Najlepsze płyty 2022 roku

ogólne rozmowy o tym i owym... tylko metal prosimy....

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Herne the Hunter
postuje jak opętany!
Posty: 642
Rejestracja: 20-12-2009, 02:26
Lokalizacja: Poznań

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

07-07-2023, 12:10

1. MESSA - Close
2. EREB ALTOR – Vargtimman
3. BLUT AUS NORD - Disharmonium - Undreamable Abysses
4. PHARMACIST – Flourishing Extremities on Unspoiled Mental Grounds
5. ARTIFICIAL BRAIN – Artificial Brain
6. DESOLATE SHRINE – Fires of the Dying World
7. ANTIGAMA – Whiteout
8. VOIVOD – Synchro Anarchy
9. SATAN – Earth Infernal
10. SPITER – Bathe the Babe in Bat’s Blood
11. DESTROYER 666 – Never Surrender
12. ATARAXY - The Last Mirror
13. IMMOLATION – Acts of God
14. EPITAPHE – II
15. GHOST – Impera
16. AENAON – Mnemosyne
17. ANIMALS AS LEADERS – Parrhesia
18. CULT OF LUNA – Long Road North
19. ABSENT IN BODY – Plague God
20. BLIND GUARDIAN – The God Machine
21. CROBOT – Feel This
22. ROTHEADS - Slither in Slime
23. AUTOPSY – Morbidity Triumphant
24. HELL MILITIA – Hollow Void
25. CONAN - Evidence Of Immortality
26. CROWBAR – Zero and Below
27. INANNA – Void of Unending Depths
28. CHAT PILE – God’s Country
29. IMPRECATION – In Nomine Diaboli
30. SATANIC WARMASTER - Aamongandr
Conan! What is best in life? Conan: To crush your enemies, see them driven before you, and to hear the lamentation of their women
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10824
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

21-07-2023, 23:16

Harlequin pisze:
12-12-2022, 15:15
Obrazek

Małe podsumowanie muzyczne tego co w 2022 podobało mi się najbardziej i przykuło moją uwagę na dłużej.

Najczęściej leciał jazz, ale standardowo też słuchało się death metalu i post-punka, ale tego ostatniego zdecydowanie mniej niż zazwyczaj, głównie ze względu na mniejszą (jak mi się wydaje) liczbę wydawnictw, które się ukazywały. Z rzeczy spoza mojej bajki to trochę hardcore’a poleciało, bo był to wyborny rok dla tego gatunku. Jakie mam odczucia z grubsza? Na pewno rok słabszy niż 2021, ale chyba nie tak słaby jak pierwotnie mi się wydawało. Zadyszka w oldschoolowym death metalu, zaczyna się powielanie powielania i czuć świeżość starych skarpet. Moim zdaniem można czuć niedosyt. W jazzikach bardzo dobrze, dużo dobrej muzyki. Jeśli chodzi o post-punki to dla mnie bida z nyndzą i ogólnie zdecydowanie poniżej oczekiwań i możliwości. Ogólnie miałem wrażenie, że artyści, którzy wypuścili w 2022 album, który nie był ich debiutem w przeważającej części nagrywali coś słabszego od ostatnich dokonań. Z drugiej trony – sporo fajnych i obiecujących debiutów. Wydaje mi się, że było relatywnie mało płyt, o których można by powiedzieć „wybitne”, za to było całkiem sporo płyt dobrych. Które z nich zostaną na dłużej, to czas pokaże. Koncertowo rok wyborny, wyjście z letargu po kilku latach pandemicznego marazmu było piękne!

TOP 10:

1. Chat Pile – God’s Country
Jak dla mnie najlepsze płyta gitarowa ostatnich kilku lat. Treść wylewa się tutaj na potęgę, a klimat złości, wkurwu i beznadziei sączy się nieustannie. Ameryka dawno nie brzmiała tak upadle, nago i godnie politowania. No i ta okładka z transformatorami…. Kocham!

2. Billy Woods – Aethiopes
Prze- prze- prze- wybitny album. Kompozytorski majstersztyk, niespełna 40 minut hip-hopu przepełnionego afroamerykańską tradycją jazzową i soulową jak i naszpikowana błyskotliwą elektroniką. A może to ten hip-hop jest tu jedynie dodatkiem do tej szalenie kreatywnej reszty?

3. Ivo Perelman Quartet – Magic Dust
Ivo z ludzką twarzą (ale wciąż klinicznie bezduszny) i doskonale poprowadzonym bandem. Cztery wspaniałe kompozycje pełne freejazzowego ognia w czterech różnych odsłonach. Za samo „The Way Of The Magician” należą się najwyższe laury. Chyba najlepszy jazz, jaki w tym roku słyszałem, niesamowite jak ten kolektyw się zgrał i jaki efekt synergii osiągnął.

4. Imprecation – In Nomine Diaboli
106% death metalu w death metalu. Wszystko już było, ale tu jest dziko, wściekle i bardzo muzycznie. No i jedni z ostatnich gatunkowych dinozaurów, którzy mają jeszcze coś do zaoferowania.

5. Pulverize The Sound – Black
Mariaż jazzu z noisem to nie egzotyka, ale Peter Evans i spółka wiedzą jak zrobić, żeby było intensywnie, a przy tym wciągająco. Fani ZU czy jazzowych kolaboracji MoE powinni piać z zachwytu. Niesamowity, potężny materiał.

6. Atol Atol Atol – Koniec Sosu Tysiąca Wysp
Ni to post-punk, ni to no wave, ale zdecydowanie moje ulubione, tegoroczne wydawnictwo w tej niszy. Zakochałem się w tych rytmicznych żonglerkach i absurdalnych tekstach. Już szykuje tratwe na Pitcairn!

7. Sousa/Pinheiro/Ferrandini – Cloud At Rest
Doskonały Rodrigo Amado’s Motion trio worship, ale to trio gra chyba jeszcze bardziej eklektycznie. Ferrandini na garami niszczy tutaj obiekty.

8. Toughness – The Prophetic Dawn
Większość największych dzieł muzycznych jest wynikiem przypadku, niewiedzy, animuszy i wiary w to, że to co się robi jest zajebiste. I taki też jest debiut Toughness. W Polsce nikt tak nie grał death metalu do tej pory. A rośnie tu Polski Demilich, który kipi od pomysłów, ale i pozostawia jeszcze sporą przestrzeń do poprawy i rozwinięcia przeogromnego potencjału.

9. Trucido – A Collection Of Self-Destruction
Od muzyków Cognizant i P.LF. nie można oczekiwać słabej muzyki, a grindcore w wydaniu Trucido jest nieskazitelny. Ręka, noga, mózg na ścianie, ale z poszanowaniem tradycji gatunku.

10. Astral Tomb – Soulgazer
Slamowe jam session? Jeśli, któryś krążek deathmetalowy z tego roku można nazwać kreatywnym i pomysłowym, to ten jest numerem 1.

+ szereg dobroci, m.in.:
-S- - Dom, W Którym Mieszka Wąż
A Pride Of Lions – No Questions No Answers
Zoh Amba - Bhakti
Bad Breeding – Human Capital
Bother – The Wasted Know The Challenge (EP),
Candy – Heaven Is Here
Cthulhuss – Obliteration Of Souls
Dis-kkrimiination – No Hope Today, No Peace Tmorrow(EP),
Epitaphe - II
Gnod – Hexen Valley
Morgue - Lowest Depths Of Misery
Paal Nilssen-Love Circus – Pairs Of Three
Rigorous Institution - Cainsmarsh
Species – To Find Delivrance
szorstkie – s/t
The Chicago Plan – For New Zealand
Vacuous – Dreams Of Dysphoria
Vicente/Gebruers/Govaert – Room With No Name

MIŁE NIESPODZIANKI:
Corpsessed – Succumb To Rot
Desecresy – Unveil In the Abyss
Diamanda Galas – Broken Gargoyles
Rob Mazurek Quartet – Father’s Wing
Placebo – Never Let Me Go

ARCHIWALIA:
Brotzmann/Van Hove/Bennink – Jazz In Der Kammer No 71 (1974)
Sam Rivers Trio – Caldera (2002)

ROZCZAROWANIA PŁYTOWE:
Golgothan Remains – Adorned In Ruin
Śmiałem się jak słuchałem. To jest kurwa tak żenująco słabe, a wokale (nowy wokalista) tak okropne i komiczne, że zacząłem się zastanawiać czy rzeczywiście Sean Paul jest moją antytezą muzyki. I pomyśleć, że ich debiut był naprawdę dobrym, ponadprzeciętnym krążkiem. Zdecydowanie największa muzyczna kiszka tego roku.

