Scena Chile

[tomaszm]

Czy można tutaj wrzucać wszystkie płyty z tej sceny?Cięzko się w tym wszystkim odnaleźć a aktów barbarzyństwa jest masa -wychodzi wartościowych płyt ostatnich latach jak grzybów po deszczów z tego małego państwa ameryki południowej. Zapodawajcie każdy co ciekawszy strzał Waszym zdaniem

Ja ostatnio zasłuchuje się w



Kapitalny materiał.

oraz jeszcze bardziej przepotężny obuch młotem.

[devastator77]

Królewska rozpierdol i młot na murzynów!

[Olo]

Ostatnio pojebało mnie całkowicie na punkcie tego materiału:

[ozob]

Potrzebny temat. Scena bogata.

[Ubzdur]

ze sceną Chile do tej pory to miałem tak, że wszystko spoko, ale nic dupy nie urywa.

[ozob]

Critical Defiance i Mental Devastation. Wielbie.

[Ojciec Mateusz]

Pamiętajmy o Wrathprayer, który w swoim czasie totalnie zniszczył debiutem. Będzie trzeba naprawić błąd z przeszłości i kupić ponownie Atmosfera duszna niczym na "mortal throne of nazarene".

[Gall]

Tak!
Dorzuciłbym Force of Darkness, którymi dzielili split.
Prócz tego doskonały Ripper, czy Communion.

[vicotnick]

Kurwa, już jest 1 maja?

[PrzemoC]

Nie można nie wymienić lovcraftowskich death metalowców z Unaussprechlichen Kulten!

[nicram]

Nie można nie wymienić lovcraftowskich death metalowców z Unaussprechlichen Kulten!

+666 kocham

[PrzemoC]

Ja też, już nakurwiam mrocznie 'Baphomet Pan Shub-Niggurath' we uszatki

[Pelson]

Taki techniczny, oldskulowy death bardzo mi robi.

[Bolt]

Całkiem sympatyczny zespół, liczę, że w końcu wypuszczą pełniaka.

[Harlequin]

Ze staroci to :

TOTTEN KORPS, Epka z 1992 bardzo ok
Wczesny UNDERCROFT. Debiut tych drgich mocno zaciąga wczesnymi kanibalami.
Debiut TORTURER, cakiem klaswy death/thrash, dalszych nie znam
SADISM i ich debiut "Tribulated Bells" bardzo zacna sprawa


Z nowszych to na pewno UTTERTOMB, epka "Ncrocentrism" bardzo dobra, choć zdecydowanie bardziej preferuję wersję nieremasteryzowaną

Z bardziej lasycznego DM polecam tez HORRIFYING i Epke "Altered States Fermentation"

[devastator77]

Death Yell-Descent into Hell
Ich jedyny długograj z 2017 roku,rozpierdol pierwyj sort i oczywiście młot na murzynów,wiedźminów i pedrerastów wszelkiej maści!

[bartwa]

ze sceną Chile do tej pory to miałem tak, że wszystko spoko, ale nic dupy nie urywa.

Ja mam tak z całą Ameryką Płd. Generalnie "nie rozumiem" ich metalu, odbieram go jako chaos.

Z rzeczy, które ostatnio wyszły z Chile, bardzo podoba mi się ten album:

[helpme]

Skoro scena Chile to nie może się obyć bez Pentagram.

[987654321k]

[szczylun]

nieźle to się zapowiada