kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie staruszka

ogólne rozmowy o tym i owym... tylko metal prosimy....

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

fugazi
w mackach Zła
Posty: 832
Rejestracja: 17-02-2018, 23:11

Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie staruszka

25-11-2023, 13:37

Odkąd „ruszył” Adriana to jechaliście po nim w każdym temacie. Jak nie błąd ortograficzny (u Adriana gorszych nikt nie wytykał), to że piwo cały czas to samo, albo rozklepane pizdy. I chuj z tego. Kilku innych zawodników tutaj napierdala takie kocopoły, że głowa boli. Albo przypierdalają się do innych bo ośmielają się mieć inne zdanie. A tutaj kurwa groźby: „dojadę cię”, „zemszczę się”… zawodnicy po 40-50 lat :facepalm:
Już nie brudzę tutaj
Awatar użytkownika
gelO
rasowy masterfulowicz
Posty: 3114
Rejestracja: 01-10-2007, 17:44
Lokalizacja: Lublin

Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie staruszka

25-11-2023, 13:42

Zwal mu konia, ucieszy się. Dla mnie może spierdalać, może zostawać. Nawet lepiej jakby został. Jest pocieszny zawodnik po 50. Znawca kina i muzyki pierwsza klasa :)
piotraz
weteran forumowych bitew
Posty: 1187
Rejestracja: 01-04-2011, 11:14

Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie staruszka

25-11-2023, 13:48

I pierwszy piwowar masterfula ( też lubię miloslawa) ale tutaj przegial pałę na odpalonego adiego:)
devastator może iść dopiero jak tomasz wróci z tacierzynskiego :)
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9209
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie staruszka

25-11-2023, 14:36

fugazi pisze:
25-11-2023, 13:37
Odkąd „ruszył” Adriana to jechaliście po nim w każdym temacie. Jak nie błąd ortograficzny (u Adriana gorszych nikt nie wytykał), to że piwo cały czas to samo, albo rozklepane pizdy. I chuj z tego. Kilku innych zawodników tutaj napierdala takie kocopoły, że głowa boli. Albo przypierdalają się do innych bo ośmielają się mieć inne zdanie. A tutaj kurwa groźby: „dojadę cię”, „zemszczę się”… zawodnicy po 40-50 lat :facepalm:
Już nie brudzę tutaj
Już przestań się mazać. Ile ty masz lat, że wzruszasz się bo ktoś pierdolnie atencyjnego focha? Poza tym jego głupich zaczepek i wtrętów nie widzisz? Zresztą, tak się często kształtuje tutaj "dyskusja".
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10609
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie staruszka

25-11-2023, 14:40

fugazi pisze:
25-11-2023, 13:37
Odkąd „ruszył” Adriana to jechaliście po nim w każdym temacie. Jak nie błąd ortograficzny (u Adriana gorszych nikt nie wytykał), to że piwo cały czas to samo, albo rozklepane pizdy. I chuj z tego. Kilku innych zawodników tutaj napierdala takie kocopoły, że głowa boli. Albo przypierdalają się do innych bo ośmielają się mieć inne zdanie. A tutaj kurwa groźby: „dojadę cię”, „zemszczę się”… zawodnicy po 40-50 lat :facepalm:
Już nie brudzę tutaj
Przypierdala się do każdego w każdym temacie, a potem zgrywa ofiarę. Mnie też by nie śmieszyło, gdyby ktoś mnie nazwał pedfilem publicznie, może Ty nie masz z tym problemu i tłumaczysz to ,,żarcikiem", ale gwarantuję, że większość dorosłych mężczyzn nie ma ochoty być tak nazywana, to przekracza jakieś granice, a myślę, że i admini nie mają ochoty mieć takich słów na forume w takich ilościach jakie ten stary kretyn z siebie wypluwa.
I am Jerusalem.
Awatar użytkownika
bartwa
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8170
Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
Lokalizacja: pruska dziura

Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie staruszka

25-11-2023, 15:01

Hans Ignor, just saying, typ nie do wyjebania...
PLASTIK NIE JEST METALEM
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15994
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie staruszka

