Masterful Magazine

Temat jest prosty: jeśli dany album ukazał się pierwotnie w digisraku a nagle pojawia się jewel case to dzielimy się tą informacją z kolegami z forume. Ja zacznę:

Dziś ukazało się to:
https://www.cmdistro.de/products/napalm ... -jewelcase

Żaskakująco pożyteczny temat

Bdb

a najlepiej linki do polskich sklepów lub aledrogo

Żułek pisze: ↑

10-05-2024, 15:37

a najlepiej linki do polskich sklepów lub aledrogo

O, i wtedy temat byłby kompletny. Ten pierwszy link, czyli ostatnia epka ND bardzo chętnie zostałaby przeze mnie nabyta, więc jak ktoś to zobaczy w polskim obszarze cenowym i pocztowym, to poprosze o linka. Bardzo dziękuję z góry.

No jak już wiesz, że coś takiego się pojawiło to wystarczy wrzucenie w Google

https://knockoutmusicstore.pl/produkty/ ... jewel-case

uglak pisze: ↑

10-05-2024, 18:37

No jak już wiesz, że coś takiego się pojawiło to wystarczy wrzucenie w Google

https://knockoutmusicstore.pl/produkty/ ... jewel-case

Panie Uglak, stokrotnie dzięki. Jestem dzis troszeczkę zakręcony, ale to bardzo, ale to kurwa bardzo dobra wiadomość, która niezwykle mnie ucieszyła. Z winyla brzmi to znakomicie, nadszedł czas by napierdalać z cd.

Dzięki raz jeszcze i piję Twoje zdrówko

https://knockoutmusicstore.pl/produkty/ ... jewel-case


Przedostatni Origin w jewel case. Piszą, że produkt chwilowo niedostępny, chyba Żułek kupił ostatnią sztukę, ale może jeszcze będzie.

Jeśli nie mam płyty w jewelu albo solidnym grubym digi, to nie czuję, że ją mam. Mam kilka płyt w gównianych digi srakach, które kupiłem, bo nie wiedziałem, że tak są wydane, i w ogóle ich nie słucham - bo przecież ich nie mam, tylko mam jakiś kawałek tektury na półce.

DeadButDreaming pisze: ↑

21-05-2024, 21:33

Jeśli nie mam płyty w jewelu albo solidnym grubym digi, to nie czuję, że ją mam. Mam kilka płyt w gównianych digi srakach, które kupiłem, bo nie wiedziałem, że tak są wydane, i w ogóle ich nie słucham - bo przecież ich nie mam, tylko mam jakiś kawałek tektury na półce.

Mam tak samo. Niemiłosiernie mnie wkurwia, jak u sprzedawcy w opisie stoi jak byk digi, a jest to zwykły kartonik ekogówienko,

dziwne że gowniany cienki kartonik jako okladka winyla wam nie przeszkadza

tabaluga pisze: ↑

24-05-2024, 18:36

dziwne że gowniany cienki kartonik jako okladka winyla wam nie przeszkadza

kiepski pomysł, taki jawelcase na winyla to razem z płytą byłyby dosyć ciężkie i nieporęczne

tabaluga pisze: ↑

24-05-2024, 18:36

dziwne że gowniany cienki kartonik jako okladka winyla wam nie przeszkadza

argument z dupy - winyl od zarania dziejów był tak wydawany, więc to jest niejako norma
CD od początku był wydawany jako płyta w porządnym plastikowym opakowaniu, dopiero po latach takiego wydawania ludziom się w głowach popierdoliło i zaczęli wymyślać te ekodigichujosraki

aha chujowa norma ale cicho sza bo to winyl.Zwykle digipacki ( nie ten ekoshit) są w porządku , mają o wiele sztywniejsze i porządniejsze kartoniki niż winyle. Mój najstarszy digipack jest z 91 roku i jest w bdb stanie. Jak dbasz tak masz .
kolejny plus digi to taki że ruscy tego nie podrabiają.

tabaluga pisze: ↑

24-05-2024, 20:54

aha chujowa norma ale cicho sza bo to winyl.Zwykle digipacki ( nie ten ekoshit) są w porządku , mają o wiele sztywniejsze i porządniejsze kartoniki niż winyle. Mój najstarszy digipack jest z 91 roku i jest w bdb stanie. Jak dbasz tak masz .
kolejny plus digi to taki że ruscy tego nie podrabiają.

roznie z tym bywa, nie ma takiej reguly

Oczywiście, vide wznowienia jedynki i dwójki Satyricon przez Napalm. To nawet obok kartonu nie stało, czysty gównolit. Porównywanie kartonów z lat dziewięćdziesiątych do tych obecnych nie ma kompletnie sensu. Wystarczy wspomnieć choćby digipaki wydawane przez Holy rec. O obecnej patologii w postaci cardboard sleeve, czy digifile/digisleeve nawet nie ma sensu wspominać.

Żeby jeszcze te ecopaki były tanie, max 20 zł, ale nie, to gówno kosztuje często 60-80 zł, a w środku nawet tej przysłowiowej książeczki nie ma - np. ostatni QOTSA. Dramat.

tabaluga pisze: ↑

24-05-2024, 20:54

kolejny plus digi to taki że ruscy tego nie podrabiają.

no przecież o to całe zamieszanie - ruscy digi nie podrabiają tylko przerabiają
przerabiają z gównodigi na normalny jewel

Fajny kącik dla cierpiących na OCD. Zdumiony jestem.

To temat o jewelach które się ukazały. Jak chcecie sobie pogadać o jakości digi czy winylach w jewel casie to załóżnie sobie inny temat a tego wypierdalać, co ?