Dobre płyty skopane przez automat perkusyjny

[Pacjent]

Właściwie wszystko w temacie. Typuję:
1) DAMNABLE "Completely Devoted" - niesamowity materiał jednego z moich ulubionych w tamtym czasie zespołów i to coś co wciąż przeszkadza mi przy jego słuchaniu.
2) Wszystkie płyty COMECON - cenię głównie ze względu na trzech tenorów (każdy na innej płycie), ale nie za brak bębniarza.
3) LEUKEMIA "Love" - fajny, odkopany album niedocenianej kapeli i ten syf z perkusją.
4) ETERNAL ROT "Cadaverine" - byłbym ich fanem gdyby zatrudnili wcześniej Pierścienia.

[vicotnick]

Sarcofago od Hate do końca

[Elhaz_77]

KRISIUN Ageless Venomous

[Pacjent]

KRISIUN Ageless Venomous

[Harlequin]

KRISIUN Ageless Venomous

[bartwa]

A są płyty gdzie automat dodaje waloru?

[Pacjent]

A są płyty gdzie automat dodaje waloru?

GODFLESH.

[bartwa]

To industrial, więc siłą rzeczy automat jest tam na miejscu. A jakieś typy spoza tego gatunku?

[Triceratops]

Sisters Of mercy

[Headcrab]

Czytałem na forum, że ponowne nagrywanie płyt jest nie na miejscu. Czy nagranie jeszcze raz płyt z tematu z normalnym perkusistą byłoby złe?

[Harlequin]

Podobno Metalica nagrała płyte z perkusją

[SOWIX666]

KRISIUN Ageless Venomous

[Pacjent]

To industrial, więc siłą rzeczy automat jest tam na miejscu. A jakieś typy spoza tego gatunku?

Może MORTICIAN. Przynajmniej te pierwsze albumy.

[bartwa]

Czemu nie, nigdy nie byłem ich fanem, ale fakt, takiej napierdalance automat krzywdy nie zrobi.

[Pacjent]

Czytałem na forum, że ponowne nagrywanie płyt jest nie na miejscu. Czy nagranie jeszcze raz płyt z tematu z normalnym perkusistą byłoby złe?

Te przeze mnie wymienione chętnie usłyszałbym z prawidłową perkusją.

[Deathhammer66]

A są płyty gdzie automat dodaje waloru?

Blut aus Nord "The Work Which Transforms God". Nie wyobrażam sobie tej płyty inaczej. I ten pogłos, aż włos się jeży.

[bartwa]

Wierzę na słowo, bo nie słucham Blut Aus Nord. Rzuciłem to pytanie, bo w moim metalu wolę żywe gary.

[12345]

Z Damnable z tego co pamietam bylo tak (Andy w jakimś wywiadzie wspominał), ze mieli wybór - albo plyta z automatem albo brak płyty.
Z chęcią posluchalbym ten material z dogranymi bębnami przez Melona. Swoja droga, szkoda ze Andy z nim czegos wspolnie nie graja.

[Pelson]

A są płyty gdzie automat dodaje waloru?

Blut aus Nord "The Work Which Transforms God". Nie wyobrażam sobie tej płyty inaczej. I ten pogłos, aż włos się jeży.

Niemiecki Trist "Hin". KOOOOOOOOOOSMOS!



BTW jakby ktoś chciał upłynnić to bardzo chętnie przygarnę.

[Drone]

Jeżeli chodzi o płyty skopane, to np. późne RUNNING WILD, np. "VIctory" czy "The Brotherhood".

Natomiast z płyt z automatem to wspaniale wyszedł na CRAFT "Void".