Litera tura - blog literacki

Czytasz coś więcej niż etykiety Domestosa w kiblu?

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
moonfire
zahartowany metalizator
Posty: 3483
Rejestracja: 10-05-2011, 00:48

Re: Litera tura - blog literacki

06-09-2016, 17:17

cobra_verde pisze:
moonfire pisze:Zapowiadałem, że zrecenzuję książkę redaktora Kasjaniuka. Oto jest.

http://ltura.blogspot.com/2016/09/grzeg ... chasz.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Znakomita recenzja, biję brawo.
Dzięki!
Awatar użytkownika
dzikens
zaczyna szaleć
Posty: 151
Rejestracja: 12-11-2010, 21:08

Re: Litera tura - blog literacki

06-09-2016, 19:21

Pamiętam jak w połowie lat 90 w Radiu Olsztyn kolo prowadził audycję w poniedziałkowe wieczory (Głową w mur?). Puszczał black, death, thrash, jakiś doom, punk chyba też. Jako 12-13letni smarkacz kompletnie nic z tego nie rozumiałem, ale meldowałem się co tydzień o 21 przed odbiornikiem. A potem zamiast metalu zaczął uskuteczniać jakieś popowe kawałki. Jeszcze wtedy nie wiedziałem o co tutaj chodzi? Czarni/dyrekcja go maltretują i zabraniają mu puszczać satanistów? Aż po kilku latach obejrzałem z nim jakiś wywiad, że wszystkie płyty wyrzucił do śmieci...
Prepare Sarin! Prepare Sarin! Immediately poisonous gas weapons will fill the place.
Spray! Spray! Sarin, the brave Sarin!
Awatar użytkownika
moonfire
zahartowany metalizator
Posty: 3483
Rejestracja: 10-05-2011, 00:48

Re: Litera tura - blog literacki

06-09-2016, 20:03

dzikens pisze:Pamiętam jak w połowie lat 90 w Radiu Olsztyn kolo prowadził audycję w poniedziałkowe wieczory (Głową w mur?). Puszczał black, death, thrash, jakiś doom, punk chyba też. Jako 12-13letni smarkacz kompletnie nic z tego nie rozumiałem, ale meldowałem się co tydzień o 21 przed odbiornikiem. A potem zamiast metalu zaczął uskuteczniać jakieś popowe kawałki. Jeszcze wtedy nie wiedziałem o co tutaj chodzi? Czarni/dyrekcja go maltretują i zabraniają mu puszczać satanistów? Aż po kilku latach obejrzałem z nim jakiś wywiad, że wszystkie płyty wyrzucił do śmieci...
Smutne losy. Teraz fascynuje się polskim hiphopem w wersji chrześcijańskiej i piosenkami oazowymi.
Mój znajomy, również z Olsztyna, filozof, katolik, niezwykle inteligentny człowiek, słucha ekstremalnego metalu. Jakoś można.
cobra_verde
zaczyna szaleć
Posty: 158
Rejestracja: 23-12-2010, 18:16

Re: Litera tura - blog literacki

06-09-2016, 21:08

majeku pisze:A ja wręcz przeciwnie. Czytanie Zwolińskiego, Hawryszczuka czy teraz tego Kasjaniuka to wybitnie jałowe zajęcia. Pisanie o nich to jak polemika z tym Nowakiem od Nergala.
Tu się nie zgodzę. Moje zdanie jest takie, że rzeczowa, błyskotliwa i zdroworozsądkowa "polemika" z oszołomami, wbrew obiegowej opinii nie obniża poziomu debaty, tylko go podwyższa, a dziś każdy przejaw trzeźwego osądu jest na wagę złota. Można oczywiście machnąć na to ręką i zignorować jako wywody człowieka nawiedzonego, ale jeśli już podejmujemy się recenzji, to szanowny kolega moonfire zrobił robotę z klasą i przemycił kilka ciekawych przemyśleń. Nie po raz pierwszy oczywiście, bo turowego bloga czytuję zresztą regularnie i bardzo cenię. Nie zgadzam się z wieloma poglądami i tezami autora, ale nie uważam, żeby to było konieczne i nie mam z tym problemu. Zawsze za to dowiem się czegoś i namierzę ciekawy tytuł. Kipap de guddżob.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15306
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Litera tura - blog literacki

06-09-2016, 21:09

Widzę, że Kasjaniuk to absolutny radykał, taki katotalib. Taki Litza jak się nawrócił to próbował grać ostro z tym swoim 2tm23, chociaż ostro to bardzo na wyrost powiedziane. Ale coś rzępolił, teraz też gra jakiegoś rocka, więc chyba zrozumiał, że zło nie leży w dźwiękach. Autor tego wspaniałego dzieła jako alternatywę proponuje pieśni pochwalne.... no gorszej bzdury nie słyszałem.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15306
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Litera tura - blog literacki

06-09-2016, 21:16

cobra_verde pisze:
Tu się nie zgodzę. Moje zdanie jest takie, że rzeczowa, błyskotliwa i zdroworozsądkowa "polemika" z oszołomami, wbrew obiegowej opinii nie obniża poziomu debaty, tylko go podwyższa, a dziś każdy przejaw trzeźwego osądu jest na wagę złota. .

Ciekawe jak będzie przebiegała debata słowna po premierze "Smoleńska" - bo oszołomów wierzących w teorię zamachu pewnie nie brakuje, a ci spod krzyża pewnie jeszcze się odezwa. Pytanie tylko, czy taka polemika jest warta świeczki, bo obydwa obozy okopały się na z góry upatrzonych pozycjach i nie zamierzają ustąpić. To samo tutaj, mamy dziennikarza muzycznego, który uważa że metal to zło i ani myśli wysłuchiwać jakichkolwiek argumentów przemawiających przeciwko założonym przez niego tezom. A jak wysłucha, to pewnie uśmiechnie sie pod nosem, i powie sobie w duchu, że tylko jego racja jest ta właściwa. Czasem trzeba wiedzieć, kiedy można rozmawiać i polemizować, a kiedy odpuścić - w tym przypadku odpuściłbym.
Awatar użytkownika
0ms
rasowy masterfulowicz
Posty: 3286
Rejestracja: 02-02-2009, 22:05

Re: Litera tura - blog literacki

06-09-2016, 21:34

moonfire pisze:
dzikens pisze:Pamiętam jak w połowie lat 90 w Radiu Olsztyn kolo prowadził audycję w poniedziałkowe wieczory (Głową w mur?). Puszczał black, death, thrash, jakiś doom, punk chyba też. Jako 12-13letni smarkacz kompletnie nic z tego nie rozumiałem, ale meldowałem się co tydzień o 21 przed odbiornikiem. A potem zamiast metalu zaczął uskuteczniać jakieś popowe kawałki. Jeszcze wtedy nie wiedziałem o co tutaj chodzi? Czarni/dyrekcja go maltretują i zabraniają mu puszczać satanistów? Aż po kilku latach obejrzałem z nim jakiś wywiad, że wszystkie płyty wyrzucił do śmieci...
Smutne losy. Teraz fascynuje się polskim hiphopem w wersji chrześcijańskiej i piosenkami oazowymi.
Mój znajomy, również z Olsztyna, filozof, katolik, niezwykle inteligentny człowiek, słucha ekstremalnego metalu. Jakoś można.
Na pewno kryptosatanista i zydomason #insidejob
Awatar użytkownika
Wasyl
weteran forumowych bitew
Posty: 1542
Rejestracja: 09-03-2007, 13:44

Re: Litera tura - blog literacki

06-09-2016, 21:40

Autor książki na żywo.

[youtube][/youtube]
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15306
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Litera tura - blog literacki

06-09-2016, 21:44

Mówcie co chcecie, ale ja nie ufam takim ludziom za grosz i chcę sie od nich trzymać jak najdalej się da.
535

Re: Litera tura - blog literacki

06-09-2016, 21:54

Wprawnym okiem widzę, że to chyba jednak coś więcej, niż tylko zwykłe kadzidełko.
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8272
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Litera tura - blog literacki

06-09-2016, 21:57

Wasyl pisze:Autor książki na żywo.