Heaving Earth – Darkness Of God
Poszli z stronę dysonansów w stylu Ulcerate, pogubili się w tej techniczności, tracąc po drodze prawilne, deathmetalowe jebnięcie. Grać nadal potrafią, kompozytorsko niestety jest dość marnie, a i życia w tym mało.

Porridge Radio – Waterslide, Diving Board, Ladder To The Sky
Od kogoś o ekspresji Dany Margolin oczekiwałem dużo więcej. To dopiero trzeci album grupy, a już za dużo autocytatów się wkrada. Jest dobrze, bezpiecznie, ale już bez tego błysku i świeżości co na poprzednim, doskonałym krążku. Chyba moje największe, tegoroczne rozczarowanie.

Schismatic – The Flame Of The Past
Przyzwoite kompozycje pogrzebane przez dramatycznie złą produkcję.

SSWAN – Invisibility Is An Unnatural Disaster
W składzie m.in. Shiroishi, Stewart i Nazary. Jazzowy kolektyw, który zawieść nie powinien, a zawiódł. Czegoś zabrakło. Ognia? Drapieżności? Pomysły są, ale słucha się tego dość topornie.

+ kilka pomniejszych rozczarowań, na które jakoś szczególnie nie czekałem: Acephalix, Antigama, Deathspell Omega, Gutvoid, Hibernus Mortis, Hissing, Sadistic Drive, Sceptic, Sword, Undeath

KONCERT ROKU: Mercyful Fate (Mystic Festival, 04.06.2022, Gdańsk)
Ale to generalnie był świetny koncertowo rok dla mnie (Tom Warror’s Legacy, Death To All, Demilich, Mortiferum, Vandermark/Grencso/Harnik/Lytton).

ROZCZAROWUJĄCE FAKTY:
- Śmierć Jaimie Branch, Pharoah Sandersa i Andy’ego Kainy – straszna szkoda, jeszcze mogli coś fajnego nagrać
- Kondycja oldschoolowego death metalu – chyba nadchodzi zmierzch obecnej fali takiego grania
- Mało obiecujących i wybijających się demówek deathmetalowych
- Szopka z przekładaniem i finalnie odwołaniem koncertu Killing Joke na Mystic Festival
- Dramatycznie słaba jakość digipacków Mahakala Music, aż odechciewa się kupować
- Śmiesznie mały nakład CD „Aethiopes” Billy’ego Woods’a, aktualnie pozycja dla bogaczy.

NADZIEJE NA ROK 2023:
- Nowe płyty od Coroner, Mercyful Fate, Matany Roberts (kolejny z serii Coin Coin…), Irreversible Entangements, Rodrigo Amado Motion Trio, Squid, Lice, Javva, Contaminated, Drawn And Quartered, Demilich, Dipygus, P.L.F., Scorched i Afterbirth
- Kolejne fajne archiwalia Sama Riversa i niemieckiego free jazzu od NoBusiness Records
- Reedycja Monolith – Tales Of The Macabre na CD (cały czas wierzę w to, że będzie reedycja)
- Reedycja Black Unity Trio – Al-Fatihah na CD
- Reedycja [ahmed] – Nights On Saturn (communications) na CD
- Zważywszy na okoliczności to zobaczyć chociaż jeden naprawdę dobry gig na żywo.
Przewrotne sa te rankingi. Wychodzinna to, ze 2022 był naprawdę w pyte i nadal twierdze ze ta lista w nieco innej konstelacji ma racje (od)bytu. CHAT PILE niszczy obiekty. Dla mnie album wybitny wdłuż i wszerz. Ale zaraz za nim postawilbym pewbie Rigorous Institution. Do BW wracam bardzo rzadko bo takiej muzy na codzień nie słucham. Ale to przegenialny album. Kupowalbym. Do tego swietne "Love Ghosts" ktria The Attic, które chiluje mnie mnie jak żaden inny jazz. Bardzo ważna płyta dla mnie. Wciąż żre Atol Atol Atol. Napam Death worship w postaci istatnuej antigamy jest lepsze od ostatnih kilku ND. Żre pięknie. Dużo, dużo plyt z 2022 zalicz powrót. Fajnie. Dibry rok, nawet jesli nadal twierdze, że tr8che brakuje mi death metalu, ktory by mnie obalił (a przeciez takowego w ostatnich latah nie brakowalo)
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5472
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

