Po prostu Triceps czyta skróty myślowe w książkach typu fizyka nie tylko dla orłów, tymczasem nauka to również metodyka badań, warunki brzegowe, analiza, wyliczenia matematyczne. Większość ludzi nie jest w stanie zbliżyć się do tego poziomu rozumowania, bo zwyczajnie nie ma takiego aparatu i wiedzy, więc czyta samą esencję.WaszJudasz pisze:Nie. Szczęśliwie dla nas obu nie siedzę w Twoje głowie, wiec nie wiem, o czym konkretnie piszesz. Co jest dla Ciebie ewidentnie wygodne - możesz rzucać mętne hasła, podstawiając za nie post factum dowolną treść, dokładnie tak, jak robisz to powyżej.Triceratops pisze: Nie ma tu nic nieuzasadnionego, pisze Darwin ty wiesz o czym rozmawiamy
Co teraz czytacie? v.2
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10383
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Co teraz czytacie? v.2
Die Welt ist meine Vorstellung.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18165
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Co teraz czytacie? v.2
No zatem dokonaj naukowego rozroznienia pomiedzy pisaniem "Darwin", "teoria ewolucji" "darwinizm" i na czym polegaja te metne hasla. Podejrzewam, ze po prostu wielce naukowa metoda szukasz kolejnych unikow i wymykow zamiast rozmawiac o faktach. Wiem, ze niektorzy tak lubia pierdolic w nieskonczonosc i jak im ktos pokazuje palcem ksiezyc to skupiaja sie na palcu, a nie na ksiezycu.WaszJudasz pisze:Nie. Szczęśliwie dla nas obu nie siedzę w Twoje głowie, wiec nie wiem, o czym konkretnie piszesz. Co jest dla Ciebie ewidentnie wygodne - możesz rzucać mętne hasła, podstawiając za nie post factum dowolną treść, dokładnie tak, jak robisz to powyżej.Triceratops pisze: Nie ma tu nic nieuzasadnionego, pisze Darwin ty wiesz o czym rozmawiamy
@ medard, wybacz ale na ciebie szkoda slow, najpierw naucz sie czytac ze zrozumieniem, przedruki z wikipedii nikomu nie sa potrzebne
woodpecker from space
- WaszJudasz
- zahartowany metalizator
- Posty: 3543
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: Co teraz czytacie? v.2
Wyjaśniłem Ci to wczoraj, a Ty stwierdziłeś, że przecież to wiesz. Skleroza?Triceratops pisze: No zatem dokonaj naukowego rozroznienia pomiedzy pisaniem "Darwin", "teoria ewolucji" "darwinizm" i na czym polegaja te metne hasla.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10383
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Co teraz czytacie? v.2
Triceratops pisze:No zatem dokonaj naukowego rozroznienia pomiedzy pisaniem "Darwin", "teoria ewolucji" "darwinizm" i na czym polegaja te metne hasla. Podejrzewam, ze po prostu wielce naukowa metoda szukasz kolejnych unikow i wymykow zamiast rozmawiac o faktach. Wiem, ze niektorzy tak lubia pierdolic w nieskonczonosc i jak im ktos pokazuje palcem ksiezyc to skupiaja sie na palcu, a nie na ksiezycu.WaszJudasz pisze:Nie. Szczęśliwie dla nas obu nie siedzę w Twoje głowie, wiec nie wiem, o czym konkretnie piszesz. Co jest dla Ciebie ewidentnie wygodne - możesz rzucać mętne hasła, podstawiając za nie post factum dowolną treść, dokładnie tak, jak robisz to powyżej.Triceratops pisze: Nie ma tu nic nieuzasadnionego, pisze Darwin ty wiesz o czym rozmawiamy
@ medard, wybacz ale na ciebie szkoda slow, najpierw naucz sie czytac ze zrozumieniem, przedruki z wikipedii nikomu nie sa potrzebne
Triceps podałem odpowiedź na Twoje wyjęte nie wiem skąd twierdzenie jakoby eksperyment Ureya - Millera to głupoty. Nie, to przełomowy eksperyment, tylko pewne jego nadinterpretacje są wątpliwe.
A co do powszechnego pewnego upraszczania nauki i przedstawiania jej w sposób zbyt prosty, to wie to chyba każdy naukowiec od nauk ścisłych.
Mam proste pytanie, czy kiedykolwiek prowadziłeś badania oparte o metodykę naukową, publikacje, a potem wykonanie analizy jakościowej i ilościowej? Gdybyś napisał pracę magisterską z nauk ścisłych, to byś wiedział o czym piszę. Raczej to wszystko brzmi jak wyobrażenia o nauce.
A to, że są różne fakapy naukowe? Były i będą, bo w wielu dziedzinach mało osób jest w sumie zweryfikować prawdziwość doniesień, zresztą mało osób ma na to czas, mają zbyt dużo swojej pracy. Pewne zagadnienia z matematyki zostały potwierdzone po wielu latach, zwyczajnie wcześniej nie potrafiono przejść podanego przez odkrywcę dowodu.
To samo z eksperymentami, nie zawsze od razu udaje się je powtórzyć, oczywiście mogą to też być oszustwa.
A tak pozostaje podważanie eksperymentu, zamiast dyskusja o wnioskach, które z niego płyną.
I pisanie typu siedzę w lesie, przeczytałem dużo książek, wszystko wiem, będę nauczał innych.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18165
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Co teraz czytacie? v.2
Medar, no dobra niech strace, przed chwila przeczytales wikipedie i zaczales sie wymadrzac nt eksperymentu Millera-Ureya, oczywiscie od razy wyrokujac, ze mozliwe jest powstanie zycia. W eksperymencie M-U byla atmosfera redukujaca, jakiej nigdy nie bylo na Ziemi, stezenie wodoru siegalo nawet 78% co jest absurdalne. Nie wiem czy znasz takie zjawisko jak fotorozpad, wiekszosc tlenu wracalo z powrotem a wodor szedl w kosmos.
Inna sprawa, ze udalo sie "stworzyc" najprostszy aminokwas - glicyne - sorry glicyna to nie zycie.. Potem powtarzano to do znudzenia i ciagle to samo wychodzilo, z czasem udalo sie uzyskac pare innych aminokwasow ale zycia ciagle nie. I tak od 70 lat cisza, choc dzisiaj laboratoria dysponuja niewyobrazanie zaawansowana aparatura. Eksperyment nawet zawzieci biologowie ewolucyjni jak Jerry Coyne, Stephen Jay Gould czy Kenneth Miller uznali za porazke, dlatego porzucono idee, ze aminokwasy daly zycie i przerzucono sie na hipoteze "swiata RNA". Nie udalo sie do tej pory stworzyc zadnego zycia, koniec kropka. Ale ciagle w nowych wydaniach roznych biologii Miller drukuje mlodym adeptom, ze jest to eksperyment, w ktorym powstalo zycie mijajac szczegoly, ze jednak nie udalo sie. Tyle i tylko tyle, mam nadzieje, ze nie zmarnowalem na ciebie czasu i nie bedziesz mi teraz wikipediowal i googlowal na biezaco. Doczytaj, pomysl, wyciagnij wnioski.
Inna sprawa, ze udalo sie "stworzyc" najprostszy aminokwas - glicyne - sorry glicyna to nie zycie.. Potem powtarzano to do znudzenia i ciagle to samo wychodzilo, z czasem udalo sie uzyskac pare innych aminokwasow ale zycia ciagle nie. I tak od 70 lat cisza, choc dzisiaj laboratoria dysponuja niewyobrazanie zaawansowana aparatura. Eksperyment nawet zawzieci biologowie ewolucyjni jak Jerry Coyne, Stephen Jay Gould czy Kenneth Miller uznali za porazke, dlatego porzucono idee, ze aminokwasy daly zycie i przerzucono sie na hipoteze "swiata RNA". Nie udalo sie do tej pory stworzyc zadnego zycia, koniec kropka. Ale ciagle w nowych wydaniach roznych biologii Miller drukuje mlodym adeptom, ze jest to eksperyment, w ktorym powstalo zycie mijajac szczegoly, ze jednak nie udalo sie. Tyle i tylko tyle, mam nadzieje, ze nie zmarnowalem na ciebie czasu i nie bedziesz mi teraz wikipediowal i googlowal na biezaco. Doczytaj, pomysl, wyciagnij wnioski.
woodpecker from space
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10383
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Co teraz czytacie? v.2
Powstało wtedy więcej aminokwasów niż jeden, a potem ktoś powtórzył eksperyment i otrzymał 22. Tak, nie otrzymano myszy, szczura, ani człowieka. Atmosfera na Ziemi też była inna. Dokładnie sam to napisałem.Triceratops pisze:Medar, no dobra niech strace, przed chwila przeczytales wikipedie i zaczales sie wymadrzac nt eksperymentu Millera-Ureya, oczywiscie od razy wyrokujac, ze mozliwe jest powstanie zycia. W eksperymencie M-U byla atmosfera redukujaca, jakiej nigdy nie bylo na Ziemi, stezenie wodoru siegalo nawet 78% co jest absurdalne. Nie wiem czy znasz takie zjawisko jak fotorozpad, wiekszosc tlenu wracalo z powrotem.
Inna sprawa, ze udalo sie "stworzyc" najprostszy aminokwas - glicyne. Potem powtarzano to do znudzenia i ciagle to samo wychodzilo, z czasem udalo sie uzyskac pare innych aminokwasow ale zycia ciagle nie. I tak od 70 lat cisza, choc dzisiaj laboratoria dysponuja niewyobrazanie zaawansowana aparatura. Eksperyment nawet zawzieci biologowie ewolucyjni jak Jerry Coyne, Stephen Jay Gould czy Kenneth Miller uznali za porazke. Nie udalo sie do tej pory stworzyc zadnego zycia, koniec kropka. Ale ciagle w nowych wydaniach roznych biologii Miller drukuje mlodym adeptom, ze jest to eksperyment, w ktorym powstalo zycie mijajac szczegoly, ze jednak nie udalo sie. Tyle i tylko tyle, mam nadzieje, ze nie zmarnowalem na ciebie czasu i nie bedziesz mi teraz wikipediowal i googlowal na biezaco. Doczytaj, pomysl
Ale to cały czas nie podważa znaczenia samego eksperymentu, tylko pewnych wniosków, które poszły początkowo zbyt daleko. Dokładnie o to mi chodzi. Na tym polega nauka, na weryfikacji zastanej wiedzy.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18165
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Co teraz czytacie? v.2
Kto powtorzyl eksperyment, ze powstalo 22 aminokwasy naraz? W jakiej atmosferze i warunkach? Kiedy? Naswietl mi nieco temat, bo moze cos przeoczylem? Dlaczego porzucono pomysl, ze aminokwasy to jednak nie zycie i przerzucono sie na hipoteze "Swiata RNA" skoro tak sie udalo?
Nikt nie neguje, ze komus sie udalo stworzyc aminokwasy, ale tego eksperymentu uzywaja w ksiazkach do biologii jako dowodu, ze udalo sie stworzyc zycie. Czytaj Medard ze zrozumieniem, bo naprawde szkoda czasu. To jest mijanie sie z prawda w imie obrony pewnej ideologii.
Tak samo bylo z embrionami Haeckla, ktory je narysowal recznie i przez 100 lat uzywano jego obrazkow jako dowodu, kiedy dzisiaj kazdy sobie moze zestawic zdjecia embrionow i zobaczyc, ze to nieprawda, co udowodniono setki razy.
Rozmowa dotyczy tego jak nauka falszuje ...no wlasnie co? Swietnie sie z tym rozprawil w swojej ksiazce Robert Shapiro, chemik, ktory na koniec podsumowal, ze to mitologia a nie nauka.
Nikt nie neguje, ze komus sie udalo stworzyc aminokwasy, ale tego eksperymentu uzywaja w ksiazkach do biologii jako dowodu, ze udalo sie stworzyc zycie. Czytaj Medard ze zrozumieniem, bo naprawde szkoda czasu. To jest mijanie sie z prawda w imie obrony pewnej ideologii.
Tak samo bylo z embrionami Haeckla, ktory je narysowal recznie i przez 100 lat uzywano jego obrazkow jako dowodu, kiedy dzisiaj kazdy sobie moze zestawic zdjecia embrionow i zobaczyc, ze to nieprawda, co udowodniono setki razy.
Rozmowa dotyczy tego jak nauka falszuje ...no wlasnie co? Swietnie sie z tym rozprawil w swojej ksiazce Robert Shapiro, chemik, ktory na koniec podsumowal, ze to mitologia a nie nauka.
woodpecker from space
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10383
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Co teraz czytacie? v.2
Triceratops pisze:Kto powtorzyl eksperyment, ze powstalo 22 aminokwasy naraz? W jakiej atmosferze i warunkach? Kiedy? Naswietl mi nieco temat, bo moze cos przeoczylem? Dlaczego porzucono pomysl, ze aminokwasy to jednak nie zycie i przerzucono sie na hipoteze "Swiata RNA" skoro tak sie udalo?
Nikt nie neguje, ze komus sie udalo stworzyc aminokwasy, ale tego eksperymentu uzywaja w ksiazkach do biologii jako dowodu, ze udalo sie stworzyc zycie. Czytaj Medard ze zrozumieniem, bo naprawde szkoda czasu. To jest mijanie sie z prawda w imie obrony pewnej ideologii.
Tak samo bylo z embrionami Haeckla, ktory je narysowal recznie i przez 100 lat uzywano jego obrazkow jako dowodu, kiedy dzisiaj kazdy sobie moze zestawic zdjecia embrionow i zobaczyc, ze to nieprawda, co udowodniono setki razy.
Rozmowa dotyczy tego jak nauka falszuje ...no wlasnie co? Swietnie sie z tym rozprawil w swojej ksiazce Robert Shapiro, chemik, ktory na koniec podsumowal, ze to mitologia a nie nauka.
Ale przecież napisałem w jednym poście o atomie Bohra, że niepotrzebnie przedstawia się dane historyczne i nieaktualne z tymi, które są bardziej wiarygodne i to powoduje pewne zafałszowanie obrazu.
Musiałbym poszukać, niestety w necie, ale eksperyment powtórzono całkiem niedawno, bo chyba w 2008 roku.
Urey z Millerem znaleźli 12 lub 13 aminokwasy, różnie jest to podawane,
a J. Bada z tego samego uniwerka w 2008 uzyskał 22 aminokwasy. Oczywiście aminokwasy to za mało, powstała teoria o zupie, którą zapwne znasz. Potem o rna,
oczywiście to nadal za mało, żeby powstało życie jakie znamy.
Ostatnio zmieniony 04-08-2019, 11:27 przez Medard, łącznie zmieniany 1 raz.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18165
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Co teraz czytacie? v.2
No wlasnie, no wlasnie, wybacz zatem.Medard pisze:Musiałbym poszukać, niestety w necie, ale eksperyment powtórzono całkiem niedawno, bo chyba w 2008 roku.
Pominales pytanie gdzie, kto, kiedy - szczegoly prosze, bo przeciez moge sie mylic, jestem tylko czlowiekiem.
Inna sprawa, ze pominales tez fragment o stezeniu wodoru 78%....znasz taka atmosfere w ogole?
Zatem poczytaj, najlepiej nie tylko w necie i mozemy sobie podyskutowac, oczywiscie o ile nie bedziesz naukowo dzielil wlosa na czworo jak kolega Waszjudasz i czepial sie ornamentow z braku argumentow ;)
woodpecker from space
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10383
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Co teraz czytacie? v.2
Przy tym Joeffrey L. Bada to uczeń Millera,Triceratops pisze:No wlasnie, no wlasnie, wybacz zatem.Medard pisze:Musiałbym poszukać, niestety w necie, ale eksperyment powtórzono całkiem niedawno, bo chyba w 2008 roku.
Pominales pytanie gdzie, kto, kiedy - szczegoly prosze, bo przeciez moge sie mylic, jestem tylko czlowiekiem.
Inna sprawa, ze pominales tez fragment o stezeniu wodoru 78%....znasz taka atmosfere w ogole?
Zatem poczytaj, najlepiej nie tylko w necie i mozemy sobie podyskutowac, oczywiscie o ile nie bedziesz naukowo dzielil wlosa na czworo jak kolega Waszjudasz i czepial sie ornamentow z braku argumentow ;)
oczywiście lepiej, gdyby to ktoś powtórzył z innego ośrodka, ale nie ma też podstaw by nie wierzyć.
Oczywiście aminokwasy to jeszcze nie życie w pełnym tego słowa znaczeniu.
Ale sam eksperyment bardzo ważny i ciekawy.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18165
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Co teraz czytacie? v.2
No....to jak z Bogiem, tez nie ma podstaw zeby nie wierzyc :DMedard pisze:ale nie ma też podstaw by nie wierzyć.
Komedia.
woodpecker from space
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10383
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Co teraz czytacie? v.2
Nikt nie zanegował samego eksperymentu, który jest mega istotny z punktu widzenia nauki.Triceratops pisze:No....to jak z Bogiem, tez nie ma podstaw zeby nie wierzyc :DMedard pisze:ale nie ma też podstaw by nie wierzyć.
Komedia.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18165
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Co teraz czytacie? v.2
No nikt nieguje, ze eksperyment byl. Ty tez mozesz zrobic dowolny eksperyment, mozesz wyhodowac w swojej zupie cos.
Ale on nic nie ustalil, nie jest w ogole wazny, o tym rozmawiam Medard, ro zu mu jesz??
Ale on nic nie ustalil, nie jest w ogole wazny, o tym rozmawiam Medard, ro zu mu jesz??
woodpecker from space
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10383
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Co teraz czytacie? v.2
Jak to nie jest ważny?Triceratops pisze:No nikt nieguje, ze eksperyment byl. Ty tez mozesz zrobic dowolny eksperyment, mozesz wyhodowac w swojej zupie cos.
Ale on nic nie ustalil, nie jest w ogole wazny, o tym rozmawiam Medard, ro zu mu jesz??
Ktoś wcześniej otrzymał aminokwasy w ten sposób?
Jedynie nie neguje całkowicie istnienia i roli Boga w którymś momencie procesu powstania życia na Ziemi. Dowód na to nie jest na tyle silny, bo warunki były nieodpowiednie. Ale też nie można wykluczyć, że życie jakoś dotarło do Ziemi, ale powstało gdzieś indziej, za to u nas miało warunki do rozwoju.
Szereg Fouriera też początkowo wydawał się niepotrzebny, był tylko zabawą matematyczną, dopóki nie odkryto fal elektromagnetycznych. Wtedy okazał się niezbędny do zapisu.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: Co teraz czytacie? v.2
Rozmowy triceratopsa z medardem
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10383
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Co teraz czytacie? v.2
:)maciek z klanu pisze:Rozmowy triceratopsa z medardem
Die Welt ist meine Vorstellung.
-
- w mackach Zła
- Posty: 706
- Rejestracja: 21-01-2017, 10:22
- Lokalizacja: Somewhere In Time
Re: Co teraz czytacie? v.2

Wczoraj poleciał "Żywot Briana", a dzisiaj w końcu znalazł się czas na odkładaną w nieskończoność lekturę. Sporo fajnych fotek w książce. W tej chwili już się tak nakręciłem podczas czytania, że obowiązkowo poleci cały "Latający Cyrk" w najbliższym czasie. Obok klasyków Barei tylko Monty Python łechce w moim mózgu miejsce odpowiedzialne za niekontrolowane ataki śmiechu. Tak na marginesie to rozwala mnie, że Monty Python stworzył w latach 70-tych "Żywot Briana" i mimo tego, że nie obyło się bez protestów wiadomych środowisk to jednak film zdobył popularność, nikt nikogo nie pobił itd. Obecnie (ponoć) żyjemy w czasach swobody, wolności wypowiedzi, a gdyby ktoś teraz nakręcił tego typu film to pewnie byłaby niezła ofensywa ze strony poddanych królowi Polski, Dżizusowi. Jak już jebie się z ambony Harryego Pottera czy tęczową zarazę to takie angielskie wieśniaki powinny dostać wpierdol od przedstawi-ciuli LOK już na lotnisku. Za obrazę uczuć religijnych rzecz jasnych. O ile w przypadku kiboli przebranych za żołnierzy można mówić o jakichkolwiek uczuciach.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1325
- Rejestracja: 27-08-2011, 20:35
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: Co teraz czytacie? v.2
Ta książka jest zajebista. Już samo wydanie kosiNostromo pisze:
Wczoraj poleciał "Żywot Briana", a dzisiaj w końcu znalazł się czas na odkładaną w nieskończoność lekturę. Sporo fajnych fotek w książce. W tej chwili już się tak nakręciłem podczas czytania, że obowiązkowo poleci cały "Latający Cyrk" w najbliższym czasie. Obok klasyków Barei tylko Monty Python łechce w moim mózgu miejsce odpowiedzialne za niekontrolowane ataki śmiechu. Tak na marginesie to rozwala mnie, że Monty Python stworzył w latach 70-tych "Żywot Briana" i mimo tego, że nie obyło się bez protestów wiadomych środowisk to jednak film zdobył popularność, nikt nikogo nie pobił itd. Obecnie (ponoć) żyjemy w czasach swobody, wolności wypowiedzi, a gdyby ktoś teraz nakręcił tego typu film to pewnie byłaby niezła ofensywa ze strony poddanych królowi Polski, Dżizusowi. Jak już jebie się z ambony Harryego Pottera czy tęczową zarazę to takie angielskie wieśniaki powinny dostać wpierdol od przedstawi-ciuli LOK już na lotnisku. Za obrazę uczuć religijnych rzecz jasnych. O ile w przypadku kiboli przebranych za żołnierzy można mówić o jakichkolwiek uczuciach.
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7005
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: Co teraz czytacie? v.2

Bardzo ciekawa historia. Trochę dziwnego kryminału, trochę czarnego humoru i zajebiście wciągający styl.