25-11-2023, 16:05

fugazi pisze:
25-11-2023, 13:37
Odkąd „ruszył” Adriana to jechaliście po nim w każdym temacie. Jak nie błąd ortograficzny (u Adriana gorszych nikt nie wytykał), to że piwo cały czas to samo, albo rozklepane pizdy. I chuj z tego. Kilku innych zawodników tutaj napierdala takie kocopoły, że głowa boli. Albo przypierdalają się do innych bo ośmielają się mieć inne zdanie. A tutaj kurwa groźby: „dojadę cię”, „zemszczę się”… zawodnicy po 40-50 lat :facepalm:
Już nie brudzę tutaj
Jak masz swoje zdanie to cie stado dojedzie. Wieki temu rozmawialismy tu o tym samym tylko moze mniej dosadnie o levelu8 czy 12 powolujac sie na ten tekst ponizej. Kol Dewastator ubieral to w badziej dosadniejsze slowa, a ze niechcacy urazil papieza forum to sie wierni zbulwersowali. Co zrobic, andropauza robi swoje.
7 etapów w życiu fana muzyki

Etap 1: Odkrycie
Usłyszałeś "Fragile" Yes w liceum. "Roundabout" wpada Ci w ucho od pierwszego dźwięku gitary Steve'a Howe. Nim skończył się "Heart of the Sunrise" jesteś wyczerpany tym najbardziej magicznym na tę chwilę doświadczeniem muzycznym w Twoim życiu. Potem dowiadujesz się, że Yes gra "Rocka Progresywnego" a inne zespoły uważane za reprezentantów tego gatunku to King Crimson, Jethro Tull, Emerson, Lake & Palmer i Genesis. (I jesteś zszokowany informacją, że Peter Gabriel był kiedyś członkiem Genesis!) To jest zdecydowanie najwspanialszy okres Twojego życia - świat wydaje się być wypełniony niemal nieskończoną ilością klasycznych dzieł czekających na to byś ich wysłuchał. Jedynym ograniczeniem Twojego entuzjazmu jest Twój portfel ale robisz wszystko, by kupić jak najwięcej płyt tak szybko jak to tylko możliwe.

Etap 2: Fanatyzm
Zasmakowałeś już brzmienia różnych wykonawców i znalazłeś jednego lub dwóch, których dokonania artystyczne są bezdyskusyjnie najlepsze. Możesz wskazać najdrobniejsze różnice między dwudziestoma wersjami "Easy Money", które zgromadziłeś kupując całą serię King Crimson Collectors' Club. Masz Yesshows, Yessongs, 90125 Live, Keys to Ascension 1, Keys to Ascension 2, House of Yes, bonusowe płyty Masterworks Tour i ponad 100 różnych innych wydań koncertów Yes. Zaczynasz szukać demówek, empetrójek z niewydanym materiałem, unikatowej taśmy z utworem "100 Bottles of Beer on the Wall" nagranym w autobusie przez pijanego Chrisa Squire'a podczas trasy w 1977 roku... wszystkiego, co jest związane z Yes, a co jesteś w stanie dostać w swoje ręce. Kolekcjonujesz wszystkie solowe albumy członków Yes, Genesis itd. MUSZISZ mieć WSZYSTKO związane z Twoimi ulubionymi zespołami. Dwadzieścia razy dziennie sprawdzasz na internetowych aukcjach czy ktoś nie chce czasem sprzedać czegoś, czego jeszcze nie masz. I uśmiechasz się z politowaniem gdy rodzina i przyjaciele zadają Ci całkiem logiczne pytanie: 'Po co Ci 55 różnych wersji "Roundabout"?' Głupi ludzie!