13-01-2024, 17:52

8.04.2023 Gore_Obsessed pisze:
08-04-2023, 09:04
Szanowni forumowicze wymienili następujące pozycje:
Astral Tomb
Nocturnal Triumph
Chaos Perversion
Virulent Specter
VOIVOD
CULTIST
Nocturnal Graves
Vio-lence
Warpath
Cthulhuss
Schizophrenia
IMMOLATION
XORCIST
CRYPTWORM
PULMONARY FIBROSIS
DARK MILLENNIUM
CROWBAR
MATRIPHAGY
DODSKVAD
Phrenelith
Golgothan Remains
Suppression
Corpsessed
Dark Funeral
Destroyer 666
Why Bother II?
Autopsy
Autosarcophagy
Negativa
Wiegedood
Aeviterne
Deathspell Omega
Out of the Mouth of Graves
Epitaphe
Billy Woods
Gnod
Placebo
Current 93
Ivo Perelman Quartet
Syk
Undeath
ABYSMALIST
CELESTIAL SEASON
COSMIC PUTREFACTION
DESECRESY
MESHUGGAH
PHARMACIST
SATAN
THE TROOPS OF DOOM
VIOGRESSION
Penny coffin
Lord Belial
Watain
Rotten Tomb
BEYOND MORTAL DREAMS
ABSENT FROM BODY
HAUNTER
Ma?píya Lúta
ENCENATHRAKH
Grand Belial's Key
MISERY INDEX
Artificial Brain
Chaotian
Blasphematory
Murray/Jones/Drake
Loop
Candy
Pyrithe
Knoll
Author & Punisher
Clairvoyance
Morze
-S-
Sedimentum
Triumvor Foul
Heaving Earth
Porridge Radio
Slugathor
Schismatic
Soul Glo
Spiritualized
Sadist
CABINET
URUSHIOL
BLACK FUCKING CANCER
WORN MANTLE
HERXHEIM
Verbum
Rozwód
Chat Pile
CADAVER COILS
HISSING
Häxenzijrkell
HELL MILITIA
BLACK DEATH CULT
Ethel Cain
Stillborn
Chtonic cult
Darkthrone
Crippled Black Phoenix
Friends Of Hell
Miscreance
Colour Haze
The Black Angels
ANTELOPER
The Deep
Room With No Name
IMPRECATION
THULSA DOOM
cuś z kolorowom okładkom co 21.09 wrzucił Triceratops
Altars
Acausal Intrusion
Mortuous
Mortuus
Critical Defiance
Hadopelagyal
Negative Plane
Theriomorph
The Nest
Heinous
(DOLCH)
Antigama
Zoh Amba
Toughness
Trucido
Black Midi
Carter/Shipp/Parker/Cleaver
Acephalix
Hibernus Mortis
Blodkvalt
Cryptae
Angra Mainyu
Ritual Death
Megadeth
REEKING AURA
GUTVOID
XENTRIX
ENCHANTMENT
PHOBOPHILIC
MACERATION
DREAM UNENDING
FLESHROT
PUTREFACTION SETS IN
ALGEBRA
RAZOR
AUTOPHAGY
CLUTCH
KILL DIVISION
INNUMERABLE FORMS
DEFLESHED
DEATHSIEGE
CAVERNUM
ORTHODOXY
BESIEGED
UNBOUNDED TERROR
CLOUD RAT
Satanic Warmaster
Morbid Stench
Sceptic
Djevel
Dodsengel
Pulverize The Sound
Atol Atol Atol
Sousa/Pinheiro/Ferrandini
A Pride Of Lions
Bad Breeding
Bother
Dis-kkrimiination
Morgue
Paal Nilssen-Love Circus
Rigorous Institution
Species
szorstkie
The Chicago Plan
Vacuous
Vicente/Gebruers/Govaert
Diamanda Galas
Rob Mazurek Quartet
Brotzmann/Van Hove/Bennink
Sam Rivers Trio
SSWAN
Sadistic Drive
Sword
Faceless Burial
Shit and Shine
Dig
