Szwedzkie swetrowe klimaty

ogólne rozmowy o tym i owym... tylko metal prosimy....

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Bloodcult
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7382
Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
Lokalizacja: Łódź

Szwedzkie swetrowe klimaty

11-01-2024, 22:29

OPETH
Zdecydowanie mój ulubiony ze szwedzkich klimatów. Jest tu wszystko to za co Szwecję kocham - niebanalne melodie, charakterystyczne brzmienie, okładki idealnie współgrające z muzyką dopełniające pełnię konceptu. A czym Opeth się wybija ? A no świetnym wokalem (growl), jesiennym klimatem i czystymi wokalami bez cepelii. Płyty 1-3 absolut, 4-5 bdb reszta spoko.

TIAMAT
Tu podobnie jak z Opeth - mistrzowski koncept, niebanalne melodie, oryginalność z tym że nastrój już niekoniecznie jesienny (bo takie "Wildhoney" to lato). Debiut średni, 2-3 bdb, 4 absolut.

KATATONIA
Jako fan Opeth najbardziej lubię "Brave Murder Day" nie mniej 1-2 to absolut. Później bywało co najmniej dobrze i bardzo dobrze. Wczesne EPki też mistrzostwo.

Zapytacie "gdzie ankieta ?", otusz w dupie mili panowie ! Dajcie wasze typy i napiszcie kilka zdań zamiast tylko kliknąć w ankiecie :)
Grzegorz Braun to ruski agent

http://allegro.pl/uzytkownik/bloodcult
Awatar użytkownika
Lukass
zahartowany metalizator
Posty: 4047
Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Szwedzkie swetrowe klimaty

11-01-2024, 23:53

Bloodcult pisze:
11-01-2024, 22:29
TIAMAT
Tu podobnie jak z Opeth - mistrzowski koncept, niebanalne melodie, oryginalność z tym że nastrój już niekoniecznie jesienny (bo takie "Wildhoney" to lato). Debiut średni, 2-3 bdb, 4 absolut.
Świat się kończy, zgadzam się z Bloodcultem. Poprawię o tyle, że 4-5 to absolut. Ale i później zdarzały się momenty.
To those who did not dare to sing out of tune
Or sing a different song
To march to the beat of a different drum and speak
The truths others fear
Awatar użytkownika
Mass-Turbo
postuje jak opętany!
Posty: 477
Rejestracja: 19-04-2017, 12:16
Lokalizacja: west mazovia

Re: Szwedzkie swetrowe klimaty

12-01-2024, 09:31

Opeth i wczesna Katatonia (tak gdzieś do czwórki) bardzo lubię i wracam, natomiast z Tiamat zawsze miałem problem. Od zawsze lekkie ciarki z zażenowania towarzyszyły mi przy próbie przesłuchania jakiejś płyty w całości. Chyba tak naprawdę nigdy mi wokal Johana nie odpowiadał.
Dodał bym jeszcze October Tide i ich "Rain Without End", bo to fajna podróba Katatonii była, oraz Dana Swano z jego rozlicznymi projektami (z Edge of Sanity na czele).
Może jeszcze Lake of Tears.
Awatar użytkownika
Ubzdur
weteran forumowych bitew
Posty: 1003
Rejestracja: 16-02-2015, 19:12

Re: Szwedzkie swetrowe klimaty

13-01-2024, 09:52

Katatonia > Opeth
Opeth znam na pamięć. Katatonię też. Do Katatonii regularnie wracam od lat a do Opeth nie. Każda próba powrotu do ich płyt to dla mnie wyzwanie, by wytrzymać, nie ziewać i nie wyłączyć tego w pizdu. A byłem wielkim fanem dawno dawno temu
Awatar użytkownika
Hellion
w mackach Zła
Posty: 772
Rejestracja: 11-08-2012, 22:26

Re: Szwedzkie swetrowe klimaty

13-01-2024, 10:48

Ubzdur pisze:
13-01-2024, 09:52
Katatonia > Opeth
Opeth znam na pamięć. Katatonię też. Do Katatonii regularnie wracam od lat a do Opeth nie. Każda próba powrotu do ich płyt to dla mnie wyzwanie, by wytrzymać, nie ziewać i nie wyłączyć tego w pizdu. A byłem wielkim fanem dawno dawno temu
Mam tak samo, Katatonie do Viva Emptiness słucham regularnie od lat, Opeth od święta i to najczęściej Damnation. Jakiś czas temu mierzyłem się po latach ze Still Life, ale wynudziłem się jak mops i prędko wyłączyłem.
Awatar użytkownika
Stoigniew
zahartowany metalizator
Posty: 3929
Rejestracja: 09-01-2012, 18:20

Re: Szwedzkie swetrowe klimaty

26-01-2024, 21:26

tak z ciekawości sprawdziłem sobie co tam grają nasze swetry z Opeth na koncertach, ostatnia setlista z przed roku, ale nie ukrywam że wydałbym kilka szekli żeby ich zobaczyć z tym przekrojowym zestawem:

Ghost of Perdition
Demon of the Fall
Eternal Rains Will Come
Under the Weeping Moon
Windowpane
Harvest
Black Rose Immortal
Burden
The Moor
The Devil's Orchard
Allting tar slut
Encore:
Sorceress
Deliverance

ciekawe czy Black Rose immortal grali w całości czy fragment, ten utwór (piękny zresztą) ma 20 minut :)


a co do meritum tematu Opeth >>>>> Katatonia
Katatonia to zespół który po debiucie mógłby juz nie istnieć, dla mnie tylko debiut i miniówka, reszta to widły i piec
natomiast Opeth to pierwsze cztery płyty, długo nic i cudowne, wspaniałe "In cauda..." Ostatnią płytą Akerfeld pokazał że jeszcze umie w te klocki
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15994
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Szwedzkie swetrowe klimaty

26-01-2024, 21:45

Anekdoten i Landberk cenie
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10824
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: Szwedzkie swetrowe klimaty

27-01-2024, 10:13

Triceratops pisze:
26-01-2024, 21:45
Anekdoten i Landberk cenie
Oba zespoły bdb, zwłaszcza stary anekdoten.
ODPOWIEDZ