DYSKUSJA: Potężny debiut, a później gnój. Kto się kwalifikuje?

[ozob]

Dla mnie Brutal Truth, Dark Funeral, Atheist.

[Bolt]

Bez dłuższego namysłu Demigod.

[Fanatyk]

Borknagar debiut zajebisty, reszta tfu!!!rczości nigdy do mnie nie trafiała, chujnia straszna, tfu! raz jeszcze!

[mistrzsardu]

Dla mnie Brutal Truth, Dark Funeral.

O to, to!

[ozob]

Borknagar debiut zajebisty, reszta tfu!!!rczości nigdy do mnie nie trafiała, chujnia straszna, tfu! raz jeszcze!

Racja.

[Pacjent]

Massacre, Afflicted, Disgrace, Criminal Element, Necrophobic (Szwecja), In Flames, Vermin, Captor, Defecation, Sarcophagus, Deteriorate.
PS. Co do Brutal Truty nie zgadzam się w 100%, co do Demigod w 70%.

[Medard]

Dla mnie Brutal Truth, Dark Funeral, Atheist.

Co do Atheist, Unquestionable Presence jest również bardzo dobra,
bo Elements ma świetne momenty, ale ma wstawki latino, które mi osobiście psują odbiór całości. Poza tym to też byłaby dobra płyta.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Massacre, Afflicted, Disgrace, Criminal Element, Necrophobic (Szwecja), In Flames, Vermin, Captor, Defecation, Sarcophagus, Deteriorate.
PS. Co do Brutal Truty nie zgadzam się w 100%, co do Demigod w 70%.

W sumie spodziewalem sie ze.powiesz.Darkthrone;) pomyslmy. Ravencult skonczylo sie jeszcze rpzed debiutem, dwie genialne demowki a.potem.generyczne norweskie granie. W swiecie DS dla.mnie to Old Tower, po Rise of the Specter plyty coraz slabsze i rozwodnione.

[Pacjent]

Massacre, Afflicted, Disgrace, Criminal Element, Necrophobic (Szwecja), In Flames, Vermin, Captor, Defecation, Sarcophagus, Deteriorate.
PS. Co do Brutal Truty nie zgadzam się w 100%, co do Demigod w 70%.

W sumie spodziewalem sie ze.powiesz.Darkthrone;)

Oczy na "Goatlord"!

[empir]

Brutal Truth

[nagrobek]

kiepska prowokacja z tym Brutal Truth, chociaż to ozob wiec może być na serio niestety

[Żułek]

Atheist.

co za brednie

Darkthrone;)

to oczywiste

[empir]

Ale że jeszcze nikt nie wspomniał o Mayhem

[Pelson]

Atheist.

co za brednie

+∞.
Szukanie na siłę kontrowersyjności, zero niuansowania i wyczucia tematu.
Rozumiem, że można nie lubić 3 następnych, można Medardować w temacie Elements, ale zrównywanie tych płyt do poziomu gnoju to jest ciężki przypadek na onkologii.

[ozob]

Przecież nikt nikomu nie broni słuchać tego rozwodnionego pitolenia. (:

[trup]

Abysmal
Revenant
Ulver
Dodheimsgard
Imperator

Metallica

[Pelson]

Przecież nikt nikomu nie broni słuchać tego rozwodnionego pitolenia. (:

Tak, jesteś bardzo kontrowersyjny, to już wiadomo. Prawie jak moje dziecko, ale ono jest nastolatkiem, więc jestem w stanie tę przypadłośc wytłumaczyć.
I jak co dzień nie zrozumiałeś co się do Ciebie pisze

[Ascetic]

Dla mnie Brutal Truth, Dark Funeral, Atheist.

Co do Atheist, Unquestionable Presence jest również bardzo dobra,
bo Elements ma świetne momenty, ale ma wstawki latino, które mi osobiście psują odbiór całości. Poza tym to też byłaby dobra płyta.

No proszę. Tego się nie spodziewałem xD A, nie, kłamię. To było aż und wręcz oczywiste.

Medard. A jak jest Pestilence? To ważne. OK?

[Sturm]

Comus. „First Utterance” — wiadomo. Dwójeczka — ladies, go lord in dick, reaktywacja z tych tak bardzo zbędnych.

[ozob]

Przecież nikt nikomu nie broni słuchać tego rozwodnionego pitolenia. (:

Tak, jesteś bardzo kontrowersyjny, to już wiadomo. Prawie jak moje dziecko, ale ono jest nastolatkiem, więc jestem w stanie tę przypadłośc wytłumaczyć.
I jak co dzień nie zrozumiałeś co się do Ciebie pisze

Zrozumiałem tyle że lubisz następne płyty i boli cię, że ktoś ich nie lubi. To oczywiste kucu. (: