Genialne rzeczy z tej dekady

ogólne rozmowy o tym i owym... tylko metal prosimy....

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

Genialne rzeczy z tej dekady

30-08-2019, 00:02

[V] pisze:
hcpig pisze:
[V] pisze:
Mam cały czas gorszy czas ,nie mam guilty pleasures i nie słyszałem żadnej genialnej płyty od lat;)
Przypominam o ostatnim lp i mlp Ulver.
masa,wiadmo ale to nie są genialne rzeczy.
Zapraszam do dyskusji. Zapodajcie proszę genialnymi materiałami.
TYLKO POWAŻNE TYPY.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Lord Gorloj
w mackach Zła
Posty: 687
Rejestracja: 20-12-2018, 15:54

Re: Genialne rzeczy z tej dekady

30-08-2019, 00:11

Zdefiniuj genialność.
I fell into the pit of language
and couldn't put myself
out
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

Genialne rzeczy z tej dekady

30-08-2019, 00:16

Monotheist
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Lucek
weteran forumowych bitew
Posty: 1402
Rejestracja: 15-04-2009, 17:27

Re: Genialne rzeczy z tej dekady

30-08-2019, 00:46

pff
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15994
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Genialne rzeczy z tej dekady

30-08-2019, 07:29

Proponuje rozprawe trociniaka genialnosc vs wybitnosc. Potem izomorfizm calki powierzchniowej.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12097
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: Genialne rzeczy z tej dekady

30-08-2019, 07:34

Skaut pisze:Monotheist
Nigdy nie rozumiałem pałowania się nad tą płytą. Jest dobra, miejscami nawet bardzo, ale żeby pisać, że genialna? Sorry, ale nie.
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10824
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: Genialne rzeczy z tej dekady

30-08-2019, 07:46

Kolejny ogórkowy temat.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15994
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Genialne rzeczy z tej dekady

30-08-2019, 07:48

nicram pisze:
Skaut pisze:Monotheist
Nigdy nie rozumiałem pałowania się nad tą płytą. Jest dobra, miejscami nawet bardzo, ale żeby pisać, że genialna? Sorry, ale nie.
Tak wlasnie.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
maciek z klanu
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12504
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: Genialne rzeczy z tej dekady

30-08-2019, 07:57

Ghost wszystko
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 3011
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: Genialne rzeczy z tej dekady

30-08-2019, 08:00

Triceratops pisze:
nicram pisze:
Skaut pisze:Monotheist
Nigdy nie rozumiałem pałowania się nad tą płytą. Jest dobra, miejscami nawet bardzo, ale żeby pisać, że genialna? Sorry, ale nie.
Tak wlasnie.
Mam podobnie. Dodam jeszcze, że "To Mega Therion" i - zwłaszcza! - "Into the Pandemonium" uważam za płyty genialne, więc jakimś wrogiem Celtic Frost nie jestem.

Genialnych płyt w tej dekadzie chyba nie uświadczyłem i nie napiszę tak nawet o płytach, które uważam za wielkie powroty na scenę (vide Nocturnus czy Gorguts) - miejmy choć odrobinę przyzwoitości. ;)
Ostatnio zmieniony 30-08-2019, 08:01 przez Plagueis, łącznie zmieniany 1 raz.
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
Awatar użytkownika
maciek z klanu
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12504
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: Genialne rzeczy z tej dekady

30-08-2019, 08:01

nicram pisze:
Skaut pisze:Monotheist
Nigdy nie rozumiałem pałowania się nad tą płytą. Jest dobra, miejscami nawet bardzo, ale żeby pisać, że genialna? Sorry, ale nie.
Mam podobnie. Fajna plyta i tyle. Nie widzę tu arcydzieła. Magia nazwisk chyba działa.
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
Bloodcult
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7382
Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
Lokalizacja: Łódź

Re: Genialne rzeczy z tej dekady

30-08-2019, 08:56

A Monotheist to nie ubiegła dekada ? O.o
Grzegorz Braun to ruski agent

http://allegro.pl/uzytkownik/bloodcult
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