Etap 3: Ekspansja
Facet ze sklepu płytowego zauważa, że wciąż kupujesz płyty Genesis i mówi 'hej, posłuchaj Marillionu, grają jak Genesis'. Łapiesz nowego bakcyla i kupujesz wszystkie albumy Marillionu z drugiej ręki. Następnie dociera do Ciebie, że to są tylko stare, jednopłytowe wydania i zaczynasz kupować wszystkie remasterowane podwójne płyty z bonusami. Kupujesz też wszystkie solowe albumy Fisha. A także oficjalne bootlegi wydane przez Marillion i Fisha, tyle że nie możesz nigdzie znaleźć rzadko spotykanego "Yin & Yang vol.26". Przez następnych kilka miesięcy ten sam facet ze sklepu płytowego mówi Ci, że IQ, Arena, Pendragon, Citizen Cain, Galahad i The Watch też grają jak Genesis... Jesteś taki szczęśliwy, że odkryłeś tyle zespołów, które grają jak Genesis!!!

Etap 4: Nostalgia
To jest faza przejściowa. Nastaje przerażający moment, gdy czujesz, że już wszystko słyszałeś. Zebrałeś wszystkie dzieła "Wielkiej Piątki", nawet te, które inni mają w głębokim poważaniu, jak na przykład "We Can't Dance", "Open Your Eyes" czy "Love Beach"... na SACD, płytach, kasetach, winylu i ośmiośladzie. Facet ze sklepu płytowego nie ma już nic do zaproponowania. Dotarłeś do tego strasznego punktu, gdy "Nie Zostało Już Nic Progresywnego Do Posłuchania". Brakuje Ci dreszczyku związanego z odkrywaniem, tego zachwytu każdym dźwiękiem kolejnego dzieła, gdy słyszałeś je po raz pierwszy.

Etap 5: Krucjata
Na szczęście, wybawienie jest w zasięgu ręki - dziesiątki stron internetowych poświęconych Rockowi Progresywnemu. Dowiadujesz się, że jest mnóstwo niezależnych wytwórni wyspecjalizowanych we wszelkich rodzajach progresywnych podgatunków, które możesz odkryć. Są dwa główne niebezpieczeństwa związane z tym etapem. Po pierwsze, zagrożone jest Twoje zdrowie - zamawiasz tyle płyt z Laser's Edge, Wayside Music, Greg Walkera i Big Balloon, że żywisz się wyłącznie zupkami z papierka. Poza tym, Twoje palce są zbite na krwawą miazgę od przybijania do wszystkich wolnych ścian w domu półek na płyty zdolnych pomieścić Twoją rosnącą kolekcję. Drugim niebezpieczeństwem jest tendencja do formułowania wyolbrzymionych opinii na temat muzyki, która wcale nie jest tak bardzo szczególna czy interesująca tylko dlatego, że trudno do niej dotrzeć. Ludzie zaczynają dziwnie na Ciebie patrzeć gdy usilnie próbujesz przekonać ich, że Gracious to najlepszy brytyjski reprezentant rocka symfonicznego a Rick Wakeman to pikuś w porównaniu do klawiszowca Quaterna Requiem. Ten etap może ciągnąć się latami przy dosłownie tysiącach płyt przechodzących przez Twoje ręce w niekończącej się krucjacie mającej na celu dotarcie do Świętego Grala Rocka Progresywnego: Gnosis "15" o którym nikt jeszcze nic nie słyszał. Jeśli dotarłeś do punktu, w którym Twoja niekwestionowana "Wielka Piątka" to Pentwater, Aka Moon, Groovector, The Red Masque i Magma ("ta argentyńska oczywiście!"), to posunąłeś się za daleko i najwyższy czas przejść do etapu szóstego. Niektórzy mogą tu odczuwać potrzebę zorganizowania międzynarodowego festiwalu promującego muzykę, którą odkrywali. Jeśli dotyczy to Ciebie, jak najszybciej zgłoś się do najbliższego szpitala psychiatrycznego.