Tzompantli
Grave Infestation
Vermin Womb
UZUMAKI
MORTIFY
ORDO ROSARIUS EQUILIBRIO
MAUL
THE CHASM
DAEMOGOG
GNIEW
WHITE RUNE
AZAXUL
ACHERONTAS
OSTOTS
WĘDRUJĄCY WIATR
WAMPYRINACHT
Exaltation
Mispyrming
Ghost
Celeste
End It
Mindforce
Brutus
Amy Swift
Rhythm of Fear
Envy of None
Danzel Curry
Vacuos
Desolate shrine
Danger Mouse x Black Thought
Freddie Gibbs
French Montana
No Pressure
Jad
Ohyda
Little Simz
Pusha T
Roc Marciano x Alchemist
Spiter
Sunami
Syndrome 81
Terror
Too Gross
Ultra Silvam
Vince Staples
Ćpaj Stajl
Combust
Ashes
Black Beast
?????? ???????? ? ????? ??????? ??????
Bad Manor
Arizmenda
Enge Store
Bhleg
Lull
Hate Forest
Fontaines D.C.
Suede
The Cult
The Soft Moon
Viagra Boys
Elyvilon
Helmet
Shandrazel
Vanishing Amulet
Meadow Grove
Apoxupon
Maiden Hair
Tir
Old Sorcery
Griselda
Westside Gunn
Benny The Butcher
Conway the Machine
Dalek
Kendrick Lamar
Joey Badass
Ab-Soul
Earl Sweatshirt
Grave Upheaval
Ka
CONSUMPTION
BONES
WHITE WARD
PANZERFAUST
Afghan Whigs
Witchmaster
BEHEMOTH
Kringa
KVASIR'S BLOOD
Attic
Marvel
Pixies
Orville Peck
King Dude
Kobranocka
Roadhog
Antimmater
Grief Circle
Dead Cross
Schrottersburg
EGGS OF GOMORRH
BLUT AUS NORD
DARVAZA
KRISIUN
DEVILPRIEST
DEAD VOID
AARA
CULT OF LUNA
PROTECTOR
SHAPE OF DESPAIR
Ancient Stone
Candelarum
Black Cilice
Obskuritatem
Dräkavtré
Consummatio
Vorgfang
THE ATTIC
Shadow Dungeon
Diaboli
Satyricon & Munch
Gestapo 666
Owls Woods Graves
Absurd

Nie znam NIC z powyższej listy z wyjątkiem: kilku minut Toughness, jednego kawałka D666/Morbid Stench i przesłuchanego ze trzy razy Autopsy. :D Widziałem jeszcze wideła Darkthrone i Witchmaster.
Śpieszę donieść, że... nic się nie zmieniło. :lol:
Only SŁUCHANIE płyt is real!
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8066
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

13-01-2024, 18:21

weź mi powiedz ,bo może czegoś nie rozumiem gdzie powyżej jest wklejona masa zajebistej muzyki- cieszy Cię to ,że jesteś tak zabetonowany i nie możesz czego spróbować- chełpiąc się na forum ,że od 10 lat nie możesz przesłuchać ostatnich np płyt Autopsy. Przejebane-szczerze współczuje Ci. masa dobrej muzyki Ci umyka.

Mając na względzie samą muzyke metalową.
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5472
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

Re: Najlepsze płyty 2022 roku

14-01-2024, 01:15

Wszystkim nam masa dobrej muzy umyka. Nic się z tym nie da zrobić. Trzeba wyluzować. :)
Only SŁUCHANIE płyt is real!
ODPOWIEDZ