Strona 1 z 8

Pierwszy mainstreamowy album BM.

: 17-12-2022, 19:39
autor: ozob
Wielu pewnie wskaże EDT Dimmu Borgir, który rzuca kilogramowymi opakowaniami cukru z głośników lub jakis album teatralnego CoF. Moim zdaniem taka płyta jest ND Satyricon. Rozmach tej płyty w porownaniu z albumami z tego roku oraz z lat poprzednich jest aż nadto widoczny. Dopieszczona oprawa graficzna i sesja zdjęciowa towarzyszą rozbudowanym, zapadającym w pamięć utworom, z których sączy się klimat, a momentami wręcz przepych. Wszystko natomiast okraszone jest niewątpliwym hitem jakim jest Mother North, który zna chyba każdy.

Re: Pierwszy mainstreamowy album BM.

: 17-12-2022, 19:59
autor: ŚWIAT BEZ KOŃCA
Mogę w zasadzie zakończyć temat: Dusk and Her Embrace sprzedało się około pół miliona egzemplarzy (podobnie Cruelty and the Beast). Jeśli ktokolwiek nie akceptuje tej odpowiedzi, to znaczy, że należy najpierw określić dokładnie co to mainstream i co to black metal. Natomiast najlepiej sprzedającym się w ogóle w historii był prawdopodobnie Death Cult Armageddon.

Re: Pierwszy mainstreamowy album BM.

: 17-12-2022, 20:02
autor: Rumburak
ozob pisze:
17-12-2022, 19:39
Rozmach tej płyty w porownaniu z albumami z tego roku oraz z lat poprzednich jest aż nadto widoczny.
W porównaniu do płyt wychądzacych w zbliżonym okresie może i tak. Kiedy zestawisz jednak takie ND z DCA Dimmu Borgir czy Now Diabolical to jest to jednak nadal muzyka dla wtajemniczonych.

Re: Pierwszy mainstreamowy album BM.

: 17-12-2022, 20:04
autor: hcpig
ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
17-12-2022, 19:59
Mogę w zasadzie zakończyć temat: Dusk and Her Embrace sprzedało się około pół miliona egzemplarzy (podobnie Cruelty and the Beast).
Jemu chodzi bardziej o taki miks przystępności z rozmachem i budżetem a nie bycie blockbusterem.

Dał bym jedynkę CoF ale razem z debiutem Emperor, nic mi nie przychodzi do głowy z płyt 1993 i wcześniej.

Re: Pierwszy mainstreamowy album BM.

: 17-12-2022, 20:05
autor: ŚWIAT BEZ KOŃCA
hcpig pisze:
17-12-2022, 20:04

Jemu chodzi bardziej o taki miks przystępność z rozmachem i budżetem a nie być blockbusterem.

Dał bym jedynkę CoF ale razem z debiutem Emperor, nic mi nie przychodzi do głowy z płyt 1993 i wcześniej.
W sensie że debiut Emperor był miksem przystępności z rozmachem i budżetem? Weź bo mnie zabijesz;-)))

Re: Pierwszy mainstreamowy album BM.

: 17-12-2022, 20:07
autor: hcpig
Ta płyta jest już czymś ponad bzyczącą demówkę, ma ładne klawisze i ogólnie to jest to krok w kierunku przystępności, 'Anthems...' to już jebane Hollywood.

Re: Pierwszy mainstreamowy album BM.

: 17-12-2022, 20:09
autor: Rumburak
ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
17-12-2022, 20:05
hcpig pisze:
17-12-2022, 20:04

Jemu chodzi bardziej o taki miks przystępność z rozmachem i budżetem a nie być blockbusterem.

Dał bym jedynkę CoF ale razem z debiutem Emperor, nic mi nie przychodzi do głowy z płyt 1993 i wcześniej.
W sensie że debiut Emperor był miksem przystępności z rozmachem i budżetem? Weź bo mnie zabijesz;-)))
No przecież... płyta była szeroko promowana w środkach masowego przekazu i docierała do szerokiego grona odbiorców. Nie pamiętasz?

Re: Pierwszy mainstreamowy album BM.

: 17-12-2022, 20:10
autor: ŚWIAT BEZ KOŃCA
hcpig pisze:
17-12-2022, 20:07
Ta płyta jest już czymś ponad bzyczącą demówkę, ma ładne klawisze i ogólnie to jest to krok w kierunku przystępności, 'Anthems...' to już jebane Hollywood.
W takim układzie to temat mógłby brzmieć "pierwszy album BM który chciał być mainstreamowy ale mu nie wyszło". Natomiast pierwszym takim ewidentnym skokiem na kasę było chyba "A Dead Poem".

Re: Pierwszy mainstreamowy album BM.

: 17-12-2022, 20:11
autor: hcpig
Rumburak, ITNE ma znacznie niższy próg wejścia dla każuala niż cokolwiek wydanego wcześniej w BM.

Re: Pierwszy mainstreamowy album BM.

: 17-12-2022, 20:15
autor: ŚWIAT BEZ KOŃCA
hcpig pisze:
17-12-2022, 20:11
Rumburak, ITNE ma znacznie niższy próg wejścia dla każuala niż cokolwiek wydanego wcześniej w BM.
To jakaś fiksacja na punkcie klawiszy. Użycie klawiszy nie oznacza wcale z automatu, że muzyka jest bardziej przystępna, to jakiś absurd. Wcześniej było już wiele zespołów które wydały black metal z klawiszami, Rotting Christ, Varathron, Enslaved.