Etap 6: Odnowa
Pewnego dnia, podczas pierwszego od ośmiu lat golenia, Twój wzrok pada na część Twojej kolekcji z literą "Y", która znajduje się nad umywalką zamiast lustra. Wyciągasz niesłuchany od lat album "Fragile". Podczas słuchania tego klasyka, tak żeby przypomnieć sobie stare dzieje, zaskakuje Cię myśl, że to jest naprawdę lepsze od wszystkich nieznanych zespołów, które ostatnio składają się na Twoją muzyczną dietę. Odszukujesz więc stare Genesis, King Crimson, Jethro Tull, Gentle Giant, PFM, Banco, Emerson, Lake & Palmer, Camel i Van Der Graaf Generator. Czujesz się, jakbyś słyszał to wszystko po raz pierwszy - jakże świeżo i wspaniale grają! Zakochujesz się ponownie w Wielkich Klasykach i zdajesz sobie sprawę, że Muzyka się nie zestarzała. (No, może ELP troszeczkę, ale wciąż jesteś w stanie słuchać ich z uznaniem). Nic dziwnego, że na Progressive Ears jest 750 wątków poświęconych tym zespołom!

Etap 7: Dojrzałość
Jeśli masz szczęście, docierasz do tego etapu. Zdajesz sobie sprawę, że nie ma sensu mieć 50 płyt z Kraju Basków, z których 46 nigdy nie słuchasz, jeśli możesz mieć po prostu 20, z których nie słuchasz jedynie 16. Cały zestaw oficjalnych bootlegów Marillionu, rzadkie jugosłowiańskie wydanie "The Snow Goose", 20-30 składanek z festiwali, sześć różnych remasterów "Red", hołubione 50 płyt "Historic Edition" Klausa Schulze i dosłownie dziesiątki płyt, o których nie pamiętasz nic z wyjątkiem tego, że wszystkie brzmiały jak Genesis - to wszystko trafia na internetową aukcję, aby powrócić do obiegu i zasilić półki kolejnego pokolenia kolekcjonerów Muzyki Progresywnej. A Ty? Cóż... wciąż kupujesz nowe płyty, ale starannie je wybierasz i znajdujesz czas aby należycie nacieszyć się brzmieniem klasyków na sprzęcie wartym 200.000 złotych, który kupiłeś za pieniądze z wystawionych na aukcję płyt.
m
woodpecker from space
Awatar użytkownika
devastator77
zahartowany metalizator
Posty: 6639
Rejestracja: 04-09-2016, 10:26

Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie staruszka

25-11-2023, 16:58

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
25-11-2023, 14:40
fugazi pisze:
25-11-2023, 13:37
Odkąd „ruszył” Adriana to jechaliście po nim w każdym temacie. Jak nie błąd ortograficzny (u Adriana gorszych nikt nie wytykał), to że piwo cały czas to samo, albo rozklepane pizdy. I chuj z tego. Kilku innych zawodników tutaj napierdala takie kocopoły, że głowa boli. Albo przypierdalają się do innych bo ośmielają się mieć inne zdanie. A tutaj kurwa groźby: „dojadę cię”, „zemszczę się”… zawodnicy po 40-50 lat :facepalm:
Już nie brudzę tutaj
Przypierdala się do każdego w każdym temacie, a potem zgrywa ofiarę. Mnie też by nie śmieszyło, gdyby ktoś mnie nazwał pedfilem publicznie, może Ty nie masz z tym problemu i tłumaczysz to ,,żarcikiem", ale gwarantuję, że większość dorosłych mężczyzn nie ma ochoty być tak nazywana, to przekracza jakieś granice, a myślę, że i admini nie mają ochoty mieć takich słów na forume w takich ilościach jakie ten stary kretyn z siebie wypluwa.
Co ty pierdolisz kotojebco?
Nikogo tutaj nie nazwałem pedofilem!Owszem niektórych określiłem raro-pedofilem,a to nie to samo co pedofil,pokaż mi chociaż jeden mój wpis,że nazwałem kogoś tutaj pedofilem,zobaczymy czy znajdziesz?
Nie zgrywam z siebie żadnej ofiary,nigdy tego nie robiłem,za stary jestem na takie rzeczy.
Nie przypierdalałem się w każdym temacie,bo ja byłem obecny głównie w sporcie i filmie,trochę w muzyce,owszem obśmiałem murzyństwo płytowe i te ich kupowanie płyt na kilogramy,pośmiałem się z wiedźminów czyli dorosłych facetów oglądających filmy sci-fi czy kociarzy,to prawda,ale żebym przypierdalał się w każdym temacie.
Starłem się z pewnym dewiantem płytowym,napisałem,że jest popaprany,bo to prawda,te jego patologiczne zbieractwo to naprawdę posrana sprawa,wiem,że dla wszystkich tutaj jest idolem i niektórzy też chcą być tacy jak on i mieć tyle płyt oraz przynajmniej raz w życiu cmoknąć go w gołą dupę i mieć to na fotce by powiesić ją sobie nad łóżkiem obok portretu papieża.
Sebcio Wszechcipo apeluje do ciebie,wydupcz jakiegoś kota,to może przestaniesz wypisywać te głupoty!
Kogo ty we mnie
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8581
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie staruszka

25-11-2023, 17:41

Siema murzyn, jest coś dobrego w tv?
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14320
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie staruszka

25-11-2023, 17:54

jezu co to się odpierdala ? :facepalm: nastepny obrażony ucieka z forum :facepalm:
a ponoć to nowe pokolenie jest zjebane :lol:

devastator77 nie badz mazgajem i zostań, z kogo ja się bede śmiał jak znowu Arsenal nic nie wygra na ostatniej prostej ? ;)

zamiast zlać albo dodać do ignorowanych to sie obrażają jak małe dzieci w piaskownicy bo mu ktoś babke z piastu zdeptał
trza mieć tfardą dupe a nie same miękkie korniszony :sarcasm1:
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9209
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie staruszka

25-11-2023, 17:58

Kolekcjonować - jak to łatwo powiedzieć
Kolekcjonować - tylko to więcej nic
Bo zbiór jest niepokojem
Nie zna rara, który da się powtórzyć
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9348
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie staruszka

25-11-2023, 19:12

fugazi pisze:
25-11-2023, 13:19
Panie Kolego, przestań Pan pierdolić! To, że kilku wrażliwców się oburzyło nie znaczy, że nie ma w tym co opisywałeś przynajmniej części prawdy. Sam jestem wielokrotnym murzynem, i stwierdzam, że postanowiłem owo murzyństwo w jakiś sposób zweryfikować. Skoro chociaż jeden murzyn złapał co pisałeś, to chyba jednak nie przegrałeś. Poza tym, brakowałoby tutaj zdjęć w wiadomym temacie. Lepsze to niż trzepanie kapucyna do zdjęć plastikowych lal. Ale co kto lubi. Zatem, jebaj to i zweryfikuj postanowienie o wylogowaniu. Powodzenia
Fakty są takie, że użytkownik devastator jest niewygodny dla wielu ponieważ:

a) obnażył hipokryzję monokledowych miłośników plastikowych wytworów fotoshopa - założył temat inteligentnie parodiujący, który w stosunkowo niedługim czasie osiągnął więcej wyświetleń niż temat parodiowany GirzlGirlzGirlz. Analogia Deathstroke/Slade - > Deadpool nasuwa się sama
b) walczy z hoardingiem i zmusza do refleksji
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10149
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie staruszka

25-11-2023, 19:29

hcpig pisze:
25-11-2023, 19:12
fugazi pisze:
25-11-2023, 13:19
Panie Kolego, przestań Pan pierdolić! To, że kilku wrażliwców się oburzyło nie znaczy, że nie ma w tym co opisywałeś przynajmniej części prawdy. Sam jestem wielokrotnym murzynem, i stwierdzam, że postanowiłem owo murzyństwo w jakiś sposób zweryfikować. Skoro chociaż jeden murzyn złapał co pisałeś, to chyba jednak nie przegrałeś. Poza tym, brakowałoby tutaj zdjęć w wiadomym temacie. Lepsze to niż trzepanie kapucyna do zdjęć plastikowych lal. Ale co kto lubi. Zatem, jebaj to i zweryfikuj postanowienie o wylogowaniu. Powodzenia
Fakty są takie, że użytkownik devastator jest niewygodny dla wielu ponieważ:

a) obnażył hipokryzję monokledowych miłośników plastikowych wytworów fotoshopa - założył temat inteligentnie parodiujący, który w stosunkowo niedługim czasie osiągnął więcej wyświetleń niż temat parodiowany GirzlGirlzGirlz. Analogia Deathstroke/Slade - > Deadpool nasuwa się sama
b) walczy z hoardingiem i zmusza do refleksji
zgadza się, ale ocenia innych z pozycji oglądania seriali na kanapie i butelki piwa w ręku, sam mógłby pomóc tym biednym dzieciom

btw wrzuca najwięcej kontentu do ulubionego przez wielu użytkowników tematu kocury i bobry i za to plusuje, wrzuty robi pierwyj sort
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10609
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie staruszka