30-08-2019, 09:16

to tylko punkt odniesienia
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Bloodcult
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7382
Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
Lokalizacja: Łódź

Re: Genialne rzeczy z tej dekady

30-08-2019, 09:30

Enemy Of Man
Henbane
Grzegorz Braun to ruski agent

http://allegro.pl/uzytkownik/bloodcult
Awatar użytkownika
Lord Gorloj
w mackach Zła
Posty: 687
Rejestracja: 20-12-2018, 15:54

Re: Genialne rzeczy z tej dekady

30-08-2019, 09:48

To chyba jestem jakiś dziwny, bo Monotheist to jedyny Celtic Frost, do którego chce mi się wracać. No do Into The Pandemonium może jeszcze trochę, ale mógłbym bez niej żyć. A Monotheist to esencja tego, o co chodzi w metalu, tylko tyle i aż tyle. No ale to subiektywna opinia, dyskusji o obiektywnych faktach się tu nie podejmuję i chuj mnie to obchodzi.

W tej dekadzie dominowały IMO głównie płyty genitalne a nie genialne, a to dlatego, że metal jako forma wyrazu doszedł do ściany i miejsca na geniusz już w nim nie ma. Trzeba by sięgnąć poza niego, ale jak ja się tam zapuszczam to raczej nie po to, żeby słuchać nowych rzeczy tylko żeby nadrabiać stare, więc nie wiem - może i jakieś tam geniusze były, ale nie mam o nich pojęcia i nic mi do głowy nie przychodzi. Spoza metalu. Bo z metalu jedna to i owszem.
Plagueis pisze:Genialnych płyt w tej dekadzie chyba nie uświadczyłem i nie napiszę tak nawet o płytach, które uważam za wielkie powroty na scenę (vide Nocturnus czy Gorguts) - miejmy choć odrobinę przyzwoitości. ;)
Była jedna, na tym forum nawet kiedyś została płytą roku, ale nikt jej już chyba nie słucha. Genialnośc nie zawsze idzie w parze z popularnością, chociaż tutaj to na pewno nie jest jakaś zapomniana perła z dupy diabła.
Obrazek
Za nieprawdopodobny wpierdol i przesunięcie granic ekstremy o jeden centymetr dalej niż dotychczas. Za przekształcenie dziedzictwa Blasphemy w niemal ambientowy nakurw, który wysysa ze słuchacza ostatnie resztki sił. Nie kojarzę w ostatnich latach bardziej ekstremalnej płyty metalowej, a jak sobie przypomnę niektóre opinie (że nudne, że wtórne, że Dead Congregation lepsze) to się utwierdzam, że tutaj właśnie może kryć się geniusz. A przynajmniej wybitna wybitność.

Discuss.
I fell into the pit of language
and couldn't put myself
out
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

30-08-2019, 09:53

Lord Gorloj pisze:Była jedna, na tym forum nawet kiedyś została płytą roku, ale nikt jej już chyba nie słucha. Genialnośc nie zawsze idzie w parze z popularnością, chociaż tutaj to na pewno nie jest jakaś zapomniana perła z dupy diabła.
Obrazek
Za nieprawdopodobny wpierdol i przesunięcie granic ekstremy o jeden centymetr dalej niż dotychczas. Za przekształcenie dziedzictwa Blasphemy w niemal ambientowy nakurw, który wysysa ze słuchacza ostatnie resztki sił. Nie kojarzę w ostatnich latach bardziej ekstremalnej płyty metalowej, a jak sobie przypomnę niektóre opinie (że nudne, że wtórne, że Dead Congregation lepsze) to się utwierdzam, że tutaj właśnie może kryć się geniusz. A przynajmniej wybitna wybitność.

