Literatura = black metal

Czytasz coś więcej niż etykiety Domestosa w kiblu?

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Phren
rozkręca się
Posty: 79
Rejestracja: 08-01-2016, 02:02

Literatura = black metal

15-06-2025, 05:29

Literatura rozkurwiająca czachę niczym kwantowy black metal.

Proszę wrucać przykłady, fragmenty, Dyskutować

Ja rozpocznę.

Cormac McCarthy
Suttree

Obrazek

Cudowna proza. Obiecuję napisać więcej w niedalekiej przyszłości.


I tak to forum jest martwe, to przynajmniej ja sobie popiszę w tym temacie o swoich literackich poszukiwaniach, o przemyśleniach. Obiecuję, że będzie black metal.


Polecam poczytać
Łaskawe
Joanathana Litella. Kloc na tysiąc stron o fikcyjnym naziście, doktorze prawa, który jako intelektualista czytający Manna i słuchający Bacha jest urzędnikiem decydującym na podstawie danych geneaologicznych, kto jest na tyle procent Żydem, żeby poszedł do egzekucji,

I potem jest jak widzi trupy zagazowane w ciężarówce, otwiera drzwi a tam smród gówna większy niż z rury od Mariusza Wędliniarza. Chłopina waruije, w końcu Hitlera gryzie w nos i rucha swoją siostrę.

Znaczy streściłem wam tak z 700 stron, ale przeczytajcie sami. Deathspell Omega polecali.

Może powstanie jakaś forumowa powieść? Np. tacy forumowi
Bracia Karamazow
, ale zamiast Dymytriego Karamzowa i jego ojca Fiodora, będzie nasz forumowy tomaszmm i jego stary, mroczny jak pierwsze płyty Burzum?

Przecież tutaj mamy tyle wątków, że starczyłoby na egzystencjalną powieść w stylu Dostojewskiego.

Np. głowny bohater będzie miał wizje w gorączce, jak Iwan Karamazow a tam zamiast diabła to mu się Drone pojawi i będzie wykład o guśćie obiektywnym na 20 stron. A kto będzie Aloszą? No nie wiem, pomyślcie.

Bonecrusher z autodestrukcyjnymi tendencjami, mocny co mu nogi puchną i nie swoją mordą na tinderze pokazał lasce, w której się zakochał (swoją drogą, współczuję, chłopie, nie naśmiewam się, obyś wyszedł z tego).
ODPOWIEDZ