25-11-2023, 19:50

devastator77 pisze:
25-11-2023, 16:58
ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
25-11-2023, 14:40
fugazi pisze:
25-11-2023, 13:37
Odkąd „ruszył” Adriana to jechaliście po nim w każdym temacie. Jak nie błąd ortograficzny (u Adriana gorszych nikt nie wytykał), to że piwo cały czas to samo, albo rozklepane pizdy. I chuj z tego. Kilku innych zawodników tutaj napierdala takie kocopoły, że głowa boli. Albo przypierdalają się do innych bo ośmielają się mieć inne zdanie. A tutaj kurwa groźby: „dojadę cię”, „zemszczę się”… zawodnicy po 40-50 lat :facepalm:
Już nie brudzę tutaj
Przypierdala się do każdego w każdym temacie, a potem zgrywa ofiarę. Mnie też by nie śmieszyło, gdyby ktoś mnie nazwał pedfilem publicznie, może Ty nie masz z tym problemu i tłumaczysz to ,,żarcikiem", ale gwarantuję, że większość dorosłych mężczyzn nie ma ochoty być tak nazywana, to przekracza jakieś granice, a myślę, że i admini nie mają ochoty mieć takich słów na forume w takich ilościach jakie ten stary kretyn z siebie wypluwa.
Co ty pierdolisz kotojebco?
Nikogo tutaj nie nazwałem pedofilem!Owszem niektórych określiłem raro-pedofilem,a to nie to samo co pedofil,pokaż mi chociaż jeden mój wpis,że nazwałem kogoś tutaj pedofilem,zobaczymy czy znajdziesz?
Nie zgrywam z siebie żadnej ofiary,nigdy tego nie robiłem,za stary jestem na takie rzeczy.
Nie przypierdalałem się w każdym temacie,bo ja byłem obecny głównie w sporcie i filmie,trochę w muzyce,owszem obśmiałem murzyństwo płytowe i te ich kupowanie płyt na kilogramy,pośmiałem się z wiedźminów czyli dorosłych facetów oglądających filmy sci-fi czy kociarzy,to prawda,ale żebym przypierdalał się w każdym temacie.
Starłem się z pewnym dewiantem płytowym,napisałem,że jest popaprany,bo to prawda,te jego patologiczne zbieractwo to naprawdę posrana sprawa,wiem,że dla wszystkich tutaj jest idolem i niektórzy też chcą być tacy jak on i mieć tyle płyt oraz przynajmniej raz w życiu cmoknąć go w gołą dupę i mieć to na fotce by powiesić ją sobie nad łóżkiem obok portretu papieża.
Sebcio Wszechcipo apeluje do ciebie,wydupcz jakiegoś kota,to może przestaniesz wypisywać te głupoty!
Wspaniale się przedstawiles i udowodniles ze nie obrazasz wcale nikogo, trzymaj tak dalej. Slowo ,,pedofil" powtarza sie w co drugim twoim poscie, jestem pewien, ze wlascixiele forum sa.zachwyceni, mogac placic pieniadze za to, zeby miec goscia, ktory ciagle o tym pisze, nie mogac sie powstrzymać przed pisaniem o ruchaniu dzieci i zwierząt nawet na chwile, a jak mu udunac post, to wyraza wielkie oburzenie, udajac, ze on chcial tylko grzecznie o filmach pogadac.
I am Jerusalem.
Awatar użytkownika
Sybir
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10370
Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
Lokalizacja: Voivodowice

Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie staruszka

25-11-2023, 20:07

hcpig pisze:b) walczy z hoardingiem i zmusza do refleksji
Ach, gdybyż tylko kol. devastator77 obrócił ostrze swej krytyki w stronę korpoanglicyzmów, miałby we mnie wiernego sprzymierzeńca!
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15994
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie staruszka