Discuss.
Tak, to jest bardzo dobry typ.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10824
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: Genialne rzeczy z tej dekady

30-08-2019, 09:56

Jeśli o metalu mowa to jedyny pełniak SWALLOWED. Płyta wyjątkowa w swojej formie, klimacie. Troche jak dwójka Unholy wyniesiona na jeszcze wyższy poziom obłędu.
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16344
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Genialne rzeczy z tej dekady

30-08-2019, 09:59

Lord Gorloj pisze:To chyba jestem jakiś dziwny, bo Monotheist to jedyny Celtic Frost, do którego chce mi się wracać. No do Into The Pandemonium może jeszcze trochę, ale mógłbym bez niej żyć. A Monotheist to esencja tego, o co chodzi w metalu, tylko tyle i aż tyle. No ale to subiektywna opinia, dyskusji o obiektywnych faktach się tu nie podejmuję i chuj mnie to obchodzi.

W tej dekadzie dominowały IMO głównie płyty genitalne a nie genialne, a to dlatego, że metal jako forma wyrazu doszedł do ściany i miejsca na geniusz już w nim nie ma. Trzeba by sięgnąć poza niego, ale jak ja się tam zapuszczam to raczej nie po to, żeby słuchać nowych rzeczy tylko żeby nadrabiać stare, więc nie wiem - może i jakieś tam geniusze były, ale nie mam o nich pojęcia i nic mi do głowy nie przychodzi. Spoza metalu. Bo z metalu jedna to i owszem.
Plagueis pisze:Genialnych płyt w tej dekadzie chyba nie uświadczyłem i nie napiszę tak nawet o płytach, które uważam za wielkie powroty na scenę (vide Nocturnus czy Gorguts) - miejmy choć odrobinę przyzwoitości. ;)
Była jedna, na tym forum nawet kiedyś została płytą roku, ale nikt jej już chyba nie słucha. Genialnośc nie zawsze idzie w parze z popularnością, chociaż tutaj to na pewno nie jest jakaś zapomniana perła z dupy diabła.
Obrazek
Za nieprawdopodobny wpierdol i przesunięcie granic ekstremy o jeden centymetr dalej niż dotychczas. Za przekształcenie dziedzictwa Blasphemy w niemal ambientowy nakurw, który wysysa ze słuchacza ostatnie resztki sił. Nie kojarzę w ostatnich latach bardziej ekstremalnej płyty metalowej, a jak sobie przypomnę niektóre opinie (że nudne, że wtórne, że Dead Congregation lepsze) to się utwierdzam, że tutaj właśnie może kryć się geniusz. A przynajmniej wybitna wybitność.

Discuss.
^ ta. nikt jej nie słucha. jakbyś dokładnie czytał to forum, a nie zachłystywał się swoimi słowotokami, to może byś to dostrzegł.
28.04.2024
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16344
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Genialne rzeczy z tej dekady

30-08-2019, 10:04

Grave Upheaval (komplet: pełniak I, II, epki. ok. może poza demówkami.).

co do extremy, dochodzenia do ściany, włażenia na barykady, transgresji i rzekomej progresji.

dodając magie wykonania koncertowego, jestem pewien swojego typu. i będę go bronił do ostatniej kropli krwi, kału, śliny, spermy, limfy.
28.04.2024
Awatar użytkownika
Lord Gorloj
w mackach Zła
Posty: 687
Rejestracja: 20-12-2018, 15:54

Re: Genialne rzeczy z tej dekady

30-08-2019, 10:11

Ascetic pisze: ^ ta. nikt jej nie słucha. jakbyś dokładnie czytał to forum, a nie zachłystywał się swoimi słowotokami, to może byś to dostrzegł.
Jakbyś czytał ze zrozumieniem, barani łbie z gównianej Warszawki (ale słabo ci to idzie, nadrabiasz ubytki intelektualne udawaniem że jesteś fajny [cool][czesc] wyluzowany ziomal i intelektualista co czyta mundre ksionszki), to byś zauważył:
Była jedna, na tym forum nawet kiedyś została płytą roku, ale nikt jej już chyba nie słucha. Genialnośc nie zawsze idzie w parze z popularnością, chociaż tutaj to na pewno nie jest jakaś zapomniana perła z dupy diabła.
I fell into the pit of language
and couldn't put myself
out
ODPOWIEDZ