[youtube][/youtube]

Toż to

wypisz wymaluj
Obrazek

wiedziałem ,że w jakimś filmie był bohaterem i to żadna postać anonimowa
Kupię:

Vastum Hole Below
cobra_verde
zaczyna szaleć
Posty: 158
Rejestracja: 23-12-2010, 18:16

Re: Litera tura - blog literacki

06-09-2016, 23:14

Nasum pisze: Ciekawe jak będzie przebiegała debata słowna po premierze "Smoleńska" - bo oszołomów wierzących w teorię zamachu pewnie nie brakuje, a ci spod krzyża pewnie jeszcze się odezwa. Pytanie tylko, czy taka polemika jest warta świeczki, bo obydwa obozy okopały się na z góry upatrzonych pozycjach i nie zamierzają ustąpić. To samo tutaj, mamy dziennikarza muzycznego, który uważa że metal to zło i ani myśli wysłuchiwać jakichkolwiek argumentów przemawiających przeciwko założonym przez niego tezom. A jak wysłucha, to pewnie uśmiechnie sie pod nosem, i powie sobie w duchu, że tylko jego racja jest ta właściwa. Czasem trzeba wiedzieć, kiedy można rozmawiać i polemizować, a kiedy odpuścić - w tym przypadku odpuściłbym.
Tu nawet nie chodzi o przekonywanie samego Kasjaniuka, który prawdopodobnie rzeczywiście jest zaimpregnowany na jakiekolwiek argumenty. Z sobie znanych powodów zaczął w którymś momencie dostrzegać realne zagrożenie w muzyce, którą się wówczas fascynował. Cóż, jego prawo. Ja naiwnie wierzę, że każdy zdroworozsądkowy głos w dowolnym temacie jest cenny i potrzebny. Nie utożsamiam "zdrowego rozsądku" ze "zdaniem, z którym się zgadzam", nie chodzi mi o sytuacje, w których ktoś inny potwierdzi moje zdanie i ja dzięki temu poczuję się lepiej. I też nie chodzi o obranie kursu na konfrontację i pacyfikację (to się chyba "zaoranie" nazywa), jakiś otwarty konflikt zamiast wymiany zdań. Twierdzę, że obecnie (a może zawsze tak było) myli się "wyrazistość" z "radykalizmem". Zawzięci, zacietrzewieni fanatycy o kuriozalnych poglądach postrzegani są jako ludzie ciekawi, wyraziści i charyzmatyczni. Jeden zwalcza lewaków, drugi nazistów, a trzeci stroi się w piórka wojownika o wolność słowa albo wroga politycznej poprawności etc, a to często są różne odmiany tego samego zjawiska. Widać to nie tylko w polityce. Ktoś wzruszy ramionami, ktoś inny uśmiechnie się pod nosem, a jeszcze ktoś inny to przemyśli - ważne jest dla mnie, aby zaistniało to zdroworozsądkowe, humanistyczne spojrzenie dostrzegające odcienie szarości nawet, jeśli krzykaczy słychać zawsze najlepiej.
Awatar użytkownika
moonfire
zahartowany metalizator
Posty: 3483
Rejestracja: 10-05-2011, 00:48

Re: Litera tura - blog literacki

07-09-2016, 19:16

cobra_verde pisze: Tu nawet nie chodzi o przekonywanie samego Kasjaniuka, który prawdopodobnie rzeczywiście jest zaimpregnowany na jakiekolwiek argumenty. Z sobie znanych powodów zaczął w którymś momencie dostrzegać realne zagrożenie w muzyce, którą się wówczas fascynował. Cóż, jego prawo. Ja naiwnie wierzę, że każdy zdroworozsądkowy głos w dowolnym temacie jest cenny i potrzebny. Nie utożsamiam "zdrowego rozsądku" ze "zdaniem, z którym się zgadzam", nie chodzi mi o sytuacje, w których ktoś inny potwierdzi moje zdanie i ja dzięki temu poczuję się lepiej. I też nie chodzi o obranie kursu na konfrontację i pacyfikację (to się chyba "zaoranie" nazywa), jakiś otwarty konflikt zamiast wymiany zdań. Twierdzę, że obecnie (a może zawsze tak było) myli się "wyrazistość" z "radykalizmem". Zawzięci, zacietrzewieni fanatycy o kuriozalnych poglądach postrzegani są jako ludzie ciekawi, wyraziści i charyzmatyczni. Jeden zwalcza lewaków, drugi nazistów, a trzeci stroi się w piórka wojownika o wolność słowa albo wroga politycznej poprawności etc, a to często są różne odmiany tego samego zjawiska. Widać to nie tylko w polityce. Ktoś wzruszy ramionami, ktoś inny uśmiechnie się pod nosem, a jeszcze ktoś inny to przemyśli - ważne jest dla mnie, aby zaistniało to zdroworozsądkowe, humanistyczne spojrzenie dostrzegające odcienie szarości nawet, jeśli krzykaczy słychać zawsze najlepiej.
Masz niestety rację w tym, to piszesz. Coraz rzadziej można spotkać rzeczową polemikę, a raczej okładanie się. Liczy się, kto kogo zaorał. Śmieszne, że po obu stronach sporu jako dowód na zaoranie oponenta pokazuje się te same materiały filmowe.

W międzyczasie zapraszam do rzucenia okiem na kolejną recenzję, tym razem temat jest mniej kontrowersyjny, chociaż ostry w zupełnie inny sposób.

http://ltura.blogspot.com/2016/09/drauz ... wie_7.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Czytając reportaż Brazylijczyka, dopiero zaczynamy zdawać sobie sprawę z tego, pod jak ogromną presją znajdują się jego bohaterowie. Słabo opłacani, narażeni na notoryczny stres więzienni strażnicy opisani przez autora, jeśli tylko nie zejdą na drogę występku, są prawdziwymi bohaterami. Dziwi także fakt, że wielu spośród bohaterów tekstu wybrała ten zawód z powołania. Niektórzy nawet od dziecka marzyli o tym, aby pracować za murami. Niektórych zaś wybrana w młodości profesja uratowała od zejścia na złą drogę. Zafascynowani buntem i życiem na krawędzi, wybrali bardziej moralne zajęcie. Varella poświęca uwagę również tym strażnikom, którzy skuszeni przez sposobność zarobienia łatwych pieniędzy decydują się na współpracę z osadzonymi.
Awatar użytkownika
moonfire
zahartowany metalizator
Posty: 3483
Rejestracja: 10-05-2011, 00:48

Re: Litera tura - blog literacki

12-09-2016, 17:34

Lubię tematykę rosyjską, a dawno niczego takiego nie czytałem. Grzelaka można jednak brać w ciemno. Zapraszam na blog!

http://ltura.blogspot.com/2016/09/wojci ... rodka.html" onclick="window.open(this.href);return false;
„Matrioszka od środka” skupia się na życiu codziennym Rosji, nierzadko sięgając w czasy jeszcze sowieckie. Teksty zawarte w publikacji dotyczą bardzo różnych tematów, zaczynając od rosyjskich i sowieckich świąt, poprzez kosmonautów, film, a nawet drogi wschodniego imperium. Taki natłok bardzo różnej tematyki powinien spowodować chaos, zwykle niepożądany w literaturze faktu. Nic takiego jednak się nie dzieje, nawet mimo bardzo prostej konstrukcji książki. Tematy, którymi autor się zajmuje, nie krzyżują się ze sobą, ale koegzystują w osobnych rozdziałach. Jest więc „Matrioszka…” sposobem na fragmentaryczne poznanie kilku aspektów życia związanych ze współczesną Rosją.
Awatar użytkownika
moonfire
zahartowany metalizator
Posty: 3483
Rejestracja: 10-05-2011, 00:48

Re: Litera tura - blog literacki

14-09-2016, 19:56

Eseje Marcina Cieleckiego, poety z Olsztyna. Wbrew obiegowym opiniom, esej to bardzo ciekawa forma i pasjonująca lektura. Trzeba tylko zwolnić.

http://ltura.blogspot.com/2016/09/marci ... nasza.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Ale co z Bogiem, miłością i śmiercią? Ta trójca wychodzi na jaw się w kolejnych szkicach zawartych w „Mieście wewnętrznym”. A te dotyczą przede wszystkim literatury i sztuki. Pojawia się w nich wspomniany już Fiodor Dostojewski, którego autor darzy wielką estymą. Jego literatura jest bowiem niedoścignionym wzorcem pisania o mrokach duszy ludzkiej. Pisarz nie unika odniesień do transcendencji, czym zdecydowanie odróżnia się od dzisiejszych zafascynowanych nim literackich nihilistów, którzy potrafią jedynie pławić się we własnej depresji i paranojach spowodowanych nadmiernym dostatkiem i zerwaniem z duchową tradycją Europy. Ta bez chrześcijaństwa przecież istnieć nie może i to zdaje się mówić autor. Jednak czyni to bez konfesji; nie jest nawiedzonym poszukiwaczem zła we współczesnej kulturze. Stara się raczej zaglądać tam, gdzie poszukiwania duchowości nie wydają się oczywiste.
morren
świeżak
Posty: 3
Rejestracja: 09-09-2016, 12:07

Re: Litera tura - blog literacki

15-09-2016, 10:37

Jako miłośnik literatury, chętnie spojrzę. A jak zaciekawisz, to zostanę wiernym fanem :)
Long and winding road
Awatar użytkownika
moonfire
zahartowany metalizator
Posty: 3483
Rejestracja: 10-05-2011, 00:48

Re: Litera tura - blog literacki

15-09-2016, 19:11

morren pisze:Jako miłośnik literatury, chętnie spojrzę. A jak zaciekawisz, to zostanę wiernym fanem :)
Zapraszam! :)
Awatar użytkownika
moonfire
zahartowany metalizator
Posty: 3483
Rejestracja: 10-05-2011, 00:48

Re: Litera tura - blog literacki

20-09-2016, 18:26

Byli pracownicy Służby Bezpieczeństwa mówią. I mają sporo ciekawego do powiedzenia.
Zapraszam do lektury najnowszej recenzji. A tak na marginesie, autor oburzył się na ten tekst. :)

http://ltura.blogspot.com/2016/09/piotr ... nalne.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Dodatkowo Piotr Wroński okazuje się rozmówcą dość intrygującym. Nie mówiąc wszystkiego, zostawia furtkę do domysłów. A czytając jego słowa, lub słuchając ich w mediach (mediach ostatnich miesiącach autor dość często wypowiada się w stacjach telewizyjnych), nie można nie odnieść wrażenia, że nawrócony esbek częściej mówi prawdę niż uznani bohaterowie opozycji. Odpowiedź na pytanie, dlaczego tak się dzieje, jest banalnie prosta. Nawróceni esbecy kłamać nie muszą, bo nie mają nic do stracenia. Natomiast umoczone w agenturalną współpracę i niezdrowe kompromisy „autorytety moralne” muszą łgać do końca życia. Inaczej stracą twarz.
Awatar użytkownika
moonfire
zahartowany metalizator
Posty: 3483
Rejestracja: 10-05-2011, 00:48

Re: Litera tura - blog literacki

22-09-2016, 20:29

Zapraszam do lektury kolejnego tekstu, tym razem o jednym z młodych, zdolnych reporterów, Filipie Springerze. Tym razem autor wziął na warsztat miasta, które utraciły 19 lat temu swój wojewódzki status.

http://ltura.blogspot.com/2016/09/filip ... smuta.html" onclick="window.open(this.href);return false;
W Ciechanowie pobudowano nowe wieżowce, które dziś straszą odrapanymi elewacjami, i budynek urzędu wojewódzkiego, oszklony gmach typu Lipsk. Innym wspólnym problemem jest upadłość. I tu, jako miasta strachu, występują Radom, Częstochowa, Wałbrzych i Włocławek. Dwa pierwsze, jeszcze ponaddwustutysięczne, warszawka traktuje jako synonimy obciachu, zaś one same zdają się nie mieć na siebie pomysłu. Wałbrzych z kolei jest miastem pogórniczym, o największej liczbie dzielnic grozy. We Włocławku zaś ścisłe centrum ze staromiejską zabudową to osiedle latających noży, gdzie łatwo dostać po twarzy.
Awatar użytkownika
moonfire
zahartowany metalizator
Posty: 3483
Rejestracja: 10-05-2011, 00:48

Re: Litera tura - blog literacki

29-09-2016, 17:06

Nadeszła jesień, więc przyszedł czas na wspomnienia z Kampanii Wrześniowej i z reszty wojny, w tym z pobytu w ZSRR.

http://ltura.blogspot.com/2016/09/kleme ... zlaku.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Oficerowie, nauczeni doświadczeniem poprzednich konfliktów i wychowani na romantycznym kulcie powstań narodowych, armię niemiecką traktowali tak samo jak równorzędnego przeciwnika, któremu należy się walka zgodna z pewnymi konwencjami. Z tego też powodu po 17 września autor zbagatelizował zagrożenie sowieckie. Skoro widział we Lwowie obdartych Azjatów i niegroźny chaos, który powodowali, zdawało się mu, że ZSRR nie jest państwem tak niebezpiecznym jak III Rzesza. Już po amnestii dla więźniów politycznych w Związku Sowieckim dziwił się Rudnicki nieobecności oficerów z obozów jenieckich w Starobielsku i Ostaszkowie, ale nie spodziewał się tego, co stało się w Katyniu. Jako przedstawiciel polskiej ziemiańskiej inteligencji autor co rusz zadziwia prawością myślenia. Nawet wówczas, gdy po zdradzie jałtańskiej wciąż deklaruje się, że wierzy Zachodowi… na przyszłość.
ODPOWIEDZ