25-11-2023, 20:11

hcpig pisze:
25-11-2023, 19:12
fugazi pisze:
25-11-2023, 13:19
Panie Kolego, przestań Pan pierdolić! To, że kilku wrażliwców się oburzyło nie znaczy, że nie ma w tym co opisywałeś przynajmniej części prawdy. Sam jestem wielokrotnym murzynem, i stwierdzam, że postanowiłem owo murzyństwo w jakiś sposób zweryfikować. Skoro chociaż jeden murzyn złapał co pisałeś, to chyba jednak nie przegrałeś. Poza tym, brakowałoby tutaj zdjęć w wiadomym temacie. Lepsze to niż trzepanie kapucyna do zdjęć plastikowych lal. Ale co kto lubi. Zatem, jebaj to i zweryfikuj postanowienie o wylogowaniu. Powodzenia
Fakty są takie, że użytkownik devastator jest niewygodny dla wielu ponieważ:

a) obnażył hipokryzję monokledowych miłośników plastikowych wytworów fotoshopa - założył temat inteligentnie parodiujący, który w stosunkowo niedługim czasie osiągnął więcej wyświetleń niż temat parodiowany GirzlGirlzGirlz. Analogia Deathstroke/Slade - > Deadpool nasuwa się sama
b) walczy z hoardingiem i zmusza do refleksji
Raz na jakis czas, dla higieny niepielegnowanych uczuc wypada sie zgodzic nawet z jesterem, choc nie rozumiem grubo ponad polowy slow, ktorych on uzywa. Zreszta z tego co pamietam Maria Konopnicki prawdopodobnie ma wiecej nosnikow niz Adrian i byl tutaj notorycznie jebany za rozbuchany konsumpcjonizm i materializm ale nie mial zadnej tarczy ochronnej i musial radzic sobie sam, co mu zreszta tylko pomoglo, bo jak mawial Freud kazda sytuacja stresowa jest tylko bodzcem do rozwoju.
Kol Dewastator jest z pewnoscia "jakis" co dzisiaj w czasach nijakosci jest zaleta sama w sobie i pisze to niezaleznie od tego czy uwaza muzyke ktora slucham za gowniana czy nie. Kaset posiadam grubo ponad 10000 (przestalem liczyc po tej liczbie) i wogule mi to nie przeszkadza.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14320
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie staruszka

25-11-2023, 20:19

Triceratops pisze:
25-11-2023, 20:11
Kaset posiadam grubo ponad 10000 (przestalem liczyc po tej liczbie) i wogule mi to nie przeszkadza.
piraty się nie liczą :sarcasm1:
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15994
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie staruszka

25-11-2023, 20:22

Tylko piraty sie licza ;) Oryginaly to gora 10% i staram sie ich unikac.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9348
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie staruszka

25-11-2023, 20:39

Triceratops pisze:
25-11-2023, 20:11
Zreszta z tego co pamietam Maria Konopnicki prawdopodobnie ma wiecej nosnikow niz Adrian i byl tutaj notorycznie jebany za rozbuchany konsumpcjonizm i materializm ale nie mial zadnej tarczy ochronnej i musial radzic sobie sam, co mu zreszta tylko pomoglo, bo jak mawial Freud kazda sytuacja stresowa jest tylko bodzcem do rozwoju.
Nieprawda, właśnie to dopiero była święta krowa z tym milionem nieofoliowanych, co miało świadczyć o wielkim wyrobieniu, jak ktoś skrytykował to też był atakowany, pamiętam taki tekst 'Maria nie musi przepraszać za swoją kolekcję'.
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 6656
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: kolekcjonerska emerytura czyli wesołe jest życie staruszka

25-11-2023, 20:41

Brali mu po same kule pewne osobniki. Niektórzy to się nawet krztusili. (:

Swoją drogą zabawne są te dramy użytkowników 40+. Najgorsza generacja ever. Sekowanie, obciąganie, uciekanie.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
ODPOWIEDZ