Masterful Magazine

: **04-12-2021, 00:55**

Bolt pisze: ↑
03-12-2021, 22:01

Pierwsze okrążenie.

Trzecie !!!

: **04-12-2021, 00:58**

Koniecznie na słuchawkach

: **04-12-2021, 09:36**

Ascetic pisze: ↑
03-12-2021, 22:53

Bolt pisze: ↑
03-12-2021, 22:01

Pierwsze okrążenie.
Pytanie bez związku. Twój żółw?

Nie, zresztą taka bestia w postaci żółwia jaszczurowatego tylko by się w zamknięciu męczyła. Ale czuję z tymi paskudami mentalną więź

: **04-12-2021, 09:36**

Ascetic pisze: ↑
03-12-2021, 22:53

Bolt pisze: ↑
03-12-2021, 22:01

Pierwsze okrążenie.
Pytanie bez związku. Twój żółw?

Nie, zresztą taka bestia w postaci żółwia jaszczurowatego tylko by się w zamknięciu męczyła. Ale czuję z tymi paskudami mentalną więź

: **04-12-2021, 11:37**

: **04-12-2021, 12:38**

rmk pisze: ↑
04-12-2021, 00:11

Lecimy. Najlepszy Ofermod wydany po 'Tiamtu' i jak dla mnie jeden z najciekawszych tegorocznych albumów.

A jest gdzieś do nabycia?

: **04-12-2021, 13:25**

niedoceniona płyta

: **04-12-2021, 13:43**

U mnie tak po południu.

: **04-12-2021, 14:01**

Xipe Totec najnowszy dojebali , warto posłuchać jest mcno .

: **04-12-2021, 14:04**

rmk pisze: ↑
04-12-2021, 00:11

Lecimy. Najlepszy Ofermod wydany po 'Tiamtu' i jak dla mnie jeden z najciekawszych tegorocznych albumów.

Też się przychylam do tej opinii. Pierwsze cztery numery to mistrzostwo (chyba nigdy nie byli tak blisko Dissection jak w tytułowym tracku), te późniejsze ciut gorzej jak na razie z wyjątkiem zajebistego i dość "przebojowego" hymnu pt. "Loyal to Belial". Niemniej baaardzo dobrze się tego słucha. Brakowało mi też tego głosu Nordry.

: **04-12-2021, 14:12**

Zajebisty album, od początku do końca. Wcale nie za długi.

: **04-12-2021, 14:30**

Eternal hails... Co mogę powiedzieć moja płyta roku. Brzmienie, bębny, surowość, doom, kanciasty thrash, smaczki w ostatnim utworze, okładka . Niech nadjedzie już prawdziwa zima i spotęguje doznania płynące z tego matexu.

: **04-12-2021, 14:43**

[V] pisze: ↑
04-12-2021, 14:30
Eternal hails... Co mogę powiedzieć moja płyta roku. Brzmienie, bębny, surowość, doom, kanciasty thrash, smaczki w ostatnim utworze, okładka . Niech nadjedzie już prawdziwa zima i spotęguje doznania płynące z tego matexu.

To oczywiste. Jadę teraz za miasto z deskami, ale wracając wstąpię po jakieś Czechy i też będę słuchał.