż takiego znaczenia, chociaż wiadomo są pewne różnice.
Ale przytulam co jakiś czas płyty,
ostatnio dwa Kreatory wpadły.

A druga radość muzyczna to koncerty, ten klimat, a przecież zawsze inny, chociaż o to samo chodzi.
Die Welt ist meine Vorstellung.
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9216
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: KOLEKCJE

12-12-2018, 10:47

Płyty to przeżytek.
AdrianSmith
w mackach Zła
Posty: 966
Rejestracja: 25-12-2011, 15:29

Re: KOLEKCJE

12-12-2018, 10:49

I tak trzymać !!!
Ja też lata temu kupując cedeka czy czarny placek nie zastanawiałem się jakie to wydanie i dlatego mam vinyle z Yugotonu czy Hungariantonu .
Trafiło się też na rynku kupić ruskich cedeków ( m.in. Morbid Angel , King Diamond czy Amorphis .
Zabawa w te lepsze pressy przyszła zdecydowanie później
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11496
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: KOLEKCJE

12-12-2018, 10:54

est pisze:Płyty to przeżytek.
tak, teraz kasety są trendi:)
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9216
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: KOLEKCJE

12-12-2018, 10:58

:D
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10150
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: KOLEKCJE

12-12-2018, 11:03

est pisze:Płyty to przeżytek.
Właściwie to prawie tak jest, prawie.
Ale jeden taki to napisał i nie pisze już nic o muzyce tylko autostopem jeździ. :)
AdrianSmith
w mackach Zła
Posty: 966
Rejestracja: 25-12-2011, 15:29

Re: KOLEKCJE

12-12-2018, 11:34

Kasety mówicie
Kupowałem gdzieś do 94r.
Na pewno ze 2 koła ich będzie - ale stan ?
Może być nieciekawie . Ponad 20 lat na antresoli w pudłach wiele razy przestawiane i przerzucane z kąta w kąt .
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9216
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: KOLEKCJE

12-12-2018, 11:44

Medard pisze:
est pisze:Płyty to przeżytek.
Właściwie to prawie tak jest, prawie.
Ale jeden taki to napisał i nie pisze już nic o muzyce tylko autostopem jeździ. :)
To się nazywa zamiana nałogów. A wynika, tak samo jak u ludzi kupujących w XXI płyty, z zatrzymania się w rozwoju emocjonalnym na skutek przeżyć o nacechowaniu negatywnym.
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10150
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: KOLEKCJE

12-12-2018, 11:48

AdrianSmith pisze:Kasety mówicie
Kupowałem gdzieś do 94r.
Na pewno ze 2 koła ich będzie - ale stan ?
Może być nieciekawie . Ponad 20 lat na antresoli w pudłach wiele razy przestawiane i przerzucane z kąta w kąt .
Ja kupowałem kasety do roku 96 może.
Niedawno je wyorzedałem, prawie wszystkie.

Szkoda, że ich nie posprzedawaleś.
Nawet przedlicencyjne ludzie kupują,
takty itp.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
Stoigniew
zahartowany metalizator
Posty: 3934
Rejestracja: 09-01-2012, 18:20

Re: KOLEKCJE

12-12-2018, 12:18

Kurde, Adrian ciągle nie możemy się zrozumieć. Żeby była jasność - szanuje Twoją pasje, i to bardzo, naprawdę. Nie szydzę z tego, bo sam kupuję i zbieram płyty. Ale czepiam się bo nie mogę ogarnąć jednego aspektu Twojej pasji. Kupujesz dla samego kupowania, czy kupujesz bo znasz i lubisz ?
Weźmy na tapetę ostatni przykład tego CRUCIFIXION. Zainteresowałeś się tym tytułem tylko dlatego że kosztował tak dużo, czy dlatego że znasz, lubisz i po prostu Ci tego brakuje ?? Czy gdyby to zostało wydane w milionowym nakładzie i leżało w MediaMarkt w koszu za pięć złotych to bez względu na to jak zajebistą muzykę by zawierał ten krążek to w ogóle trafiłby w Twoje spektrum zainteresowań ? Czy jesteś w stanie wydać 1000 PLN na płytę tylko dlatego że tyle kosztuje mimo że jej kompletnie nie znasz ?? Przecież może zawierać asłuchalne dla Ciebie gówno ?? Naprawdę nie chcesz sprawdzić przed zakupem czy warto tyle dać ??
albo jeżeli jakiś szajs dodawany kiedyś do Thrashem'al osiągnie trzycyfrowy poziom to również zapragniesz go mieć ?? Bo ceny mogą się zmieniać, ale muzyka nie...
Ostatnio zmieniony 12-12-2018, 13:29 przez Stoigniew, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
maciek z klanu
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12504
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: KOLEKCJE

12-12-2018, 13:13

Obrazek 1346zł
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
AdrianSmith
w mackach Zła
Posty: 966
Rejestracja: 25-12-2011, 15:29

Re: KOLEKCJE

12-12-2018, 13:29

Widzisz ....i to jest zajebiście dobre pytanie .
Sorki ale muszę się trochę rozpisać , pewnie i tak w pełni nie oddam myśli , odczuć którymi kieruję się w takich sytuacjach .
Tak naprawdę po trochu dla każdego z wymienionych przez Ciebie aspektów . A ten dla samego kupowania jest tak samo ważny jak że lubię i znam
Czy zainteresowałbym się gdyby to cudo kosztowało by
30 - niewiem np 80 pln ? Pewnie nie .....
Ale już powyżej tych 200 zł. na pewno tak . Już dawno spostrzegłem iż holendernie różnię się kupując płyty .
Tak jak mnóstwo rzeczy kupiłem w ciemno . Kupując w Media np nigdy nie przesłuchałem żadnej płyty .
Swego czasu pisało do mnie mnóstwo typa proponując różne tytuły a czasem kupno części czy nawet całej kolekcji . Wiadomo - część znałem a część nie . Dość często takie oferty były dla mnie bardzo korzystne tytułami jak i cenowo . Nie patrzałem że spośród 50 ciu sztuk np. dziesięciu nie znałem . Kocham metalową muzykę , nie mam jakiś wyszukanych potrzeb - ot jakaśtam perkusja , gitara i jak jeszcze ktoś się powydziera to miodzio na rany .....
I ostatnia sprawa - kończę z tym - obiecałem sobie że kończę . Idę na emeryturę w tym zbieraniu ,
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11496
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: KOLEKCJE

12-12-2018, 13:36

^ emerytura dobra sprawa w temacie. Pracuję już miesiąc w tym zakresie. Terapia trwa. W tym roku przyszło około 2 tys tytułów.
Chociaż raz wszystko przesłuchać, taki plan ... A i tak wracam do klasyki w odsłuchach... jedynka Terrorizer, Ulver Bergtatt , Pyogenesis
początki, Nuclear Death, Current 93, a gdzie te wszystkie power el. Brighter Death Now, Grunt ....doba za krótka, a zajebiście lubię muzykę.
AdrianSmith
w mackach Zła
Posty: 966
Rejestracja: 25-12-2011, 15:29

Re: KOLEKCJE

12-12-2018, 13:49

Dzień moich 51 tych urodzin zakończy pewien etap mojego życia . Chyba najpiękniejszy , zapewne jeszcze cośtam kupię ale już bez szaleństw i wariactw
Może wymarzonego Yellow Goat
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11496
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: KOLEKCJE

12-12-2018, 13:53

AdrianSmith pisze:Dzień moich 51 tych urodzin zakończy pewien etap mojego życia . Chyba najpiękniejszy , zapewne jeszcze cośtam kupię ale już bez szaleństw i wariactw
Może wymarzonego Yellow Goat
wiesz gdzie on czeka? Jacol już go trzyma dla Ciebie :)
AdrianSmith
w mackach Zła
Posty: 966
Rejestracja: 25-12-2011, 15:29

Re: KOLEKCJE

12-12-2018, 14:00

Wolałbym ciut wcześniej :-)
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11496
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: KOLEKCJE

12-12-2018, 14:35

AdrianSmith pisze:Wolałbym ciut wcześniej :-)
ciut, to może też nie.... bo zakładamy, odpierdalamy na raka pod kroplówką, w hospicjum czy w chacie, a tutaj nagle dochodzi paka
z "ulubieną" (Hail to Boczek:) płytą....mogłoby zostać niewiele czasu na chociaż jeden odsłuch między wymianą pampersa.
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9022
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: KOLEKCJE

12-12-2018, 14:37

Medard pisze:Odwieczny problem odżył, a myślałem, że to już dawno było omówione, czy warto kolekcjonować płyty. Jak ktoś ma taką ochotę, to czemu nie. Mi takie ilości płyt nie są potrzebne, chyba, że wygram w lotto i kupię sobie chawirę za kilka milionów.

W sumie, to dobrze, są ludzie, którzy mają prywatne biblioteki/ muzea z płytami.
Państwo tego nie zrobi, a na pewno nie Polskie, może któreś skandynawskie, bo tam traktują kulturę jako towar eksportowy. Inaczej gdzieś te płyty o małym nakładzie z czasem by zaginęły, potomni wyrzucą i tyle, a tak to są w jednym miejscu.
było. z milion razy :) mój ostateczny wniosek jest taki, że posiadając obecnie ok 1000 CD z muzyką mam dwa wyjścia: albo skończyć z kupowaniem na jakiś (dłuższy) czas i porządnie przesłuchać rzeczy w względnie nowe, nie zapominając o obowiązkowym odświeżaniu klasyków, albo zacząć sprzedawać to, co leży i zbiera kurz, bo słucham tego niezbyt często. zwyczajnie mętlik mi się robi w głowie, chciałbym posłuchać 50 albumów jednocześnie, a czasu nie za wiele bo proza życia, inne zainteresowania itd. dlatego w pewnym sensie podziwiam osoby mające kolekcje idące w wiele tysięcy. chyba bym wylądował u czubków na ich miejscu
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10827
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: KOLEKCJE

12-12-2018, 14:46

nadal nie przekroczyłem 200 CD na półce, choć w tym roku chyba było mniej handlowania. ja nawet przy 200 łapie się, że do części tytułów wracam raz na ruski rok lub rzadziej. Kupie, powałkuje mniej lub bardziej, a potem albo leży słuchana często, albo raz na ruski rok. W tym roku postawiłem na nowości kosztem klasyki. Może i dobrze, bo może przez mały detox przewartościuje mi się pare rzeczy.

Swoją drogą Bartas, od czasu naszego tripu do Wrocławia łaził za mną debiut Terrorizer. Do tego stopnia, że żona mi kupiła blue cover na gwiazdke. I ot, kolejny dowód na to, że czasem pozbycie się żelaznego klasyka jest niewybaczalnym błędem. Miałem, sprzedałem, ale na szczęście wróci na półke.
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11496
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: KOLEKCJE

12-12-2018, 14:57

Harlequin pisze: Swoją drogą Bartas, od czasu naszego tripu do Wrocławia łaził za mną debiut Terrorizer. Do tego stopnia, że żona mi kupiła blue cover na gwiazdke. I ot, kolejny dowód na to, że czasem pozbycie się żelaznego klasyka jest niewybaczalnym błędem. Miałem, sprzedałem, ale na szczęście wróci na półke.
są takie płyty kolosy, które trzeba odkupić....także ich sporo wróciło do mnie.
ODPOWIEDZ