Re: Pierwszy mainstreamowy album BM.

: 17-12-2022, 20:16
autor: hcpig
Enslaved na VV oczywiście też plumka ale mniej ale nie chodzi tu o klawisze jako takie - u Greków parapety są zimne i ascetyczne, w każdym razie mało przystępne dla gawiedzi.

Re: Pierwszy mainstreamowy album BM.

: 17-12-2022, 20:16
autor: ozob
Rumburak pisze:
17-12-2022, 20:02
ozob pisze:
17-12-2022, 19:39
Rozmach tej płyty w porownaniu z albumami z tego roku oraz z lat poprzednich jest aż nadto widoczny.
W porównaniu do płyt wychądzacych w zbliżonym okresie może i tak. Kiedy zestawisz jednak takie ND z DCA Dimmu Borgir czy Now Diabolical to jest to jednak nadal muzyka dla wtajemniczonych.
Dlatego w temacie napisałem, że chodzi mi pierwszy. Natomiast muszę się zgodzić, że Dusk... to mógłby być rownie dobry typ, gdyby nie fakt, że Norwegowie wydali swoją płytę w kwietniu, a Anglicy w listopadzie 1996 roku.

Re: Pierwszy mainstreamowy album BM.

: 17-12-2022, 20:17
autor: Rumburak
@hcpig
Chyba jednak diametralna różnica dzieli nas w interpretacji tego "co autor miał na myśli".

Re: Pierwszy mainstreamowy album BM.

: 17-12-2022, 20:18
autor: ŚWIAT BEZ KOŃCA
hcpig pisze:
17-12-2022, 20:16
Enslaved na VV oczywiście też plumka ale mniej ale nie chodzi tu o klawisze jako takie - u Greków parapety są zimne i ascetyczne, w każdym razie mało przystępne dla gawiedzi.
A w Emperor są ciepłe i pluszowe? Nie no, zostawmy te żarty, to nie wypada. Dodatkowe info jakie udało mi się znaleźć: Emperor przez całą karierę sprzedali około 500,000 płyt. Czyli tyle, co "Dusk and her Embrace". To daje pewną skalę porównawczą.

Re: Pierwszy mainstreamowy album BM.

: 17-12-2022, 20:19
autor: ŚWIAT BEZ KOŃCA
ozob pisze:
17-12-2022, 20:16

Dlatego w temacie napisałem, że chodzi mi pierwszy. Natomiast muszę się zgodzić, że Dusk... to mógłby być rownie dobry typ, gdyby nie fakt, że Norwegowie wydali swoją płytę w kwietniu, a Anglicy w listopadzie 1996 roku.
No tylko że różnica skali sprzedaży była prawdopodobnie dwudziestokrotna.

Re: Pierwszy mainstreamowy album BM.

: 17-12-2022, 20:22
autor: ozob
Tyle tylko, że ilość sprzedanych egzemplarzy nie do końca do mnie trafia jako rozstrzygajacy argument. Nie da zignorować tego, że ND to jest płyta na wypasie, która znacząco różni pod wzgledem bogatej formy od tego co nagrano wcześniej.

Re: Pierwszy mainstreamowy album BM.

: 17-12-2022, 20:24
autor: ŚWIAT BEZ KOŃCA
ozob pisze:
17-12-2022, 20:22
Tyle tylko, że ilość sprzedanych egzemplarzy nie do końca do mnie trafia jako rozstrzygajacy argument.
No to musisz konkretnie określić o co w ogóle chodzi bo inaczej rozmowa nie będzie miała sensu jak każdy będzie rozumiał to inaczej. BTW zespoły BM już wcześniej miały profesjonalne sesje zdjęciowe, np. Emperor.

Re: Pierwszy mainstreamowy album BM.

: 17-12-2022, 22:17
autor: hcpig
ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
17-12-2022, 20:18
A w Emperor są ciepłe i pluszowe?
Są dość jarmarczne, nie można ich porównywać z zimnem starej Grecji. Najsłabszy Emperor.

Re: Pierwszy mainstreamowy album BM.

: 17-12-2022, 22:37
autor: ozob
XD

Re: Pierwszy mainstreamowy album BM.

: 17-12-2022, 23:29
autor: vicotnick
Rumburak pisze:
17-12-2022, 20:09
ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
17-12-2022, 20:05
hcpig pisze:
17-12-2022, 20:04

Jemu chodzi bardziej o taki miks przystępność z rozmachem i budżetem a nie być blockbusterem.

Dał bym jedynkę CoF ale razem z debiutem Emperor, nic mi nie przychodzi do głowy z płyt 1993 i wcześniej.
W sensie że debiut Emperor był miksem przystępności z rozmachem i budżetem? Weź bo mnie zabijesz;-)))
No przecież... płyta była szeroko promowana w środkach masowego przekazu i docierała do szerokiego grona odbiorców. Nie pamiętasz?
Sierotzki miał wejście w Teleexpresie, pamiętam jak dziś.